KoKoS

Wydali moze nie równowartość GT-R'a ale strasznie duże pieniądze i nie było to 5 ani 15 tysiecy :duh: Tam za każda wizytę w serwisie kwota na fakturze miała 5 cyfr. Gwarancja ma wiele wyłączeń, szczególnie przy intensywnym użytkowaniu aut... A w końcu do tego zostało stworzone. Poza tym nie po to sie kupuje auto żeby sie sadzić i dochodzić swoich praw. A wogole to powodzenia w wygranej w koncernem :mrgreen: Ja tam bym wolał żeby moje auto miało 10 koni wiecej a nie mniej...

Pocieszające jest to ze wszystkie silniki Porsche 911 do 2008 roku były sprawdzane na hamowni, a tolerancja akceptowała tylko minimalne odchyly. Podobno większość silników do tego czasu miało bonusy a nie braki, nie wiem jak 991. W panamerach zdarzają sie braki :roll:

Miałem trzech znajomych którzy maja/mieli GT-R'y i każdy potwierdza ze auto jest koszmarnie drogie w eksploatacji. Dwóch wróciło do Porsche, trzeci sprzedaje jak sie tylko zbliża koniec gwarancji i kupuje nowego. Z czego jeden znajomy nawet na gwarancji miał problemy bo Nissan nie chciał wszystkiego wymieniać ( pomijam ilośc ASO które maja kwalifikacje dla GT-R'ow ). Nie słyszałem o niezawodnych gtr :P za to o M3 sa same pozytywy pod względem awaryjnos i, nie wiem skąd tez wziąłeś info o padajacych skrzyniach w 911. A kupują GT-R'y właśnie osoby która za zwykła 911 mogą mieć auto z osiągami turbo bądź tacy którym Porsche sie nie podoba/znudziło. Wielu sie kusi... I tak samo wielu potem żałuje. GT-R jest jak specyficzna kobieta, taka mega zajebista i seksowna. Z która wiesz ze bedziesz miał problemy i wydatki ale i tak chcesz spróbować :P Ci których stać bedą mieli przygodę, Ci których nie bedzie dramat. Sory za porównanie :D

Kibicuje modyfikacjom :cool2: Z tylnymi lampami czarnymi będziesz miał problem, na bym na twoim miejscu kupił LCI i lekko je przydymił folią przyciemniającą.

Stockowy GT-R nie zawsze robi czasy podane przez producenta, a podczas jego eksploatacji taka M3 mozna zostawić na serwisie :D Jego awaryjnosc jest kwestia dyskusyjna, sam często myśle/myślałem o tym aucie bo ceny sa kuszące ale doświadczenia osób ktore znam i miały je od nowości skutecznie mnie odpychają. :roll:

:lol: Byłem za granica, teraz dopiero przeczytałem temat. Waldek, dzięki za słowa uznania. :wink: autko było i jest w stanie technicznym bardzo dobrym, w rękach człowieka który wie co robi i do czego kupił ten samochód. :cool2: cieszy mnie ze w Polsce coraz wiecej osób docenia i pragnie części tuningowych najwyższej jakości ( bo to sie i tak z czasem zwraca ) oraz ze generalnie "kultura" tuningu i modyfikacji rozwija sie w dobra stronę. Co do mocy, jestem w stałym kontakcie z firma G-Power, i tak i jak Waldek napisał niezwłocznie po zmierzeniu parametrów ( doładowania, temperatury sond itp ) "engineer chief" z GPower obiecał mi rozwiązać przyczynę braku deklarowanej mocy. Cena za modyfikacje nie jest mała, niezależnie czy przed czy po rabacie ale uważam ze warta każdej złotówki. Samochód zyskał "drugi oddech". Miałem przyjemność jeździć tez M3 DKG z kompresorem ktore miało ponad 700PS i wrażenia były niesamowite :mrgreen:

Porsche Club Polska od lat organizuje otwarcie sezonu na torze w Ułężu, nocleg w hotelu przeważnie jest w Lublinie. Kawałek drogi zawsze fajnie przejechać, silniki sie dogrzeją itd. :D zawsze w Lublinie można byłoby zrobić jeszcze jakiś tor kartingowy albo coś. W Ułężu oprócz ćwiartki i maty, mozna ułożyć tor i mierzyć czasy.

Nowa S na nierównościach czasami trzeszczy :cry2: Słyszałem, bo ostatnio znajomy odebrał. Poza tym w jakieś gazecie ( chyba AŚ ) też o tym pisali przy okazji porównania do F01. Natomiast technologicznie to auto to dzisiaj wyznacznik, Mercedes wogóle ostatnio obrał dobry kierunek.

Zwykła dakota tez nie powala ;) rożne części fotela sa robione z rożnych skór. Elementy najmniej narażone na ścieranie sa obite ekoskorą :) i to nie tylko w F3X ale rownież w F10. Nie jestem plastikowym fetyszystą :D poprostu wyrażam subiektywna opinie... F10 tez nie jest wzorem jakości wykończenia ale w tym przypadku odnośnikiem.

Masz mnie za takiego co nie siedział a krytykuje ? :) Cała góra deski rozdzielczej czyli czarny plastik jest twardy i średni w dotyku, tunel środkowy to samo - bardzo twardy plastik. Wszystkie dźwignię od przesuwania foteli itp. sa mega plastikowe, twarde i mało przyjemne w dotyku. Pomijam fakt designu bo o gustach sie nie dyskutuje :) Jak dla mnie to auto nie umywa sie do F10 w przeciwieństwie do E9X które stawiam na podobnym poziomie wykończenia z E60. A i nie pomyliłem sie z porownaniem do F20 czyli serii 1. Oczywiście ze F32 ma środek z F30, ale F30 dzieli elementy z F20. To był poprostu skrót myślowy :) wiec przyjmijmy ze środek F3X ma podobny design i jakość wnetrza do F20.

Nikt nie oczekuje materiałów rodem z serii 7, ale E92 aspirowało do E60, a F32 ma wnętrze z F20... to trochę zwrot w drugą stronę :)

Stereotypy z którymi Mercedes walczy, podobnie jak w uzyskaniem dobrej trakcji. Za to BMW ostatnio tnie koszta bo i tak sprzedaje najwiecej. Bardzo lubię BMW, ale według mnie podczas premiery E92 było bardziej luksusowe w srodku niz F32. Nie zamierzam kupić ani C ani 4 wie wydaje tylko subiektywne opinie w moim odczuciu :) Za to ostatnio jeździłem F13 640ix i poza silnikiem ktory szału nie robi to w srodku przynajmniej czuć prestiż.

M235i ma trochę zachwiane proporcje z tyłu, coś jak CLA - przynajmniej na zdjęciach, bo dwójki jeszcze nie widziałem. Seria 4 nie jest zła, ale punkt widzenia zmienia się zaleznie od punktu siedzenia. Waldek czego innego oczekujesz, ciągną Cię egzotyki i auta super sportowe, dlatego "czwórka" jest dla Ciebie nijaka :) A tak aporpo, ostatnio w jakieś gazecie widziałem środek nowej C klasy... ale zrobił miazgę w porównaniu do F3X. Nie wiem, ale Jak Mercedes robił kaszane a BMW było wzorem, tak ostatnio się pozmieniało... P.S. udało mi się znaleźć środek nowej C, porównajcie go teraz choćby do serii 4 :) http://www.autoweek.com/galleryimage/CW/20131021/CARNEWS/102109998/PH/1/10/new-Mercedes-C250-and-C350-interior-photos-and-gallery.jpg

Jeśli nie widzisz różnicy miedzy jego stwierdzeniem - masakra a swoimi wywodami na xx stron to nie ma o czym gadac. Akapit z Porsche Caddy jest tam w formie żartu, bo odbierali auto firmowe ;) a salon VW w Tychach został kupiony przez firmę Porsche ( nie mylić z producentem aut ) i tak tez sie teraz nazywa. Z czego wiele osób sie śmieje :)

Najzwyklej w świecie stwierdzono że strata jest duża ( bo jest i to ogromna ), oraz że 911 tracą zdecydowanie mniej. Ale temat nie rozwinął się na 33 strony mówienia że dodatki są drogie i nie warte swojej ceny. A uwierz mi, w Porsche polityka doposażania samochodu wygląda identycznie. Prawdą jest że dla wielu auto to środek transportu... ale my będąc tutaj chyba inaczej na to patrzymy :D

Kupić M5 to jedno, a utrzymać to drugie :cool2: Ale tu brednie poleciały, aż nie czytałem całości bo masakra :mrgreen: Wszystkich narzekającym polecam ... gorzkie żale, w piątki. Litości ! Odnosnie wersji 518d i innych golasów, one nie są dla biednych Polaków tak jak wy to sobie tłumaczycie ( bo jeździcie starymi mocniejszymi dla bogatych polaków :mrgreen: ) tylko dla korporacji jako auta flotowe/firmowe. Co do argumentu o leasingu i kredycie, nie wiem czy pamiętacie ale tam trzeba płącić :idea: I to co miesiąc :norty: Jakże widać w świetle tych faktów, żeby płacić to trzeba zarabiać :wink: Więc idiotyczne są te argumenty, tak samo jak te że Polacy kupują auta na pokaz, tynki im się sypią etc. Co to za pier****. Patrz siebie i swoich tynków, a nie zaglądaj sąsiadowi do kieszeni. Dlaczego tak wielu ludzi żyje czyimś życiem :cry2: Swoje macie za nudne ? P.S. Zobaczcie wątek na Porsche Club Polska - Gość wydał w ciągu pięciu lat 805 000pln na auto, sprzedając je potem za niespełna osiem razy mniej. Czy ktoś tam stęka że to auto nie było tyle warte ? Poprostu dużo i tyle, stać kogoś to kupi następne, nie to pomyśli nad czymś innym. http://www.porscheclub.home.pl/forum/viewtopic.php?p=112260#112260 P.S.2 arnold to kiedy next //M ? :mrgreen: Z Waldkiem jeździłeś :lol:

Ale koledze chodzi o to, czy po wrzuceniu biegu ( D/R ) czekać aż skrzynia zapnie bieg czy odrazu puścić hamulec i jak to zwykle bywa będzie minimalne opóźnienie zanim auto zacznie się toczyć :D

Na zamieszczonym filmiku z pierwszej strony też blokada elektryczna nie działa, czyli można przesuwać gałkę góra/dół bez naciskania przycisku to raz, a dwa z D na N podczas jazdy wrzucisz, ale z N na R już chyba nie bo musisz mieć wciśnięty hamulec :) chyba, że się mylę. A tak wogóle to ta gałka wygląda do du** w E9X, bo masz raz na gałce napisane biegi a drugi raz na obudowie mieszka. Czyli odrazu widać, że rzeźba - bo w wersjach gdzie jest lewarek nowej wersji to już nie ma rozpiski na obudowie mieszka ( włącznie z 335i ze skrzynią DKG - tak, DKG koledzy a nie DTC - bo to jest system antypoślizgowy :wink: ).

Kolega Michał nie jest małolatem także nie trafiłeś ;) stary raczej tez nie, ale w dzisiejszych czasa młodymi czuja sie nawet 50 latkowie :cool2: Nikt nikogo nie wyzywa od skąpców ani biedaków. Tylko wyciąga proste wnioski, jeśli masz na opcje i je chcesz to je bierzesz. Jeśli nie stać cię na nie, uważasz ze nie sa warte swojej ceny itp. to ich nie bierzesz bądź bierzesz auto innej marki gdzie dostajesz je w pakietach. Poprostu sprawiasz wrażenie osoby "uciśnionej". Nie pisze tego złośliwie, tylko jak to na forum wyrażam swoją opinie. W tym temacie nie da sie podać rzeczowych argumentów tak wypisałes wyżej bo raczej wszystko zostało powiedziane a pozostałe tematy to już indywidualne podejście. P.S. Przytoczony argument odnośnie tego ze nie wolno sie godzić na to co nam oferuja i klientów NC+ jest nie trafiony. Ponieważ owszem należy walczyć o swoje, ale trzeba być realista i wiedzieć gdzie mozna a gdzie szkoda na to czasu. O ile wzburzeni klienci NC+ to było ich być albo nie być o tyle rynek Polski dla BMW jest naprawdę bez większego znaczenia ;)

Przeczytałem ze zrozumieniem, i m.in. Ty adamjttk wylewasz w nim żale czemu masz tak dużo płacić za dodatki i inne rzeczy... Po 1 jak nie chcesz to nie płać, kto Ci karze kupować BMW ? Po 2 taka polityka koncernu a nie dealera, więc co Ci do jego nowego M5 ? Ja mu życzę żeby sobie zmieniał nawet co pół roku :cool2: A jak masz pretensje do koncernu to poprostu przesiądź się na inną markę. Po 3 skoro 15% upustu nie robi Ci różnicy przy Polskim pakiecie, to o czym my piszemy ? Parę złotych w tą czy w tą :D Myślę że ten temat już nie ma sensu ciągnąć, bo wszystko co miało zostać napisane to już zostało. Dodatki tyle kosztują, fakt dużo ale taka polityka koncernu i tego nie zmienicie. To tak jakby płakać że woda jest mokra :wink: Ewentualnie możecie sprowadzić sobie nowe BMW z US, przecież mamy "wolny rynek".

Ale meksyk :mrgreen: A w niemczech czy austrii to co, dodatki są za darmo ? :mad2: Przecież wszędzie kasują za wszystko, taka polityka niemieckich koncernów ! Ale stękacie na tą Polskę, skoro już wyjechałeś, to kupuj auto tam przecież tam jest kraina mlekiem i miodem płynąca gdzie są same dopasione auta w "normalnych" cenach które nie tracą na wartości :) A co do Premium Selection którego się tak czepiasz, to akurat większość PS jest właśnie dobrze wyposażonych, dlatego są konkurencyjne dla nowych... gdyby wszyscy kupowali PS to nie byłoby F10 bez xenonów :shock: a takich już widziałem kilka, ale to są chyba tylko te sprowadzone przez tych genialnych brokerów :duh: Zgrozo, przecież np. w Lexusie masz pakiety wyposażenia ! Więc skończcie z tym że w Polsce jest to czy tamto, jak się nie podoba to zarejestrujcie auto poza PL i po problemie przecież dzisiaj to żaden problem.

Co was bolą salony ? Zamiast cieszyć się z postępu to narzekacie :shock: Jak ktoś ma to niech buduje ! Ja tam wolę oddawać pić kawkę w super salonie do którego z przyjemnością wpadam pooglądać nowości niż do "Józia w garażu" abstrachując od umiejętności/kompetencji/stosunku jakość do ceny. W całej europie mamy podobne ceny, poza tym że u nas jest akcyza i wyższy vat. Dlatego wzrost ceny jest tak bardzo widoczny przy większych silnikach... Taka polityka, tak to wygląda, idiotyczne są pretensje do dealerów skoro oni mają ceny katalogowe narzucone przez niemców nie wspominając już o prywatnej wycieczce jaka miała tu miejsce odnośnie domów itp... Zazdrość to najgorsza rzecz ! Polecam pracować zamiast wyliczać innych. Odnośnię pakietów - przecież są pakiety ! Pakiet Polski który zapewnia minimum typu klimatronik, xenony itp., pakiet Business i inne. Wystarczy poszukać. Rynek US jest czymś całkowicie innym i nie można go porównywać, np. w przypadku Porsche które ma idetyczne ceny na całą EU wyrażone w euro, w US są one identyczne tylko że w dolarach... Tam dopiero są różnice bo większość modeli zaczyna się od stu tysięcy .... A odnośnie utraty wartości, auto to nie inwestycja ( a może i inwestycja, ale ta najgorsza ) nie rozumiem oburzenia związanego z utratą wartości. Gdybyście jeździli czyt. korzystali i sprzedali za tyle samo co kupili to była by dla was korzyść/zysk :D Kupić to jedno, a utrzymać to drugie :cool2: Według mnie 320d to też fajne auta, z nową siódemką pewnie wejdzie 728i albo 725d gdzie też będą R4 a pewnie nie jeden będzie się na nie ślinił. Tymbardziej że dzisiaj 320d R4 ma więcej mocy niż pierwsze 330d R6. Może poprostu część osób chce jeździć autami droższymi niż na jakie ich stać, nie da się "kupić mercedesa za cenę passata'' chyba że takiego który okaże się studnią bez dna. Kończąc, ten wątek ma wiele prawdziwych stwierdzeń, ale też często mam wrażenie postawy "zastaw się a postaw się" pewnie dobrze każdemu znanej :wink: Radości z jazdy dla wszystkich ! :) Od R3 które za nie długo będą po V12 które były kiedyś :twisted:

Normalny silnik czytaj wszystkie poza M według mnie można w nich spokojnie wymieniać olej co 20-25 tysięcy tak jak komputer pokazuje. U mnie zawsze tak wskazuje, tak wymieniam i wszystko jest cacy. Nie popadajmy w skrajności, każdy robi jak uważa ale nie ma też co przesadzać. Czym innym są silniki sportowe, chociaż znam kilka osób którzy jeżdźą na codzień autami AMG czy Porsche i wymieniają zgodnie z komputerem mimo wypadów na tor czasami... i co ? I wszyscy się łapią za głowę jak to słyszą a auta jeżdźą dobrze i nie sprawiają problemów. Waldek jak nie kupujesz auta nowego, i pierwszy nie pierdzisz w fotel to bezsensowne jest gadanie że takie auto z góry skreślasz albo takie. Bo pozory i opowieści sprzedającego często mocno mijają się z rzeczywistością. :roll:

To jak wy jeździcie ? :shock: U mnie mimo tego że auto dużo lata po trasach wymianiam co około 20 tyś w ramach BSI.

Na moje wprawne oko, maska jest taka sama :norty: Trzymam kciuki za lift :wink: