papik

-M3 coupe (*) Jechalem ulicami naszego pieknego DC (Warszawa) i cos mi smignelo wymijajac slalomem auta... Tak sie zlozylo,ze stanalem obok tego czegos na swiatlach i dostrzeglem,ze to BMW M3 coupe (czyli jesli dobrze rozumiem "3 drzwi"). Nie bede komentowal kto siedzial za sterami, bo to moze forumowicz (pozdrawiam i zycze wiecej doswiadczenia na sliskim :P). Fakt faktem, przy zielonym swietle byl ryk naszych silnikow i wyrwalem do przodu jak rakieta :D:D:D W lusterku widzialem tylko jak koledze dupsko tanczylo na drodze :twisted: (*) Wiem,ze na suchym niemialbym szans ale przynajmniej mam wielka radoche z 4x4 :D

jak Ci mruga podczas wpadniecia w poslizg 4x4 - to jest ok, jak Ci sie ciagle swieci - zle :) Auto wpada w poslizg jak sie za szybko jezdzi :) Wpada tez przy ruszaniu, systemy zaczynaja dzialac od okolo 20km/h :)

eee,niemoszlife.... autoryzowany diler sie pomylil :)Albo moja glowa na starosc zawodzi... Ps. ale i tak nie znalazlem tego o czym gadamy ;)

Mialem w serii 218KM :)

No i mnie tez dopadlo.. Na nierownosciach slysze piszczenie blizej nie zlokalizowane. Wydaje mi sie,ze to tapicerka i elementry skorzane w okolicy drzwi i podszybia. Mial ktos taka przypadlosc ? Caly czas na klimie jezdze, wiec moglo sie sporo elementow wysuszyc... Podobnie mam z podsufitka, tylko w jej przypadku jest denerwujace "pykanie", ktore zanika po otwarciu dachu (1 faza otwarcie w sensie) :) :cry2: Jakies pomysly?

Jezdze juz wolno, malo kto spod swiatel daje mi rade :D Wszystko ok, zero problemow :) Dzisiaj jade na lakierowanie boku, bo mnie kumpel na parkingu przytarl :D:D

Zbyt dlugo szukalem miejsca i za duzo razy klade siedzenia aby sie bawic w odpowiednie prowadzenie kabli ;)

Panowie i Panie. Od jakiegos czasu moje auto zasikiwalo mi bagaznik plynem do szyb... Wine za to ponosilo kretynskie rozwiazanie BMW wezyka doprowadzajacego a raczej jego mocowanie paskami zaciskowymi. koszt Diagnostyki w BMW zaczynal sie od 200zl brutto + ewentualna naprawa czyli standardowo okolice 1000zl :) Tymczasem, sam wezyk (wzialem spustowy, zbrojony siatka z materialu) to koszt 1,5zl z metra cietego :)) Trzeba tylko zdjac tylne "skrzydlo" z klapy i sie pomeczyc mocno z zaworkami... Calosc naprawy to okolo 2h (z szukaniem wezyka ;)... Niestety zdjec brak, bo bylo zimno...

Hmm po myjni recznej (plucie olbrzymia iloscia wody z "karszera") nie bylo na drzwiach od wnetrza ani jednej kropelki. Wiec albo ta mata sie odkleila w przeciagu 3 tyg. (tak, zabrudzilem troche auto) albo problem pojawia sie wylacznie jak jest "ściana wody" podczas ulewy :( Sprawdze jeszcze dzisiaj na myjni jak to wyglada i podjade ew. do serwisu, moze cos wymysla...

Auto jest z 2007r kupione w salonie, sprawdzane w 2 innych miejscach pod katem blacharki etc. - nic nie stwierdzono. Podnioslem dzisiaj mache do gory i wyjalem kilka lisci (doslownie 3 lub 4) z odplywow, byly suche i w pewnej wysokosci od dziurki odplywowej - czyli musiala je woda "wyniesc". W szyberdachu, gdzie jest siatka, pod nia znalazlem resztki wody - na 99% jest to woda z zeszlego tygodnia (kiedy nie zamknalem dachu na naoc i bylo oberwanie chmury). Lece z 5l baniakiem wody zalac auto ;) Zobacze przynajmniej gdzie to przelatuje... EDIT: No to wylalem te 5l z baniaka wprosta na uszczelke drzwi i troche na szybe przy otwartej klapie. Odplywy drozne, uszczelka nieszczelna. Kilka kropel sie znalazlo POD uszczelka juz w samochodzie. Przy oberwaniu chmury z kropelek zrobi sie mala strozka zalewajaca srodek :( Jakies pomysly jak to naprawic ? Wymienic uszczelke czy mozna czyms posmarowac ? :)

Odplywy sa suche, znaczy jak otworzyle podsufitke to bylo tam suchutko (dach zamkniety), wiec chyba odpada kwestia w szyberdachu. Martwilaby mnie za to kwestia zle wklejonej szyby, bo ta szyba jest oryginalna :)

Panowie, Masakra, myslalem,ze to z mojej winy (niedomkniety dach przez noc) zatopilem dywanik po stronie kierowcy ale jednak nie. Wlasnie wsiadlem i odkrylem,ze jest mokro: - na dywaniku - na rogu drzwi kierowcy - przy glosniku i na tapicerce drzwi oraz w srodku na tapicerce pod kierownica - blizej drzwi Wyglada mi to na uszczelke ale moze juz ktos mial podobny problem. Wyszukiwarka forum nie znajduje hasel: "X3, woda, przecieka" :(

Mozecie opisac ten rodzaj skrzypienia ? To jest na oparciu czy na siedzisku ? W mojej jeszcze nic nie skrzypi ale moze wspolnie cos znajdziemy ;)

Mnie tylko interesuje jak sie auto zachowalo jak Ci opone wywalilo w kosmos przy znacznej predkosci (jakiej)... Rzucilo w ktoras strone etc. ? Pytam, bo zwykle przy znacznych predkosciach nagla utrata opony moze wiazac sie z dachowaniem i porzadna kraksa. Przynajmniej tak twierdza wszyscy "eksperci" :D

zero kopcenia, nie widze, kilka razy dawalem "w palnik" i zadnej, doslownie zadnej chmury nie zauwazylem. Kumpel jadacy za mna to samo stwierdzil, dlatego tak bardzo chwale robote VTG :))

No dobra. Po chipie w VTG, moge powiedziec tylko jedno slowo: WYPAS ! http://www.astercity.net/~papik/beta/x3_vtg.jpg Aktualne 280KM i ~550Nm (!)rusza autko z buta juz przy 1300-1500 obrotow (poprzednio w okolicy 2000 i raczej blizej 2000 niz 1500). Naprawde czuc roznice do fabryki, bez dwoch zdan p. Grzesio z VTG zrobil kawal wspanialej roboty!! No ale dosc. Odpowiadajac na Twoje pytania: Mam do porownania aktualnie ponizsze auta: - X3 3.0 sd ~350KM - 330d touring ~@224KM (zony autko) - 320td compact ~@180KM (moje poprzednie auto). Silniki 3.0 to jest poezja. Jednak jak juz masz zmieniac to na 3.0sd. "Bi-turbo robi z ropniaka benzyniaka" (przynajmniej w odczuciach). Auto zbiera sie razem ze wskazowka obrotomierza (!) i nie jest to mit - po prostu tak jest (w przypadku X3 3.0sd kumpla po chipie). Jak ze spalaniem ? 1. compact Zrobilem tym autem 60.000km i nigdy kalkulator w miescie nie wskazywal mi powyzej 8l/100 przy twardej nodze. Na trasie wykrecilem 5.6l nie przekraczajac 90km/h. W tym momencie moge powiedziec,ze do tej predkosci 330 zony mial identyczne spalanie. 2. Touring 330d zony Spalanie w trasie jak wspomnialem 5.6l, w miescie wychodzilo nam 9-10l/100km przy ostrej jezdzie PRZED CHIPEM. Po Chipie wychodzilo 3 razy z rzedu 8-9l/100km NORMALNEJ, kobiecej jazdy. 3. X3 3.0d PRZED CHIPEM tankowalem zawsze w okolicy 600-650km (odpowiednio 60l lub 65l) ostrej jazdy po miescie. Po Chipie jeszcze nie sprawdzalem ale sugerujac sie wskazaniami komputera po 100km od resetu, wielkiej roznicy nie bedzie (tak, tak wykrecilem dzisiaj po chipie 100km po miescie :D). Moje zdanie o mastersie jest "nie do upubliczenienia". Pojedz jednak do VTG, poogladaj sobie 1260 konna corvette 4x4 ze spadochronem i pomysl jakie to musi byc osiagi. W miedzy czasie p. Grzes zrobi Ci program do autka :) Tak profesjonalnej hamowni jaka ma VTG jeszcze w Warszawie nie widzialem, a bylem w Diagtroniku, Mastersach i goscinnie przy Muszkieterow (czy jako oni tam). Najpierw podjedz i zobacz hamownie u mastersow a potem jedz porownaj z VTG. Dobra hamownia to podstawa do pomiarow, a jak ktos ma takowa zrobiona "bez glowy" to jaka mozesz miec gwarancje, ze uzyje glowy i zrobi Ci dobry program ??

Panowie i Panie, bylem dzisiaj na hamowni w VTG i "hamowalem" bunie. Wyszlo 220,4 KM w serii. Niestety z przyczyn niezaleznych nie udalo sie podciagnac w gore chipem :) Dokonczenie bedzie w poniedzialek i mam nadzieje uda mi sie w tym watku pochwalic ile sie udalo wyciagnac :) Musze Wam jednak powiedziec, ze hamownia VTG to mistrzostwo swiata ! Mam porownanie do Diagtronikow (chipowali mi compacta), Mastersow (sprawdzali jak byl zrobiony u diagow) i.. zapomnialem jak sie nazywaja w okolicy Szyszkowej (tych tylko ogladalem w akcji hamowania innych aut - mozna nie wspominac...). Hamownia VTG wymiata gdyz: - jest 4x4 - symuluje obciazenia jakie sa na drodze (specjalne hamulce na rolkach) - jest profesjonalnie wygluszona, odpowietrzana, klimatyzowana, NADMUCHIWANA ( w sensie posiada wielka dmuchawe na chlodnice auta). Widac, ze nad projektem siedzial profesjonalista i o wszystkim pomyslal :) No to na dzisiaj tyle, bo forum slimaczy sie jak traktor przy podjezdzie tylem na oblodzone zbocze....

http://beta-papika.blog.pl Wiecej zamieszcze na forum jak tylko go jutro odbiore :D

Witajcie. Awansowalem z kompakciora na ixiora :) Pozdrawiam.

Muszę sprawdzić, gdzieś mam chyba stare. Ale przecież możesz wyjąć lampkę i zmierzyć długość?? :mrgreen: No wlasnie nie mam dostepu do auta od 3 dni - zona wyjechala z cora a ja siedze w domu i kombinuje co kupic :)

Z własnego doświadczenia wiem, że jak miałem takie żarówki diodowe w E46 to częściej padały niż zwykłe :), hehe na przemian się przepalały, ale błąd się nie świecił. No dobra ale ile mm 36 czy 42 ? :)

no wlasnie, na allegro sa 2 rodzaje: 36mm/42mm. Ktore wybrac do swojego compacta i touringa zony ? Moze ktos poradzic, bo akurat kompletnie zglupialem :( 7zl sztuka, jakby ktos chcial to niech szuka pod haslem: "ŻARÓWKI RURKOWE 36mm/42mm wszystkie kolory " :D

Jestem przygotowany na 10.000 :) Niestety nie starczy na bi-turbo ale cos mozna juz za to na pewno wydlubac :) :twisted2:

No i padlo na mnie :) Ciesze sie niezmiernie, bo bede mial NOWE turbo bez wad poprzednika, moze sobie wiekszego garetta walne - ZOBACZYMY :) Dodalem gazu na 2. biegu, metaliczne LUP! i autko stracilo moc.. Przejechalem jeszcze na wolnych obrotach okolo 5km i sie zatrzymalem (wczesniej nie bylo kompletnie mozliwosci). Oczywiscie przy lekkim dogazowaniu lecial bialy dym i slychac bylo "metaliczne mielenie" :) Wiedzialem,ze turbo dogorywa bo od kilku dni odnosilem wrazenie,ze silnik pracuje jakby bardziej metalicznie, cos jakby zawory nie mialy odpowiedniej ilosci smaru. Dodatkowo przekroczylem przebieg 191.000km, wiec turbo mialo prawo pasc. Pomijam fakt chipowania, bo to jakby 10% przyczyny padniecia mojej turbiny :) No dobra, bede chyba jedynym uzytkownikiem tego forum ale sie powtorze - bardzo sie ciesze,ze wreszcie padlo :dance:

Hmm u mnie jest :P