polskak203

no i założyłem przepływomierz i okazało się że mój był dobry bo chodzi tak samo jak przed zepsuciem mojej dobrej przepływki. Zauważyłem ze jak jadę i dam na luz to obroty falują do momentu całkowitego zatrzymania auta wtedy obroty nie skaczą ale są gdzieś ok 600 . gdy znowu ruszę i dam na jałowym obroty falują że aż chwilami gaśnie. Gdy się całkiem zatrzymam obroty ustabilizują się. i na postoju jak dodam gaz obroty zatrzymają się na 600 lub 700 i nie faluje . Na benzynie jak by bardziej falował. Na dodatek ostatnio obrotomierz cygani albo zawyża albo zaniża w danej chwili obroty. przykładowo jest faktycznie 600 a pokazuje 400. co to może być?????? ktoś wie jak to sprawdzić??

Czyszcząc przepływomierz powietrza urwałem tą płytkę w środku. Zamówiłem już inną sprawną i czekam na nią. Do tej pory sprawdziłem : dolot powietrza szczelny, Silnik krokowy 100% sprawny(podmieniałem) Sonda lambda Nowa , przepustnica czyszczona,czujnik położenia przepustnicy sprawny, świece wymieniałem , cewki zapłonowe wymieniałem ,Ze strony gazu Nowy reduktor założyłem do mojej mocy silnika Scorpion GT i wtryskiwacze wymieniłem na listwy Magic Jet. Okażę się jak przyjdzie przepływomierz, ale myślę że mój był dobry. Jeszcze pozostało mi do sprawdzenia : czujnik temp. wody i powietrza. Co oprócz tych wymienionych rzeczy należy sprawdzić??

Czyszcząc przepływomierz powietrza urwałem tą płytkę w środku. Zamówiłem już inną sprawną i czekam na nią. Do tej pory sprawdziłem : dolot powietrza szczelny, Silnik krokowy 100% sprawny(podmieniałem) Sonda lambda Nowa , przepustnica czyszczona, czujnik położenia przepustnicy sprawny, świece wymieniałem , cewki zapłonowe wymieniałem ,Ze strony gazu Nowy reduktor założyłem do mojej mocy silnika Scorpion GT i wtryskiwacze wymieniłem na listwy Magic Jet. Okażę się jak przyjdzie przepływomierz, ale myślę że mój był dobry. Jeszcze pozostało mi do sprawdzenia : czujnik temp. wody i powietrza. Co oprócz tych wymienionych rzeczy należy sprawdzić??

Czyszcząc przepływomierz powietrza urwałem tą płytkę w środku. Zamówiłem już inną sprawną i czekam na nią. Do tej pory sprawdziłem : dolot powietrza szczelny, Silnik krokowy 100% sprawny(podmieniałem) Sonda lambda Nowa , przepustnica czyszczona,czujnik położenia przepustnicy sprawny, świece wymieniałem , cewki zapłonowe wymieniałem ,Ze strony gazu Nowy reduktor założyłem do mojej mocy silnika Scorpion GT i wtryskiwacze wymieniłem na listwy Magic Jet. Okażę się jak przyjdzie przepływomierz, ale myślę że mój był dobry. Jeszcze pozostało mi do sprawdzenia : czujnik temp. wody i powietrza. Co oprócz tych wymienionych rzeczy należy sprawdzić??

tzn to była taka płytka płaska w kształcie prostokąta. teraz jak założyłem przepływomierz z urwaną płytką to dużo gorzej faluje aż szarpie budą . obawiam się że miałem dobrą przepływke .Zachciało mi się czyszczenia. Zamówiłem już taką przepływkę 210zł zobaczymy co będzie, ale moja chyba była dobra. bo różnica jest. Jeśli przepływka nic nie zdziała to sprawdzę czujnik temp. wody i powietrza tak jak opisał kolega w tym temacie wyżej. Będę pisał na bieżąco jak postępy. Na razie czekam na przepływomierz.

No i zabrałem się do czyszczenia przepływomierza i delikatnie przecierałem gorący drut i tylko trzasnął i odpadł. Teraz muszę kupić przepływke. Pytanie czy on powinien się tak łatwo kruszyć??

Wczoraj szukałem przyczyny falowania obrotów. Wymieniłem silniczek krokowy i zrobiłem reset komputera ale pomogło tylko na 5 min. Więc silnik krokowy mam na 100% sprawny. Lewe powietrze nigdzie się nie dostaje. czujnik położenia przepustnicy działa sprawnie, sonda lambda nowa oryginalna. Podejrzenie pada kolejno na przepływomierz powietrza. Podczas pracy silnika na biegu jałowym gdy odepnę przewód od przepływomierza obroty praktycznie się nie zmieniają. lecz gdy dodam gazu to faluje bardziej na odłączonym przepływomierzu. Gdy ją podłącze też faluje ale trochę mniej. Czy to może być w tym przypadku walnięta przepływka?? czy da się ją sprawdzić w jakiś sposób ?? tak żeby nie trzeba było kupować innej w ciemno?? Pamiętam jeszcze ze jak byłem raz na podpięciu pod kompa to wyskoczył błąd "Wskaźnik ilości powietrza Sygnał za niski" co to oznacza??

Przed wymianą sondy silnik falował od 1100 i spadał do 300 i niżej i gasł. po wymianie sondy też faluje ale w innym zakresie obrotów. od 1000 do 500 spada i znowu na 1000 powraca i tak cały czas. Chwilami się unormuje na 700 ale po chwili zaczyna falować. Tyle lepiej że silnik nie gaśnie bo obroty biegu jałowego nie spadają aż tak nisko. Ale wkurzające te falowanie. Przepływka reaguje na odpięcie podczas pracy silnika. Gdy ją odpinam , dodam troszkę gazu i puszczam na bieg jałowy silnik gaśnie całkiem, albo pracuje jak traktor nierówno, szarpie. Czy jest możliwość uszkodzenia przepływomierza w pewnym stopniu?? czyli np reaguje na odpięcie ale w jakimś stopniu jest uszkodzona że podczas swojej pracy obroty falują?? jak jeszcze można sprawdzić co te falowania powoduje??

Już po prostu nie wiem jak sobie poradzić z falowaniem. nie mam inderfejsu do OBD tylko mam do gazu.

a przekaźnik grzałki gdzie się znajduje??

w wolnym czasie sprawdzę to. Ale czy to może powodować te falowania??

o czujnik temp płynu chłodniczego chodzi??. jak go sprawdzić ?? i gdzie on jest umiejscowiony. a czujnik powietrza czyli przepływomierz masz na myśli?? Zauważyłem że jak odpalę go na benzynie rano jak jest zimny to nie faluje i obroty utrzymuje super . a jak chwilkę pochodzi to zacznie falować. może nie faluje jak jest zimny bo ssanie go trzyma??

Wymieniłem sondę lambdę na oryginalną bosch dedykowaną do tego silnika i powiem ze jest różnica. silnik pracuje równo podczas jazdy płynnie wchodzi na obroty i nie szarpie. Obroty poprawiły się ale nie do końca. Tzn faluje nadal ale silnik nie gaśnie( nie spadają aż tak nisko jak przedtem.) czasami nie faluje na gazie, ale przeważnie obroty skaczą na biegu jałowym od 1000 do 500 . Na benzynie jest tak samo. Chociaż tyle lepiej że silnik nie gaśnie ale wkurzające są te falowania. Co jeszcze może być przyczyną??

Wymieniłem sondę lambdę na oryginalną bosch dedykowaną do tego silnika i powiem ze jest różnica. silnik pracuje równo podczas jazdy płynnie wchodzi na obroty i nie szarpie. Obroty poprawiły się ale nie do końca. Tzn faluje nadal ale silnik nie gaśnie( nie spadają aż tak nisko jak przedtem.) czasami nie faluje na gazie, ale przeważnie obroty skaczą na biegu jałowym od 1000 do 500 . Na benzynie jest tak samo. Chociaż tyle lepiej że silnik nie gaśnie ale wkurzające są te falowania. Co jeszcze może być przyczyną??

Wymieniłem sondę lambdę na oryginalną bosch dedykowaną do tego silnika i powiem ze jest różnica. silnik pracuje równo podczas jazdy płynnie wchodzi na obroty i nie szarpie. Obroty poprawiły się ale nie do końca. Tzn faluje nadal ale silnik nie gaśnie( nie spadają aż tak nisko jak przedtem.) czasami nie faluje na gazie, ale przeważnie obroty skaczą na biegu jałowym od 1000 do 500 . Na benzynie jest tak samo. Chociaż tyle lepiej że silnik nie gaśnie ale wkurzające są te falowania. Co jeszcze może być przyczyną??

to się okaże w najbliższym czasie.

to skąd te dane zmieniające się od 1,77v do 1,80v ??

dokładnie. bo na benzynie nie odczuwałem różnicy i nie zawsze falował. Ale na gazie cały czas faluje i nierówno pracuje silnik. Jednak jest to sprawdzone że auto na gaz reaguje inaczej delikatniej niż na benzynie. już myślałem że trzeba będzie zmienić komputer dt gas np na stag. Zobaczymy jak wymienię sondę, ale myślę że to przez nią u mnie te problemy.

powiem że z odczuciem różnicy ciężko w moim przypadku bo mam sonde lambde nie ta co trzeba. reduktor powinien być dopasowany do mocy silnika. chodzi o ciśnienie i przepływ gazu. Ja zmieniłem żeby nie zarżnąć nowych wtryskiwaczy magic jet. ja miałem Alaskę Tomasetto At09 do 120km a silnik ma ok 230km po tuningu w niemczech. więc wymieniłem go na Scorpion GT. Trochę nie rozsądne zakładać mały reduktor alaska do BMW 525i 24v Vanos 196km fabrycznie po tuningu ok 230km

No i winowajca falujących obrotów i nierównej pracy silnika chyba został znaleziony. Widząc w programie dt gas pracę sondy lambda napięcie utrzymywało stałe niezależnie od temp. i obrotów. Ktoś tu nieźle namieszał (najprawdopodobniej poprzedni właściciel BMW) Udało mi się odczytać numery fabryczne sondy na której jeżdżę i są one takie : 0258003265 numery dedykowane dla innej marki samochodu. Numery sondy Bosch do mojego silnika które znalazłem w necie powinny być:0258005322 lub 0258986503. zamówiłem nową sondę w sklepie tą pierwszą droższą i ma być dokładniejsza. Na dniach mam ją zamontować. Mógłbym wymienić wszystko oprócz sondy a obroty na biegu jałowym dalej by skakały. Męczyłem się z tym problemem od samego początku nabycia BMW. Czasem jak się udało to na benzynie nie falował ale na gazie (sekwencji) tak . Jeśli ktoś ma podobny problem niech dokładnie sprawdzi działanie sondy bo możecie spotkać się z podobnym problemem. Winy szukałem po stronie gazu (bo na benzynie było ok) wymieniałem reduktor bo był za mały do mojego silnika i założyłem scorpiona GT i wywaliłem pojedyncze wtryskiwacze gazu dt gas in-tech na listwy wtryskowe Magic Jet, autko lepiej pracowało ale obroty doiło Oczywiście jak zamontuje sondę opiszę na forum co i jak autko będzie śmigać.

No i winowajca falujących obrotów i nierównej pracy silnika chyba został znaleziony. Widząc w programie dt gas pracę sondy lambda napięcie utrzymywało stałe niezależnie od temp. i obrotów. Ktoś tu nieźle namieszał (najprawdopodobniej poprzedni właściciel BMW) Udało mi się odczytać numery fabryczne sondy na której jeżdżę i są one takie : 0258003265 numery dedykowane dla innej marki samochodu. Numery sondy Bosch do mojego silnika które znalazłem w necie powinny być:0258005322 lub 0258986503. zamówiłem nową sondę w sklepie tą pierwszą droższą i ma być dokładniejsza. Na dniach mam ją zamontować. Mógłbym wymienić wszystko oprócz sondy a obroty na biegu jałowym dalej by skakały. Męczyłem się z tym problemem od samego początku nabycia BMW. Czasem jak się udało to na benzynie nie falował ale na gazie (sekwencji) tak . Jeśli ktoś ma podobny problem niech dokładnie sprawdzi działanie sondy bo możecie spotkać się z podobnym problemem. Winy szukałem po stronie gazu (bo na benzynie było ok) wymieniałem reduktor bo był za mały do mojego silnika i założyłem scorpiona GT i wywaliłem pojedyncze wtryskiwacze gazu dt gas in-tech na listwy wtryskowe Magic Jet, autko lepiej pracowało ale obroty doiło Oczywiście jak zamontuje sondę opiszę na forum co i jak autko będzie śmigać.

No i winowajca falujących obrotów i nierównej pracy silnika chyba został znaleziony. Widząc w programie dt gas pracę sondy lambda napięcie utrzymywało stałe niezależnie od temp. i obrotów. Ktoś tu nieźle namieszał (najprawdopodobniej poprzedni właściciel BMW) Udało mi się odczytać numery fabryczne sondy na której jeżdżę i są one takie : 0258003265 numery dedykowane dla innej marki samochodu. Numery sondy Bosch do mojego silnika które znalazłem w necie powinny być:0258005322 lub 0258986503. zamówiłem nową sondę w sklepie tą pierwszą droższą i ma być dokładniejsza. Na dniach mam ją zamontować. Mógłbym wymienić wszystko oprócz sondy a obroty na biegu jałowym dalej by skakały. Męczyłem się z tym problemem od samego początku nabycia BMW. Czasem jak się udało to na benzynie nie falował ale na gazie (sekwencji) tak . Jeśli ktoś ma podobny problem niech dokładnie sprawdzi działanie sondy bo możecie spotkać się z podobnym problemem. Winy szukałem po stronie gazu (bo na benzynie było ok) wymieniałem reduktor bo był za mały do mojego silnika i założyłem scorpiona GT i wywaliłem pojedyncze wtryskiwacze gazu dt gas in-tech na listwy wtryskowe Magic Jet, autko lepiej pracowało ale obroty doiło Oczywiście jak zamontuje sondę opiszę na forum co i jak autko będzie śmigać.

w programie dt gas system w zakładce wizualizacja pokazany jest wykres sondy lambdy i na dole w okienku lambda wyświetla mi się cały czas to samo od 1,78 do 1,80 takie malutkie uskoki niezależnie od tego czy silnik zimny czy ciepły czy dodaje gazu czy faluje na jałowym biegu . w ustawieniach typ sondy lambdy mam ustawione szeroko zakresowa. i w momencie falowania obrotów z tysiąca w dół prawie że gaśnie wtrysk w okienku gaz pokazuje 10,25 ok a gdy obroty powracają na tysiąc pokazuje 4,22 np i tak skacze dawka na liczniku od 10,25 do 4,22 i tak w kółko . a gdy wybiorę inny typ sondy np 0-5v to na wykresie sonda nie pracuje . pokazuje wtedy cały czas 0,47 może teraz ktoś coś doradzi ??

sprawdzę jeszcze ta sondę. jak ją najlepiej sprawdzić w jaki sposób?? powiedz jeszcze w jaki sposób doszedłeś że ona nie zmienia v podczas pracy ?? czy masz gaz sekwencje?? jeśl tak to jakiej firmy masz sterownik gazu?? u mnie np w programie dt gas system do centralki gazowej wybieram typ sondy lambda na szerokozakresową i pokazuje mi cały czas od 1,78 do 1,80 i tylko o taka małą różnice się waha. nie zależnie czy silnik jest zimny czy rozgrzany od 40 do 80 stopni. cały czas to samo pokazuje sie na wykresie. co to oznacza w tym przypadku??

cewki zapłonowe podmieniałem od bmw sprawnej w której obroty nie falują i śmiga idealnie dzisiaj robiłem reset ECU tak jak w instrukcji na forum i powiem że pomogło to dosłownie na 5 minut. zaraz po resecie autko śmigało aż miło obroty igła na gazie i na benzynie. ale za chwilkę zaczęło się falowanie do góry i w dół aż do zgaśnięcia silnika. Co to może być ??? może jakiś czujnik?? jak to sprawdzić bez bezsensownej wymiany dobrych części ?? Skoro reset kompa pomógł na 5 minut to co to może być? czekam na propozycje.