
tonka
Zarejestrowani-
Postów
72 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez tonka
-
teraz tylko jakieś 4x1200zł za opony i możesz śmigać :twisted: a co do "komforciku" to nie wiem o jakim ty komforcie mówisz na profilu 40-45... Widze że tylny zderzak wymieniałeś, mógłbyś pokazać go jak wygląda z tylu? bo troche widać z boku i nawet fajnie się zapowiada, chyba nie oryginalny, no i ile dałeś za niego
-
leniwiec-piszesz że dużo wyjdzie cię ubezpieczenie. masz rację bo takie przepisy (głupie) że płaci się więcej za większą pojemność. Ale koszt ubezpieczenia to żaden koszt. Prawdziwe koszty to poznasz jak kupisz sobie szybkie auto które nie było odpowiednio serwisowane i utrzymane ( takich jest najwięcej). Auto ma być przede wszystkim niezawodne i sprawne technicznie. Co ci z mocnego silnika jak nie będzie cię stać na wymianę dużych i drogich opon, szybko znikających klocków i tarcz hamulcowych, o paliwie i większych awariach (raczej nie uniknionych przy dynamicznej jeżdzie >10letnim autem) nie wspomne. Szbka jazda kosztuje dużo więcej niż normalnie. Kup sobie coś koło 100 koni a sprawne, nie masz jeszcze prawka a juz musisz mieć 150HP??? umiesz to wykorzystać? raczej nie, a jeszcze dojdzie ci większy problem finansowy i stan takiego auto które raczej nie jezdziło tylko do kościoła i na zakupy.
-
nie wiem czy cię dobrze zrozumiałem ale chyba chcesz naprawiać dobry klimatronic....przecież na tym to polega że sam sie włącza i wyłącza w zależności od temp
-
A pytałeś w ASO ile wychodzą oryginalne? wg mnie taki wkład nie będzie kosztował więcej niż ten made in allegro, tu masz nr części: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CG11&mospid=47451&btnr=52_3154&hg=52&fg=65 nie wiadomo czemu nie grzeją, może po prostu prąd nie dochodzi więc lepiej sprawdź, zamiast wymieniać całą instalacje na chińską.
-
zobacz dział polecane warsztaty/małopolska Na 6tej stronie wpisałem dobrego blacharza. Podjedź i pogadaj. Lakierników tam w pobliżu też dostatek więc wystarczy że tam spytasz.
-
jeszcze pytanie czy masz poprawnie chłodzony silnik, jak wskazówka temp wody jest sporo poza środkiem to przegrzany silnik będzie pobierał więcej oleju
-
Normalnie wchodzi 2,5L, 5L jak masz spryskiwacze reflektorów.
-
Nie warto, jak cię nie stać na opony to nie kupuj szybkiego auta bo zrobisz sobie albo innym krzywdę, ja (i każdy rozsądny) nie pojechałbym na takich oponach więcej jak 140-150 km/h, bo kto wie co ta opona naprawdę wytrzyma...jak ty wolisz kupić używane opony za 40-50% ceny to twój wybór, tylko że ja kupie nowe (zapłacę oczywiście więcej) ale pojeżdżę dłużej i bezpieczniej niż ty, więc w sumie na tym zyskam więcej niż ty,używki to loteria i rzadko można coś wygrać. A ceny opon są wysokie szczególnie tych 17" i więcej ale jak się kupuje auto na takiej feldze to trzeba to wziąć pod uwage i wliczyć ten koszt w eksploatacje, kombinacje z używkami to żadne wyjście i pozorna oszczędność. PS: co do tego że nie produkują używek to myślałem że załapiecie że chodzi o to że ten oponiarz sprzedaje tylko nowe opony, olewa i nie bawi się w używane, a nie chodziło mu że nie robią już nalewek :duh:, ludzie to nie lata osiemdziesiąte że się robiło nalewki, ktos to jeszcze robi w Polsce? chyba do koparek.
-
a jakie to są lepsze??? albo zbierają poprawnie albo są zużyte... A co do zimy to warto natłuścić uszczelki przy drzwiach najlepiej do tego celu użyć silikonu w spray'a np firmy Wurth. Jak ktoś ma rdze na dolnych krawędziach drzwi czy progach to radzę to poprawić u lakiernika bo po zimie to sie mocno pogłębi. No i jeszcze polecam zainwestowanie w gumowe dywaniki zamiast tych z materiału, bo jakie by nie były te nie-gumowe to szkoda żeby pleśniały i śmierdziały stęchlizną
-
Mam na myśli to że używana opona to nie jest normalna wymiana opony tylko wymiana zużytej na mniej zużytą, a że można kupić używane opony to ja wiem, tylko że trzeba zrozumieć że opona to jedna z najbardziej zużywająca sie część podczas jazdy i postoju (zużywa sie non stop) więc trzeba sobie zadać pytanie czy używana opona (nie wiadomo ile i jak) jest warta nawet te 25% ceny nowej, ja już nigdy nie kupie używanej opony.
-
Jak się pytałem niedawno oponiarza czy ma jakieś używki to powiedział że używek już dawno nie produkują...trzeba dać te 1000zł za komplet i jeździć ze trzy lata ze spokojem niż cały czas na zuzytej gumie się bujać, takie czasy, używana opona jest wyeksploatowana, na zachodzie nikt nie wywala dobrych gum żeby w Polsce można je było kupić za 25% ceny.
-
temat z drganiami poruszany kilkadziesiat razy...przyczyną może być każda część w okolicy zawieszenia i koła: tarcze, szczęki, opony, felgi, łożyską w kołach, wachacz, podłużnice (generalnie geometria), gumy na stabilizatorach jak i stabilizatory, luzy na drążku kier, maglownica i pewnie jeszcze wiele innych, trzeba szukać...
-
lol, gościu ty na trójce jeździsz do 220-tu??? to nie dziwne że dyfer zajechałeś, szykuj się teraz na nowy silnik i skrzynie. A jak chcesz nowy dyfer taki jak miałeś to po numerze VIN znajdziesz jaki dyfer był w e46 i taki kup, ale chyba z 1,8 na 3,0 to inny dyfer bedzie lepszy.
-
dandi jak zapłacisz 300zł jak cena tych felg to 540 + 50zł za przesyłke??? zdradź mi tą tajemnice bo jak za 300zł to ja też takie chce
-
od tego są elektrycy, ciężko tak zgadywać na odległośc nie widząc auta, każdy dobry elektryk powinien znaleźć usterke w pół godziny, koszt to pewnie 20-30 zł za diagnoze
-
wojewódzka stacja kontroli pojazdów
-
ale kto ma ci tu jakoś pomóc??? przecież nikt nie zna twojego gustu a wszystkie te felgi są zajebiste. Ode mnie to tylko tyle że 18 w e36 to troche nieproporcjonalnie do wielkości auta, no i zostaje tylko niski profil, więc mało praktyczne no i opony na 18tki są juz w cenach daleko odbiegajacych od standardowych cen opon, ty kupujesz jedną a ja kupuje komplet 15tek i jeszcze zostaje. Oczywiście nie mówie że dla każdego to musi być problem ale chyba e36 nie jeżdżą bogacze :roll:
-
jak się okazało że pompa sprawna to chyba byłeś u pompiarza, a nie powiedział co jest przyczyną że paliwo się cofa???
-
no to faktycznie mu się opłaci jak ma max 12 klocków to po takich wojażach zostanie mu z 10 na auto, do tego dojda koszty rejestracji i zostaje mu jakieś 8,5 tys na auto :nienie: jeżdżenie po zachodzie za autem ma sens jeśli szukasz auta młodego (kilka lat) i wartego co najmnie ze 30 tys, inaczej koszty i problemy stawiają pod znakiem zapytania takie manewry. W Polsce za 12 tys tez kupisz zdrowe e36, a najlepiej kupić za ok 10 i mieć pozostałe 2 na wymiane zużuytych pierdół, przecież auta w Polsce nie zużywaja się 10 razy szybciej niż w Niemczech, a Niemcy sa różni tak jak i Polacy.
-
Raczej 20 krotny mistrz Polski w wyścigach samochodowych to nie tuner z łapanki... a że jestem z Krakowa to coś o nim wiem, co ci będe dużo pisał, serwisowała się u niego cała elita wyścigowa, jak coś robi to robi konkretnie.
-
ja nie wiem, ale jak się domyślam to gdzieś przy wale korbowym :duh:
-
totalna bzdura, u mnie leci ciepłe gdzie chcę, a jakby nie leciało to bym się wkurw** i to naprawił, a z bezpieczeństwem to nie ma nic wspólnego bo przecież z pozostałych wylotów można zagotować kabinę równie dobrze jak ze środkowego.
-
tak ma każda bmw z cyfrowym panelem, ja mam najprostszą wersję tego panelka i jak temperatura spadnie poniżej +3 stopni to jest gong i miga kilka sekund, to samo jak odpalasz a jest <3 stopnie. Normalne.
-
poniżej 70% skuteczności to ma jakieś 90% aut na drogach, więc kolego spreinterAP jak masz za dużo pieniędzy to sobie wymieniaj prawie nowe amorki...tak ogólnie to mało które nówki pokażą tyle na trzepaczce. Co do wiarygodności badań to podam przykład z życia. Autoryzowana stacja obsługi Seata, samochód Renault Master, autem strasznie bujało więc wjechało na zawieszenie. Chłop patrzy w monitor i po skończonej diagnostyce twierdzi że nie jest idealnie ale jest w normie. Amortyzacja wyszła po ok 55% na tył i 42 na przód. Mniejsza z tym że stwierdził że jest ok, ale spytałem czy mogę zaglądnąć pod spód z kanału bo mu sie nie chciało. Wchodze i oglądam a tam rozerwany zaczep przy wachaczu i prawy przedni amorek sobie wisi luźno tylko złapany za góre :jawdrop: Czyli nawet bez amorka wg niektórych mechaników jest ok :mad2: ... Wyniki (papierowe-na każdej stacji będę się sporo różnić na pewno) zależą od ciśnienia w oponie, twardości sprężyn, jak i stanu wachaczy no i jak widac niekiedy nawet bez amortyzatora można zaliczyć badanie na skutecznosc amortyzatorów :roll2: :D
-
Naprawy blacharskie i tylko blacharskie, bardzo szybko i fachowo. Ceny naprawde wporządku. Za zrobienie wstawki w siedzisku tylnego amortyzatora (wyrwało amora z nakretkami) wziął 50zł. Modlnica k Krakowa tel 0698-643-430 Maciek. A teraz pasowałby mi jeszcze dobry pompiarz (taki od pomp wtryskowych), najlepiej na stronie pólnocno-zachodniej Krakowa (Krowodrza i te rejony), zna ktoś?