
ZacAnaheim
Zarejestrowani-
Postów
653 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ZacAnaheim
-
No no norma taka prywatna :D.....Sluchaj....na 1500KM dolewam okolo 150-200ml...wody...aa na swiatlach to czasami jak za parowozem:D ale to efekt gazu i skraplania sie wody w wydechu....Potem musi ja odparowac...Normalne.
-
Ja przestałem szukać dziury w calym...nic zlego sie nie dzieje...trzyma minimum.....nigdzie nie cieknie...z rury nie paruje ponad norme....Generalnie to chyba taki urok.....Coś musi być powodem...?ale lepiej chyba nie wywoływać wilka z lasu :)....Pozdrawiam.
-
No tak mam :)...taka moja innowacja....budząca zaciekawienie u innych posiadaczy BMW :)....i nie tylko....znaczki chromowane zrobione na zamówienie :). Podobna czcionka do tej oryginalnej. Pozdrawiam.
-
....a zalozeniem standardu CD byla wytrzmalosc okolo 150 lat Założeniem twórców standardu CD bylo 150 lat wiadomo ze zalozenie rozni sie od faktów.... też jestem komputerowcem:) Pozdrawiam.
-
tez tego slucham.....Nie narzekaj na szumy :) i na dzwieki z zewnatrz....Nasze piąteczki sa rewelacyjnie wygluszone.... A jesli chodzi o glosiki za 1000zl to naprawde niska półka :).... Boje sie spytać czy to nie jakiś creative :).....Wiesz ja mowilem o czyms w granicach 10-15 tys - oczywiscie w domu....- tam roznica jest niesamowita... :norty: Zawsze mozna sobie zamowic wzmacniacz lampowy :) :norty:
-
Łukasz ale ja nie mam nowej 7 :D....tylko starą piątke....a innowacyjnie zamiast seri i pojemnośći mam trzy znaki zapytania ;).
-
Tak tak....ale wiesz....ludzie sie wypowiadaja...maja super radia itd...a otwierasz schowek a tam biedronka :twisted: :twisted: Nie dośc ze biedrona to jeszcze z niskim bitrejtem :mad2: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
hmm oczywiście....wszystko idzie do przodu....darmowe programy do zgrywania mp3 to shit....Pamietam poczatki prawdziwego oryginalnego fraunhoffera ....hmm 12-15 lat temu?....to bylo coś.... WMA - powoli staje sie standardem w radiach coraz częściej ale wiadomo te tanie maja beznajdziejne procesory dzwięku....dlatego po co ? jak mozna miec oryginal CD z dobra jakoscia...14-20 utworow na cd...wystarczy chyba ze ktos ma syndrom dj'a i po 20 sek. zmienia na nastepny kawalek :)....zawsze istnieja jeszcze zmieniarki :norty: .. Na konkursach audio car nigdy sie nie gra z mp3....bo to profanacja... Mozna by tu pisać w nieskończoność....a kto z was kupujac czyste plyty CD - inwestuje wiecej jak 2 zl? :mrgreen: :mrgreen: .. to kolejny temat rzeka...- plyta jako nosnik też jest bardzo wazna prawie jak plastik użyty w vinylu.....JA osobiscie sie przekonalem do jednej firmy...KODAK plyty drogie , ale wytrzymale i o niesamowicie krotkim czasie dostępu....Emtec szajs , tdk szajs.....Sony - w miare....Kiedys tasmy to byly BASF , TDK - i oni wiedli prym.....ale to byly zamierzchle czasy....plytka z biedronki za 1.20 po 3 miesiacach jes nie do odczytania....a zalozeniem standardu CD byla wytrzmalosc okolo 150 lat.
-
Szponiasty :) ok.....ale chodzi o to zeby bylo duzo na jednej plycie nie?.....a potem roznica staje sie mała....i bezsensowna...- uwierz mi ze jesli mialbys radio nakamichi...i wyciagniete na equalizerze wszystko odpowiednio bez zbednych dudnień i dziwnych XBASSOW :mrgreen: :duh: to różnice byś uslyszal.....a najwazniejsze....uslyszal bys nowe dzwieki....a czasami nawet intrumenty ktorych w obcietym bitrate nie ma !!!!!.....Ja mam zboczenie na tym punkcie i pomalu wszystko w CD Audio nagrywam....oczywiscie nie z mp3 rozkodowywujac...:D....Glupi przyklad....- ostatnio qpilem jvc domowke...z gornej polki...z programem takim dziwnym do szumow.... plyty nagrywane na kompie to padaka :)...pelno utraty , a plyty oryginalne elegancko....Zalezy też od uszu jeden uslyszy jeden nie....ja mam zboczenie i za metr kabla mniej jak 70zl nie place.Pozdrawiam.
-
No wiesz :D zawsze jest model za 3 tyś...i za 16 tys :D dlatego o tym za 3 mowie ze z nizszej polki hehehe.... :mrgreen: http://www.nakamichi.com/home.html --> jakby ktoś chcial sobie zrobic prezent gwiazdkowy :) trzeba wejsc w car entertainment.:)
-
KOZAK !!!.....poważnie to zrobił czy to jakas prowokacja? :norty: Chyba ze powiedziales mu : Panie edek...mam 10 zl w kieszeni i musze jechac do bialegostoku.... :dance: Ale trzeba pogratulowac inwencji twórczej.... Jedz teraz do niego i niech Ci da nową klapke do przepustnicy....naprawić taki zeby zepsuc cos innego- polityka naszych mechanikow
-
Jasne jasne...tylko chcialem napisac ze nie warto sluchac mp3 w samochodzie bo wszystko wychodzi.... :) Jesli chodzi o Nakamichi - to nawet niska półka jest niezla...ja mialem swoje radyjko przez przypadek...z samochodu sprowadzonego....wartosc okolo 4 lat temu - 3,5 tys...ale zostało mi zgrabione ;(
-
Tak napisał Basti735 i podpisze sie pod tym...wiadomo ze nie tolerujemy WT....że kazdy chce zeby jego samochod byl piekny zadbany i oryginalny.....a Tworzenie osobnego dzialu jest bez sensu...i tak jest teraz duzy problem z wyszukiwaniem czegos szybko....duzo dzialow...tematow.... Co moge zasugerować to moze osobne forum? moderowane , hasla itp...do ktorego beda mieli dostep tylko wybrancy...Wiadomo forum prowadzone od poczatku do konca przez zapalencow fanatykow i osob ktore wlasnie takie piekne oryginalne modele posiadaja. Sami bedziecie kontrolowac kto moze pisac i kto moze do waszej elity nalezec...Takie jest moje zdanie :) Pozdrawiam...przyjmiecie mnie do elity z przyciemnoonymi szybami? :D.....oraz brakiem emblematu 525i...
-
Nakamichi to chyba najlepsza marka jaka istnieje...mialem 2 radyjka...Stylistyka i wygladem nie wyróżniaja sie z tlumu wrecz....sa daleko z tylu....Radia bardzo drogie...ale to coś dla prawdziwych audifili nie napalajacych sie na mrugajace ekraniki ....Dzwiek z nakamichi to prawdziwa poezja i oczywiscie bezawaryjnosc. Obecnie mam SONY explode....nie jest zle bo swieci na pomaranczowo wiec sie nie gryzie....Gra calkiem dobrze czyta wszystko... i oczywiscie nie mp3 bo mp3 to ogromna utrata jakości. Pozdrawiam
-
nie pali :(( (rozrusznik, akumulator, elekryka, komputer, ?)
ZacAnaheim odpowiedział(a) na czarek23 temat w E34
Ryglowanie to rodzaj zabezpieczenia...ktore wlasnie polega na blokowaniu wcisnietego siłownika...po to aby nie otworzyć go na popularny "DRUT" blokowanie jest sterowane elektronicznie...tylko i wylacznie gdy sie nie siedzi w srodku....:) A z modułem ZbigniewST ma racje zapomnialem o tym. -
nie pali :(( (rozrusznik, akumulator, elekryka, komputer, ?)
ZacAnaheim odpowiedział(a) na czarek23 temat w E34
Zacznę od tego....że nie możesz otworzyć od środka bo włączone jest ryglowanie :) i jedyne co moge powiedzieć to...Czemu nie próbowałeś drzwi otworzyć kluczykiem???????....Jest napisane na forum jak to zrobić :)......by the way dobrze że masz kombiczka :D ulatwia to troche sprawe....Jesli chodzi o odpalanie z kabli - to naprawde kable muszą być dobre...mialem kilka sytuacji z kablami ktore byly z tesco...i wogole nie dalo sie odpalic na kabelki....- natomiast jesli chodzi o odpalanie na pych.... to ryzykowne jest.... ale czasami trzeba tak robic....lepiej jak jest lancuch wiadomo. Efekt na pych = kondycja silnika wiadomo , jesli swiecuszki , kabelki , cewki itp....paliwo jest ok to sam powinienies dac rade :).....natomiast jesli komprecha siedzi , i reszta to mozesz miec problem.... Czestym powodem padnietych akumulatorow są jakieś lewe źródła poboru...- i wcale nie nalezy sie załamywać...- Najczesciej - swiatelko w bagazniku :), radio-cd , wzmachol , albo coś innego nie oryginalnego - zaczał bym od tego.Jesli centralny nadal bedzi Ci wariował - też może być powodem wyładowującego sie akumulatora....wystarczy że krańcowy włącznik sie zablokował. Pozdrawiam. -
Zaczął bym od sprawdzenia alternatora.....regulator napięcia, szczotki....czy kable nie zaśniedziałe.....Cewka nie może byc powodem wyladowanego akumulatora.....Pozdrawiam.
-
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Basti.....z wielkim oporem...ale napisze to :D......dla takich wyzszych celów można naginać prawo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dowód rejestracyyjny mozna qpic w biedronce :duh: Ostatnio widzialem tam kompresor...brame garażową :D.....poczekajmy troche będą i kołpaki do e34 ;)..........2067 - Alpina zestaw malego majsterkowicza :D.....
-
Basti masz rację...najważniejsze są chęci : potem cały świat sprzyja po cichu ;)...... Pomyśl sobie ile fajnych fur poszlo pod prase - z powodu nie świadomości bylych właścicieli.....Widzialem ostatnio fiata 125 , stan jak nówka - do złomowania....Szkoda ze nie ma schroniska dla takich cukierków... Młody dostaje po dziadku.....1 wlasciceilu...i co? i zlomuje bo wstyd w takim antyku jezdzic :(
-
Johnny2007 !....tyle mnie nie było wracam i kogo widze ! :D Z płynem w e34 - jest i byla zawsze zagadka :D ...na kilkanaście ktore sie przewinęły przez moje rece...zawsze bylo inaczej.....w mojej nie da sie tak nalac plynu zeby byl miedzy kreskami - zawsze jest na minimum :D....ale niżej nie zejdzie.....natomiast w drugiej mam tak ze jest zalany stan miedzy kreseczkami i ani w dol ani w gore :D..... Co ciekawe nie mam zadnej nieszczelnosci :).....(nawet chlodnica byla wymieniona) myslalem ze ten zbiornik jest gdzies nieszczelny...ale to nie to :)....eh.....tyle ma lat wiec ma prawo na male odchylenie od normy... Podejrzewałem o to instalacje gazową - jakby nie bylo dodatkowe elementy w ktorych krąży coolant , ale po odłączeniu :) i zaślepieniu to samo..... Pozdrawiam
-
Prawdziwego misia na sztuczny miodzik nie nabierzesz :) ale wiesz roznica miedzy 20 a prawie 500 jest znaczna :) i wtedy taki samochod by mial niesamowita wartosc :)...mysle ze cena 3,9 ojro byla by razy 10 :) A moja Alpina stoi w stodole i czeka na nowe kołpaki z AHC tunning ;)... A tak powaznie stara zamierzchla historia - juz pewnie mozna ja znalezc w puszkach po coli :)....przykre ale prawdziwe - wteedy nie wiedzialem co tzn dobry samochod unikatowy i nie powtarzalny pozatym 20 lat temu - alpinka nie byla takim rarytasem jakim jest teraz. Pozdraiwam
-
Jest przyjemny i jest fachowo zrobiony :).....trzeba przyznac wysoki poziom wykonania pracy = bardzo duże koszty...Milo bylo patrzeć jak to powstaje...Przy okazji kopania znalezli kilka nielzych okazow historii podziemnej;)....pare zapomnianych kanałów ściekowych itd. Asfalt 1 klasa....I należało by tu obalić mit o fotoradarach w tym tunelu , nigdy tego nie bylo i nie bedzie....jest monitoring ale tylko i wylacznie do monitorowania natężenia ruchu oraz szybkiego reagowania w razie wypadku - wiadomo jakakolwiek stluczka w tunelu itd jest bardzo groznym zjawiskiem i musi byc szybko usunięta...a widzialem juz kilka śmiertelnych w tamtym rejonie...pare krzyży mozna by w tunelu postawić. Tunel to niebezpieczne miejsce...o innej charakterystyce , nawierzchni , temperaturze etc etc.....dlateog panowie przed tunelem noga z gazu....i odstęp...tam nie ma gdzie uciekać w razie "W"...Pozdrawiam
-
No mialem chwilowy zawał roboty....bo bylem na urlopie :mrgreen: :mrgreen: Ale wróciłem :) .....nie ukrywajac stesknilem sie.... Hmm ktoś musi pilnować biznesu nie ? ...Ty ostatnio sie nie kwapisz żeby pozałatwiać starych dłużników...tzn.....ściągnąć należności :twisted: A jeśli chodzi o ustawianie znaków - to zarząd jest winny i chore instytucje ktore to wymyslaja jak najwiecej glupich niepotrzebnych papierów - niszcząc tym coraz wiecej drzew.... Kazde ustawienie znaku - to tyle roboty papierkowej ze sobie nawet nie wyobrażacie...dlatego biedne urzedasy czasmi metodą CTRL+C CTRL +V robią takie protokoły :mrgreen: i wychodzi z tego wielka kupa. Najlepszym przykładem jest centrum katowic :D , Solaris i Basti bedą wiedzieli o co chodzi...= brak zielonych strzałek na niektorych skrzyżowaniach - co prowadzi do gigantycznych korków po 16.00..... Zrobili super tunel , super rondo....ale wystarczyło kilku kretynów nieodpowiedzialnych traktujących zielona strzalke jako zielone swiatlo...2 trupy....i strzałka zniknęła !!! i kogo za to winić??? nie władze tylko nie odpowiedzialność za kółkiem....Tutaj już my sami jestesmy winni temu co sie dzieje z przepisami...- urzednicy zrobia wszystko zeby tylko ograniczyc mozliwosc smiertelnych wypadkow...i tak zaniedlugo..bedziemy stac na czerwonym po 20 min....zeby bylo w miare bez kolizyjnie...Takie realia. Pozdro.
-
Skad kolego masz takie informacje???? to oznacza ze moj dziadek byl jednym z 28 :D....to prawie jak być wnukiem Billa Gates'a ,ktory byl francuzem :duh: :duh: :duh: :duh:
-
Są przepisy obowiązujące w naszym kraju :) i mówi sie ze 50 - teren zabudowany .....ale nie powiem żeby to byly dobre przepisy - teren zabudowany to złe pojęcie.......czasami terenem zabudowanym jeden budynek byly PGR na prostej drodze......a czasami mamy 90 przez wieś....hmmm prosta droga 40... :shock: aaaa zakrety 80.....