Cywil_e34

To zależy gdzie pęknie. Może uciekać olej do płynu, albo gdzieś na zewnątrz (masło pod korkiem). Może wywalać płyn i się grzać. A zauważyłeś coś u siebie?

Może pierścienie? Warto by było sprawdzić kompresję (ciśnienie). Wtedy wyjdzie czy tutaj ją boli.

No właśnie nie są takie same. 3.5 ma trochę większe. Sprawdzałem suwmiarką, ustawiłem na jedne i przyłożyłem do drugich, ale wymiarów to ci nie podam, bo nie zwróciłem na to uwagi. A uszczelki są takie same. Mam obie stare uszczelki i przykładałem jedną do drugiej - identyczne. Tłoki w 3.0 mają inny kształt na górze niż w 3.5. W tym pierwszym jest górka w kształcie jakby grubej ósemki, a w drugim tylko część jest wystawiona (wygląda jak miejsce pod któryś z zaworów). Ps. Czytałem gdzieś, chyba nawet tutaj, że w obu głowicach są inaczej rozmieszczone kanały olejowe. Ale po uszczelkach tego za nic nie widać.

Remoncik, 600 zł szlifierz, ale załatwił we własnym zakresie uszczelniacze zaworowe i 3 zawory. Wałek rozrządu i dźwigienki poszły ze starego silnika, bo były w bdb stanie (widać, że ktoś już głowicę kiedyś robił). Wtryski ze starego (też chyba ktoś wymieniał). Do tego regeneracja tarczy sprzęgła 100 zł, uszczelka pod głowicę 160zł (+ 120zł wywalone na goetze'a), napinacz rozrządu coś ok. 40 zł, uszczelka pod kapę zaworową też coś koło tego. Ponadto uszczelki pod kolektory wydechowe ok. 60 zł i pod kolektor ssący ok. 25 zł. Do tego dochodzi mi koszt samego silnika - 1000 zł + transport 100 zł, no i robota znajomego mechanika 1000zł (wyszły jaja, bo najpierw obsadził im silnik tak jak chciałem, i dopiero wtedy wyszło co w trawie piszczy... a mogłem od razu mu kazać zwalić kapę zaworową...). Łącznie przyjemność mnie kosztowała ok. 3000 tyś., ale teraz przynajmniej wiem co mam. Jeszcze nie zmieniłem oleju, chociaż już kupiłem filtr do tego :) za 19 zł. Więc dojdzie jakieś 200 zł. Oczywiście nie liczę takich pierdół, jak sprzęt do spolerowania elementów silnika (nakładki, papier ścierny, pasta itd), bo skoro były na wierzchu rozkręcone to dlaczego, tego nie zrobić :) Wrażenia, są super. Do 3.5 tys. obr. wkręca się szybko, ale póżniej to wręcz zamiata. Ledwo zdążam zmieniać biegi do trójki (jeden i dwa). Jest fajnie, ale teraz czas na prawdę co do spalania. Ciekawe ile wyjdzie w pierwszy miesiąc przy szaleństwach :D W planach miałem jeszcze hamownię po całej operacji, ale trochę mnie przerosły koszty, które musiałem ponieść i będzie musiała poczekać.

Chciałem się pochwalic udanym przełożeniem silnika. Trwało to miesiąc, bo okazało się, że nowy silnik musi przejść generalny remont. Miał wytarty wałek, połamane dzwignie zaworowe, pogięte zawory i kilka innych rzeczy. Ale wszystko zroione i działa. A teraz do rzeczy. Góra silnika jest prawie taka sama. 3.5 ma większe o ok. 1mm zawory (średnica) i kolektor ssący ma grubsze kanały. Poza tym wszystko pasuje. Wtryski, przepływka, przepustnica - to samo. Nawet uszczelka pod głowicą identyczna. I tutaj uwaga: Nie kupujcie uszczelki Goetze (czy jakoś tak, nie pamiętam), bo nie ma dziur na śruby do głowicy po jednej stronie - jakaś wybrakowana fabrycznie. Musiałem kupić inną przez to i kupiłem Elring. Ta druga pasuje już idealnie. I to chyba tyle.

Co do BLOSA. Mam od pół roku w M30B30. Nigdy nie byłem na regulacji, i ciągle sam przy nim kręcę śrubkami. Spalanie od 10,5/12,5 trasa/miasto do ponad 20 miasto (zależy ile nakręce śrubą). Miałem seryjny filtr, miałem również stożek. Kombinowałem z różnymi długościami dolotu. Nawet wyprowadziłem stożek pod auto, żeby ssało zimne powietrze. I mogę powiedzieć jedno - dla blosa nie ma to znaczenia. Żadnych strzałów, utykań na wolnych i innych cudów nie było i pewnie nie będzie. Zapominamy o problemach z gazem. Co do osiągów to różnie to bywa przy różnych ustawieniach i moich kombinacjach, ale to już inny temat. Osobiście polecam BLOSA wszystkim gaziarzom. 2 się skusiło i powiedzieli tylko "szkoda, że nie chciałem słuchać i nie kupiłem wcześniej". To urzadzenie jest rewelacyjne, ale po zakupie i montażu nie kombinujcie tylko jedżcie na regulację do jakiegoś dobrego zaufanego gazownika.

E34 525i 1990-1995 skrzynia MAN 5 pojemność 2494 moc 192 przy 5900 moment 245 przy 4700 >> 0-100 km/h w 8.6s E39 523i 1995-2000 skrzynia MAN 5 pojemność 2494 moc 170 przy 5500 moment 245 przy 3500 >> 0-100 km/h w 8.5s E39 528i 1995-2000 skrzynia MAN 5 pojemność 2793 moc 193 przy 5500 moment 280 przy 3500 >> 0-100 km/h w 7.5s Zwróćcie uwagę na różnicę w obrotach max momentu.

Odpowiedzi na fundamentalne pytanie. Czy jak wyjmę stary to włożę nowy bez problemu. Chodzi mi o to, że jak się za to za chwilę zabiorę, to żebym póżniej nie siedział na allegro i szukał części osprzętu (które są inne). Rozumiesz?

Witam, Przymierzam się do wymiany serduszka w mojej "drugiej żonie" :) A więc silnik już kupiłem (wyjęty z 535iA, sam mam 530i) i jutro zaczynam go aplikować do mojej. Na co powinienem się przygotować? Na razie dopatrzyłem się innego gniazda przy przepustnicy (nowa ma na 4 piny, okrągła, a stara ma na 3 w rzędzie). Do silnika mam kolektor ssący, wydechowe, właśnie tą nieszczęsną przepustnicę, komputer (sam komp bez wiązki) i jakieś pierdoły przy kolektorze ssącym. Przepustnicę pewnie da się przełożyć starą do nowego silnika, ale chciałbym wiedzieć, co mnie może jeszcze spotkać. Czytałem o swapie w dziale "siódemek", ale poza opiniami typu warto/nie warto i tym, że wszystko pasuje (niby najprostszy swap) nic nie znalazłem. A jednak nie wszystko... Wszelkie rady i uwagi mile widziane.

Rozumiem, że piszesz na bazie własnych doświadczeń. Możesz się nimi podzielić?[/i]

Witam ponownie. Rozwiązałem dzisiaj problem. Wymieniłem moduł komfortu (kupiony na allegro za 9zł + przesyłka). I jak na razie problem zniknął. Gdybym wiedział to wcześniej, oszczędziłbym sobie dłuugi czas męki i trzymania palca na wyłączniku awaryjnych. Pozdrawiam.

Naprawdę potrzebuję Waszej pomocy. Wszelkie sugestie mile widziane.

Witam, Potrzebuję Waszej pomocy, bo nie daje rady z autem. Problem polega na tym, że praca wycieraczek załącza awaryjne. Głównie jak naciskam raz żeby tylko przeleciały się po szybie. Jak jadę i mam ustawione na tryb ciągły to to się nie dzieje, ale tylko się zatrzymam, albo ustawie na tryb przerywany to od razu. Załączają się za którymś ruchem piór, nie za każdym. Podpowiedzcie mi co to może być.

Panowie. Ja miałem POTĘŻNY luz na kółku. I tak jak ktoś wyżej napisał. Sprawdzić na początek najlepiej otwierając maskę, i patrzeć na ten wał co wchodzi do przekładni wruszając kierownicą prawo, lewo. Jak będzie luz to będzie się krzyżak ruszał, ale nie przeniesie ruchu na koła. U siebie wymieniłem przekładnię, drążek środkowy, i boczne kompletne. I mam względny spokój bo jeszcze nie byłem na zbieżności, ale czuje każdy ruch kół na kierownicy - KAŻDY. Teraz troche o cenach: NA allegro: przekładnia kierownicza używana, ja dałem 80 zł, ale chodzą po ok 150. Drążek środkowy ok. 170 zł - nowy Drążki boczne kompletne ok. 60 zł sztuka - nowy W zależności co padło tyle mniej więcej będzie kosztować. Ps. Nie polecam zabierania się za wymianę drążków bez ściągacza do końcówek, bo naprawdę można osiwieć, a nie je wyjąć.

Ja jestem zadowolony. Najważniejesze rzeczy sobie porobiłem, i teraz po wypłacie dokupie jeszcze troche klamotów, wymienie i będzie cacy :D Mamy w towarzystwie takie M52b25 w E36 w automacie. Koleś ma diabła pod maską, widziałem jak porobił 328 w coupe. A ja przez instalkę gazu mam zwężkę w dolocie. Testowali kiedyś na hamowni M50B25 - można znaleść arrykuł w sieci. Seryjnie 192KM, na benzynie z instalacją 150KM, na gazie 136KM, i dopiero po wyjęciu wszystkiego od gazu 190KM. I nawet na tej zwężce na benzynie idziemy łeb w łeb z tym 325. A miałem dostać solidnie po dupie wg opinii innych :D Teraz wyjmę tą zwężkę, zatankuje samą benzynę i im pokaże co potrafi M30B30 :D Poza tym, nie każdy się zna na beemkach i jak mówie że mam 3 litry to niektórzy bledną...:D "To ile to pali?" - no tak z 14-15 gazu :D Jak kupisz to się do mnie odezwij na priv albo gg albo na maila... jak Ci będzie wygodniej Ps. 2.5 trzeba stosunkowo wysoko kręcić, 3.0 kręci się od dołu znacznie lepiej. No cos kosztem czegoś (troche większe spalanie w 3.0, ale moment lepszy i charakterystyka bardziej przyjazna).