Oczywiscie jest sporo racji w tym co napisales, ale widze ze pominales sporo faktow (domyslam sie ze jest teraz slowo przeciwko slowu, a i tak zgody nie znajdziemy) O cene sie targowalem, bo uwazam ze to normalne, ja jestem kupujcym i chce zaplacic jak najmniej, ty jestes sprzedajacym i chcesz odzyskac jak najwiecej. Zapomniales jednak ze auto to nie inwestycja i raczej sie nie zwraca.(nie takie) Rozmawialem z toba przez telefon za pierwszym razem i opowiadales, jak to auto nie bylo serwisowane w ASO BMW. Czas wszystko zweryfikowal i okazalo sie ze byc moze cos robiles, ale gdzies w pile u kogos kto zna sie niby na BMW, ale nie w serwisie BMW. Dlaczego przykladam do tego uwage, a no dla tego ze sam pracuje w ASO MB Mojsiuk, i wiem jak rygorystyczne mamy procedury i jak naprawia sie auta w ASO. Owszem powiedziales mi o rysie na drzwiach, ale zapewniales tez ze sostalo to zrobione zgodnie ze sztuka, co tez minelo sie z prawda, bo rysa nie zostala naprawiona, tylko zakitowana szpachla i pomalowana, i to bardzo zle pomalowana. Wg ciebie olej na elementach takich jak Kompressor klimy, blok silnika, przewody, pokrywa itd... byl niedomytym olejem po naprawach, wybacz kolego, ale pracuje w tej branzy juz kilka ladnych aut, i potrafie odroznic niedomyty stary olej, od swiezego i kapiacego nadal. Dym z korka wlewu oleju, na dosc zimnym silniku ( przy ogledzinach bylo w okolicach 25 stopni celcjusza) walil jak z lokomotywy, w sprawnym i zadbanym silniku nie ma prawa go tam byc! Nie wiem czy to wina odmy, pierscieni, uszczelniaczy, nie mam krysztalowej kuli. jezdzilem 3 litrowym dieslem w e60, wiec wiem jak powinno jezdzic, do tego praktycznie codziennie naprawiam mercedy z silnikami diesla 320cdi, 350cdi, i wiem jak jezdzi 231KM, twoj jezdzi jak by mial ich 170. (wrzuc filmik od 0-100) Auto nie jest tragiczne, ale nie jest tez w idealnym stanie jak mnie zapewniales. A najlepsze jest to ze chcialem przyjechac ogladac auto jak bedziesz na miejscu, to powiedziales ze bedziesz w PL dopiero w polowie lipca, dziwnym kurde trafem pojawiles sie juz na poczatku czerwca?! I nagle pojawily sie filmiki i auto przestalo tak mocno dymic. Obiecales mi takze ze jesli minales sie z prawda, to zwrocisz mi koszty dojazdu Szczecin - Trzcianka, w sumie 340km, do tego ciagle nekales mnie telefonami jak napisalem ten post, do tego stopnia ze musialem cie zablokowac. Straszyles ze masz ponagrywane te wszystkie rozmowy, ze powstawiasz moje dane osobowe. Dalej twierdzac ze twoje auto to perelka i nie masz zamiaru mi zwracac zadnej kasy. Dobrze wiemy ze na forum wstawisz tylko to co idzie ci po nosie. Slowo VS slowo, tak mozna sie klucic do usranej smierci. A najsmieszniejsze jest to ze powiedziales ze masz gdzies czy auto sie sprzeda czy nie, bo ty w ciagu miesiaca potrafisz zarobic na takie BMW, ale zeby zwrocic za paliwko juz nie masz :) Pomijam fakt ze musialem zalatwic drugiego kierowce w razie czego i go nakarmic bo jednak pol dnia mu zabralem. Nie masz jaj i honoru koles. A to czy temat zostanie czy zniknie to juz sprawa innych. Moj kolejny post bedzie w innym dziale, jak juz kupie uczciwe auto, to zapewne sie nim pochwale. Teraz juz bede mial nauczke, zeby ogledziny auta nagrywac i miec w razie czego sztywne dowody. Pozdrawiam, wszystkich uczciwych.