ltCobigt

Siema! Od niedawna w mojej Beti pojawiły się dziwne odgłosy, takie pulsacyjne wycie, buczenie narastające od 70-80km/h. Dźwięk ten jest słyszalny w kabinie, ponadto na zakrętach słychać przerywane ocieranie (czy czy czy czy czy), po przewertowaniu podobnych postów na forum zakładam że to łożyska już się kończą, no chyba że może to być coś innego to poradźcie co. Ale jeśli to łożyska to czy w e36 wymienia się same czy razem z piastą? Ponadto niedawno jak byłem u mechanika wymienić tarcze z przodu to okazało się że jeden klocek odparzył się, tzn. odleciał cały materiał ścierny o tej metalowej podkowy. Po złożeniu w zaciskach trzyma się to, jeden mechanik powiedział że nie ma szans żeby wyleciał. A co sądzicie wy o tym? Czy nie ma to wpływu na bezpieczeństwo, czy lepiej wymienić klocki? Dodam że klocki te są dość nowe, mają około 3 miesiące więc nawet nie widać na nich zużycia.

No właśnie dlatego chciałem poradzić się na forum bo trudno określić ciśnienie do niestandardowych kół. :) Dane ze stronki którą podałeś są dla kół o standardowej wysokości i o szerokości takiej jak moje (215). Wygląda to tak: Przód - 2.2, Tył - 2.6. I teraz kolejne pytanko: Jak myślicie, czy do kół które mam w mojej Beti te wartości bedą w miare odpowiednie czy lepiej napompować ciut więcej czy lepiej mniej??

Witam Wszystkich!! Mam proste pytanie: Jakie powinienem mieć ciśnienie w kołach 215/40 ZR16.86W (przód i tył)??? Jestem w tym zupełnie zielony i chyba coś przekombinowałem ostatnio bo teraz po deszczu z wyłączonym ASC to normalnie tańcze. :(

GRATULACJE!!! Ale jak to się mówi każdy kierowca cieszy się gdy kupuje samochód, a później gdy go sprzedaje. ;)

tzn. po lewej stronie, mała pomyłka :doh:

Tak, musisz odkręcić schowek i po prawej stronie ją znajdziesz, jest to taki mniej więcej prostokątny element umieszczony w zatrzaskach i idą od niego 4 przewody, u mnie były zielonego koloru. Najlepiej wyjmij tą opornice i sprawdź miernikiem czy wszystko kontaktuje.

Ja bym pierwsze zerknął na opornice, możliwe że nie kontaktuje ta spiralka oporowa odpowiedzialna za pierwszy stopień nawiewu lub przepaliła się.

Jeśli silniczek dobrze chodzi, nie jest zatyrany, oleju nie łyka to ja osobiście chyba bym zostawił bo tak jak piszesz możesz znowu trafić jeszcze gorszą skarbonke bez dna, a tu przynajmniej masz część rzeczy zrobione i mniej więcej wiesz na czym stoisz. Szkoda tylko że to nie 2.0 lub 2.5 bo jednostki 1.6 to raczej niezbyt udane motory.

Po części podczepiam się pod pytanie. Mój problem jest troszkę inny: Przy skręconych na maxa kołach obroty silnika spadają i zaczynają falować. Czy wie ktoś co to może być? Normalnie nie mam problemów z falującymi obrotami, dzieje się to tylko przy max skręconych kołach.

Zależy jaki styl jazdy preferujesz. Ja do swojej e36 niedawno kupiłem amorki Bilstein B6. Są to amorki do seryjnego zawieszenia o sportowej charakterystyce i jestem poprostu zachwycony :) Auto może nie jest za wygodne jadąc po dziurach, przesadnie twarde tez nie jest, niskiego zawieszenia nie mam więc na polskich drogach spisuje si świetnie, a w zakrętach idzie jak przyklejona. Polecam bardzo!! Na każdym łuku aż chce się wciskać gaz, :D a jeśli się przesadzi to nadsterowność auta jest bardzo łatwa do opanowania.

Tego się obawiałem... -wydatki! :( Ale chyba narazie nie ma co się za to brać bo chyba nie jest jeszcze tak poważnie. Ale na przyszłość to wymiana tych łączników to droga przyjemność?? Ile takie elementy mogą kosztować i czy dużo jest przy tym roboty?

W Ładach też były liczniki do 99.999 km. Dziadek kumpla ma taką Łade z 91 roku z silnikiem 1.3. Ma ją od nowości, jest garażowana i jeździ nią tylko odświętnie, albo jak jedzie na działkę 25km za Kraków. Do tej pory ma najechane zaledwie 35 tys. km. Gdyby jego wnuczek (mój kumpel) nie zrobił nią lekkiego dzwona to była by bez wypadkowa, poprostu jak nówka. W środku każdy przycisk i kontrolka działa, nie ma się do czego przyczepić. :shock:

Ogólnie to zazwyczaj male autka typu Clio, Golf, Astra, Polo ludzie kupują na miasto i tego typu samochody maja zazwyczaj małe przebiegi. Natomiast bryki takie jak BMW czy MB latają głownie w trasach. Oczywiście to nie reguła, bo są ludzie których maja pieniądze i nie będa po mieście jeździli VW czy Oplem. Tak w ogóle to zauważyłem że miejskie autka mimo małych przebiegów są wewnątrz bardziej zużyte przez częste wysiadanie, wsiadanie itp. A duże bryki często mają nalatane kilosów od pierona a wnętrze ja by dopiero co z salonu. Np. znajomy kupił niedawno Volvo S80 (chyba full opcja bo wyposażenie bardzo bogate) 2.5 w dieslu z 2000r., ma udokumentowany przebieg 240.000 km, a wnętrze nie wykazuje żadnego zużycia i w ogóle auto jak nówka, jak by ktoś cofną licznik do 30.000 km to też by pewnie każdy uwierzył. :D

Ostatnio zacząłem słyszeć dziwny odgłos gdy np. stoje na światłach, lewarek mam w pozycji neutralnej, zapala się pomarańczowe więc wciskam sprzęgło, wrzucam jedynkę... I w tym momencie właśnie kiedy włączam pierwszy bieg (sprzęgło cały czas wciśnięte) słychać głuche uderzenie dochodzące z tyłu samochodu, tak jak by dobiegało z mostu tylnego. Czy wiek ktoś co to może być? :roll: Dodam jeszcze że nie za każdym razem to słychać i nie chodzi mi o standardowy "klik" słyszany przy włączaniu biegów, to jest takie nisko-tonowe uderzenie, a wcześniej tego nie było.

Jeśli kogoś interesuje taka alternatywa dieslowskiego paliwa jak olej roślinny to niech sobie tutaj luknie: :-) http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/diesel.html PS Pamiętam jeszcze z tego programu na Discovery o tym VW T2 jak jego konstruktorzy mówili że najfajniejsze z jazdy na zużytym oleju to spaliny o zapachu frytek, kurczaka, etc. :lol:

Do zwykłej diody LED powinien wystarczyć opornik o rezystancji 1K ale osobiście polecam kupić diody przystosowane do napięcia 12V (wyglądają tak samo), oszczędzisz sobie zabawy z opornikami. Nie w każdym sklepie elektronicznym takie mają ale na bank są, ja dopiero w 3-im który odwiedziłem dostałem. Zależy jakiego koloru masz filtr, jeśli baiły to kup pomarańczowe, jeśli filtr jest pomarańczowy to białe. Ja u siebie w przyciskach od szyb i szyber-dachu mam filtry białe, więc chciałem kupić bursztynowe diody pod kolor podświetlania deski ale niestety nie było takich więc wziąłem czerwone na 12V i też jest lux. :)

Niedawno zrobiłem porządek z tymi sprężynami i amorami, więc teraz mogę wszystko opisać na przyszłość dla tych, którzy borykali by się z podobnym problemem jak mój :) Amorki kupiłem Bilsteina B6-ki (komplet na tył i przód) za 1500zł + koszty przesyłki. Zakupu dokonałem u prywatnego importera: www.mtsbilstein.pl Gość amorki wysłał do mnie kurierem za zaliczeniem pocztowym, tak jak obiecał miałem je 7 dni po zamówieniu. Przyszły w oryginalnych pudełkach, na amorach oprócz firmowych naklejek są też wygrawerowane znaczki z napisem "Bilstein" więc wszystko wygląda na oryginalne. Seryjne sprężyny kupiłem na miejscu w Krakowie za 300zł używki (komplet na tył i przód). Przy przednich amorach Bilsteina są już oryginalne odbojniki i osłony kurzowe, natomiast odbojniki na tył (55zł. szt.) i osłony kurzowe (8zł. szt.) kupiłem w ASO BMW. Jedyne co było nie tak to tylne sprężyny, które miały być seryjne i miały pasować do mojego Coupe R6. Okazało się że tył na nich siadł jeszcze bardziej więc zwróciłem je. W rezultacie tylne sprężyny zostały takie jakie były, czyli jakieś niebieskie niewiadomego pochodzenia, które naszczęście nie obniżały tak ekstremalnie jak przednie. Przednie oczywiście zostały wywalone i zastąpione serią, również na miejsce wysłużonych seryjnych amorków został założony komplet (przód i tył) nowych B6-ek. I takie właśnie połączenie wydaje mi się idealne na nasze polskie drogi, moja Beti nie straciła aż tak na wyglądzie, a i prowadzenie nadal super! W zakrętach trzyma się świetnie. Są to amorki o sportowej charakterystyce więc jeździ się trochę twardo, ale w końcu coś za coś :-) No i wreszcie nie ocieram o każdą koleinę tak jak to było wcześniej. Podsumowując: Jeśli ktoś nie chce obniżać swojej furki a lubi sportową jazdę to osobiście polecam zestawienie: Bilstein B6 + seryjne sprężyny. Ja jestem zachwycony! :-]

I co z tego że u Ciebie i u kumpla są?? To znaczy że u wszystkich muszą być?? Nie tak od razu "HOP" bo znam się troochę na elektronice i wiem jak wygląda żarówka a jak dioda LED, prawdopodobnie ktoś przed Tobą zamienił żarówki na diody albo zależy to od rocznika.

PS Przy diodach należy pamiętać o biegunowości bo odwrotnie podłączone nie będą świeciły. Ja zanim odłączyłem przyciski spr. bieguny miernikiem.

Ja właśnie wczoraj się za to zabrałem u siebie, wyjąłem i rozebrałem 2 przyciski od szyb i 1 od szyber-dachu, były tam przylutowane oryginalnie małe żaróweczki (już przepalone), które odlutowałem. Kupiłem czerwone diody LED (srednica 5mm) na 12V w sklepie elektronicznym i przylutowałem w miejsca żaróweczek, zajeło mi to kilkanaście minut, bardzo łatwo to zrobić. Na diodach może nie świecą tak jasno ale w nocy widać. No i jajważniejszą zaletą diodek jest to że się nie przepalają jak żaróweczki. :-)

Oglądałem kiedyś program na Discovery o kolesiach (chyba z USA) którzy przerobili w ten sposób starego VW Transportera T2 Diesla i jeździli na zużytym oleju po frytkach itp. Ale tak jak pisał BartekCh silnik taki wymagał modyfikacji, odpowiednie filtry, system podgrzewania oleju itp. Silnik startowali na oleju napędowym, a gdy już się rozgrzał zapinali olej po frytkach :) Z tego co mówili w tym programie to kolesie tym VW przejechali bardzo spory szmat drogi całkowicie za darmo. Podjeżdżali do różnych barów po drodze i tam za darmo dostawali zużyty olej.

No to przekonaliście mnie i już kupiłem nówki. PS hehe, dobra kalkulacja Elvis ;)

OK, dzięki za pomoc, a czy warto kupować używki?? Nowe mam do kupienia za 55zł szt., a używane po 20zł szt. Ale skoro to ważne elementy to może o używkach lepiej zapomnieć??

Czy odbojniki przy amortyzatorach (mam nadzieje że tak się to nazywa, mechanicy mówią też na to "bałwanki") są ważnymi elementami, czy też można się bez nich obejść i nic złego nie będzie się działo??

Ja mam podgrzewane fotele ale od każdego idzie więcej kabli niż tylko 2 (dokładnie nie pamiętam).