Skocz do zawartości

boletus

Zarejestrowani
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez boletus

  1. ZWĘŻKA -zdjęcia, opisy, wszystko, co trzeba. http://www.pistonheads.com/gassing/topic.asp?h=0&f=72&t=252352&i=20 Idę spać, dobranoc :norty:
  2. dobra, znajdę info do zwężki, teraz na rozgrzewkę: http://www.sharked.com/cam_kits.html do roboty nienasyceni i ci, co się nudzą :dance: ..... i jeszcze to: http://www.bmw-m.net/techdata/m50vsm52.htm
  3. T-T wygląda na to, że to jest to czego potrzebujemy (baza do przeróbek), teraz kit albo własnoręczna robótka (jak ktoś się czuje na siłach, jednak nie polecam, ponieważ widziałem już m52 który stracił na takiej samoróbce 70 nm :jawdrop: Matej - raczej w dolocie co? :lol: (takie walcowe śmieszne "cuś" - google twoim przyjacielem
  4. wystarczy wymienić sam tylko dolot? odrazu przypominam że się na tym nie znam :) Owszem, nie znasz się :)- od 2.0 nie pasuje, choć wygląda podobnie - montujesz i masz kłopoty z lewym powietrzem
  5. Drogi Bibi, jeżeli chodzi o mody to na razie mam jedynie wyjętą zwężkę w dolocie (co każdemu polecam), szykuje się do kolektora i badam temat wzdłuż i wszerz, problemem jest czas, ponieważ jako pełnoetatowy pracownik + robota w kancelarii nie mam praktycznie czasu na robótki ręczne, mam natomiast możliwość zgłębiania tematu i robię to z pasją. Gdybym miał pod ręką człowieka-pasjonata, który dysponuje czasem, miejscem i podstawową wiedzą z zakresu mechaniki to ho ho, można by dużo rzeczy zrobić, a tak to pospolitość skrzeczy. To moje pierwsze bmw, mam je dopiero 5 miesięcy,wcześniej miałem (i mam nadal) hyundaia accenta, który stanowił moje pole do popisów w modowaniu tego sprzętu w Polsce (arcytrudne w teorii, łatwe w praktyce), jednak robię się coraz starszy i życie zawodowe przerwało moje boje skutecznie (silnik 2.0 beta 1 , komputer x3 '98, wiązka '99 , hamulce z lantry musiały zostać sprzedane - a był mały koreański wojownik - tak samo szybki jak to bmw), w garażu jeszcze leżą 4 komplety kół :D, 2 tapicerki, układ kierowniczy, dużo, dużo innych rzeczy. Accenta znam jak własną kieszeń, bmw się uczę, a później wdrożę zdobytą wiedzę w praktyce. Właśnie dlatego kupiłem najmocniejsze normalne (nie sportowe) bmw, żeby mieć to od ręki, co teoretycznie jest możliwe (swapy, mody), a praktyce w podkarpackim (i w ogóle w Polsce) bardzo trudno wykonalne i kosztowne. 2.8 jest o tyle fantastyczne, że "przykręcając" to i owo (części oryginalne bmw) można je łatwo zmodyfikować do 240 KM, natomiast rasowanie właściwe silnika niestety przekracza umiejętności i wiedzę polskich tunerów-druciarzy. Coś wiem o tym (AT tjunink :) - i wszystko jasne). Przynajmniej w podkarpackim ciężko jest utrzymać silnik w dobrym stanie technicznym, a co dopiero modować. Tak naprawdę z powodzeniem remap m52 z prawdziwego zdarzenia (przetestowany) można zrobić w dwóch miejscach w Polsce, reszta zrobi owszem na życzenie, ale będziesz królikiem doświadczalnym. Uff, przepraszam za offtopa, jakoś tak wyszło. Moje mody na wiosnę to będzie szpera 3.15 z 3.0 i kolektor z 2.5 m50 na podstawie kitu z UK + regulator, żeby odzyskać NM na dole. Jeden z naszych klubowiczów (ma czerwonego sedana 2.8) ma wszystkie te mody i przetestował je w praktyce - do niego należy kierować wszystkie pytania (co i sam zamierzam uczynić). Pozdrawiam BOR
  6. Niestety przygotuj się na złe wieści i wydatki tak czy siak. Być może uda się uratować ten silnik, ale werdykt musi wydać mechanik, który zna się na rzeczy. Jeżeli silnik przed awarią był w dobrym stanie to może warto naprawiać, jeżeli nie szukaj innego. Powodzenia
  7. Na rozgrzewkę: http://m50manifold.com/ http://www.koperformance.com/BMW/engine/manifolds/ko/ko_performance_bmw_parts_m50_manifold_conversion_kit_e36_m3.htm i zdecydowanie: www.e36coupe.com Na googlach jest tego na 2 tygodnie czytania przez 8h dziennie. Krótko i w kolejności: dolot m50 - 210km (1000 zł) i do tego zawór ciśnienia paliwa 3.8 bosch - 300 zł chip tuning (a dokładnie remapping bo ews) -220 km (1600 - 1800 zł) używane wałki US spec z 3.0 m3 - 240 km - ???$ szpera z m3 3.0 3.15 - 1500-1800 zł - piękna sprawa (więcej trochę pali na trasie i mniejsza prędkość ale do miasta najlepsze) Nie zakładać żadnych stożków ani wkładek (olejki w filtrach niszczą przepływkę), wydechu nie ruszać bo łatwiej coś zepsuć niż polepszyć, ew. katy wyciąć - większa moc, mniejszy moment ale lepiej nie ruszać. Najlepiej kit turbo - ok 10-12 tyś zł. ale 280 koni na co dzień (ebay.de) Wszystko łatwe i bez większych ingerencji w silnik i jego trwałość (oprócz turbo ale.... ;) Pamiętaj że 2.8 jest zduszone do obniżenia podatku w Niemczech AHA - zwężka w dolocie out - 3 kM więcej
  8. Na mój laicki gust wygląda to tak: silnik zgasł bo przeskoczył pasek rozrządu. Nie mogłeś odpalić więc gaz do dechy i silnik odpalił pracując jak sieczkarnia - no to 5000 obr. i buum - pasek rozerwał się całkowicie a silnik zamienił w kupę nieprzydatnego żelastwa, ponieważ tłoki zderzyły się z zaworami. Najbardziej ekonomicznym wyjściem jest zakup nowego silnika, najlepiej 2,5. Samemu (sądząc z Twojego opisu i posiadanej przez Ciebie wiedzy technicznej) nic nie zdziałasz. Morał - dbajcie o rozrząd :)
  9. boletus

    Chce kupić E38 pomocy

    Jak do 12 litrów w mieście to polecam forda focusa albo golfa/bora z silnikiem 1.8. Zmieścisz się w 11l/100km. Niemalże dwutonowe auto takie jak bwm 7 nawet przy najsłabszym silniku benzynowym (2.8) musi spalić 15-17 litrów. Moja 328 pali w mieście 12 (bez korków) - 14,5 (korki, dojazd do roboty i powrót) a waży 1395 kg. Jeżeli chcesz luksusu i oszczędności na benzynie to weź 5tkę i silnik diesla. 7ka to auto na trasy, nie do tłuczenia po mieście. :shock: Jeszcze jedno na marginesie- starsze autka są lżejsze i to sporo. Produkowane obecnie są okropnie ciężkie i mimo teoretycznie oszczędniejszych silników palą więcej. Np. znajomego pug 207 - 1255 kg i silnik 1.4 - SZOK w trampkach :D :twisted2:
  10. Pytanie: czy podmieniając przepływomierz i silnik krokowy odłączyłeś akumulator (czyli zresetowałeś komputer)? Pamiętaj że sterownikowi chwilę schodzi dopasować się do nowych odczytów, reset kompa przyśpiesza znacznie ten proces. Co z sondami lambda? Wymienione na nowe? One się zużywają fizycznie i nawet jeżeli po sprawdzeniu wydają się sprawne to wcale być takie nie muszą. Rzecz jasna 2 generacja do wyrzucenia. Tylko sekwencja. Mój znajomy miał kiedyś z wielu swoich bmw - 535 i właśnie gaz drugiej generacji. Paliło to 25litrów gazu na setkę, nie zbierało się wcale, nie chodziło na benzynie. W twoim przypadku te wybuchy na pewno coś popsuły, ale co..... Jego kolejna 535 paliła 11 - 16 litrów benzyny, a potem miała sekwencję i paliła 12 - 17. Sprawdzałem też 328 na 2 generacji - porażka - 17 litrów gazu na setkę, moc realna 145 km i muł przy wyższych obrotach, wybuchy też się zdarzają i strach nacisnąć mocniej gaz. Jeden kolektor i przepływomierz pożegnały się z życiem. 2 gen nadaje się do silnika gaźnikowego. Inne rozwiązania to druciarstwo. Życzę rozwiązania problemu.
  11. Cieszę się, że temat został wyjaśniony. Cenna jest jedynie sprawdzona informacja. Dla ścisłości dodam, że e46 328 ma trochę większe tarcze i mocowania zacisków (caliper carier), natomiast zaciski są te same co w e36 (mocniejszych) i jest to znany i tani mod do e36.
  12. No nie wiem Juma, nie był bym taki pewny. Pamiętaj że e46 328 ma nieco większe tarcze hamulcowe i mocowania do zacisków, więc 15 mogą być za małe, aczkolwiek niekoniecznie. Najlepiej przymierzyć w miarę możliwości. Pozdrawiam
  13. boletus

    benzyna w oleju

    Oczywiście to był skrót myślowy forumowicza - chodziło mu o wymianę (spuszczenie) oleju i zalanie nowym, świeżym i wtedy dopiero rozruszać silnik przez wykorzystanie pełni osiągów. Ale teraz już chyba wszyscy mają jasność :)
  14. Mam baaardzo głupie pytanie - co jest pod tą zaślepką?
  15. boletus

    benzyna w oleju

    U mnie paliwo w oleju pojawia się z tytułu jazdy na krótkich dystansach (codzienne dojazdy do pracy, rano i popołudniu odpalane). Jeżeli olej jest świeży (nie za dawno wymieniany) i mało było jazd takich jak moja, to rzeczywiście warto przegonić auto W DŁUŻSZEJ TRASIE i benzyna pod wpływem temperatury odparuje. Kluczowe znaczenia ma czas takiej przejazdy, później stopień intensywności. Natomiast jak w oleju jest dużo benzyny to zbutowanie takiego auta NISZCZY SILNIK (przyśpiesza jego zużycie) i tu pomoże jedynie wymiana takiego oleju, ponieważ stracił on swoje właściwości smarne. Jeżeli jeździ się głównie po mieście to od biedy można jeździć na takim oleju, ale jeżeli wybieramy się w trasę (duże obciążenia, długotrwała jazda) to trzeba wymienić olej przed taką jazdą. Swego czasu auto-motor bodajże zrobił testy jak to jest. Wzięli auto, które jeździło na krótkich dystansach i zrobili wycieczkę do Włoch (pełna pyta niemal cały czas). Oczywiście olej był rozrzedzony paliwem. Wynik - słabe smarowanie i tuleje jak lustro zeszlifowane - silnik o krok od zatarcia i nadający się do remontu lub wymiany. Jak silnik zalewa etyliną olej w szybkim tempie to układ zasilania jest padnięty (wtryski, sonda lambda też robi robotę, przepływomierz etc.) radekcarlos - ZMIEŃ DORADCÓW NATYCHMIAST!!! ("(Jazda bez oleju jast nie wskazana choć niektórzy prponowali to rozwiązanie)") :jawdrop: :shock: Boziu, słyszysz i nie grzmisz :cry:
  16. Ja właśnie dokonałem u siebie przemiany z półsyntetyka na syntetyk. Przebieg - 137k km. Efekt - silnik ucichł, pracuje kulturalniej, mam wrażenie, że łatwiej się odpala Na razie tylko 2k km i brak wycieków czy innych anomalii. W razie zmian będę raportował. Natomiast mój accent '96 jeździ od początku na syntetyku i silnik jest w bardzo dobrym stanie (fabryczna kompresja - nie mogłem uwierzyć!), niestety lekko zaczyna rosić uszczelka od pokrywy zaworów - drobiazg. natomiast accent mojego sąsiada - gatunek cheap a$$ vide pawel_e30 - jeździ na oleju z dinozaurów i silnik szykuje się do wymiany. Nie posmarujesz- nie pojedziesz. pawel_e30 - to w takim razie polecam Tico. Czym nie zalejesz to i tak pojedzie. Żer dla skner :twisted2: :clap:
  17. boletus

    "cieżko" wchodzi jedynka

    No cóż, mogę tylko dodać, iż w mojej e36 328 również jest problem z wbiciem pierwszego biegu na zimnym silniku, problem ten mija całkowicie po rozgrzaniu. Kolega w swojej 318 również ma ten problem. Tzn. bieg wchodzi tylko trzeba użyć dużej siły albo wcisnąć jeszcze raz sprzęgło (jak w UAZie :D), trochę pomaga lekkie przeciągnięcie w lewo dźwigni, jakby się chciało wbić wsteczny. Oba miały stłuczki (atrapa i zderzak - bye bye). Możliwe że BorysKrystian ma rację z tym elementem nr 9 (trudno jest wymienić ten element? - daj znać z łaski swojej). :?: offtopic: Tak czy siak bmw nie jest dla wszystkich i nie każdemu się spodoba (mi akurat się bardzo podoba) - gaz, hamulec i sprzęgło chodzą ciężko (to ostatnie mimo że niby hydrauliczne to wajcha że hoho ;), dźwignia zmiany biegów wymaga krzepy. Pancerne drzwi do otwarcia, twarda klamka wewnętrzna (ale zewnętrzne chodzą leciuteńko). Co jak co ale mój hyundai accent to zabawka dla dzieci przy tym potworku, wszystko chodzi lekko i przyjemnie. A jak ostatnio się przejechałem focusem ojca to czułem się jakbym grał na PC - sprzęgło wciskało się od samego popatrzenia i skok taki krótki, że "waliłem" pedałem o podłogę i wbijałem się w fotel, biegi wchodzą małym paluszkiem - normalnie matrix. Jednym słowem BMW - nie dla każdego koniec offtopic'u :shock:
  18. boletus

    drgania kierownicy

    U mnie przy hamowaniu mam lekkie bicie - tarcze do wymiany (pewnie przegrzane i powykrzywiane) Biło też lekko przy określonych prędkościach (60- 80 km/h) - mi pomogło wyważenie kół w warsztacie, który wyważa koła zamontowane na aucie - super sprawa, tylko nieco czasochłonne i kosztowne, ale warto. Polecam sprawdzenie, czy felgi aluminiowe mają taką samą średnicę otworu środkowego jak piasta - jeżeli jest różnica to koła będą biły (bo np. pochodzą z innego modelu bmw, który tą średnicę miał większą - użyć suwmiarki). Jeżeli tak jest, to należy kupić odpowiednie redukcje (plastikowe lub aluminiowe), które wyeliminują luz i nie będzie bicia - SPRAWDZIŁEM W LICZNYCH AUTACH, swoich i cudzych :) Na koniec jeszcze jedno - jankesi na swoich stronach twierdzą, że przekładnia kierownicza w e36 po 100k mil nadaje się do globalnej regeneracji lub wymiany na nową. UGH... Wydaje się, iż to też dodaje swoje trzy grosze do bicia kół.
  19. http://moto.allegro.pl/item249084194_bmw_e46_coupe_total_tuning_przerobione_na_m3.html Zabawny opis, ale w miarę szczery i za to +. Dużo poświęcenia w tworzeniu - polska nie taka trudna język :D
  20. Witam serdecznie. Niestety podczas remontu mieszkania zapodziałem gdzieś kartę z kodami (specjalnie odłożyłem w bezpieczne miejsce :/). Próbowałem coś sam znaleźć w necie i poległem. Numer radia PH785011152051 Będę bardzo wdzięczny za pomoc, co prawda podczas jazdy słucham silnika ale w garażu aż uszy bolą. Pozdrawiam bor
  21. boletus

    Pali jak smok...

    otóż mój wujek pracuje w pewnej fabryce w Monachium, takie z kółkami na atrapie, dawno temu pokazywał mi nieoficjalne tajne/nietajne dane z zużycia paliwa starszych silników 4 cylindrowych na hamowni. Bardzo zastanawiające: 1.6 palił najwięcej, 1.8 już mniej a 2.0 najmniej (przy tych samych prędkościach obrotowych). Nie były to duże różnice - max.0,8 litra, ale były. Pytam się dlaczego tak jest - tu nastąpił długi średnio ciekawy wykład, ale na końcu było podsumowanie - "tak na prawdę liczy się operator prawego pedału - mimowolnie wciska się pedał, tylko potem kierowca testowy melduje o wyższym spalaniu przy większym silniku, ale jakoś niezauważa (bo jak ma zauważyć :)) że inni uczestnicy drogi czy toru testowego jakoś tacy się mali robią w lusterkach (to też było badane :). Aha, przy wysokich prędkościach obrotowych więcej paliły "duże" silniki :8), mniej paliły przy średnich, tzw. użytkowych. Definitywnie (?) koniec z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie.
  22. boletus

    Pali jak smok...

    Witam serdecznie. Tak się składa, że jestem świeżym posiadaczem e36 328, a także długoletnim posiadaczem hyundaia accenta 1.5, a wcześniej fiata argenty 2.0 ie. Oto moje "palące wrażenia". Zakupiłem bmw na drugim końcu polski (Szczecin), więc droga wiodła przez kilka dużych miast, stanie w korkach (najgorszy Piotrków Trybunalski - brrr) , błądzenie itp. Przy jeździe w normalnym ruchu drogowym (od 80 do 130, ale raczej koło 100-110) maszyna spaliła mi 7,8 litra i jest to prawdziwy wynik, obliczony po dwukrotnym tankowaniu po "tzw" korek (osobiście), o dziwo zgadza się z danymi OBC. Kilkanaście razy był pełny but, raz 180, paręnaście razy 160, ale to wiadomo, że przy wyprzedzaniu i krótko (ale ile frajdy za to :D) Są to wartości do zaakceptowania, powiem że świetne, zwłaszcza że accent ważący nie całą tonę przy spokojnej jeździe poza miastem spala 6,5 litra, przy dynamicznej jeździe 7,5, natomiast w mieście przy dynamicznej spala 9 litrów, a tutaj prawda jest taka, że gdybym chciał pojechać tak samo dynamicznie 328 to spalanie będzie ok.14 litrów, jeżeli nie wiecej (raczej więcej). Morał z tego - 328 to typowe gt - na trasie elastyczne, wygodne i jak trzeba szybkie jak błyskawica, i w takich zastosowaniach również oszczędne. Hyudai accent - super scigant do miasta, ekonomiczny przy butowaniu, ale na trasie nic nie zastąpi pojemności skokowej. Trochę posiadanych statystyk - fiat argenta 2.0 122 konie, 1.2t wagi, prototypowy wielopunktowy wtrysk (rocznik 82) - trasa - spokojnie 10l, dynamicznie - 11l; miasto - 14l, zima - 15l - ford focus mojego ojca 2.0 130 koni, 1.3t wagi - trasa emeryt 6,7l, normalnie 8l; komplet pasażerów i pełny bagażnik, throttle happy - 10 litrów; miasto dynamicznie- 13-14; renault thalia 1.4 16v koleżanki - 11 litrów po mieście (ona jeździ - mamuśka 2ga dzieci) :D Ponadto jeżdżąc po mieście zaobserwowałem (podobnie w argencie, w focusie też), że nie warto auta tłamsić na 1500 rpm, tylko zredukować mu na 2500 lub wyżej, jedzie dynamiczniej i wg mr komputera spalanie spada z 11,7 na 11,2 i obawiam się, że tak właśnie jest. Tłamszenie auta na niskich obrotach wcale nie powoduje spadku zużycia paliwa, zwłaszcza gdy się przyśpiesza, wręcz przeciwnie, do tego "męczy" silnik - ale to wszystko do znalezienia w necie..... Przykład: lanos kolegi (100km, 1.5, brak obrotomierza) MIASTO- on jeździ, bardzo niskie obroty, ledwo ruszy i wyższy bieg - spalanie 11,5l non stop; ja jeźdzę, znacznie dynamiczniej, daję silnikowi wejść na obroty ze słuchu, zostaje dłużej na trójce, czwórce - spalanie 10,5l :D Na koniec dwie rzeczy: - moim celem było, żeby 328 przy normalnej (spokojnej) jeździe po mieście zmieściło się w 14 litrach i widzę że spokojnie to zostanie osiągnięte - na razie mam ok.12 litrów. - 320 faktycznie pali od 0,5 do 1,0 więcej niż 328 przy normalnej jeździe i to jest fakt, ponieważ 328 ma nowszy silnik z niżej położonym momentem obrotowym i jest on znacznie wyższy. Fakt potwierdzony przez poprzedniego właściciela (rachunki za paliwo, rozpiski kilometrów i napraw itp.), który wcześniej miał dwie piękne i bardzo zadbane 320 (m50), a tą 328 to mu dosłownie wydzierałem - przejechałem całą Polskę a on miał wątpliwości, czy sprzedawać :) Natomiast nie potwierdzę, czy to prawda w przypadku 2.0 m52 :/ Pozdrawiam. :jawdrop:
  23. Witam, właśnie miałem okazję obejrzeć i przejechać się tym autem. Byłem napalony, miało to być moje pierwsze bmw,fajnie wygląda i dobrze wyposażona, ale na szczęście zdrowy rozsądek nakazał nie kupować. Otóż dlaczego: 1. bita z przodu i z tyłu, cala malowana, podłużnice były robione i wyglądają średnio 2. tylne prawe nadkole - rdza i szpachla - druciarstwo 3. z przodu nie pomalowane/nie wyczyszczone ślady szpachli 4. tylna szyba wyjmowana - podarta uszczelka 5. bardzo niska - podobno oryginalne zawieszenie, może i tak jest, ale na żaden krawężnik nie wjedziesz, na progi zwalniające trzeba bardzo uważać 6. Klima działa ale wiatrak od niej nie działa (podobno niedawno działał i to kwestia naprawy kabla zerwanego), coś tam przy kablach było mocno kombinowane/drutowane 7. most troszkę cieknie, nie dużo ale... Silnik wydaje się zdrowy, ładnie się zbiera na gazie (gaz normalny :/), na paliwie lubi szarpnąć (druga sonda do wymiany). Jak ktoś nie jest wymagający i chce "fajną brykę" jako drugie, trzecie auto czy ma kasę ze zmywaka z anglii na wydanie luźną ręką to o.k. i pewnie znajdzie nabywcę, ale ja jednak szukam czegoś na dłużej, bo przywiązuje się do samochodów. Pozdrawiam BOR
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.