ta, przed chwila to byly jeszcze dane osobowe a teraz juz tajemnica handlowa mowisz, ze tajemnica handlowa, tyle ze do poznania historii auta nie sa potrzebni wszyscy poprzedni wlasciciele ktorzy zawierali owe transakcje handlowe, lecz jedynie ten obecny. poza tym transakcje handlowe sa miedzy ludzmi i firmami, a nie miedzy vin'ami a firmami. vin nie stanowi tez zadnej tajemnicy, tak samo jak numer rejestracyjny, a wyposazenie po vinie mozesz poznac nie wychodzac z domu. ja powaznie pytam (bo z tego co wiem to w polsce niektore aso nie chca) i chodzi mi o interpretacje prawna, a nie jakies domysly, tym bardziej, ze niektorzy dostaja te dane bez problemu a inny slysza dyrdymaly ze nie wolno. och, ludzie maja rozpompowane mniemanie o tym, ze wszystko jest tajemnica.