hardcore

tak sobie mysle jak termostat jest wyciagniety ,to w tym kanaliku jest jeszcze plyn trzeba teraz delikatnie przekrecic jak ruszy ten plyn to znaczy ze pompa dziala,moze sie myle,ale chyba nie

termostat sprawdzony otwiera sie zagrzalem wode i wlozylem go i otwiera sie,zostala pompa,szczeze mowiac nie wiem jak sie zabrac do tego.

u mnie jest termo.z przodu silnika tak troszke na lewo

I jeszcze jednoczy jest takie cos w zakladach np. ASO ,ZE MOZNA SPRAWDZIC CZY TO NP. GLOWICA ,i czy mozna u nich sprawdzic a nie robic tego u nich oczywiscie jak juz bede pewny ze nie jest pompa ani termo.

ok to u mnie jest plastikowy wirnik? ok to ide jeszcze wykrece termostat i pompe powiedz mi jeszcze bo dokladnie nie wem w ktorym miejscu sie znaduje nie przygladalem sie temu jeszcze?

mia;lem kiedys takiego zaprzyjaznionego mechanika,teraz juz nie mam.Moze ktos tu na forum zna dobrego od takich spraw z okolic Czestochowy.Aha a jak sie okaze ze to glowica jakie koszty mniej wiecej?

jeden z kolegów kiedyś opisał wszystkie cuda jakie dzieją sie z układem chłodzenia i z tego co pamientam to nie ważne czy masz zbiorniczek zintegrowany z chłodnicą czy tak jak u Ciebie osobno to ZAWSZE Z OTWORKA PRZELEWOWEGO MUSI SIĘ LAĆ GDY DODASZ GAZU jak nie leci to pompa nie wymusza obieguDAJAN MYSLISZ ZE TO POMPA?

Dolalem plynu do zbiorniczka ponaciskalem gorny i dolny przewod tak zeby tym wezykiem co idzie do zbiorniczka wylecial plyn kilka razy zakrecilem korek zbiorniczka i odpalilem i obserwowalem co sie dzieje po kilku minutach zaczela rosnac skazowka doszla do polowy i stala tak dosyc dlugo,sprawdzam przewod gorny jest goracy cienki co do zbiorniczka letni,dolny calkowicie zimny z chlodnica.Pchodzil jeszcze pare min. i skazowka ruszylo to wylaczylem silnik,aha i ten gorny i dolny przewody byly takie napompowane.Prawdopodobnie wszystkie objawy wskazuja na termostat ze nie otwiera.

tak jest tak samo

aha zapomnialem dodac ze zgasilem bo juz plyn sie podnosil do gory w zbiorniczku.

I znowu to samo,ale napwno w tym dolnym przewodzie jest plyn. Odkrecilem dwa te przewody ten dolny i gorny ,wlewam plyn po chwili zaczelo sie lac z tego dolnego dokrecilem leje dalej do zbiorniczka okolo 5 litrow i plyn zaczal wylewac sie z chlodnicy tam gdzie dochodzi ten gorny przewod,wiec go zakrecilem no jeszcze weszlo moze z 2 litry.Posciskalem przewod az zaczela sie przelewac plyn tym wezykiem co idzie do zbiorniczka.Odpalilem zagladam i nic sie nie przelewa zaczalem sciskac przy sciskaniu strumien byl jak przestalem nie ma az mnie reka zabolala od sciskania i robilem tak az skazowka doszla na srodek pola i stanela,wlaczam ogrzewanie leci cieple,a chlodnica nadal zimna i przelewu brak.,zgasilem silnik.

dajan widze ze slabo czytasz to co pisalem wczesniej,napweno ten cienki wezyk nie jest zatkany bo jak sciskam tego grubego to wylatyje strumien plynu z niegi do zbiorniczka,a druga sprawa jakim cudem mogl sie pompa rozleciec JAK PRZED WYMIANA WSWZYSTKO BYLO IDEALNIE od tego momentu nigdzie przeciez nie jezdzilem. Ide dalej dzialac sprobuje sposobem E39 zobaczymy.

popuscic przy chlodnicy ,czy przy termostacie?

ale to wylapales ,co do tematu to wlasnie tyl sprawdzalem sorki za pomylke,zapomnalem dodac ze z przodu nie dawno wymienialem

I DODAM JESZCZE ZE JAK SIE NAGRZEJE TO WYWALA PLYN ZBIORNICZKIEM. DO ke39 nie odpowietrzylem nie daje rady.

sprawdzalem juzI TAK GORNY ROBI SIE GORACY I TROSZKE CHLODNICY KOLO NIEGO I WLASNIE ROBI SIE TAKI JAKBY NAPOMPOWANY TAKI TWARDY,NATOMIAT DOLNY JEST WLASNIE ZIMNY, A JAK DOTYKALEM GO WYZEJ TZN. TERMOSTATU JEST GORACY,A PRZEWOD JUZ ZIMNY

http://republika.pl/blog_vt_832606/1639042/sz/03-09-07_1136.jpg http://republika.pl/blog_vt_832606/1639042/sz/03-09-07_1140.jpg zrobilem fotki jak to u mnie wyglada ,ten wezyk co trzymam reka to wlasnie ten taki luzak wychodzi ze zbiorniczka i nigdzie nie wchodzi

no ustawiam temperature na maxa i wlaczam zeby z przodu wialo i wieje cieple

teraz to dowaliles,to dlaczego przed wymiana bylo super? od tego czasu nigdzie nie jezdzilem tylko caly czas borykam sie z tym poprostu jest zapowietrzony.

pomylka

sprobuje,ale jak on sie ma tam wlac jak tam jest taka mala dziurka i skad bede wiedzial ze sie tam wleje?

do ke39 ja mam zbiorniczek wyrownawczy osobno nie razem z chlodnica,nie ma u mnie odpowietrznikow tylko przy korku wlewu jest taki cienki wezyk ktry lezy sobie swobodnie w dol ,probuje caly czas sciskam ten przewod i nic teraz juz jest goracy nie mozna go juz sciskac bo parzy troszke,ale za to ten dolny z drugiej strony jest taki letni juz nie wiem o co tu chodzi,jak dlamne to powinny byc odpowietrzniki,chlodnica jest tylko ciepla kolo przewodu tego gornego.

Probowalem tak jak piszecie i nic nadal zapowietrzony chlodnica caly czas zimna ,a cieple powietrze leci naciskalem kilka krotnie i nic nie ubywalu plynu,wiec nie dolewalem,aha jak sciskalem przewod to tym cienkim wezykiem co idzie z chlodnicy do zbiorniczka wylatywal strumien cieczy,a jak nie sciskalem to nic nie wylatywalo,mysle wlasnie ze jak by bylo wszystko ok to by ten strumien caly czas lecial,wtedy jest obieg, nie wiem co dalej ,a przy silniku nie ma jakiego odpowietrznika?

powiedz jak to sprawdzic czy sa krzywe? ogladalem wygladaja na dobre nie zuzyte,klocki tez sa jeszcze dosyc grube,unioslem przud do gory odkrecilem kola i odpalilem bieg i ogladalem nie widac zeby wibrowaly.

Witam ponownie,dzieki Jacek za rade tak podejrzewalem ,ale nie bylem pewny i nadal nie jestem. Do dajana E39 525TDS ROK 1999,moze jeszcze jakies rady? Zaraz ide sprobowac tak jak Jacek pisze.