
WojtekX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 203 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez WojtekX
-
wiem że to zmieniał, i Jego to seria po remoncie, więc te pasowania właściwe, ja mam serię turbinę, i pasowania już na pewno poszły w las:) Inaczej, moja po rozgrzaniu i obroty pod odcinkę 2,2 bara:) Gdybym postawił swoją z pompą od M50d i zrobił taki sam pomiar obok, te ciśnienia wraz byłyby dużo zaniżone w stosunku do Jego, na bank wstanie, ale nie o tyle i nie do wartości jak u Chrisa. Mój samochód jeszcze jeździ ponieważ leje dobry olej, zmieniam stosunkowo często i nie morduję jej, ciekawe na ile jeszcze ta pompa pozwoli jej jeździć
-
czyli nawet podmieniając na pompę z M50d o wiekszej wydajności, w dolnym zakresie wraz jest mniej niż stare M57:) 2000obr i 2,5 bara, to schodząc niżej do shift pointu bedzie ok 2/2.1 bara, ale widać że już 3000 obr. i uchylenie zaworu w pompie, więc wydajność większą widać, ale pokazuje sie na górze. Ale jeżeli weźmiemy użytkownika który normalnie porusza się takim samochodzem i nie kręci go przesadnie poza shift point, praktycznie wiele się nie zmienia, też ciekawe jaki olej zalany? Ja wrzucę tą pompę do siebie, jestem ciekaw jak zareaguje stara babcia po 400 na taką zmianę
-
wymiary są niby zgodne, ale tak podpatrując ETK własnie, po zastosowaniu elementu, nie krosuje się B z N, ja też nie zakładałem niczego innego poza serią, po rozmowie z naszym szlifierzem, powiedział: Wojtek zostaw to, przestań kombinować. Różnice panewek B z N to raczej materiałowe
-
dobry pomysł, przeglądając np. serię G z silnikiem B były zmiany w panewkach, po maju 15go roku zastosowali inną, panewka to też kluczowy element tego problemu, a zakładałeś jakieś panewki dedykowane do sportu, jest np. taka Firma: "King Racing" ma w swojej ofercie panewki do N57
-
b48/b58 nie, nie miałem na myśli panewek, w benzynach spada sprawność ukł. tłokowo korbowego
-
i seria B i seria N ma podobne problemy: smarowanie/ekologia/wydłużony interwał olejowy, w B podjęli próbę modyfikacji pompy oleju, i wydaje mi się że nie jest gorzej, ale to nie znacza że już się żadna nie zatrze, wyjątkowe przypadki jakie podałeś np. po przebiegu 18 czy 100tyś, to jakieś wyjątkowe sytuacje, ciężko je oceniać z daleka, benzyny ludzie kupują, przyjeżdżają do nas, jest ich mniej pewnie z uwagi na wyższe spalanie, tam są inne problemy, też się przycierają ale w innym miejscu, era wtrysku bezpośredniego też ma swoje wady i zagrożenia, większe moce elastyczność ale uciekła wytrzymałość i zapanowanie nad tym, jest b.drogie. Kolega kupił kiedyś uszkodzone BMW z N20, było lekko uszkodzone, samochód miał najechane 100tyś z małym groszem, ładna sztuka na prawdę, wjechały nowe wtryski, cewki wszystko się uspokoiło generalnie git! Pojechał na badanie techniczne, to wszystko się działo w Irlandii gdzie do niedawna jeszcze pracowałem, tam restrykcje co do badań są na prawdę dużo wyższe niż u nas, pojechał, okazało się że noxy miał przekroczone o jakieś 3%, podejmowaliśmy tam różne próby, między innymi dobraliśmy się do rozrządu i mimo tego że tylko 100 najechane, skorygowaliśmy ustawienia rozrządu, bo niby nie dużo, ale jednak było już widać po blokadach że trochę się ten łańcuch już wyciągnął, złożyliśmy to, pojechał kolejny raz na BT, noxy się poprawiły, ale..nadal nie mieścił się widełkach, na wydruku po badaniu, noxy przekroczone o 1%, nie puścili go, kolega sie wku...ł i sprzedał fajny samochód, miał go juz dość bo poszła kupa kasy i jeździc dalej nie mógł
-
na pewno nie pomaga, te wskazania nie sa precyzyjne, ale to nie tylko w tych modelach, wcześniejsze też miały tą wskazówkę uśrednioną
-
Czytałem kiedyś biografię Henrego Forda, był tam rozdział w którym był wątek dotyczący wytrzymałości konkretnych podzespołów w Jego samochodach, kazał swoim pracownikom pójść na szrot i dobrze obejrzeć samochody które już zakończyły swój żywot, mieli znaleźć konkretne elementy które nadal były w dobrym stanie i nie wyglądały na zużyte, okazało się że sworznie/el. kuliste zawieszenia były w bardzo dobry stanie, co zrobiono? Przeprojektowali je:) To się dzieje od kiedy pierwsze samochody zaczęły jeździć
-
Aramiel podał schemat magistrali oleju i wskazał że działa nieco inaczej niż N, nie ma znaczenia czy to z książki czy zmierzył, miał rację, mało tego sam to potwierdziłeś, w dolnym zakresie kiedy samochód się napedza jest największe zagrozenie i seria B ma wyższe ciśnienie, w miarę nabierania prędkości obrotowej i spadku obciążenia, to ciśnienie spada, ale nie zapominajmy że spada z dużo wyższej wartości niż w dolnym przedziale i niech sobie nawet spada, kluczowy jest dół, kiedy pokazuje się duży moment i pompa oleju zaczyna się napedzać im jej wartość na dole wyższa, tym większe bezpieczeństwo. Kolejne kluczowe hasło: ekologia, już nie będę tego powtarzał, wiesz co o tym myślę
-
i jest to całkiem zrozumiałe, po takiej nieciekawej historii jaką pozostawiła po sobie N, ludzie chcąc jeździć podobnym modelem, ze strachu i rozsądku, sięgają po PB wiem że pisałeś, ale skorygował Cię Aramiel, przy zmniejszonym obciążeniu może być niżej, przy dużym jest wieksze, sam napisałeś że w dolnym zakresie w B jest więcej niech ktoś zmierzy, popatrzymy i zastanowimy się
-
Jack-Strong ładnie pokazał przebieg ciśnienia w swojej przy określonych obrotach ------------------------------- N47D20C 184ps 270tyś 4737 roboczogodzin olej 5w30 Total INEO LL przejechane na oleju nieco ponad 10tyś ciśnienie mierzone przy temperaturze oleju 90°C jałowe 1.1bar 1500rpm 2bar 2000rpm 2.8bar 2250 3bar 2500rom 3.5bar 3000rpm 3.8bar 3250rpm do odcinki 4bar ---------------------------------- jeżeli jest użytkownik z B47 niech zrobi analogiczny pomiar nawet z apką i wrzuci swoje pomiary tylko jedna ważna uwaga, niech to będzie w pełni rozgrzany silnik ok. 95 stopni, ponieważ 10/15 stopni mniej, mocno zmienia te odczyty, aby były jak najbardziej wiarygodne
-
chyba wszyscy już to wiedzą że wydatki w N i B znacząco się różnią, nawet bez pomiarów, B latają, N się przycierają
-
ja bym się skupił na porównaniu N z B, jak te ciśnienia oni pozmieniali, co pompuje jedna i druga przy danym obciążeniu, nikt z nas nie będzie przeprojektowywał bloku w swojej i modyfikował magistrali, jedyne co można w sensowny i tani sposób zrobić, to poprawić sprawność pompy w N i dogonić trochę jej sprawnością to co ma B
-
i jeszcze jedna sprawa, "kkx5" często przytacza argument odnośnie momentu obrotowego, w Hołka rajdówce jest on na poziomie 800Nm, mówił nawet że podniesienie go do wartości 1000 plus nie jest problemem, kwestia mapy/5 minut, ale schodzą niżej, ponieważ dla nich istotniejsza jest skuteczność/bezawaryjność, samochód musi dojechać. Zadzwońcie i spytajcie jakie ciśnienie oleju wyświetla mu Dash, tylko może nie mówcie mu o ciśnieniu 0,6 czy 1,2 pod obciążeniem, bo możecie w słuchawce usłyszeć gromki śmiech:) a przecież niutonometry zbliżone:)
-
ja ten światek rajdowy trochę znam, tam to inaczej wyglada, silnik ma wytrzymać rajd, więc wykorzystuje się dosłownie wszystko aby zyskać przewagę na kilometrze, bez względu na to czy wygrał, czy nadal pracuje, czy się uszkodził, rozbiera się go do białej kosci i przygotowuje pod nastepną imprezę. Ale w tym momencie przypomniałem sobie coś w kontekście M57 Na pewno widzieliście Hołka w sterej rajdowej X3ce, tam sercem tej rajdówki jest M57 przygotowywane przez Alpinę, wiecie jaka jest pojemność miski olejowej w tym silniku? 11 albo 12 litrów, dosłownie dwukrotnie większa niż seria, powiększono ją ponieważ zużycie/stażenie oleju jest tam bardzo istotne, ten silnik jedzie non stop na odcince. I teraz pytanie do Was, czy gdyby zastosować taką pojemność miski olejowej w seryjnej N57, silnik zacierałby się szybciej czy wolniej, nawet z zachowaniem interwału 30tyś
-
tam nie można sobie pozwolić na usterkę, idą tam takie pieniądze w przygotowania/sponsorzy że na błąd nie ma miejsca, usterka kosztuje dużo wiecej niż precyzyjne przygotowanie silnika, i to właśnie robią
-
niby tak, ale weźmy na widelec starszego Priusa, mam kolegę który lubuje się w tym samochodzie , ma go długo i zachwala, kiedyś zmieniał olej przy mnie i aż się śmiałem że to tłusta woda po parówkach a nie olej:), lał tam jakies 0W20 czy 0W30, nie pamiętam, nie zaciera mu się to, silnik ten generalnie słynie z niezawodności. Oczywiście momentu i mocy tam niewiele, więc porównania z BMW tu nie ma sensu robić. Uważam że takie decyzje dotyczące zmiany oleju na inny, powinny być poprzedzone jego pomiarem, jak zapniesz manometr i widać że wszystko sie mieści w widełkach i nie ma problemu, zostaw.. Jak zobaczysz że coś tu jest daleko nie tak i zastanawiasz się czy popsuł sie manometr, czy faktycznie jest tak źle, warto takiemu silnikowi pomóc, to tak trochę jak ze strzelaniem na strzelnicy z opaską na oczach, no łatwo nie jest, ale też nie można powiedzieć że nie trafisz, może sie udać:) Oglądałem jakiś czas temu film z przygotowań silników do F1, tam maszyny i pasowania są w jakiś mikronach, elementy silnika sa prześwietlane i tego typu cuda, ale..te silniki nie są uruchamiane na zimno! Podjeżdża maszynka z boku, i przetacza rozgrany olej i wodę z zewnątrz, do momentu kiedy silnik osiągnię optymalną temperaturę pracy, wtedy następuje start silnika i odpinają to wszystko, wiedzą coś o czym my to w ogóle nie rozmawiamy
-
jak auto jest nowe, pasowania są takie jakie przewidział producent, uważam że 5W30 to dobry olej do tego silnika, 5W40 też jest dopuszczony ale nie powinien być to jakiś przypadkowy, tylko powinno się zachować tą sugestię danego producenta i wybrać dokładnie taki jaki tam podają, składy olei są różne mimo tej samej lepkości ja stosuję 5W40, moja ma spory przebieg i widzę po manometrze, że cofnięcie się do 5W30 i jeszcze wydłużenie inspekcji do zalecanej 30tyś, skończyło by się katastrofą
-
nie zapominajmy że ten olej poza smarowaniem, odbiera też ciepło i chłodzi elementy silnika, nie jest to zamknięty układ, przepływ oleju musi być zachowany
-
seria N ma czujnik ciśnienia z wyprowadzonym jednym pinem, jak w Maluchu, seria B ma czujnik z 3ma pinami, ale i w tym i tym silniku, dobrze jest podpiąć manometr
-
pytanie kiedy tam był olej zmieniany, w jakim sposób samochód był użytkowany, jaki ten olej tam zalano, itd..Robiłem Mercedesa Galendę, tam jest turbina na górze z tyłu-zatarła się, zamówiona nowa, ale przy okazji serwis olejowy, odkręcam korek, a oleju wypłynęła dosłownie 100tka, ścigamy miskę i po raz pierwszy widziałem że zamiast oleju, zrobiła się taka masa jak galaretka z nóżek, silnik pracował, ciśnienie gasło, jak dostawał temperatury, to ta masa olejowa miękła i chodził. Zdecydowaliśmy się że wyciągamy ten motor i rozbieramy go, okazało się że złapało jedną główną panewkę, a reszta złota i dosłownie wszystkie do smieci, a klient do nas jak to mozliwe, przeciez normalnie jeździł! Gość kupił Galendę na którą nie było go stać, płacił raty, ale na serwisy już nie było, pytam się go, kiedy Pan wymieniał olej ostatnio, powiedział że on nie wymieniał, tak jak kupił, tak jeździ.. W BMW ten czujnik ciśnienia oleju na wewnetrznej stronie tam gdzie jest gwint ma wybity zakres pracy od 0,2 do 0,5 wcale sie nie dziwię że komunikat był późno albo gasł po chwili. W serii B też już to poprawili, czujnik ciśnienia nie jest on/off tylko ma możliwość odczytu jakie to ciśnienie jest, chyba przemyśleli lekcję z serii N
-
dokładnie tak jak napisałeś, podniesienie ciśnienia smarowania w tym silniku to droga jaką w pierwszej kolejności powinno sie obrać, aby uchronić ten silnik przed uszkodzeniem. Wolne obroty nie są zagrożeniem dla tego silnika, ale nawet one z wartościami 0,6 to za mało! Weź pod uwagę że wciskamy gaz obroty się podnoszą z jałowych o jakieś 500 i za chwilę mamy zmiane biegu, na poziomie 1200obr, pisałem już o tym, ciśnienie smarowania w moim silniku przy spokojnej jeździe w punkcie zmiany biegów wynoszą dokładnie między 1,2 a 1,4 bara. Starsze M57 ma wyższe ciśnienie na wolnych obrotach niż ja jadąc swoim, M57 doda gazu i w chwili zmiany biegu przy tej samej prędkości obrotowej bedzie miało ze 2,2 bara jak nie więcej, przy takich wartosciach juz zagrożenia nie widzę. Może się komuś wydawać że ten bar co to jest? No jest to duża różnica, szczególnie w tych niskich partiach. Sam napisałeś że zmiana biegów w B47 odbywa sie na tym samym poziomie co N, nic tu Niemcy nie zmieniali, jakoś nie ma wysypu pozacieranych B47, ale pompa oleju już inna, domyślam się że zaraz napiszesz że już robiłeś, no może..ale to nie taka skala jak N
-
auto jak przyjechało było zima, temperatury ok 0, widać że sam start na zimnym i pompa potrzebowała zwłoki żeby dmuchnąc ten olej w magistralę, po zastosowaniu 5W zginęło to nastepnego dnia, auto jeździ cały czas i już więcej się to nie pokazało no jeżeli faktycznie jakiś Heniek się trafił, no to gruboo.... Unia pcha łapy wszędzie, tak jak napisałem nie badałem tego 300V, ale obserwując i porównując ten olej z tym sprzed kilku lat, bez dwóch zdań różni się
-
wikipedii nie ma co słuchać, jak widzicie trend dotyczy wszystkich samochodów nie tylko N57, oczywiście że ciśnienie 0,6 jest za niskie,wymiana pompy oleju, podniesienie cisnienia i można w spokoju zostawić tą skrzynię biegów. Dlaczego wszyscy zmieniają ten soft w skrzyni? Bo dużo łatwieł zapiąć wtyczkę OBD i zmienić shift point o te 200obr. niż rozebrać silnik, zapłacić za pompę i poprawić smarowanie. Modyfikacja softu skrzyni podnosi ciśnienie na poziomie 0,4 bara, sparawdzałem to u siebie, moja też generuje 0,6, to wraz ciśnienie ok. bara przy zmianie biegu, to ma być naprawa zacierającego się silnika? Nie, to nie naprawa, to przesunięcie przytarcia go o jakiś tam czas, poprawne smarowanie to fundament każdego silnika spalinowego!
-
z tą wadą BMW masz świętą rację, poza diagnozą samego samochodu, radzę dobrze się skupić na włascicielu, jak on wygląda co mówi, jak z daleka widać że to fleja lepiej odejść i poszukać innego auta, mimo że nas zapewnia że auto igła i wszystko na czas robione