Borys 328 Coupe

Wyjeżdżając samochodem włączasz aplikację w telefonie. Telefon łączy się z satelitą przez chwilę i od tego czasu aplikacja cały czas działa. Przejeżdżając koło radaru przyciskasz obojętnie jaki klawisz w telefonie i w tej właśnie chwili zapamiętuje twoją pozycję. Później masz trochę czasu żeby zaznaczyć czy to był fotoradar, patrol, przejazd kolejowy czy np. wypadek. Bardzo łatwo i szybko się to robi, dosłownie 3-4 ruchy palcem na tefelonie.

Ja testowałem i naprawdę jestem zadowolony, na trasie Rawa Maz. - Łódź zostałem ostrzeżony na czas przed każdym fotoradarem. Jedyny minus jest taki, że jeszcze mało kierowców tego używa i jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że natrafimy na patrol z suszarką którego nikt na czas nie zaznaczył w systemie. Według mnie to radyjko CB doskonale ostrzega przed patrolem policji na drodze, lecz nie sprawdza się w przypatku postawionych fotoradarów. A ta aplikacja w tel. komórkowym świetnie ostrzega nas właśnie przed fotoradarami. Za jakiś czas kiedy odpowiednio duża liczba kierowców będzie już używała właśnie tej aplikacji to i na czas będziemy się ostrzegać o patrolach w krzakach, bo zaznaczenie miejsca i wysłanie wiadomości o pozycji szuszarki do wszystkich innych kierowców trwa kilka sekund.

http://www.speedalarm.pl/page/view/id/27 Poczytajcie, ja mam to zainstalowane w swoim telefonie. Działa na 100%. Im więcej kierowców z tego korzysta tym dokładniejsze dane na temat fotoradarów i patroli będą do nas dostarczone. Polecam wszystkim i pozdrawiam. Jak macie pytania to na priv zapraszam. I koniecznie powiadamiajcie swoich znajomych. NIE TEN DZIAŁ! Przenoszę do elektroniki. Mod

http://www.speedalarm.pl/page/view/id/27 Poczytajcie, ja mam to zainstalowane w swoim telefonie. Działa na 100%. Im więcej kierowców z tego korzysta tym dokładniejsze dane na temat fotoradarów i patroli będą do nas dostarczone. Polecam wszystkim i pozdrawiam. Jak macie pytania to na priv zapraszam. I koniecznie powiadamiajcie swoich znajomych.

To nie jest szum tylko taki pukanie. Jakby kołatka jakaś stukała. PUK, PUK, PUK, PUK. Im szybciej jade tym pukanie jest szybsze.

Od kilku dni podczas jazdy słyszę miarowe stukanie tak jakby z tyłu od strony prawego koła. Im szybciej jadę tym to walenie jest szybsze. Słychać to tylko jak przyspieszam na biegu lub hamuję biegami, kiedy tylko włączę luz lub chociaż nacisnę sprzęgło to odrazu jest cicho. Mało tego, czasem jak jade hałasuje a czasem jest dobrze. Po podniesieniu samochodu do góry i kręceniu kołami bez obciążenia, również jazda "w powietrzu" na różnych biegach nic nie dała - nie było najmniejszego stuku. Czy ktoś miał podobną usterkę?

Mam pytanko, czy przebijamy igłą taśmę na wylot? Czy tylko używamy tyle siły żeby splaszczyć taśmę w miejscu nacisku?

Jeśli chodzi ci tylko o wyciągnięcie panela to bardzo łatwo zrobić samemu. Nie dalej jak miesiąc temu sam to robiłem. Musisz zaopatrzyć się tylko w bardzo płaski śrubokręt a jeszcze lepiej w dwa. Panel jest poprostu wciskany. Od dołu i od góry ma po dwie zapinki które tylko troche rozpierają go na boki żeby się ciasno trzymał, nic więcej.

Jak jeżdżę bez klimy to jest ok, a jak włącze ją to nie trzyma mi obrotów. Często jak jade i włączę na luz to obroty spadają mi tak nisko że odrazu gaśnie. Czy spotkał się ktoś z takim problemem? Będe wdzięczny za podpowiedzi.

"MINIO728i" PEWNIE MASZ RACJE, ŻE TYLKO W ASO BO U MNIE NIE DA RADY SAMEMU. CHYBA, ŻE JEST JAKIŚ INNY SPOSÓB.

Ok, po 16:00 sprawdze jeszcze raz. Może faktycznie za bardzo przekręcam kluczykiem. Dzięki.

Ponawiampytanie, pomysł kolegi jest dobry, ale u mnie nieskuteczny. W ten sposób włączają mi się inne funkcje np.: test zegarów i jakieś inne dane samochodu, których nie można zmienić.

HE, HE, MOŻE BATERIE PADŁY??

Pomóżcie koledzy, bo mam po francusku i wogóle nie wiem o co w nich chodzi. Po niemiecku lub angielsku będzie mi łatwiej domyślić się co tam jest napisane.

Nie wiem jak u ciebie ale słyszałem, że często przepływomierze i silniczki krokowe mają związek z falujączymi obrotami.

U mnie w '96r poprzedni właściciel wymienił panel na nowszy i nie działa od tego czasu klima. Ma ktoś pomysł co jest nie tak? Sam jeszcze nie miałem czasu na sprawdzenie tego.

U mnie w '96r poprzedni właściciel wymienił panel na nowszy i nie działa od tego czasu klima. Ma ktoś pomysł co jest nie tak? Sam jeszcze nie miałem czasu na sprawdzenie tego.

Koledzy ale kto kupuje "Siedem" do sprintu i wyścigów?? Od tego są "trójeczki", tam można sobie porównywać czasy i osiągi bo to ma jakiś sens. "Siedem" to limuzyna, ma się toczyć i wyglądać, ma być wygodna. W łaśnie na tym powinno nam zależeć, a czy ma sekunde do setki szybciej czy wolniej to myślę, że schodzi tutaj na drugi plan. Osobiście polecam 2.8, jest ekonomiczne, mało awaryjne i jak to się mówi "daje rade". Pzdr.

Witam w gronie nowego pasjonate, mogę ci podpowiedzieć sporo o silniku benzynowym 2,8 (193KM). Ładowali go do e36, e39 i e38. Jeździłem z tym silnikiem w e36 copue z 1995r, mój brat w e39 z 1996r a teraz mam od niedawna e38 z 1996r. Jest to silnik bardzo doby do zagazowania, w dwóch modelch zakładałem osobiście gaz. Oczywiście sekwencyjny. Spalanie przy spokojnej jeździe: w e36 - 8,5l w trasie a średnio nie paliła mi więcej niż 11litrów gazu. W e39 spalanie od 9l do 12l. Natomiast e38 mam jeszcze w benzynie. W trasie 8,5litra benzyny a średnio myślę że koło 11-12litrów. Też w najbliższym czasie zagazuje ją. Polecam ci szczeże tem motor bo uważam go za najlepszy silnik do 2000r jaki wypuściło BMW. Znajdź tylko zadbaną sztukę a będziesz bardzo zadowolony. Jeżeli zdecydujesz się na siódemkę to wiadomo, że nie po to by palić gumy na światłach, więc nie potrzebne ci będzie więcej jak 200KM, które uważam że całkiem dobrze sobie radzą. Uważaj na 2,5 tds :naughty: , mają wadliwe pompy wtryskowe. Potwierdziło się to u mnie w e39 z 1996. Raczej nie zdecyduję się już więcej "traktora" tym bardziej że ropa jest już droższa od benzyny. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz na priv. Pzdr.

Witam w gronie nowego pasjonate, mogę ci podpowiedzieć sporo o silniku benzynowym 2,8 (193KM). Ładowali go do e36, e39 i e38. Jeździłem z tym silnikiem w e36 copue z 1995r, mój brat w e39 z 1996r a teraz mam od niedawna e38 z 1996r. Jest to silnik bardzo doby do zagazowania, w dwóch modelch zakładałem osobiście gaz. Oczywiście sekwencyjny. Spalanie przy spokojnej jeździe: w e36 - 8,5l w trasie a średnio nie paliła mi więcej niż 11litrów gazu. W e39 spalanie od 9l do 12l. Natomiast e38 mam jeszcze w benzynie. W trasie 8,5litra benzyny a średnio myślę że koło 11-12litrów. Też w najbliższym czasie zagazuje ją. Polecam ci szczeże tem motor bo uważam go za najlepszy silnik do 2000r jaki wypuściło BMW. Znajdź tylko zadbaną sztukę a będziesz bardzo zadowolony. Jeżeli zdecydujesz się na siódemkę to wiadomo, że nie po to by palić gumy na światłach, więc nie potrzebne ci będzie więcej jak 200KM, które uważam że całkiem dobrze sobie radzą. Uważaj na 2,5 tds :naughty: , mają wadliwe pompy wtryskowe. Potwierdziło się to u mnie w e39 z 1996. Raczej nie zdecyduję się już więcej "traktora" tym bardziej że ropa jest już droższa od benzyny. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz na priv. Pzdr.

Kolego po pierwsze witamy w naszym gronie. Różnice w spalaniu pomiędzy 2.3-2.5-2.8 to mniej więcej jakiś litr. Na dobrą sprawę nawet nie odczujesz tego finansowo. Nie wiem jak pali 3 litrowa, ale to właśnie ten silniczek bym polecał. Spalanie, o którym pisał wyżej kolega (17 litrów) to raczej bierze się z jakiejś usterki w silniku albo co bardziej prawdopodobne wina kierowcy. U mnie w e36 2.8 spalanie w trasie przy normalnej jeździe wychodzi około 8,5 litra. Średnio po mieście i w trasie nie przekracza 12 litrów. Sprawdzałem kilka razy. Wiadomo jak się napaleniec trafi i cały czas na zmianę gaz do dechy/hamulec/gaz... to spali 17, ale to naprawdę cały czas narwana jazda musi być.

Wiem z własnego doświadczenia. Miałem już BMW e30-2.7; e30-2.0; e36-2.5; e39-2,8; e39-2,5tds; e39-M5 i teraz e36-2,8. Te wszystkie e30 modyfikowaliśmy z bratem na wszystkie dostępne nam sposoby. Nie próbowałem tylko z podtlenkiem. Nowe tłumiki, wolne wydechy, strumienice, bardzo dobre świece, stożkowy filtr, auta były tak niskie że przez pół roku parkowałem 300metrów od domu bo przez próg zwalniający nie mogłem przejechać. Ile miałem kasy tyle wkładałem i gów.. z tego miałem. Jeździłem podjarany, że coś stuningowałem, słychać mnie było na długo przed tym jak mnie było widać. Teraz wiem, że to obciach, ale cóż młodość ma swoje prawa. Chcesz podnieść moc o 30KM? Doradzam tylko podtlenek, wtedy rzeczywiście tyle zyskasz. Ale to po pierwsze są koszty i założenia i jazdy, po drugie auto długo nie pojeździ bez odpowiedniej przeróbki. Posłuchaj dobrej rady: mniej wydasz na zamianę auta z większym silnikiem niż przystosowanie swojego tak żebyś naprawdę czuł przyrost mocy. Wtedy masz oryginalny silnik, zawieszenie, most i skrzynie przystosowaną do niego.

Chłopaki czy to tykanie słychać jakby jakiś silniczek, wiatraczek tykał? U mnie słychać to gdzieś w okolicy pedałów pod kierownicą. Zaczyna chałasować nie odrazu po zapaleniu silnika tylko po krótkiej chwili.

Zależy jaką masz noge. Moja 2,8 spala przy oszczędnej jeździe w trasie niecałe 9 litrów i to gazu. Średnio jak jeżdżę po mieście i w trasie poniżej 12 litrów. Spróbuj najpierw zresetować kompa. Odłącz akumulator na 2-3 godz. Jak go podłączysz z powrotem to zapal silnik i nie dodawaj gazu wcale, niech sobie pochodzi na wolnych obrotach przez 15 min. Później zgaś, odpal i wyjedź w trasę ale staraj się jechać maksymalnie oszczędnie, tak żeby obroty nie były wysokie. Przejedź trochę na piątce tak 80-90 km/godz. I zgaś. Słyszałem że to może pomóc w niektórych przypadkach. Ja tak kiedyś zrobiłem i narazie nie narzekam. Poza tym może masz sonde lambda uszkodzoną albo jakieś inne licho. Powodzenia.

Koledzy nie nabijajcie chłopaka w butelke :nienie: . Tylko czarodziej podniesie moc o 30KM małym kosztem. Znacie takiego? Ja nie. GUMA nie wierz w to, że jak wymienisz tłumik i filtr to zyskasz 10-15KM. Wydasz kase a różnice jadąc będzie tylko słyszał a nie czuł. Zamień swoją bryke na silnik 2,5-2,8 wtedy zobaczysz raj za kierownicą. Przy normalnej jeździe spali ci 8,5-12litrów.