Mlody92

Piękny dźwięk! :norty:

Ciekawe czemu od lutego do maja 2009 nie zrobił ani kilometra i po 3 miesiącach przegląd? Jakaś grubsza naprawa może? I w 2012 60 km w dwa miesiące?

Właśnie się zastanawiałem czy samemu się w to bawić czy jakąś firma niech zrobi. Muszę wycenić i będę myślał wtedy :)

Gdzie m pakiet w tej pierwszej? No i Radom lub okolice + sprowadzone auto.. ;) A druga taka perełka a już po 3 miesiącach posiadania się pozbywa? :D

Dużo czasu i nerwów to pochłonęło? :D

A carbon robiłeś sam czy w jakiejś firmie?

Bardzo fajnie to wygląda! Kolejna rzecz, którą gdzieś pod patrzyłem i będę chciał zrobić u siebie ;) Ciekawe jak by wyglądała taka pomarańczowa biza, pasowałoby pod kolor podświetlenia deski, radia itd. No i jakoś podoba mi się ten kolor :D

Przyczepności i bezawaryjności! :cool2: Wstawiłbyś albo podesłał na priv nerki od przodu z bliska? Bo zastanawiałem się czy u mnie zrobić, ale jakoś nie mogłem znaleźć innego samochodu niż czarny z czarnymi nerkami i nie wiedziałem jakby to wyglądało :) No i felgi jak dla mnie ładne :cool2:

Zawsze będzie będzie za mało :D

Z ceny dwa razy większej przeszli na normalną prawie :D a co ciekawe chyba syntetyk w cenie pół syntetyka był też :D

Taka ciekawostka, w Tesco spora promocja na Castrola, jeśli by ktoś szukał ;) http://i67.tinypic.com/1zssra.jpg

U mnie czujnik zaczął świrować jakiś czas temu bo miałem cały czas przy kresce max poziom, ale po zrobieniu około 1100km nagle poziom spadł do kreski minimum. Było tak przez dwa dni i nagle mi się pokazał poziom znowu przy kresce max więc postanowiłem wymienić czujnik. Okazało się, że ten który miałem zamontowany był ze złomu bo był jakoś tam opisany a dodatkowo uszczelniony silikonem.. :D a ten który teraz mam pokazuje mi ciągle poziom troszkę nad kreską minimum

Koszt oryginalnego czujnika to ok. 500 zł. Robocizna wymiany to raczej groszowe sprawy bo czujnik jest od razu jak się zdejmie osłonę. Z tym, że będą musieli Ci spuścić olej bo i tak poleci przy wymianie. Jeśli wiedzą, że jest nowy to mogą do czystego pojemnika i potem z powrotem go wlać. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.

Jakoś po renowacji lakieru chyba i praniu tapicerki. Myślę tylko czy wielofunkcyjną wrzucić czy normalną.

To czy mógłbyś wyjaśnić jak mam rozumieć odczyt ze świeżo wymienionego czujnika gdzie pokazuje mi poziom przy kresce minimum a po dolaniu nic się nie zmienia?

Ano fajnie się prezentuje :)

Czy ktoś się orientuje ile prawdy jest w teorii, którą słyszałem, wyczytałem, że ja wymieniać czujnik poziomu oleju to tylko i wyłącznie na oryginał? Bo zamienniki nawet te dobre prędzej czy później będą świrować? Jakiś czas temu u mnie został zmieniony czujnik na niby dobry zamiennik bo stary mi już świrował, ale po zalaniu 4 l oleju pokazywało przy kresce minimum, po dolaniu 300ml poziom jest taki sam i nic się nie zmienia.. teraz zastanawiam się czy wydawać 400-500 zł na oryginalny czujnik?

Niestety tak, poprzedni właściciel jeździł na 10 w 40 nie wiadomo jak długo. A opinie o płukance i cofnięciu do 5w dostałem w 99% negatywne, żebym tego nie robił. No to już zostałem przy 10 w.

Problem w tym, że właśnie olej się nie chce skasować tą metodą :/

U mnie za to po wlaniu 4l był stan przy kresce min., po dolaniu 300ml stan się nie zmienił. Dodam tylko, że przy wymianie oleju nastąpiła również wymiana czujnika poziomu oleju, bo wcześniej mi trochę świrował. Teraz się zastanawiam o co chodzi, może o to, że to dobry bo dobry, ale jednak zamiennik a nie oryginał?

Ostatnio autko przeszło wymianę wszystkich filtrów, oleju, uszczelki podstawy filtra oleju oraz czujnika poziomu oleju. Dodatkowo zmieniłem pióra wycieraczek na Bosha z dodatkowym spojlerem, który zbiera więcej wody i jak na razie jestem zadowolony. http://i67.tinypic.com/10xfzt1.jpg Odnośnie czujnika poziomu oleju czy ktoś kto wymieniał go może się wypowiedzieć czy ma zamiennik czy oryginał? Bo ja mam niby jakiś dobry zamiennik, ale teraz ciągle mi pokazuje poziom oleju przy kresce min. mimo, że zostało wlane 4,3l. A gdzieś tam wyczytałem, że najlepiej właśnie tylko i wyłącznie oryginał bo zamienniki często świrują.. Po wymianie oleju mechanik chciał skasować inspekcję oleju żeby mi za ileś tam km nie pipczała, ale skończyło się na tym, że operacja się nie udała i miałem sygnalizację wymiany oleju za 0km na czerwono, dodatkowo chciał zobaczyć czy inna inspekcja się normalnie zresetuje i wybrał najgorszą możliwośc, mianowicie tylne tarcze.. co za tym idzie miałem kolejną inspekcję na czerwono bo zresetował się przebieg do wymiany i komputer wykrywał, że jest ten sam czujnik tarcz i nie chciał się ustawić nowy przebieg do następnej inspekcji. Mechanik podjął próbę naprawienia błędu i spróbował zdjąć tarczę i klocki, żeby auto na zapłonie wykryło, że nie ma żadnych klocków ani tarcz i potem jak się podłączy może by załapał jakoś i usunął inspekcję.. niestety się nie udało. Zostało jedno wyjście, kupić nowe czujniki i wymienić.. ale jednak narodził się nowy pomysł, w warsztacie znalazł czujnik od innego BMW, podłączył go w miejsce mojego czujnika, udało się! Inspekcja zniknęła, za pomocą komputera udało się też zmienić przebieg do następnej wymiany na 30 tys. km. Jednak musiał znowu włożyć mój czujnik, gdyż ten od innego BMW był od przodu i był za krótki, po zainstalowaniu ponownie mojego czujnika wyskoczyła znowu inspekcja, ale przebieg 30 tys. km do następnej wymiany pozostał, chwila zastanowienia i może jest jakieś zwarcie na czujniku i dlatego wyskakuje błąd? Sprawdzone zostało napięcie na czujniku od innego BMW - było dobre, na moim coś było nie tak, okazało się, że jeden kabelek się naderwał, mechanik zalutował wszystko na nowo, podłączył do samochodu i.. inspekcja zniknęła, przebieg do następnej inspekcji 30tys. km Także wszystko już jest okej :) Może komuś się przyda jakby ktoś miał podobny problem :) Kolejna sprawa, po myjce ostatnio zaparował mi prawy reflektor, czytałem na forum, że sporo osób miało z tym problem i były różne opinie o tym jak z tym walczyć itd. Ja zdjąłem dekielek od świateł i zostawiłem samochód na parkingu pod pracą na 8 godzin bez dekielka, świeciło akurat troszkę słoneczka i po pracy reflektor już nie był zaparowany. Tak więc u mnie taka metoda zadziałała :) Teraz pozostaje mi podjechać gdzieś na komputer gdzie mi usuną inspekcję olejową :) A dodatkowo w planach na przyszłość od strony warsztatu to do wymiany mam pompę wody bo wcześniej na komputerze wyskoczył ten błąd oraz dzisiaj mechanik zwrócił też na to uwagę. A tak na zakończenie mojego wywodu dorzucam zdjęcia samochodu za dnia oraz jedno od drugiej strony już w garażu ;) http://i65.tinypic.com/fdynlu.jpg http://i64.tinypic.com/351c18j.jpg http://i67.tinypic.com/2qtlnog.jpg

O kurczaki! Kozak o wygląda teraz! Też myślałem nad obklejeniem w środku carbonem. Dużo Ci wyszło za taką zabawę?

Ja 99% po Warszawie to niby jakoś tam te drogi wyglądają, aaaaale zdarzają się i dziurawe w środku miasta ;)

Ja do mnie planuje 17 jakieś tylko jeszcze nie wiem jakie :D do tego opony 225/45 ;) A co do felg to myślę kwestia gustu

Ogólnie to mam taką akcję, że jak tylko wchodzę e ten temat to mi wyskakuje z 10 okienek żebym się zalogował przez Google jakoś do tej witryny.. nie patrzyłem jeszcze na komputerze jakby to było. Ale link już działa :) Zdjęcia Twojego autorstwa czy handlarza przed sprzedażą? Blachy masz już swoje czy te dalej? Bo jeśli te to uważaj bo mandat możesz dostać bo to są jakieś plastiki nieprawdziwe i jest mandat od 50 do 500 czy jakoś tak.. odczułem to kiedyś ;) I z przodu po obu stronach pod światłami to ryski czy coś się odbija? I tył przy lewym kole? Ogólnie ładnie się prezentuje, wygląda na zadbaną no i taki kolor jak moja ;)