has01

Odkopuje, nie miałem czasu, aby to sprawdzić wcześniej, ale teraz mam trochę wiecej informacji. Stuki dochodzą jakby z łącznika/ków(krzyżak) tych co widac na rysunku, jak pomacałem to wlasnie na nich czuc najwieksze stuki. Poza tym jak sie pozmienia ustawienie kierownicy, tzn. porusza gora doł, wyciągnie na maksa kierownice, to na jakis czas sie zmniejsza, po jakims czasie znowu sa takie same. Nie wiem jak dokladnie stwierdzic czy to luz na maglownicy czy cos innego, ale jak bylem pod autem, to stuki dotykajac maglownicy byly mniejsze niz na tym pierwszym laczniku od maglownicy, i na drugim tez było bardziej czuc, niz na maglownicy. Z tego co widze to tych łączników samych się nie da wymienić więc prawdopodobnie całą kolumnę :( Co obstawiacie, jak poznac czy to luz na maglownicy czy na czyms innym ??? http://img523.imageshack.us/img523/8512/kolumnavc1.png Shot at 2008-11-19

Witam, wszystkich, dzisiaj zobaczylem ze w mojej buni, jeden xenon jakos dziwnie swieci. Mam oryginalne xenony, auto z konca 2004, Prawy xenon swieci normalnie, tak jak zawsze swieci na bialo, natomiast drogi na różowo (cos kolo tego). Jak sie zapali to swieci przez 2-3s normalnie a potem zmienia barwe. Jakie sa symptony konczacego sie zarnika ??? Czy moze podobne do moich, czy mozliwe ze padl juz po 4 latach ???? Czy to raczej przetwornica. Jeszcze dodam ze mam zalozone ringi, i ostatnio na tej lampie co dziwnie swieci padla mi przetwornica, wiec wymienilem, a teraz dziwne rzeczy sie dzieja z tym zarnikiem. Moze to tylko zbieg okolicznosci... sam nie wiem Czekam na jakies sugestie. Pozdrawiam EDIT : Juz wszystko wiem, to co opisałem to jest osstatnia faza życia żarnika :? No to trzeba wymieniać oba. Pozdrawiam

Witam wszystkich, mam problem od kilku dni coś stuka mi jakby z kierownicy, podczas jazdy tego nie ma, jak się stoi na włączonym silniku i pokręci szybko kierą lewo-prawo słychać stuki, tylko nadziwniejsze jest to że dochodzą jakby zza samej kierownicy a nie z "głębi" :) . Schylałem się i słuchałem koło pedałów,i tam to było słychać słabiej tak jakby to stukało zaraz za kierownicą. Te stuki czuć na kierownicy przechodzą delikatnie na dłonie. Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie. P.S. 3 miesiące temu miałem wymieniane gumy na stabilizatorze oraz obie końcówki drążków. Tuleje wahaczy w porządku.

Zależy co chcesz zrobić, było juz na forum. Jak cos przy kloszach to wystarczy podważyć od strony nereczek i powoli odciagac sa tam wciski(, ale jak nie chcesz odlaczac od spryska ja tak robiłem)to musisz czyms zablokowac, zeby ich nie wciągało, bedzie ciekł plyn. POzdro

Jaką ty miałes ta szlifierkę, tam jest sie ciężko dostac przecinaczkiembo kołnierz piasty przeszkadza, a co dopiero szlifierką ???

Mówiąc w uderzaj w kołnierz masz namyśli ta rozszerzoną cześc nakrętki która przylega do piasty??? O to ci chodzi ??? http://img142.imageshack.us/img142/331/nakretkaliniasj5.jpg

A czy czasami jak nagrzeję nakrętke czy nie nagżeję też półosi i jej nierozchartuje ?? W niektórych miejscach już po próbach odkręcania przecinakiem, nakrętki zostało mało i boję się że uszkodze gwint na półosi. Trochę się boje ze dojdą mi koszty tej półosi jak pojadę troszkę za głęboko i zniszcze gwint. Mimo wszystko dzięki za podpowiedzi, czekam na inne propozycje. POZDRAWIAM

nie... to auto nigdy nie stało w wodzie, to jest 2004 rok i tym bardziej jestem zaskoczony takim stanem tych nakrętek, jestm drugim właścicielem, wcześniej jeżdził mój wujek i auto było garażowane, :shock: Odgięłem ten kołnież, a gwint jest troszkę głębiej, gwint jest na całej nakrętce, ale ona i tak nie wchodzi do samego końca. A nie wiem jak w tym aucie o którym piszesz ale w tej e46 z tyłu nie ma dekielków tylko te co przykrywają felgi Dawajcie jakieś pomysły bo normalnie załamka

No właśnie w tym rzecz że ja już 2 godziny przecinaczkiem próbowałem ją odkręcić i nic nie dało rady - nawet nie drgnęła :( w niektórych miejscach na nakrętce robi się niebezpiecznie bo jest już blisko gwintu, myślałem nad naspawaniem jakiejś rurki migomatem i nią próbować odkręcać, ale nie wiem czy sie nie zerwie. Dajcie jakieś pomysły, tyle tęgich i pomysłowych głów na tym forum, nie wieże że ktoś nie ma sposobu na takie dolegliwości, jakoś to się robi ... Pozdrawiam

Witam wszystkich raz jeszcze, dzisiaj się zabrałem za robienie tego łożyska bo dopiero znalazłem chwilkę czasu... I się zaczęło, zdjęcie koła no i zonk jak zobaczyłem tą nakrętkę to zwariowałem wygladała tak :(Zdjęcia słabej jakości bo komórką robione) Klik na foto to się powiększy. FOTO 1. http://img510.imageshack.us/img510/3623/lozysko1pm3.th.jpg FOTO 2. http://img178.imageshack.us/img178/1290/loysko2it2.th.jpg Zabrałem się za czyszczenie z rdzy itp. itd. , wypsikałem pół puszki odrdzewiacza, postukałem, wyczyściłem wszystko co się dało i znowu napsikałem, potem nałożyłem nasadkę nr 32, 12 kątową i powoli zacząłem próbować kręcić, no i tu drugi zonk przy próbie przekręcenia urwały/ścięły się wszystkie ząbki na nakrętce :( . Długo nie myśląc wziąłem przecinak i zacząłem "odkręcać"... ale nic to nie pomogło bo nawet nie drgnęła, a nakrętki już prawie nie ma a boje się o gwint:( :shock: Teraz wygląda tak : FOTO 3. http://img233.imageshack.us/img233/8421/lozysko3ph4.th.jpg Podpowiedzcie co zrobić, jak to można jeszcze odkręcić jakie znacie sprawdzone sposoby i sztuczki. Prośba. POZDRAWIAM.

Trasa zalezy od jazdy 5-7l/100km, miasto 6,5- 9l/100km tez zalezy od jazdy Wskazania dokladne +- 5%, sprawdazlem. :D, średni na baku 850km przy mieszanym na trasie(do 170km/h) max jaki zrobiłem na jednym to 1000km ale to juz na oparach.

Sa dostepne na allegro niby jakieś chromy, ale słyszałem rózne opinie, te pomaranczowe nie sa takie zle :D

Nie wiem czy napewno jest tak samo w coupe, ale w touringu jest mocowany na śrubę od góry, otwierasz maske i powyzej kierunka masz dziórke a w niej śrubkę krzyżowa w otoczce plastikowej, poluzowujesz tak z 3 obroty i kierunek powinien wyjśc razem z kostka. POZDRO

OK dzieki za wszysto, dam znac co i jakpo zmianie... A teraz chyba juz ostanie pytanie, bo zapomnialem dodac o tych dekielkach, jak zdejme bez uszkodzenia, koniecznie nowe czy mozna zaklepac stare czy lepiej tez nie ryzykowac i zakupic odrazu nowe ??? :D

Spoko dzieki za wszystko, i zostala jeszcze jedna sprawa, co do nakrętki przedniej piasty, konieczna nowa czy moze byc stara ???

Czyli w e46 jest tak samo jak w e36 ??? Półos odkręcamy od dyfra ??? ,olej sie nie wyleje? czy nie od dyfra? A nakrętki do lozysk na tyl posiadam nowe, byly w komplecie, a chodzlo mi o nakretke piasty na przod - czy jest koniecznosc jej wymiany ?? A co do linka ktory przytoczyles to napisalem ze czytalem ten temat, ale nie bylem pewny czy to wszystko jest tak samo :? Dzieki za wskazowki. POZDRO

Witam wszystkich serdecznie. Autko to e46 tournig po lifcie Sprawa następująca, wyje mi najprawdopodobniej łożysko tylne nie wiem ktore wiec chce wymienic oba. Czytalem temat o wymianie łożysk w e36. Czy wszystko jest tak samo jak e46??? Czytalem opinie ze do zniany potrzeba zdejmować wachacz, inni pisza ze wystarczy sciagnac połos, a przed tym gumy stabilizatora odkrecic i wydech poluzowac. Chcailem sie zapytac kogos kto zna dobrze temat jak to najlepiej zrobic. Nie piszcie mi idz z tym do mechanika, bo wiem ze tak jest latwiej, ale ja lubie wiedziec co mam zrobione i jak mam to zrobione... RYS 1. http://img293.imageshack.us/img293/9279/piastaprzoddc9.png Czy nakrętka przedniej piasty nr 3 na rys nr1. moze byc wykorzystana ponownie, jak nie jest uszkodzona? czy lepiej sie nie bawic i odrazu kupic nowa ? A jezeli trzeba sciagac polos to jak sie do tego zabrac ktore sroby odkercic, po kolei??? RYS 2. http://img49.imageshack.us/img49/5464/poosmq2.png A pozniej o ktore czesci zaprzec sciagacz wlasnej roboty??? Czy moze wystarczy wkrecic sroby w piaste i czyms zaprzec od tylu??? Z góry dzieki za wszystkie podpowiedzi POZDRAWIAM

Moze to tylko zludzenie, z tych co dotychczas widzialem te sie niczym nie roznily. PZDR

Witam, juz założylem ringi, z kontrolkami tez sobie poradzilem, zdjęcia komórką robione wiec jakość średnia, no i nie wymyta bunia, i uciapkane troszke klosze. Wygląd w dzieńPZDR ZAPALONY XENON %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img516.imageshack.us/img516/8241/fotka605sk3.jpg ZGASZONY XENON %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img516.imageshack.us/img516/8986/fotka606gh9.jpg

Troche odkopuje, ale moze sie komus przyda, tak jak koledzy podpowiadali. Sposob "WYSZARPNĄĆ" mocno do siebie, naprawde mocno ale z wyczuciem zeby nic nie polamac, jezeli nikt wczesnej nic tam nie robil bedzie naprade ciezko, potem juz schodzi latwiej ale tez czeba szarpnac. POZDRO

Hmm co Ty za, przepraszam, shit kupiles ?? :jawdrop: Moje wygladaja jak najbardziej na wodoszczelne/wilgocioszczelne :) %5B640%3A456%5Dhttp%3A//www.astercity.net/~papik/ccfl_przet.jpg No moje wygladaja podobnie tylko przy przewodach nie sa tak zatopione, ale wielkiej roznicy nie ma , wiec chyba mozna bez przeszkod montowac.

Myślę, że zamiast żarówki rezystor 70-100 Ohm 10W załatwi sprawę. Jakis szybki schemacik jak to wlutowac, w ktorym miejscu, bo nie znam sie zbytnio, ale z wykonaniem nie powinno byc trudnosci. POZDRO

Nie mam. A jak mi sie przepalila przetwornica to po tej stronie co padlo zapalil sie kierunek :) Nie masz komunikatu czy nie masz tak podlaczone- bo sie zagmatwalem :) ale raczej mysle ze nie masz komunikatu, wiec sprobuje tego sposobu. Ktos zna inne rozwiazania problemu z kontrolkami przepalonych zarowek?. A i jecze jedno, nie ma strachu o przetwornice???, mysle tutaj o wilgoci wodzie itp. bo one wygladaja na szczelne ale nie wodoszczelne i wilgocioszczelne, a jak beda sobie nieusczelnione lezaly w komoze to nic im sie nie stanie ???

Ja wlasnie tak nie mam i pytalem berthu czy tak ma zrobione. Czyli Ty papik tez masz tak podlaczone i wszytko gra ??? nie ma komunikatu o przepalonych zarowkach ???

hmmm... jezeli dobrze rozumuje to- -do kostki(zakonczenie kabla) masz podłaczona przetwornice i w to samo miejsce masz wlozona wtyczke do ktorej z kolei wlozona jest zarowka, a to wszystko w komorze silnika ???dobrze rozumuje ??? http://img263.imageshack.us/img263/7127/schematdb1.png[/img]