Cześć wszystkim, mój problem jest następujący: ~400 km temu wymieniłem tarcze, klocki, czujniki, do tego olej i filtry (te same co zawsze, olej motul 5w30). Do tego zdecydowałem się na NOXEM. NOXEM zakodowałem, adaptacje wykasowałem, wykonałem je ponownie, "pokolorowało się" 6 na 8. Spalanie spadło. Wydawało się, że wszystko jest ok. Wczoraj podczas trasy krajówkami, wyjeżdżając z ronda i przyspieszając, dźwięk silnika zmienił się. Nie było słychać żadnego stuknięcia, po prostu zaczął pracować głośniej, coś jak stary diesel. Żaden błąd się nie wyświetlił, również INPA nic nie pokazała, zero błędów. Na biegu jałowym silnik pracuje normalnie, jest cichy, a podczas jazdy, głównie podczas przyspieszenia, jest jak na filmikach poniżej.
Podczas weryfikowania parametrów w INPA, zauważyłem, że ciśnienie HPFP, pompy wysokiego ciśnienia, oscyluje wokół 150 bar, a nie 200, jak to powinno wyglądać. Czy padająca pompa daje takie efekty dźwiękowe? Wtryskiwacze, dwumasa ze sprzęgłem oraz rozrząd były już wymienione przez poprzedniego właściciela. Z góry dzięki za podpowiedź.