mariusz.pasterski

To, że olej jest na HC nie jest zbrodnią. Wiadomo, że lepiej jak ma PAO, ale nie jest to jedyny wyznacznik jakości. Jaki masz budżet na olej? Jak możesz wydać więcej to polecę Amsoil'a. Bardzo dobre oleje. A jeśli masz mniej w graniach 120 zł (za 4 litry) to z czystym sumieniem polecę PMO też sporo PAO w składzie, pewnie nie tyle co Amsoil, ale patrząc na cenę jest dobrze. A to czy warto kupować oleje z PAO w składzie rozjaśnia mój ostatni test, który zrobiłem (a właściwie laboratorium zrobiło) po 19 tysiącach i to na LPG ;) Oczywiście zakładam, że nie tylko PAO wpłynęło na trwałość oleju, ale zakładam, że w sporej mierze ;)

No dobrze, tylko zarzuciłeś mi, że polecam PMO i byłeś zdziwiony, że to robię. To przedstawiłem Ci kilka powodów dla których to robię. Po prostu uwazam, że to dobre oleje i mogą spokojnie konkurować z najbardziej popularnymi olejami nie rujnując przy tym portfela. A co do zmiany zawartości PAO to jak dla mnie normalna sprawa. Wprowadzali linię Extreme, która miała być najlepsza, więc to oczywiste, że zwykła linię musieli obniżyć. A to, że zbiegło się to akurat z analizą na forum, no cóż, tak się trafiło ;) A co do Valvo to bierzesz pod uwagę, że od roku robią swój olej zupełnie gdzie indziej? Nikt nie robił analiz obecnej wersji ich oleju. Więc opieranie się na tym co było 5 lat temu nie musi być wiarygodne.

A czemu wychwalam PMO? Bo jest po prostu lepsze. Żadna filozofia. Porównaj sobie PMO z Valvo. Juz nawet nie mówię, żebyś porównywał najmocniejszą linię np PMO Extreme 5w40 z normą 502/505 Z valoline Synpower 5w40 502/505 bo PMO to 100% PAO więc zjada Valvo w przedbiegach, ale porównaj nawet coś ACEA oleje C3 czy C2. PMO ma bogatszy pakiet uszlachetniaczy a do tego w pakiecie jest Bor. Lepsze parametry typu HTHS czy NOACK a także nawet lepiej wypada w takich podstawowych parametrach jak indexy lepkości czy lepkość w 100 st. Już nie wspominając, że PMO ma więcej PAO. Teraz zerknąłem na Valvoline 5w30 Synpower XL III (czyli najmocniejszą ich linię) i nie dosyć ze analiza sprzed 5 lat, czyli sprzed okresu zanim Valvo przeniosło się do Bułgarii z produkcją to jeszcze nie widzę tam nic specjalnego. Więc dalej nie rozumiem Twojego zachwytu nad tą marką. Analizując poziom wapnia, cynku i fosforu jest zwyczajny aby nie powiedzieć, że niski. Do tego BRAK boru, NOACK podchodzi pod granicę 11%. TBN 6,5 czyli przeciętny, no i indeks lepkośći poniżej 170 więc też bez szału. Więc co w tym oleju jest takiego niesamowitego bo nie bardzo rozumiem. Chyba tylko to, że jest tani...

Z tym biednym pakietem uszlachetniaczy to pojechałeś po bandzie bo żeby to stwierdzić trzeba by zrobić analizę konkretnego valvo a z tych dostępnych w necie np. synpower 5w40 na oil-club.de ma nowoczesny pakiet i został oceniony jako bardzo dobry dlatego proponuje jak coś wypisujesz to poprzyj to jakimś dowodem bo łatwo potrafisz oczerniać inne oleje a PMO wychwalasz pod niebiosa jakbyś był związany z tą marką :cool2: To chyba Ty wyglądasz na takiego, który jest związany z Valvo. Sprzedajesz je czy co, że tak się rzucasz jak ktoś obrazi tę markę? Bo nie bardzo rozumiem. Wszystkie analizy jakie widziałem były niesczególne, więc to moje zdanie. Dalej nie widzę w Valvo niczego szczególnego, a to, że jeden Synpower wyszedł lepiej nie czyni Valvo wspaniałym olejem.

No właśnie wiele osób tak myśli, że Valvo to PAO, a tam PAO jest może 2-3 %. Dlatego właśnie polecam PMO, bo cena niewygórowana a możliwości jak za taką cenę rewelacyjne. Dobre parametry, sporo PAO w oleju a cena na poziomie Valvo, które renomę ma tylko w nazwie aktualnie :/ Kolega wyżej polecił też BMW oryginalny, ale jak wiadomo teraz dla BMW zaczął robić Shell, więc myślę, że trzeba jeszcze trochę poczekać na jakieś wiarygodne testy. Wtedy się wszystko okaże, aczkolwiek nie mówię, że musi być to zły olej, może będzie czołówką, kto wie.

Zależy czego oczekujesz od oleju. Jeśli szukasz czegoś do zwykłego taczania się bez szaleństw to te Valvo będzie ok, ale nic ponad to. To zwykły średniak oparty wyłącznie o bazy hydrokrakingowane z podstawowym (dosyć biednym) pakietem uszlachetniaczy. Valvoline był dobry jak produkowali go wyłącznie w Holandii, teraz przenieśli produkcję do Bułgarii i już nie jest tak kolorowo. Ja polecę PMO, zresztą polecałem już wielokrotnie te oleje na tym forum i trochę osób z tego forum już na tym jeździ :) PMO to ta sama fabryka co dawne Valvo z tym, że mają trochę poprawione receptury + dodatki PAO. A cena? Cena praktycznie taka sama. Więc PMO 5w30 C3 (albo nawet PMO 5w30 Extreme) to moim zdaniem w obecnej chwilii najlepszy stosunek jakość/cena. A co do przekładniówek to szczerze nie pomogę, ja u siebie ostatnio w drugim aucie zminiłem też na PMO 75w80 i jestem zadowolony. Ale to za mało żebym Ci to też polecał. W każdym razie u mnie się sprawdza :) Co do filtra to MANN jest ok, nie trzeba tutaj nic kombinować :)

Wejdź na pierwszą lepszą wyszukiwarkę olejów, wpisz w google "dobierz olej" i każda marka (albo prawie każda) ma takie narzędzie i Ci dobierze. W 99% przypadków podają dobrze, jakieś tam małe odchylenia sa ale nie jest to problemem :)

"Produkt przeznaczony wyłącznie do użytku przez profesjonalistów." HAHAHA no ja profesionalistą nie jestem jakby nie patrzeć, czyli kupić go nie mogę :/

Ja też chętnie się dowiem. Bo co prawda słyszałem o nim, ale żadnych konkretów. Ani bazy ani parametry nie są nadzywaczajne. Tylko cena duża :) I pytam w pełni powaznie :)

Oczywiście, że już są takie oleje. Dzisiejsze dodatki są w pełni kompatybilne z PAO. A nawet jeśli byłoby tam 0,5 procenta bazy II czy III to też można podciągnać to po 100%. Co do oficjalnych aprobat mogą nie otrzymać, ale oficjalne normy już tak :) A najważniejsze zeby olej spełniał normę, aprobata to już coś za co się dużo płaci z pewnością więc mniejsze marki nawet tego nie wykupują.

Nie jest to jakoś miarodajny test. Może to służyć tylko jako ciekawostka. Zauważ, że w silniku panują zupełnie inne warunki. Po za tym miarą dobrego oleju jest to jak zachowuje się po dużym przebiegu, a tutaj badane są oleje świeżo nalane z butelki. Tutaj nie zbada nikt tego czy olej trzyma parametry czy nie.

A co tu jest do rozumienia, po prostu napisałem fakt jak jest. Nigdzie nie napisałem, że ma kosztować mniej lub więcej. Także moim zdaniem linia Extreme jest lepsza. W przypadku 5w40 Extreme zdecydowanie linia Extreme jest lepsza od zwykłej. To nie ulega wątpliwości. A w przypadku 5w30 Extreme, również jest minimalnie lepszy do podstawowej serii, ale już bez wielkich różnic. A @mietek uważa odwrotnie, no cóż każdy ma swój punkt widzenia ;)

Ale dalej tam nie widzę słowa "lepszy". Po prostu ma więcej PAO. A więcej PAO=drożej. Co jest w tym dziwnego i niezrozumiałego? Chyba na siłe szukasz dziury w całym. A swoją drogą, moim zdaniem jest lepszy. Więc nawet jakby pisali, że Extreme jest lepszy to bym się z tym zgodził.

Linia Extreme jest przez producenta pozycjonowana wyżej jako produkt z większą zawartością PAO o wyższej cenie. Czyli można domniemywać, że jest uważany za lepszy. Poczytaj ten wątek: https://www.oil-club.pl/viewtopic.php?f=63&t=160&sid=20d1a6e2f0635978a3188dd9dad04a81&start=100 Produkcja olejów PAO jest droższa więc co, miałby kosztować mniej? Nie bardzo rozumiem Twój tok rozumowania.

A moim zdaniem ten drugi jest lepszy. Widać, ze ma więcej PAO. Niższy NOACK, niższa temperatura płynięcia i niższy indeks lepkości( oleje co mają wiecej PAO mają niższy indeks lepkości, może to dziwne ale tak jest :D ) Do tego drugi ma oficjalne aprobaty. Jak dla mnie oba są na wysokim poziomie z minimalną przewagą drugiego. Zreszą więcej PAO nie zawsze znaczy lepiej. Tutaj minimalnie jest lepiej, ale nie zawsze. Zresztą gdzieś czytałem, że ten Extreme nie ma 100% PAO tylko jakieś 50-60% ze względu własnie na oficjalne aprobaty. Volkswagen nie dopuszcza olejów 100% PAO dla oficjalnych aprobat. Zresztą tak jak napisał @Mietek, oba są na dobrym poziomie, różnią sie niewiele i pewnie więcej pokazałaby nam analiza. Dla jednego, który będzie jeździł ostro extreme będzie lepszy bo ma więcej PAO (przez co jest droższy) a dla drugiego ten zwykły.

Bierze olej? Jak tak to może Maxlife 5w40, z tego co wiem ma dużo zalepiaczy do starszych aut i mogłby być dobry. Chociaż mi osobiśćie nigdy nie przypadł do gustu. Każdy olej z normą BMW jest Long Life. Mówi o tym sama norma LL czyli własnie Long Life (to jest skrót) I wcale nie są to złe, to są nowoczesne oleje, których wymagają te silniki. Jedyną ich wadą są ich użytkownicy, którzy wymieniają je co 30 tysięcy. Po taki przebiegu żaden olej nie będzie dobrze smarował. Od siebie polecę to czego sam używam i mogę rekomendować z czystym sumieniem, PMO 5w30 C3 Extreme z norma LL 04. Ewentualnie AMSOIL 5W30 European Car Formula. Oba w dużej mierze oparte o PAO (chociaż nie wiem, ktory ma więcej, zakładam, że podobna zawartość) Z tym, że PMO sporo tańsze.

Duże koncernówki nie robią dobrych olejów, więc zastanawiające jest Twój wybór. Ale możesz spróbować z: Amsoil, Penrite bądź Millers. Z tym, że półka cenowa znacznie wyższa niż innych olejów. To tak jak piwo z małych browarów będzie lepsze niż z wielkiego koncernu. Tam się patrzy tylko na zysk.

Dla mnie z kolei analiza jest obiektywna, natomiast wrażenia w postaci cichszej pracy silnika to już subiektywne odczucia. Jeden powie, że jest ciszej, drugi nie zauważy różnicy. Poza tym zbyt wiele innych czynników ma wpływ, aby obiektywnie móc ocenić takie wartości jak niższe spalanie. Miałem na myśli niższą konsumpcję oleju przez silnik. Bo spalanie paliwa wiadomo, że jest niemierzalne. Jeśli wcześniej dolewałem około litra (może minimalnie więcej) na 10 tysięcy a teraz dolewam ledwo 300-400 ml to jest to mierzalne i nie jest subiektywne. Do tego styl jazdy jest ciągle taki sam i poruszam się ciągle po tych samych trasach. A temperatura oleju to też jest coś mierzalnego, tutaj nie ma odczuć subiektywnych ;) Jeśli na jednym oleju jest ponad 120 stopni a na drugim mniej niż 110 to też jest. Także tak jak piszesz, ja jestem zadowolony, moi znajomi są zadowoleni i to jest najwazniejsze. Każdy sam wybiera to na czym chce jeździć, ja mogę tylko napisać to co sam uwazam, co zaobserwowałem :) Być może za jakiś czas przerzucę się na inny olej bo będzie świetny, kto to wie :D Rynek olejowy jest zmienny. Nigdyś Motul był na PAO i każdy sie nim zachwycał, a teraz widać co z tego zostało :D

Szczerze? Żaden ;) Motul to olej który powinien kosztować 70-80 zł a a nie 130. To jego półka cenowa. Kiedyś Motul faktycznie był dobry, ale jak produkowali go tylko we Francji. Teraz to taka średnio niższa półka i jadą tylko na opinii. Jedyna linia jaka daje radę to Motul 300V, ale te zwykłe linie to naprawdę nic szczególnego. Jeśli koniecznie chcesz Motula to weź tego Full Sapsa. Fakt, Full Sapsy bardziej brudzą silnik, ale lepiej go chronią. Najwyżej po każdej wymanie robisz płukankę i tyle :)

Ale po co? Analiza to dodatek, która tylko miała potwierdzić, czy olej daje radę po 20 tysiącach. Robiłem za to porównanie w swoich silnikach i to mi wystarczy. Cichsza praca, mniejsze zuzycie oleju czy łatwiejszy rozruch zimą (niska temperatura płynięcia) chyba pozwalają mi ocenić olej? ;) Z kolei jakbym robił same suche analizy to one dałyby mi mniej niż realny test w silniku. Jestem pewny, że producenci stosują takie dodatki w olejach, że nam się nawet nie śni. Analiza za 100 zł to podstawowa analiza pozwalajaca wykryć proste związki. Olej to bardziej skomplikowna mieszanina. Więc nawet jak w jednym oleju wychodzi poziom wapnia X to nie znaczy, że olej co ma wyższy poziom wapnia Y będzie lepszy. To jest tylko pomoc w ustalaniu jakości oleju. Najważniejszy test jest w silniku. Kolejny przykład, mój kumpel amatorsko jeździ po torze. Na Motulu 300 V 5w40 temperatura oleju sięgała max 125 stopni, na PMO 5w40 Extreme max co uzyskał to 111. Jest różnica? Jest. A czy wyszłoby to w teście laboratoryjnym? Z pewnością nie. Najśmieszniejsze jest to, że Motul 300V jest uważany za takie cudo, a jak okazuje się w praktyce to może i solidny olej, ale nie jest najlepszy na świecie. Więc moim zdaniem 80% informacji o jakości oleju to test w silniku a 20% to analizy.

PMO zmniejszyło zawartość bazy PAO bo wprowadzało nową serię MAX PAO, więc to zrozumiałe, że musieli jakoś rozdzielić linie. Fakt, mogli poinformować wcześniej, ale dla mnie jako użytkownika nie ma to większego znaczenia, utrzymali jakość? Utrzymali. Teraz mają line 30% PAO i max PAO. Żeby chwalić markę trzeba mieć ją w silniku. A ja miałem i to w kilku autach + moi znajomi + wykonana przeze mnie analiza mówi jasno- to świetne oleje, porównując do wszystkiego na czym jeździłem wcześniej. No ale każdy ma swoje zdanie. Nie ma co dyskutować :) A oleje BMW to Shell, więc jakoś źle to nie wygląda. Też dobre oleje :)

Tak, jak nie ma DPFu to olej wysokopopiołowy czyli ten z normą BMW LL 01 będzie lepszy wyborem. Ale ten PMO Extreme ma własnie normę LL 01, więc jest własnie stworzony do takich celów. A czy mogę potwierdzić czy będzie współpracował? :D No ludzie leją full sapsy do takich silników i są zadowoleni, więc moim zdaniem bez obaw :) Oczywiście to nie znaczy, że oleje z normą C3 są słabe, tylko z pewnością mają mniej uszlachetniaczy.

No Ravenol jest ok, ale skąd oni mają wiedzieć czy jest ustabilizowana? Przecież nikt pewności nie ma. Zrobi się analizę za pół roku, później znowu za pół i jak będzie taki sam skład to wtedy będzie można mieć pewność. Trzeba też pamiętać, że nasze forum oil club nie jest nieomylne. Najwięcej wiedzy maja na oil clubie.ru. Tam warto poczytać, można sie wielu rzeczy ciekawych dowiedzieć. A takich akcji z Ravenolem była masa, więc dla mnie ta marka ma małe zaufanie. Kiedyś nawet zbanowali Ravenola na tamtym forum i zakazali go polecać za jakieś przekręty. Więc ja podziękuje póki co :) A jak przez dwa lata nie zmienią składu i nie będą nic kręcić to spoko. P.S A Castrol to w ogóle półka nizej, więc nie ma co porównywać :)

Z pewnością PMO nie jest tak popularne jak Valvo, więc zanim będzie to bardzo popularny olej to minie sporo czasu. Ale o ile nie obniżą jakości i nie podniosą jakoś bardzo ceny to moim zdaniem to prędzej czy później się stanie. Z moich obserwacji wynika, że kto raz zalał PMO to kupuje już je cyklicznie. U mnie ten olej spisuje się świetnie w dwóch autach. Dodatkowo, każdy mój znajomy co jeździ na PMO też chwali, więc ja mam realne opinie i to mnie najbardziej utwierdza, że to bardzo dobre oleje. Zresztą dodatkowo dla własnej ciekawości zrobiłem test laboratoryjny tego oleju po 19 tyiącach kilometrów i tutaj największe zdziwienie, że po takim przebiegu olej praktycznie nie wykazywał oznak zużycia (oprócz mniejszego TBN, ale podobno to normalne) A co do 5w40 Extreme to akurat już zupełnie inna półka. O ile zwykłe PMO 5w40 (proffesional series) to dobry olej (chociaż w mojej opinii i tak lepszy od Valvo) to Extreme to już półka wyżej. Valvoline nie ma oleju opartego o 100% PAO, więc nawet trudno te oleje porównać. Olejów 100% PAO w Polsce za dużo nie ma. Są takie marki jak Meguin czy Kroon Oil które trzeba sciągać zza granicy, a PMO jest dostępne w Polsce od ręki. Pytanie tylko czy potrzebujesz aż tak dobrego oleju jak oleje 100% PAO. W mojej ocenie nawet jak kupisz PMO 5w30/5w40 C3 z norma LL-04 to spełni Twoje oczekiwania. A ten 100% PAO to jak już pisałem poziom wyżej od reszty.

Dzięki wielkie za pomoc. Jak już piszemy to możesz powiedzieć też słowo o filtrach? Za mną dopiero pierwsza wymiana i założyłem MANNa, nada się też? Tak, to bardzo dobre filtry. Śmiało zakładaj :)