ta, bo gdyby go nie gonili to niby szansa ze koles z 2.5 promila, ktory nigdy nie mial prawa jazdy i byl skazywany za jazde po pijaku, pewnie by byl mniej grozny. przynajmniej juz wiecej tego nie zrobi. w zeszlym roku tez byly chyba ze 2 poscigi za kozakami w bmw, gdzie beemki konczyly na slupie. zreszta ten przyklad tylko potwierdza ze uciekajac przed policja conajwyzej zrobisz krzywde sobie albo innym. jakies pojedyncze przypadki i opowiesci dziwnej tresci o tym ze ktostam gdzies komus uciekl (bo o tym jednym co uciekl cala dzielnica trabi, a ci ktorym sie nie udalo tak glosno sie nie chwala) nie zmieniaja reguly, ze kierowca uciekajacy przed policja ma marne szanse. policja ma wiecej mozliwosci zeby ulatwic sobie zlapanie/namierzenie niz debil zeby uciec. w polsce nie maja szkolen ze zorganizowanych poscigow takich jak w usa ani samochody nie sa tak przygotowane, ale jesli kogos to pocieszy to nawet tam procedura poscigu i unicestwienia uciekiniera nie jest taka prosta jakby sie wydawalo ogladajac skrotowe materialy reality z 'cops!'