krzysztof654321

Lunevil, pewnie że warto szukać zadbanego e36, sam bym sobie chętnie kupił, najlepiej Diamant schwarz. Za 7000 masz porządnego pancernego klasyka w coupe, można kupić taniej, ale czasem warto dołożyć parę groszy i kupić doinwestowany egzemplarz. Pamiętaj złotą zasadę - nie kupuj jeśli zobaczysz, że na czymkolwiek było oszczędzane, bo to albo już się mści (wtedy zazwyczaj jako powód sprzedaży usłyszysz pilny wyjazd za granicę:), albo dopiero się zemści i to na Tobie. :twisted:

mam bosha w 1.8

pewnie podciagneli Ci linke od gazu zeby sam krokowiec nie trzymal wolnych obrotow tylko przepustnica byla lekko uchylona.U mnie tak bylo-3 milimetry szpary pomiedzy srubka ustawiania przepustnicy a blaszka rugulacji.

zaloze sie ze niejedna wspolczesna fura wysokiej klasy ma pasek.a klekot popychaczy ustal po zalaniu castrola magnateca 10W40.

Jak obiecalem,podam moje spostrzezenia dotyczace spalania.LPG tyle samo albo ciut mniej,nie wiem bo normalnie w trybie wiejskim (do i po miescie autobusem taniej;) robie na ok.320 a teraz zrobilem 352 ale z tego 200 w trasie,czyli spalil sporo mniej ale nie wiem czy to zasluga czipa a benzyny jakby troszke wiecej ale opieram sie tylko na polozeniu wskazowki wskaznika paliwa.

Ladnie namieszaliscie.Przeszla mi ochota na ta odcinke pompy,teraz juz dbam zeby bylo nie 10, a 20 litrow beny w baku,tym bardziej ze ta moja pompa z allegro (nie jest taka zla,marka 'getz' pierwsze slysze ale lepiej niz zadnasolidnie zrobiona,pasuje idealnie w miejsce starej,cisnienie mocniejsze niz stara oryginalna,zawor zwrotny dziala,silnik pali na niej jak dziecko) lekko wyje i jak ja zatopie to sie ucisza,a wyje caly czas wiec i chodzi non stop,co do predkosci to na wolnych obrotach chodzi troszke wolniej a jak zwieksze to ciut szybciej ale to ma zwiazek tylko i wylacznie z napieciem ladowania.Pozdrawiam

chcialbym sobie zalozyc takie odciecie pompy,juz jedna spalilem,teraz mam nowa i szkoda mi jej.Wie ktoś gdzie podpiąc przekaznik zeby sie wylaczala przy przelaczaniu na pb?

Witam!Zalożylem czip od Bagora i powiem że różnica jest,silnik pracuje lżej i ciut szybciej wchodzi na obroty.spalanie (lpg:(( jak ktos ma blosa okazyjnie to uderzac do mnie:) podam jak wypale pelna butle.

juz dwa razy zmienialem olej na magnateca z allegro i jest ok.nawet hydropopychacze przestaly klepac,a klepaly bardzo przed pierwsza zmiana na magnateca.osobiscie polecam

łożysko sprzęgłowe pewnie.U mnie strasznie szumialo i wyło jak wciskalem pedal,do tego spadaly obroty biegu jalowego o ok polowe.Rozebralem-łożysko stalo:\ale to pewnie już wiesz kolego

jak przepala to lambda

Kiedyś miałem mysz w kabinie,gryzła mi podłogę i paskudziła do schowków.Nie wiem jakim cudem ale kursowała między kabiną a bagażnikiem aż w końcu kiełbasa na łapkę na myszy i rano jak zobaczyłem to było po sprawie:D Myślę że kunę kota czy psa też można potraktować w ten sposób chyba że dla kogoś jest ważniejszy los zwierzątka niż auto...

Nie chce sie bawić we wklejanie zdjęć na forum bo to dla mnie za dużo roboty a zreszta nie potrafie nawet avataru sobie wkleic bo sa jakies bledy wiec nie porywam sie na takie cos.Jak ktoś bedzie zainteresowany to po prostu napisze mi na gadu-gadu i wtedy wyśle foty i pogadamy na temat silniczka.To chyba uczciwa propozycja.Nie komplikujcie...

Niezupelnie,opisywanie bez fotografii nie bardzo ma sens, a fotki jest wygodniej przesłać komuś zainteresowanemu na gg.Pozdrawiam!

Tak sie składa że nic nie szwankuje a obroty trzyma bardzo ladnie wiec jestem w 100% zadowolony.Co sie moze zepsuc skoro wszystko jest zlozone jak nalezy.A co do smarowania to jest to silnik elektryczny wiec nie ma potrzeby smarowania np wirnika czy magnesu,chodzilo mi tylko o to zeby byl czysty i zeby sie nie blokowal jak wczesneij po ingerencji wody,wd-40 pomogl zdecydowanie.Zaraz pojde porobic fotki z zewnatrz silniczka zeby bylo widac co pilowalem a wewnatrz procedura jest zalezna od uszkodzenia.Prosze o kontakt przez gg pod numerem 8453134.Acha,po rozpilowaniu tych progow trzeba lutownica rozgrzac takie dwa bolce w ktorych sa zalane koncowki uzwojenia ale o tym napisze dokladniej na gg.Pozdrawiam!

Witam,jakiś czas temu wyczyscilem silniczek krokowy plynem do mycia silnikow i splukalem woda co spowodowalo jego zatrzymanie na amen.Stwierdzilem ze polak potrafi i rozebralem go (trzeba pilnikem rozpilowac progi zabezpieczajace) na czynniki pierwsze i przesmarowalem wd-40.Zaczal dzialac jak nowy!Ale po jakims czasie mialem wystrzal lpg (2 generacja) i rozerwalo mi krokowca tzn,plastikowa czesc wisiala na wtyczce:( Nie zrazilem sie tym i po wykonaniu kilku patentow z zabezpieczeniem antyotwieraniowym silniczek dziala jak nowy. To dowod ze mozna dzieki godzinie roboty zaoszczedzic stówke na paliwo.Silnik ma prostą budowe-magnes,uzwojenie i sprezynke ktora odbija.W razie pytan zapraszam na priv.Pozdrawiam! :)

Palcowanie szyb to rzeczywiście plaga, o niebieskawych lusterkach nie wspominając.Ale w ustawianiu foteli, zagłówków,szyb co do milimetra nie widzę nic złego.Obowiązkowa codzienna polerka na wysoki połysk i przynajmniej raz w tygodniu (a najlepiej dwa) woskowanie. Szczególną przyjemność daje mi śmiganie wszystkich zewnętrznych plastików i progów czernidłem!Dodam że z siwych progów czernidło Automax za 4.50 zrobiło śliczną czerń!

Witam!Odradzam Tech-Com na Szczebrzeskiej, pojechałem tam na diagnostykę jak miałem problem z sondą i powiedziano mi "nie podejmiemy się tego samochodu...wyrzucić gaz" To mówi samo za siebie,fachowcy pierwsza klasa.

Witam serdecznie wszystkich! Wprawdzie swojego bolida mam od niedawna ale już zdążyłem sie z nim nieżle zaprzyjaźnić, forum jest bardzo pomocne!Pozdrawiam!

10-11 (a raczej 11-12) to jest minimum w mieście 1.8 (LPG;) na benzynie powinno być znacznie mniej.

Witam.Mam m40 i wcale nie narzekam, wprawdzie nie jest to szatan ale w zupełności wystarcza do codziennej jazdy.Fakt-klekocze jak bocian ale mnie to nie przeszkadza.Nawet bezawaryjny jest,o ile sie nad nim nie znęca.Nie zauważyłem wad,no może mocy ciut za mało ale nadrabia momentem.

U mnie w m40 na gazie (II generacja) pracuje równie dobrze jak na benzynie,tylko obroty ma ciut niższe ale nie trzęsie.Wcześniej szalał jak stała woda we wtyczce lambdy.

Witam.Mam swoja 318i od niedawna ale już zdążyła pokazać pazurki.Jak ją kupiłem paliła 16l w trasie przy bardzo lekkiej nodze i wolne obroty szalały 0d 650 d0 1000 więc zacząłem szukać usterki (z pomocą forum:) i tak sprawdziłem krokowca, przepływomierz, filtry, resetowałem kompa aż w końcu zdesperowany wjechałem na kanał i dobrałem sie do sondy.Wtyczka za nic w świecie na chciala dać się rozłączyć ale jak już się to udało spotkała mnie niespodzianka-kałuża wody we wtyczce i utopione zaśniedziałe wtyki!Wszystko wysuszyłem i wyczyściłem,potem reset kompa i efekt...11 litrow LPG w trybie wiejsko-miejskim a silniczek na wolnych tylko szumi i ani drgnie!Sory za długość ale może kumuś się to przyda.Pozdrawiam!

Witam!Ostatnio dosiadałem Seicento 900 a wcześniej zagazowanego Fiata Tipo 1.4 93r. i przyznam ze to wdzięczne auto-ładne,zwinne,niezawodne,dosłownie nie do zajeżdżenia,miejsca wewnątrz naprawdę duuużo i ma w sobie to coś,ale oczywiście nie TO co BMW;)