PisioR

Na stronie głównej Serii 3 jest już założony temat dot. przekładki anglika. viewtopic.php?f=34&t=95563 Kolega --==maly==-- dość dobrze to wszystko opisał. Jak jesteś mocno zainteresowany - poczytaj, popytaj i zobaczysz czy się opłaca.

zbysiek tak jak pisał kolega reza, zdemontuj głowicę i daj ją do sprawdzenia, wymiany uszczelniaczy i planowania. Piszę to dlatego, że problem nie leży po stronie samej uszczelki, tylko może być pęknięta głowica. Miałem to samo w IS'ie - prawie niewidoczne pęknięcie. Jeśli w Twoim przypadku sprawdzi się czarny scenariusz (czego nie życzę) nie decyduj się na spawanie głowicy. Ucz się na błędach tych, którzy to zrobili i poszukaj używki.

Ja miałem coś takiego, że czasami po przekręceniu kluczyka zegary chodziły normalnie, a wskaźnik paliwa leżał na 0 i paliła się kontrolka rezerwy. Miałem na to sposób... kilka razy przekręcałem kluczyk w położenia 0 i 2. Za którymś razem wskazówka podnosiła się. Jednak, gdy to nie skutkowało odpinałem klemę od aku i było normalnie. Może to oznaka zbliżającego się uszkodzenia elektroniki zegarów? U mnie już całkowicie zwariowały - o tym pisałem w innym temacie :mad2:

M-Technic, powiedz mi co robi ta kreska pod wartością 240 km/h w liczniku z linka? http://moto.allegro.pl/item447878621_super_licznik_do_bmw_e36_polecam_tanio.html A tu zobacz zegary 1B (trzeci wiersz od góry) http://bmwfans.info/original/E36/Cou/318is-M42/ECE/L/M/1993/09/mg-62/ill-62_0292/#9

To prawda flash Większość zegarów, jaka jest dostępna np. na allegro jest do 250. Nie mam modyfikacji silnikowych i daleko mi do zamknięcia blatu. Faktem jest, że 260 lepiej wygląda :lol: Będę szukał po wersji silnikowej i paliwie

Z tego co wiem, to IS'y miały zegary do 260 km/h. Nawet sprawdzałem na ETK. A poniżej jest link, gdzie koledzy też się nad tym zastanawiali http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=564022&highlight=#564022

Jeszcze raz wielkie dzięki! Będę miał lekki problem, bo mam zegary do 260 km/h - a tych jest mało. Oczywiście 4 cylindry, benzyna. Pełnego OBC nie mam i nawet trudno go nazwać OBC - tylko termometr i zegarek. Jeśli problem leży po stronie zegarów i uda się go rowiązać, to napiszę dla potomnych, mających takie same objawy jak u mnie - niech wiedzą "co w zegarach piszczy' :norty:

Dzięki flash!!! Widzę, że zajmujesz się zegarami i rozumiem, że miałeś do czynienia z takimi przypadkami? Mam nadzieję, że jest to pewniak bo nie chce mi się dalej grzebać w elektryce i np. wykręcać schowek i szukać, czy wymieniać jakieś inne układy. Już i tak włożyłem w ten samochód tyle pieniędzy, że ręce opadają :duh: Dziwne jest to, że w praktycznie tym samym czasie przytrafia się to kilku użytkownikom :shock: ... wina pogody, czy to fatum :? flash czy szukając nowych zegarów mam się kierować rocznikiem modelu z jakiego pochodzą - ma to jakieś znaczenie, czy po prostu jak trafię? A ha... powiedz, co mogło być przyczyną padnięcia elektroniki, by na przyszłość uniknąć takiego dramatu?

Witam ponownie, pisałem w tym temacie powyżej, ale nikt nie był w stanie mi pomóc. Dalej mam to samo, a teraz nawet częściej. Nie ma znaczenia czy stoję na światłach, czy jadę po (w miarę) normalnej drodze, czy po dziurach. Zegary zachowują się tak samo - głupieją :mad2: Zauważyłem, że podczas jazdy dwa razy wyzerował się dzienny przebieg km. Czasami, gdy przekręcam kluczyk na 2 zegary leżą, by po paru sek. usłyszeć dźwięk taki jak wydaje głośniczek, kiedy temperatura powietrza spada do 3*C. Potem znów idą do "pionu". Z moich obserwacji... gdy zegary przestają działać, mam kontrolki kierunków, świateł drogowych (może jeszcze inne), a wyświetlacz w zegarko-termometrze świeci dużo jaśniej. Podmieniłem sterownik DME, bo chyba on częściowo odpowiada za wskazania zegarów i nic. Test - OK, wtyczki - OK, bezpieczniki - OK, akumulator i prąd - OK, DME - OK. Nie wiem co z Grundmodule, i czy on w jakimś stopniu też odpowiada za zegary? Moje pytania: oczywiście... czy ktoś miał taki problem i jakie było rozwiązanie? Czy winne mogą być same zegary czy coś innego? Z jakiego modułu wychodzą kable do zegarów i termometra? Dzięki!

Witam, od wczoraj mam podobny problem z zegarami, o którym pisał Kolega duhasz. Mianowicie podczas jazdy wyłączają się zegary (gaśnie wszystko poza podświetlaniem), a po ok. 1s wskazówki idą do normalnego poziomu, zapalają się kontrolki i wyświetlacz. Wyłączanie się zegarów nie ma żadnego wpływu na pracę silnika. Zauważyłem, że dzieje się tak podczas kilku pierwszych km, a gdzieś po 10km jak silnik jest już dobrze rozgrzany problem ustaje. Dodam, że buma stała trochę na deszczu, ale w nocy w suchym garażu. Wczoraj robiłem test zegarów - OK, sprawdzałem wtyczki zegarów - OK, bezpieczniki - OK. Zauważyłem jednak nieprawidłowość podczas sprawdzania bezpieczników, gdy wyjąłem nr 31 i wkładałem go z powrotem wystąpiło delikatne iskrzenie :shock: Z tego, co wynika z rozpiski i jak ktoś napisał, nr 31 odpowiada za (Silnik rozruchowy / Komputer Pokładowy / Układ Alarmowy / Immobilizer / Przyrządy /Zegar / Moduł sterowania nadwozia). Być może to zwarcie powoduje chwilowe wyłączanie zegarów. Moje pytania do Was: Co i gdzie/w którym miejscu może robić zwarcie, które występuje na bezpieczniku nr 31? Gdzie są umieszczone czujniki od zegarów, które mogły ulec zamoczeniu lub innemu uszkodzeniu? Kolego duhasz, czy znalazłeś u siebie przyczynę wyłączania się zegarów? Dzięki za wszelką pomoc!

W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak rozbierać głowicę i zobaczyć co się tam dzieje. Ja jak miałem pękniętą głowicę, to na 50 km musiałem wlać 1l płynu chłodniczego. Do tego problemy z odpaleniem - płyn wpływał do cylindra i osiadał na tłoku, robiła się poduszka i silnik nie mógł zakręcić. Co do białego dymu najlepiej zobaczyć jak jest niższa temp. powietrza, bo przy wyższej nie ma aż takiej różnicy temperatur (ja miałem problem zimą, jak odpaliłem i dałem gazu, to za mną biała chmura). Na wskazówkę temp. nie patrz. U mnie też stała na środku, czyli tak jak powinno być. Napisz jak zachowują się obroty. W moim przypadku, zaraz po pęknięciu głowicy rosły i spadały, że ledwo dojechałem do domu. Potem było trochę lepiej i nawet dało się jeździć, ale w końcu buma do mechanika pojechała na lawecie. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że dostać się do głowicy to kupę roboty i sporo kombinacji :mad2: PS. Głowica od M44 jest inna niż w M42, tu widać różnicę M42 http://bmwfans.info/original/E36/Cou/318is-M42/ECE/L/M/1993/09/mg-11/ill-11_1504/ M44 http://bmwfans.info/original/E36/Cou/318is-M44/ECE/L/M/1996/02/mg-11/ill-11_1560/

Witam, napisz jakieś objawy poza olejem w kolorze cappuccino, np. czy szybko ubywa płynu chłodniczego, masz biały dym z wydechu, problemy z odpalaniem, itp. Jak zobaczysz kilka moich postów zrozumiesz. Nie wiem jak u innych, ale w BMW częściej pada głowica niż uszczelka. Ja też mam 318is M42 i pękła głowica na 3 cylindrze. Jak mam coś poradzić, to kupuj używkę i zakładaj, a na pewno (i broń Cię Boże) nie daj się namówić na spawanie głowicy. Ale pierwsze co zrobisz po zdjęciu głowicy, to daj ją do sprawdzenia. Fachowcy wiedzą gdzie patrzeć i co sprawdzić. Pozdro

Dzięki Marko84s!!! Chyba myślę o tym samym warsztacie. Właśnie sprawdziłem czujniki i raczej na 90% padnięty jest czujnik prawego przedniego koła :mad2: Jego rezystencja wynosi 0 ohm - brak reakcji na miernik, a sprawdzałem kilka razy. Lewe przednie koło 1080 ohm, a tylne po 1105 ohm. Zastanawia mnie czy ten przedni lewy nie jest trochę osłabiony? Gdzieś na forum wyczytałem, że różnica nie powinna być większa niż ~50 ohm. Po zdiagnozowaniu usterki zrobiłem test z żarówką, jak to opisują w pewnym DIY'ie. I co... i nic, kontrolka jak się paliła tak się pali :duh: Widocznie ten patent działa w E36, ale chyba z innymi niż mój sterownikami (nr 34 52 1 162 646). Ewentualnie, poza samym czujnikiem może mam jeszcze jakiś inny problem z ABS'em?!?! No nic. Jak zamontuję czujnik, to zobaczymy co się będzie działo. Jeśli problem zostanie, pojadę na Regulską podpiąć pod kompa. Jeśli nie pomoże, kierunek ul. Cienista 18, licząc na pomoc Maćka :modlitwa: PS. ...dla potomnych. Przestałem wierzyć w patenty i kombinacje z żaróweczkami. Na przyszłość weźcie do ręki miernik, dwa kabelki lub jeden dwużyłowy i sprawdźcie jakie są rzeczywiste wartości. Oszczędzicie sobie wiele czasu na szukaniu igły w stogu siana.

Coś mi się wydaje, że kojarzę ten warsztat. Nie jest on czasem widoczny z trasy na Pruszków, jadąc od Jerozolimskich po lewej stronie?? Jeszcze jak będę miał chwilę, to sprawdzę miernikiem oporność wszystkich czujników, być może któraś cewka jest walnięta. Wczoraj sprawdziłem dla pewności czujnik położenia pedału hamulca... jest OK.

ABS to kwestia bezpieczeństwa, własnego i innych, więc do Ursusa w tym przypadku nie jest daleko. Dzięki Marko84s za namiar. Grunt, że 50 zł to nie majątek. Myślę, że skorzystam z propozycji i wreszcie tam uda się komunikacja ze sterownikiem... a podejrzewam, że mamy ten sam model sterownika.

Hehe... dzięki za odpowiedź. Wygląda na to, że Maciek rządzi. Muszę podjechać i chyba zostawić moją bunię, a przy okazji zdać raport z moich obserwacji. Ja już nie mam siły szukać tego abs'u. Moim zdaniem wina leży po stronie prądu. Zastanawia mnie jakie napięcie powinno być na pin'ach wtyczki do pompy... bo umnie chyba jest troszkę małe? PS. Może ma ktoś schemat układu ABS do E36?!?! Marko84s, jak byłem u Maćka jego komp też nie mógł połączyć się z moim sterownikiem :duh: ... ale cały czas zastanawia mnie to 5V na wtyczkach czujników - what da f**k

Hehe... grunt to dobrze trafić :) W zeszłym sezonie szukałem felg na zimówki. Jeździłem po gumisiach i ceny za stalówki kształtowały się między 200-300 zł. Poszukałem na Allegro i znalazłem gościa, który miał oryginalne alusy "słoneczka" w bardzo dobrym stanie za 250 zł... musiałem tylko przejechać się 60 km, ale to już nieznaczny koszt. Do tego kupiłem opony 195/65/15 i na felgach 7.5 cala są OK.

Jak poprzednik napisał, zależało też to od preferencji kupującego. To tak jak z nowymi samochodami... za cenę podstawową kupujesz "golasa". Im więcej dopłacisz tym większy wypas :)

Witam Kolegów, ja podłączę się do tematu, ponieważ mam podobny problem. Pali się kontrolka abs'u (E36 318is coupe '93) i oczywiście tego systemu brak. Przy włączaniu zapłonu kontrolka zapala się, prawie niezauważalnie mrugnie i dalej się pali. Po podłączeniu do kompa brak komunikacji ze sterownikiem. Podłączałem drugi sterownik o tych samych numerach co mój, i też nic. Bezpieczniki i przekaźniki raczej OK. Robiłem test z żaróweczką na wyeliminowanie czujników, ale to nie przyniosło rezultatu. Co mnie zmartwiło, to napięcie we wtyczkach czujników wynosiło ok. 5V (wg. mnie powinno być 12V). Niestety nie miałem osoby do pomocy, która włączałaby zapłon abym mógł sprawdzić czy 12V idzie tylko podczas próby komunikacji sterownika z czujnikami czy powinno być cały czas. A teraz chciałbym zapytać Marko84s'a jak wymusić "na krótko" przez przekaźniki działanie pompy abs? Które gniazda trzeba mostkować oraz w którym przekaźniku (czerwony czy szary). Może masz jakiś schemat?

Witam, Po co chłopak ma kupować na płycie, wystarczy że trochę sie wysili i poszuka na forum - było wiele razy :duh: Następnym razem proponuję :search: A tak dla przypomnienia kolega BMWUser zrobił coś takiego jak "Repozytorium" http://bmws.quotaless.com/index.html - tam jest wszystko co potrzeba :cool2:

Dzięki chłopaki. Tak czy inaczej czeka mnie rozebranie kolektora, bo może faktycznie jakiś wężyk pękł przy wcześniejszym jego zdejmowaniu. U mnie one są ukryte pod koletorem i innego wyjścia nie ma jak zdjęcie góry i ich sprawdzenie po kolei.

Paweł, a powiedz w którym miejscu u Ciebie syczało i czy syczenie słychać było przy puszczaniu przepustnicy/gazu czy jak naciskałeś na gaz? Zerknij na link mojego silnika http://img442.imageshack.us/img442/2139/swistakte5.jpg U mnie słychać świst przy puszczaniu gazu i dobywa się jakby z tej okolicy zaznaczonej na zdjęciu. Dodam, że prawdopodobnie przez to silnik nierówno pracuje. Nawet zamieściłem temat dot. mojego problemu, ale nikt nie był w stanie mi pomóc :( http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=340547&highlight=#340547

A nie zauwazyles czasem bialego dymu wydobywajacego sie z wydechu?!? To jest najgorszy scenariusz. Ja juz to przerabialem... drugi dzien po najwiekszych opadach sniegu w 100-lycy przejechalem z minimalna predkoscia (nawet mniej niz 5 km/h) przez wielka i dosc gleboka kaluze. Bunia po przejechaniu 500 m zaczela przerywac a z wydechu wydobywal sie bialy dym. Pomyslalem ze to przez nieszczelny wydech dostala sie gdzies woda i odparowuje... Niestety, okazalo sie ze pekla glowica a plyn zalewal cylinder. Przy nizszych temp. powietrza chmura dymu za mna i brak ok. 1/2 l plynu dziennie, smietana w oleju. Choc obroty bardzo nie falowaly oraz spadek mocy byl praktycznie niewyczuwalny to jednak wina byla glowica. Mialem tez problem z odpaleniem silnika (jakby zawieszal sie rozrusznik)... powodowala to 'poduszka wodna', ktora robila sie ze sciekajacego na tlok plynu chlodniczego. Sprawdz czy podobny przypadek nie wystepuje u Ciebie. Jesli nie... to ew. zobacz (oprocz tego co pisali koledzy) sonde lambda - moze podczas przejazdu gdzies ja uszkodziles. Zaobserwuj spalanie czy czasem znacznie nie wzroslo. Powodzenia :!:

Witaj. Ja szukalem takiej odmy tylko ze do M42 (pojedyncza) i efekt byl taki, ze wszyscy odsylali mnie do serwisu. U mnie moglem ja zastapic wezem olejoodpornym za kilka zl i pewnie tez byloby OK, ale wolalem przeplacic i miec oryginalna - profilowana.

Mam dla Ciebie jeszcze taka propozycje... Tak czy inaczej pewnie bedziesz chcial kupic nowy napinacz, wiec kup go najpierw i zamontuj. Roboty 2 min i zobaczysz co sie bedzie dzialo. Byc moze stary napinacz nie rozpreza sie, jest delikatny luz na lancuchu i dlatego go slychac. Nie przestrasz sie jak po zamontowaniu napinacza zacznie wydobywac sie dzwiek luznego lancucha... poczekaj az napinacz wypelni sie olejem i sprawdz czy dalej jest slyszalny lancuch.