oj oj oj..... (sorrki do admina za wypracowanie) Uscislijmy: Za wolne obroty w benzynowych betach odpoowiadaja.: - wielkosc luzu zaworowego - uklad elektryczny na czele ze sterownikiem silnika w dalszej kolejnosci (cewka, przewody,swiece,kopulka, palec lub nowszych modelach modul zaplonowy i monocewki) - silnik krokowy - sonda lambda - przeplywomierz powietrza - podsisnienie w kolektorze ssacym Czujnik temperatury a jest ich na ogol kilka(blok silnika,przeplywomierz), moze utrudniac rozruch, lub powodowac gasniecie silnika po nagrzaniu sie, gdyz silnik bedzie zalewany otrzymujac info albo i zimnym silniku, albo o innej niz rzeczywista gestosci powietrza a wiec jego ilosci) Zakladam ze mechanika (zawory) zostala zdjagnozowana. Jesli padla by sonda obroty falowaly by bez wzgledu na temperature silnika, bo do czasu nagrzania sie sondy silnik otrzymuje wartosci domyslne od sterownika silnika, co w przypadku jej uszkodzenia, po nagrzaniu skutkuje podwyzszonym zuzyciem paliwa(auto caly czas pracuje jakby bylo zimne). Chcac uzyskac pewnosc, odpinamy wtyczke z sondy i patrzymy na prace silnika.Jesli jest taka sama to ewidentnie poleciala sonda. Podobniem mozemy sami sprawdzic czujnik temperatury,oraz oczywiscie fachowo miernikiem. Z ta roznica ze na sondzie mierzymy amplidude napieca oscylujacego od 0-1V dla 1Voltowej lub od 0-5V w przypadku 5 voltowej, a na czujniku temperatury opornosc na zminym i nagrzanym silniku, gdzie na ogol na zimnym opornosc jest duzo wyzsza niz na rozgrzanym. Jesli padl silnik ktokowy, obroty szaleja zawsze podobnie jak przy nierownym podcisnieniu, (tzw dostaje lewe powietrze) Aby sensownie zdjagnozowac silnik krokowy nalezy nagrzac silnik i po nagrzaniu delikatnie aczkolwiek zdecydowanie kilkukrotnie depnac w pedal i odpuscic, czekajac az silnik krokowy wyrowna obroty. Jesli jest przytarty wyrownanie obrotow zajmie mu znacznie wiecej czasu lub wogole nie nastapi wowczas mamy jasnosc.Wazne jest, aby dajac w pedal nie przekracza obrotow rzedu 2000 bedacych w zakresie pracy silnika krokowego. Problemy z podcisnieniem Np w E32 Istnieje szansa uslyszec. Mozna tez lapka sprawdzic czy nie ma zasysu od strony silnika ktorkowego, odmy pomiedzy zaworami a kanalem dolotowym do kolektora, lub po zdjeciu pokrywy przeplywomierza na nitach, wazne szczegolnie w przypadku jazdy na slabym gazie i strzalow. W kazdym modelu warto przesledzic wszystkie kanaly dolotowe kolektora i jego okolice. W przypadku przeplywomierza np w modelach E28,E23,E32 i E34 wyposarzonych w silnik rzedowny 3 lub 3,5l , za wolne obroty odpowiada kanal boczny przeplywomierza. Znajduje sie tam fabrycznie ustawiona sruba ampulowa z podana na obudownie wielkoscia, mierzana sowmiarka, odpowiadajaca glebokosci wkrecenia owej sruby.Aby nabrac pewnosci czy to przeplywomierz padl , wystarczy ustawic przeplywomierz tak,aby moc owa srube regulowac podczas pracy silnika. Dac 1/2 obrotu w jedna pozniej w druga strone(wracajac do wyjsciowej pozycji) w tym czasie obserwujac czy wplynalo to na obroty silnika. Obowiazkowo sprawdzic czy przy klapa pracuje plynnie i czy sie gdzies nie przyciera. Jesli nie to mamy z czapki przeplywomierz i warto poszukac nowego. (szczegolowa instrukcja regulacji i diagnostyki przeplywomierzy a takze ich naprawy jest na forum i do tego czytelnie opisana) Jesli wszystko sprawdzilismy i jest ok a obroty warjuja nadal, proponuje skombinowac inny sterownik silnika (oczywiscie o takich samych numerach) i sprawdzic czy na nim bedzie ok... Szczerze mowiac nic innego juz nie pozostaje W tym jednak przypadku sytuacja niestabilnych obrotow ma miejsce zawsze bez wzgledu na styl jazdy,temeperature silnika i otoczenia itd moze tylko sie nasilac i slabnac. Wazna rzecz w przypadku gazu. Czasem nasi gazownicy z dziwnych miejsc biora zasilania i sygnaly, co moze albo zaklucac wartosci mierzone na osprzecie, albo co gorsza odlaczac nam mase na ktoryms z czujnikow, co da dokladnie taki sam efekt z tym ze zostanie on zakodowany jako wada danego czujnika. Jakby co pytajcie chetnie pomoge jesli bede potrafil. Pozdrawiam Kamil