bmw320

Witam, Ja posiadam od około 3 lat, przebieg zrobiłem niewielki bo około 25 tys., przebieg obecny niewiele ponad 100 tys. Silnik B48 -uchodzi za bezawaryjny, nie ma problemów z rozrządem czy pompą oleju jak miało to miejsce w poprzedniku czyli N20. Mogą występować wycieki oleju, problemy z nastawnikami VANOS oraz nieszczęsna rurka układu chłodzenia. Paliwo - spalanie od 5 do 12 litrów. 5 na krajówce przy delikatnym traktowaniu (osiągalne aczkolwiek tylko jako ciekawostka ), 12 zimą w mieście (Kielce) i na krótkich odcinkach. Średnio trzeba liczyć około 9-10, chyba że głównie trasy to około 6-8 litrów na 100 km. Materiały eksploatacyjne (klocki, tarcze, filtry, świece, opony itd..) to w zasadzie BMW seria 3 F30, także koszty są porównywane. Ja z dodatkowych rzeczy wymieniałem: -rurkę płynu chłodzącego (znana wada tego silnika, pęka złączka) - koszt rurki około 160 PLN (własna robocizna) -nastawnik VANOS, koszt części również w okolicach 160 PLN (własna robocizna), wydawał dziwne dźwięki, żadnych innych objawów, ale wiem, że czasami powoduje utratę mocy. - olej - koszt wymiany około 250 za filtr i olej + robocizna. - klocki przód z czujnikiem coś około 250 PLN za ATE jak dobrze pamiętam (może teraz być drożej, hamulce standard w M pewnie jest drożej). Raz na 80-100 tys. wymiana oleju w automacie - miska i olej około 900 PLN + robocizna. Koszty raczej nie przerażają, ale może koleżanki/koledzy mają inne doświadczenia i się wypowiedzą. Pozdrawiam.

Pytanie, czy kopci tylko po uruchomieniu i po kilku sekundach przestaje, czy cały czas aż do rozgrzania... Przebieg i rocznik też pomoże.

Dobra, poukładajmy to wszystko :) Mamy 3 tematy w jednym wątku. 1. Dźwięk ‘sonaru’ – bip…bip…bip… (oddałem to najlepiej jak mogłem :) ), nadal nie wiemy co jest powodem. Możliwe opcje to zawory Vanos, stare oprogramowanie silnika, odma w pokrywie zaworów lub odpowietrzenie zbiornika paliwa (chyba najmniej pasujące). 2. Drżenie zaworu upustowego w turbo (wastegate) – problem znany nie tylko w BMW. Dźwięk jakby gwoździe były w wydechu (paskudny). Rozwiązanie: jeździć z zamkniętą szybą :) , wymienić turbo, podnieść poziom oprogramowania w silniku (jeżeli na sporcie słychać mniej to podobno podniesienie oprogramowania może pomóc – informacje z for zagranicznych). Powodem jest wyrabianie się mocowania zaworu i wszystkich dźwigienek nim sterujących. Porównywałem turbo nowe i z przebiegiem 100 tys. Różnica w luzie zaworu była ogromna. Są też zestawy naprawcze, ale to już spora ingerencja (ciekawe czy firmy regenerujące to naprawiają). 3. Ostatni temat, chyba najważniejszy, rurka płynu chłodzącego (od zbiorniczka do bloku, idąca za alternatorem). Szybkozłączki tej rurki są zrobione z utwardzanej tektury i po paru latach (u mnie 5) się łamią. Wpadka, albo celowe działanie. U mnie pękła miesiąc temu. Wstawiłem samochód do garażu i po pięciu minutach poszedł dym z pod maski. Okazało się, że to para z wyciekającego na blok płynu. Także ja miałem szczęście w nieszczęściu. Ponieważ samochód stał w garażu wymieniłem to sam, uzupełniłem płyn podciśnieniowo i wszystko jest ok, ale 15 minut przed awarią jechałem ekspresówką... Jeżeli stanie się to podczas jazdy zanim wyświetlą się komunikaty, zanim się zatrzymamy… może to zrobić więcej szkód. Z ciekawostek, w USA wzywają z tym do serwisów. Najgorsze jest to, że podczas wymiany, kiedy lekko ruszyłem rurkę przy zbiorniku wyrównawczym druga złączka również pękła. Także w moim przypadku katastrofa wisiała na włosku z dwóch stron. Myślę, że warto sprawdzić u siebie. Przykładowe numery tej rurki (jest ich kilka, co też o czymś świadczy): 17 12 8 740 118, 17 12 5 A05 950. Podsumowując zwróćcie uwagę na punkt 3 – ten jest istotny, pozostałe to raczej kosmetyka ale czasami irytująca. Jeżeli komuś się uda rozwiązać punkt 1 proszę o informację ;)

Nie jest to problem bardzo dokuczliwy. Jest sporo wątków, ale nigdzie nie ma rozwiązania. Jedynie na forum niemieckim dotarłem do informacji że zmiana oprogramowania samochodu pomogła (wyższy I-LEVEL).

Witam, mam pytanie, czy ktoś spotkał się z problemem dziwnego dźwięku z silnika B48. Kiedyś usłyszałem taki dźwięk u siebie, później u kolegi w G30 (niestety jest to mało powtarzalne - głównie na lekko rozgrzanym silniku), dlatego zacząłem szukać. Ciekawe jest to, że na zagranicznych forach jest już sporo tematów dotyczących tego problemu, jednak nigdzie nie ma rozwiązania (podejrzenia padają na vanosy, odpowietrzenie skrzyni korbowej, jednak żadnych ostatecznych wniosków). Poniżej przykładowe filmiki z tym dźwiękiem (zazwyczaj nazywają to beeping sound, harmonic sound itd..). https://f30.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=1566730 Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Myślę, że problem jest szerszy (o ile to jest problem), tylko te odgłosy potrafią być przejściowe i bardzo ciche, także można nawet nie wiedzieć, że coś takiego występuje. Z góry dzięki za odpowiedzi.

Mam Samsung S10 połączonego z F36 na ID6. Z androidem 10 (jak dobrze pamiętam) - kalendarz, notatki głosowe były dostępne. Po przejściu na androida 11 aplikacje zniknęły. Nie mam problemów z wieszaniem się połączeń. Działają dalej odczyt SMS, kontakty, zdjęcia (jeżeli w telefonie jest przypisane do osoby). Spotify to inna bajka, podobno spotify przestał wspierać typ połączenia w nowszych wersjach aplikacji na android, dlatego zniknęło. Na Apple spotify działa dalej (sprawdzałem na telefonie żony). Co do sprawdzenia kompatybilności polecam pobawić się tym (pokazuje różne systemy telefonów po VIN i inne po wybraniu samochodu z listy (u mnie po VIN pokazał S10 na android 9, po wybraniu z listy S10 na android 11 i niestety na android 11 nie ma kalendarza i notatek głosowych): https://www.bmw.co.uk/en/topics/owners/bmw-connecteddrive/bluetooth-and-usb.html Polskiej wersji tej strony nie mogłem znaleźć.

Zakładam, że w tej wersji nie ma wymiennika ciepła przy podstawie filtra? Jeżeli jest, to jest tam druga uszczelka do wymiany. Założyłeś oryginał czy zamiennik? Z tego co pamiętam tu nie ma sensownych zamienników i tylko oryginał trzyma. Ja zmieniłem na zamienniki i właśnie po około 500 km musiałem zmieniać na oryginał. Jeżeli nic z powyższych, to pewnie zostaje sprawdzenie śrub od pokrywy i sama pokrywa zaworów.

Niestety ja miałem raz tak, że po dwóch tankowaniach musiałem czyścić od nowa. Dużo zależy gdzie tankujesz... Ja np. mam pecha do BP. 2 x po tankowaniu na tej stacji samochód praktycznie się zatrzymał (zapchane listwy :( ). Obecnie od jakichś 50 tys. km staram się tankować na sprawdzonych stacjach orlenu i jak do tej pory czyściłem wtryski tylko raz. Tak na marginesie to ja na swoich mam zrobione 120 tys. km i wdaje mi się, że jeszcze sie mają dobrze.

1. Elektrozawór w reduktorze - wykręć i wyczyść (dochodzi do niego przewód elektryczny) 2. Na 99 % musisz rozebrać listwy wtryskiwaczy i wyczyścić. Gaz w naszym kraju jest jaki jest i niestety mimo filtrów do listwy przedostaje się oleista maź ( nie wiem jak się to fachowo nazywa ). Wszystko działa dopóki jest ciepło, na początku troszkę samochód będzie nierówno pracował a potem jest ok. Gorzej jeżeli przychodzą mrozy i maź zaczyna bardzo gęstnieć co powoduje, że nomalna praca wtryskiwaczy jest niemożliwa i dopiero po nagrzaniu wszystko wraca do normy.

Ja mam w sedanie, świetna sprawa, szczególnie kiedy załadujesz 3 osoby z tyłu a samochód wygląda jakby nie miał obciążenia :). Nie mam porównania do wersji ze zwykłym zawieszeniem ale z nivo prowadzi się naprawdę fajnie. Minusem jest oczywiście koszt jeżeli padnie poduszka.

W BC jest funkcja korekty średniego spalania. Po wprowadzeniu odpowiedniego współczynnika możesz wyjść na spalanie bardzo zbliżone z rzeczywistym.

Zdemontuj obudowę filtra pyłkowego z lewej strony (tak jakbyś chciał się dostać do zbiorniczka z płynem hamulcowym) i zobacz czy w tej wnęce gdzie jest serwo nie masz wody. Przy zatkanym odpływie podczas deszczu zbiera się tam woda i zalewa serwo. Efekt jest taki jak opisujesz. Pozdrawiam.

Miałem tak w e21 oraz w e30 - wymiana docisku, tarczy i łożyska pomagała. Objaw taki jak piszecie czyli jak normalna jazda wszystko ok, jak postało się trochę w korkach, szczególnie w upalne dni włączał się kangur - należało ruszać z dwójki :(

Mikody kupowałem do e-36 - zrobiłem na nich około 80 tys. km (głównie trasy zatem hamowania mniej) i złego słowa o nich powiedzieć nie mogę. Istotne aby podczas wymiany idealnie wyczyścić piastę bo później są problemy z biciem. Wejdź na stronę www.mikoda.pl i tam sprawdź cenę. Pozdrawiam.

Witam, mam pytanie czy znacie może sposób oprócz serwisu oczywiście :) na ustawienie wyjściowego poziomu zawieszenia (EHC - electronic height control). Problem polega na tym, że zawieszenie działa prawidłowo, tylko jedna strona jest ustawiona niżej od drugiej. W programie pasoft z tego co się dowiadywałem jest tylko opcja odczytu i kasowania błędów w module EHC, natomiast nie ma nic o zmianie wysokości wyjściowej, tzw. offsetu. Jest też możliwość zresetownia modułu, tylko nie wiadomo co się wtedy stanie... A tak odbiegając to orientuje się ktoś czy gdzieś w okolicach Kielc ma ktoś MoDIC-a ?

E21 315 (M10) - 70 tys. na gazie żadnego wpływu na silnik (I generacja) E30 318 (M40) - 40 tys. na gazie żadnego wpływu na silnik (II generacja) E36 320 (M50) - 60 tys. na gazie żadnego wpływu na silnik (IV generacja) E30 i E36 eksploatujemy dalej...

Owszem jest wkręt ale z tego co pamiętam to wyłącznik jest zespolony z kratką wentylacyjną... chyba że się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Dzisiaj miałem okazje przejechać się omegą 2.0 z 2002 roku - pełny wypas.Miała klimę, skórę, elektryczne szyby, lusterka i fotele, kompuer, czujniki cofania..... itd. Przejechałem nią 350 km a później wsiadłem i przejechałem 320 z 91r. Spostrzeżenia: na początku w oplu fajnie, cicho, hmm... mówię sobie co ja się na tą bmk-ę tak uparłem.. Po pewnym czasie odczuwam ból pleców (myślę - źle wyregulowałem fotel - jednak zmiana ustawień nie pomaga - za miękkie, aha i nie trzymają w zakrętach)... Jadę coraz szybciej i z niepokojem stwierdzam że to samochód mówi gdzie chce jechać... Próbuję wyprzedzać jak bmk-ą - i dobrze że omega lepiej hamuje niż przyspiesza... kolejny zawód.... Przesiadam się do bmki. Fotele robione jakby na miarę (tu myślę sobie że otyli się chyba nie mieszczą w fotelu !!! ) twardsze, plecy wręcz odpoczywają (może się przyzwyczaiłem ;)), silnik żwawo reaguje na gaz - samochód naprawdę przyspiesza. A prowadzenie w zakrętach - bajka. Już wiem dlaczego uparłem się na BMW ;) P.S. są to zupełnie subiektywne wrażenia. Omega tak jak pisano wcześniej to po prostu wygodny krążownik z dużą ilością miejsca. BMK-a - jak pisze w instrukcji - radość z jazdy :)

320 mam od dwóch lat. Przejechałem 50 tys. km. To co naprawiałem zaraz po kupnie: - łączniki stabilizatorów przód (wymieniłem na febi) - tarcze hamulcowe + klocki przód - guma do mocowania tylnego amortyzatora (ta w kielichu) - opony (oczywiście pomijam oleje i filtry i świece) w trakcie użytkowania (50 tys. km) wymieniałem: - łącznik stabilizatora przód (tym razem na lemfordera) ... i jak na razie to wszystko... Chyba nie jest tak źle jak na staruszka ;)

Dzięki. Właśnie przejechałem sie takim i zachorowałem, ale jeszcze poczekam na kolejne opinie. Mimo wszystko nie chciałbym zamienić siekierki na kijek (jeżeli chodzi o ekonomię) ;)

Ja wyciągałem ale w E36. Myślę że w piątce jest podobnie. W E36 wystarczyło ściągnąć rurę chłodzącą alternator i wkładając rękę od strony alternatora pod kolektor można wyjąć silnik krokowy. Jest troszkę gimnastyki. Najgorzej jest chyba odpiąć zasilanie od silniczka (zawleczka na kostce).

Witam, zastanawiam się nad kupnem e39 w wersji silnikowej 2.5 - 2.8 rocznik 97/98. Obecnie jeżdżę e36 i robię około 35 tys. km rocznie. Nie mam z nią większych problemów zawieszenie wytrzymuje polskie drogi powiedziałbym całkiem nieźle (jedyny problem to łączniki stabilizatorów ale te nie są drogie). Silnik sprawuje się super spalanie 10 litrów gazu na 100 km - trasa. Pytanie dotyczy przede wszystkim zawieszenia i spalania. Jak sprawują się wielowahaczowe zawieszenia użyte w tych piątkach. Czy przy tylu kilometrach będę musiał co trochę wymieniać któryś z wahaczy czy nie ma takiej obawy. Jeżeli chodzi o spalanie to czy przy ŚREDNIEJ prędkości 90 - 100 km/h przy instalacji sekwencyjnej będę utrzymywał podobne spalanie co w e36? Z góry dziękuję za pomoc szczególnie użytkowników e39 którzy mają już kilkadziesiąt tysięcy za sobą ;)

Zmieniłem obydwa po kupnie samochodu. Jeden był febi drugi sidem. Sidem wytrzymał 30 tys. km , febi 38 tys. km. Teraz założyłem lemforder - podobno są na pierwszym montażu... pojeździmy zobaczymy.

Może się mylę ale wygląda na dyfer od 320.

Rdzę na klapie ma naprawdę sporo E36 - to niestety jakaś wada jest...