ralam

Jaki to dźwięk? Metaliczny, czy raczej trzeszczący plastik?

Element 1: moduł świateł tzw. LCM Element 2: moduł TV (zwany też tunerem TV) - tylko do wyświetlacza 4:3 Element 3: tuner radiowy typu BM24 Element 4: wzmacniacz (ten od głośników) I życie stało się prostsze.

Po pierwsze, po wymianie tulei wahacza (sierpa) trzaski zniknęły! Ufff, co za cisza! Passo - trochę to skomplikowane. Po pierwsze, trzeba wyjąć amortyzator a po zmianie łożyska należy zrobić geometrię - raczej sam nie dasz rady. Powinieneś szukać na Alledrogo. Ja znalazłem tu: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=390358812 cena 65 PLN, w tzw. hurtowniach 200 PLN a w ASO pewnie z 500 PLN. kojak_ct - niestety, nie mam.

Mam to samo, poza tym trzaski są w momencie skręcania i przy ruszaniu. Diagnoza brzmi: tuleja wahacza.

To był żart. Mechanior powiedział, że na dobrą sprawę jeszcze trochę by wytrzymało. Nie to mnie jednak martwi. Chodzi o to, że owe trzaski znowu są!

Nie było aż tak źle. Guma otaczająca łożysko była popękana, a łożysko bez smaru, bieżnia łożyska zniszczona oraz brak dwóch kulek.

Witajcie, Od jakiegoś czasu mam w lewym przednim kole dziwne trzaski. Przy skręcaniu kierownicą (na postoju i w czasie jazdy) coś wydaje odgłosy jakby przeskakiwania ząbków. Na stacji diagnostycznej Panowie wykluczyli elementy gumowe, wahacze. Stwierdzili, że chodzi o górne łożysko amortyzatora. Kupiłem więc nowe łożysko, zamontowałem i .. po godzinie ciszy dziwne odgłosy wróciły. Ktoś ma jakiś pomysł? Dzięki!

Ja kupiłem swojego touringa (3.0d 184 KM, właściwie full wypas bez skór) od Polaka, który kupił auto u dealera BMW jako nowe za 40 kzł. Lekko się naciąłem: nie działające radio (koszt 550 PLN za używany tuner), zamek maski (30 PLN), pęknięte i telepiące nadkola przednie (100 PLN), uszkodzona dolna osłona silnika (80 PLN), nieoryginalna felga stalowa koła zapasowego (400 PLN), licznik z padającymi pixelami (750 PLN), diagnostyka i kasowanie błędów (303 PLN - później kupiłem PASOFT za 499 PLN), uszkodzony zderzak przedni (800 PLN). Po usunięciu tych baboli mam naprawdę super auto. Przyspieszenie, spalanie (7,8 l/100 km), komfort na najwyższym poziomie. Polecam. Należy zwrócić uwagę na stan zawieszenia i nadwozia. Wykosztuj się i zrób diagnostykę elektroniki, zawieszenia, test grubości lakieru. Obejrzyj kolor spalin. Zresztą są to oczywiste oczywistości - powodzenia!

Dorzucę swoje trzy grosze. Miałem ten sam problem-świeciły się kontrolki DSC i ABS jednocześnie. Myślałem o uszkodzonym czujniku/ach przy kołach, myślałem też o sterowniku pompy-nawet miałem już kontakt z człowiekiem z Zielonej Góry (ten z Alledrogo). Aż pojechałem do ADAM-Serwis w Gdańsku Osowej. Tam pracownik podłączył auto do komputera i powiedział, że coś jest nie tak z czujnikiem skrętu w kierownicy. Ponaciskał jakieś przyciski, pokręcił kierownicą i DZIAŁA!! Wytłumaczył mi, że zaadoptował nowy czujnik. Oczywiście, nic nowego nie montował, tylko "powiedział" samochodowi: oto twój nowy czujnik, macie współpracować. Koszt 80 (osiemdziesiąt) PLN.

Witam, Nie jestem pewien, czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale spróbuję. Mam E39 z 2000 roku (przed liftingiem) i właśnie uszkodziłem zderzak. Chcę kupić nowy i nie wiem, czy zderzak do samochodów po liftingu będzie pasować? Miał ktoś z Was podobną przygodę? Dzięki za odpowiedzi.

Trudno o radę. Jeden lubi chleb z dżemem a drugi z pasztetem. Ja na przykład jeżdżę latem na Continentalach a zimą na Pirelli. Kupiłem te opony okazyjnie w wyprzedaży i sobie chwalę. Jedna uniwersalna rada: unikaj nieznanych producentów (np. chińskich).

Oczywiście, że nie podpiął! Sprawdź podłączenia wzmacniacza, tunera radia. Z tego co wiem, jaśli zmieniarka nie jest podłączona-radio i tak gra.

W touringu są w boczkach tylnej klapy. Ja miałem i mam ten sam problem. Niestety okazało się, że to nie wzmacniacze antenowe tylko tuner...

Zgadza się. Kiedy napisałem maila do Viakena, żeby coś mi polecili, odpowiedź była jedna: PASOFT. TYLKO dlatego to kupiłem. Dziś wysłałem kolejne pytanie do nich w tej sprawie, jutro zadzwonię. Niestety, PASOFT nie wykrył żadnego błędu w układzie ABS/DSC, więc w sterowniku raczej nic nie ma.. Przebieg nie jest najważniejszy, bardziej mnie męczy ta p...lona kontrolka DSC!

Witajcie ponownie. Zgodnie z obietnicą relacja ze zmaganiem z PASOFTem 1.3.6. Po kolei: Zamówiłem interface w firmie Viaken (400 PLN), przyszła do mnie dwa tygodnie później. Brawo Poczta Polska S.A.!! Interface był bez oprogramowania, ale Pan z Viakena polecił mi jakąś ruską stronę skąd można wszystko ściągnąć. ZONKI: 1. Okazało się, że nie mam w samochodzie gniazda ODB2. Trochę mnie to zmartwiło, bo słyszałem że jest lepiej (dlaczego?) podłączać tego typu skanery przez to gniazdo. Trudno-nie ma, to nie ma, podłączę do gniazda przy silniku. 2. Gniazdo przy silniku.. Na obudowie interfejsu zaznaczono, żeby jeden z kabelków podłączyć do pinu nr 17. U mnie ten pin w ogóle nie jest podłączony! Więc podłączyłem do następnego obsadzonego (a co miałem kurteczka zrobić?!). Odpaliłem programik-działa. Wcisnąłem "FIND UNITS" po włączeniu zapłonu i po jakichś dwóch minutach miałem odczyt wszystkich systemów i błędów. Przy okazji okazało się, że auto jest wypasione lepiej niż zachwalał sprzedający!!! Zmierzam już do sedna. W module LCM (światła) jest możliwość zmiany przebiegu. Więc zmieniłem na oryginalny (ok. 159000 km). Przystąpiłem do zmiany przebiegu w liczniku. Mądrzy ludzie powiedzieli, że najpierw trzeba licznik "wyjałowić" czyli wcisnąć "FACTORY DEFAULTS" ("USTAWIENIA FABRYCZNE"). Wcisnąłem i kolejny ZONK:nie można wyczyścić licznika!! Nie można zmienić przebiegu!! Nie można zmienić numeru VIN w liczniku!! Już się miałem popłakać, ale opanowałem się i udało mi się wgrać język angielski (nareszcie wiem, co samochód chce mi powiedzieć). Aha, wykasowałem wszystkie błędy ze wszystkich modułów, pozostały tylko dwa w układzie klimatyzacji (jakieś zawory, czy przekaźniki), oraz jeden NIEZNANY w kierownicy wielofunkcyjnej. Aha, ciągle świeci mi się kontrolka DSC. Myślę, że jest to związane z niezgodnością numerów VIN w pamięci licznika i świateł. Na razie tyle. Może ktoś z Was wie, jak skutecznie "wyjałowić" licznik? Pozdrawiam

W okresie jesienno-zimowo-wiosennym, kiedy temperatura bloku silnika jest w granicach 3 stC. Świece żarowe muszą podnieść temperaturę w cylindrach. Trwa to jakieś 3 sekundy. Właśnie o tym mówi Ci wyświetlacz. Wszystko gra!

Tu jest spory problem. Słyszałem, że numer VIN można skasować i wprowadzić nowy tylko za pomocą PASOFTu (www.viaken.pl). Chyba to kupię. W ASO twierdzą, że ich program (nie wiem jaki) nie ma takiej możliwości. I proponują zakup nowego "jałowego" licznika za 2000 PLN... Ja sam jeżdżąc już ponad miesiąc ze zmienionym licznikiem mam coraz więcej włączających się kontrolek.. Zaraz po wypłacie kupię ten PASOFT i będę walczył. Nie omieszkam zdać Wam relacji z mojej walki.

von Brzydal - spróbuj tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=43682 i tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=2758

Tu nic nie pomogę. Ja mam NAVI. Sorry

Mogła paść pompka paliwa. Webasto nie zadziała też, kiedy jesteś na rezerwie. Trudno powiedzieć bez oglądania. Spróbuj na www.marpeto.pl To jest Serwis w Poznaniu. Miałem szczęście spotkać się z tymi ludźmi w Gdańsku - wiedzą, co robią.

Przekręć kluczyk w położenie 1 lub 2. Nie trzeba włączać silnika. Wciśnij prawy przycisk na licznikach i trzymaj. Najpierw pojawi się napis: CHECK CONTROL OK. Cały czas trzymaj przycisk wciśnięty. Ekran zgaśnie a potem pojawi się TEST NR1. Puść przycisk i wciśnij lewy przycisk. Pojawi się napis: FGSTNR: ...... to jest numer VIN twojego auta. Dodaj do siebie wszystkie cyfry i zapamiętaj wynik. Wciskaj prawy przycisk aż dojdziesz do TEST NR19. Po wciśnięciu lewego przycisku pojawi się napis: LOCK: OFF albo ON. Wciskaj lewy przycisk, żeby wprowadzić wynik wcześniejszego dodawania. Wciśnij prawy przycisk. Teraz masz odblokowany licznik. Możesz wejść do wszystkich testów. NIE wykonuj ostatniego testu! Prawym przyciskiem wybierz TEST NR7 (sorry za pomyłkę w poprzedniej odpowiedzi) i zaakceptuj lewym klawiszem. Są tam trzy podtesty: KTMP (temperatura bloku silnika), N: (obroty silnika) i ATMP (o to ci chodzi!). Podtesty możesz zmienić lewym klawiszem. W czasie jazdy procedura jest taka sama. Wciskasz i trzymasz prawy przycisk aż do pojawienia się TEST NR1. Przyciskasz prawy przycisk do TESTu NR7 i trzykrotnie wciskasz lewy przycisk. Oto ona! Twoja temperatura!

Wejdź w tryb serwisowy licznika i wybierz test nr 8.

Fakt, 303 PLN do bardzo dużo za nic.. Ale z drugiej strony taki jest po prostu cennik. Skasowali mnie za samo podłączenie do komputera. Za półtorej godziny "prób" nic nie wzięli. Chyba jednak zmienię te mechanizmy wskazówek. Silnik zostawię zimny-bez problemu ze wskaźnikiem temperatury, prędkość - mniej więcej na zero, obroty-tak samo. Paliwo-zrobię zdjęcie stanu paliwa. I co? Mam wetknąć wskazówkę paliwa na zero, czy na stan paliwa?

Łatwo powiedzieć-wymień mechanizm. Czy to się wiąże z wylutowaniem tych silniczków, które napędzają wskazówki? Jeśli tak-bez szans. Naprawdę nie ma innego sposobu? Myślałem o czymś w rodzaju: wciśnij przycisk, włącz stacyjkę, wpisz jakiś kod itd. Jeśli chodzi o "łapkę komara" to przy ściąganiu wskazówek trzeba bardzo mocno ścisnąć oś wskazówki. Boję się, że znów mi się szczypce omskną. I wtedy popełnię harakiri.

Witam wszystkich, Jak większość z posiadaczy e39 (i nie tylko) miałem problem ze znikającymi pixelami w liczniku. Próbowałem różnych sztuczek: jakiś spray do poprawy kontaktu, prasowanie żelazkiem, wreszcie kompletna rozbiórka licznika w/g instrukcji z forum. Jako, że mam łapę niedźwiedzia-rozwaliłem ośki wskazówek i wszystkie miały błędne wskazania. A Pixele wróciły! Na tydzień.. Mocno już wściekły postanowiłem kupić inny (używany) licznik. Zamontowałem, i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie brak możliwości zmiany języka. Wkrótce też zapaliła się kontrolka DSC. Chciałem też zmienić kilka rzeczy ("odblokowanie" Webasto, zmiana ustawień alarmu itp.), więc pojechałem do Serwisu. Tam po 1,5 godziny walki Pan powiedział, że nic się nie da zrobić, bo licznik pochodzi z auta, które miało inne wyposażenie! Ze łzami w oczach zapłaciłem 303 PLN za podłaczenie do komputera i sobie pojechałem. Niedawno jadąc dość wolno (40-50 km/h) włączyła się kontrolka poduszki powietrznej i samochód zaczął być niestabilny (lekko go zarzuca na boki-nigdy wcześniej tego nie miałem). Z pewnością ktoś z Was miał podobne problemy. Błagam, pomóżcie! Nie chcę kupować kolejnego licznika, nie chcę też kupować licznika "jałowego" za ponad 2000 PLN w ASO. Wielkie dzięki.