rich79

Twoja odpowiedź również pokazuje, że masz słabą wiedzę na temat tego co chcę kupić. Możecie Panowie odpowiedzieć na moje pytania? Co jest nie tak z silnikami si? Po lift też nie jest bezawaryjny. oczywiście ze możemy :D po to jest forum żeby wymieniać się wiedza :D na początek proponuje użyć :search: a efekt będzie, n.p. taki https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=246901&p=1865507&hilit=si+320+si#p1865507 bodaj czwarty post licząc od góry dokładnie i krotko wyjaśnia co jest z tym silnikiem nie tak :8)

najgorsze ze ktoś na nieswiadomce kupi to auto i to jeszcze w tej cenie :duh: no ale jak ogłoszeniodawca napisał "limitowana edycja jedna z 2500 sztuk, które wychodziły w takiej wersji." a wersje limitowane sa drogie :D :D :D

Nie jest tak źle. Ja dopiero po jakimś czasie zacząłem doceniać pomarańczową, charakterystyczną dla bmw poświatę w samochodzie wydobywającą się z zegarów, radia bmw professional, panelu klimy i przyciemnionych żaróweczek w podsufitce. Po zmroku wygląda to bardzo efektownie. W wersji z navi ten efekt nie jest już taki widoczny. Wiem bo porównywałem swoją bunię z kolegi e90 z dużą navi. Pozazdrościł tego. Oczywiście w dzień niewidoczne. Wszystko ma swój urok. To prawda to podświetlenie jest bardzo fajne, choć w f30 tez daje rade, szczególnie znaczki airbagow na słupkach i listwy w drzwiach wyglądają efektownie, jak dla mnie oczywiście :D

hej, a możesz dać namiar na te dokładki bo naprawdę fajnie wyglądają i widzę je u siebie :8)

nie wiem na ile to ci pomoże :D bo inny model i silnik ale w swoim e91 miałem podobny problem-na wolnych obrotach przy rozgrzanym silniku było słychać tykanie-co tez doprowadzało mnie do szału, okazało się ze odpowiedzialny za to był zawór/czujnik odpowietrzenia baku-po wymianie tykanie ustało :D

Raz się spotkałem z syt. która ktoś opisywał na forum ze 2C7E spowodowany był nieszczelnością układu :8) może się mylę-niech mnie ktoś poprawi :P -ale jeżeli to wyciszenie ma wpływ na przepływ spalin, to może mieć to wpływ na czujniki a te na prace silnika, czy te problemy pojawiły się po tej zmianie? bo jak tak to raczej skłaniałbym się ku tej tezie.

Ja bym zainstalował normalny tłumik środkowy na sprobe i zobaczył wtedy odczyty :) . A tak z innej może beczki, po modyfikacji wydechu sprawdziłeś czy nie masz przedmuchu na wydechu? :8)

Nie znam szczegółów działania NOXa ale jeżeli to jest objaw jego padnięcia/wyłączenia, to w takim przypadku można wracać z n43 na n46 i z n53 na n52. Koronnym argumentem przemawiającym za bezpośrednim wtryskiem jest mniejsze zużycie benzyny (około 1l/100 km). Jeżeli w wyniku wyłączenia NOXa spalanie wzrasta do poziomu n46, to zdecydowanie lepiej wracać do n46 jako silnika stabilniejszego, bo odpada jedyna przewaga n43 nad n46. Dodatkowo można lpg jeszcze podłączyć wtedy. Oczywiście wszystko hipotetycznie. Dzięki Bogu wszystko ciągle działa mi elegancko. Wtryski, NOX itp. Niekoniecznie :D u kolegi jest taki objaw ze pali mu więcej o jeden litr na 100km i taki efekt moim zdaniem jest bardziej pożądany od przeciwnego który tez występuje-auto pali mniej :8) wbrew pozorom jest to bardziej szkodliwe dla auta :mad2: tym bardziej ze często nie jest to zauważalna różnica :x W pierwszym wypadku mieszanka jest za bogata-ma to wiadomo wpływ negatywny na auto ale nie tak duze jak w drugim przypadku gdzie mieszanka jest za uboga-powoduje to wytwarzanie się nagaru-takiego białawego-który skutecznie zapycha katalizator i niestety, jak w pierwszym wypadu-nie można go "wypalić'. Dlatego uważam, przy problemach z nox, ze warto monitorować na bieżąco błędy w trybie homogenicznym bo niestety szkody jakie mogą wystąpić są bardzo kosztowne.

Jest dokładnie tak jak piszesz :) auto nie daje żadnych objawów z sondy nox jedynie jak podepniesz pod kompa to widzisz najczęściej dwa błędy nox-30DA 30EA, jeden to informacja ze sonda pada a drugi ze poziom tlenków jest nieodpowiedni, ten drugi pojawia się dość często i nawet serwis twierdzi ze jeżeli tylko ten błąd się pojawia to nie ma się co martwic bo na jego pojawienie się najczęściej wpływa jakość paliwa, itp. natomiast jak pojawiać zaczyna się błąd mieszanki-trzeci najczęstszy kompan to już powody do zmartwień-najczęściej oznacza już wydatki :x Czasem po zatankowaniu na full i przejechaniu kilku-kilkudziesięciu kilometrów pojawia się na desce Check engine palący się na żółto i po jakimś czasie sam gaśnie-jest to tez sygnał ze z mieszanka jest nie ok, ale to nie zawsze się pojawia. W twoim wypadku auto nie może ustalić zmiennej mieszanki i przełączyło dawkowanie mieszanki w tryb homogeniczny i dlatego pali o litr więcej bo cały czas dawkuje taka samą mieszankę. Uważam ze to, w połączeni z padająca sonda lambda, dość mocno skróci żywotność wtrysków w twoim aucie :cry2: choć mam nadzieje ze się mylę :8)

U mnie padły przy 170k km, i powiązane było to z problemami z nox, uważam ze gdyby nie perturbacje z tlenkami azotu to spokojnie dociągnęły by do 200k km. :8)

Ładne autko :D myślałeś już nad tym wagnerem? a może zainstalowałeś już :8) sam się zastanawiam nad montażem u siebie i ciekawy jestem efektów :lol:

hej :) i jak zamontowales ten zestaw?? ciekawi mnie jakie efekty po tym wagnerze sa :8)

Wiem, że to zabrzmi jak herezja ale w takim przypadku sprzedałbym samochód raczej. Zapłacić np. w jeden miesiąc 6.000,00 zł za jedną część w aucie wartym 40.000 zł - 50.000 zł, to już nawet jak na miłośnika marki fest. Jeden wtrysk rozumiem. Ok. Drugi za pół roku.Ok. Ale od razu sześć? Żeby nie było. Stać mnie na to ale samochód nie jest tego wart :) I ktoś kto kupi takie auto ma od razu niespodziankę :cry2: , bo nie sadze ze potencjalnego kupującego poinformowałbyś o tym ze zdiagnozowałeś problem i to jest powód jego sprzedaży, bez obrazy :8) ale własnie w taki sposób, jak dla mnie, tworzy się patologia :mad2: . Kupując używane auto z większymi przebiegami musisz liczyć się ze gro części trzeba będzie wymienić!, szczególnie w tym silniku wtryski są mega wrażliwe na jakość paliwa-osobiście uważam ze tylko 98oktanow powinno się lać a co kilka baków preparat czyszczący wtryski.

niestety nie mogę znaleźć 2 pierwszych w tych rozmiarach co mnie interesują, są tylko sport maxx i f1 ale nie wiem czy to te same modele tyle ze w większych rozmiarach? conti i bridgestone wiem ze nie są najcichsze ale póki co najlepiej się sprawdzały w poprzednim modelu. :wink:

witam, z musu przymierzam się do zmiany opon w moim f30, niestety mam Vredstein Ultrac Sessanta 235 18 35, zastanawiam się cały czas dlaczego poprzedni właściciel zdecydował się własnie na nie-tym bardziej ze nei jest to dedykowany rozmiar do tej felgi, moje doświadczenia z nimi nie są najlepsze i raczej nikomu bym nie polecił, tym bardziej ze opony 'buczą' miedzy 115-140km. Stad moje pytanie o wasze doświadczenia z oponami w tym modelu, dodam ze jest to 335i xdrive, ja w e91 przeważnie montowałem conti, choć ostatnio miałem turanzy i bylem milo zaskoczony. będę wdzięczny za wasze spostrzeżenia i wskazówki. :D

No i dziekuje za opinie kolegi :D wiem ze osiagowo nie ma co porownywac tych dwóch modeli, w domyśle chodziło mi o opłacalność w sensie czy warto dopłacić do 435i.i jak ten silnik sprawuje sie w dłuższej perspektywie.kupować via alledrogo raczej nie zamierzam, myślę o lokalnym rynku :)dźwięk to dla mnie kwestia wtórna, wspomniałem o tym bo duzo negatywnych opinii nt. spotkałem, a tez uważam to za kwestie gustu.myślałem przeznaczyć na zakup Max 45k euro.

435i ten model ostatnio bardzo mnie zainteresowal, wiem ze moze i nie brzmi tak jak powinna szostka-takie opinie znalazlem-ale ciekawi mnie w zestawieniu z 430i i uwazam ze moe to byc fajna opcja. widzialem we wczesniejszych wpisach ze silnik raczej nie sprawial problemow i ciekawi mnie jak jest teraz, przy wiekszych przebiegach, jakies slabsze punkty? moze ktos z was ma doswiadczenia z tym autem i moze go polecic/odradzic. z gory dziekuje za opinie :8)

Nie chce cie martwic ale miałem podobna sytuacje i okazało się ze wszystkie 4 wtryski były do wymiany, najlepiej moim zdaniem byłoby dac je do sprawdzenia firmie ktora się w tym specjalizuje.ja bym od tego zaczął. :D

podpialem dzis swoja bunie pod kompa i mile zaskoczenie :D zero błędów :lol: nie chce wpadać w hurra optymizm ale po ostatnim wpisie duzo główkowałem nad przyczynami w/w. stanu i nie dawało mi to spokoju, doszedłem do wniosku-dzidek25 thx za pomoc-ze trzeba zacząć od najoczywistszych przyczyn i tak skupiłem się na paliwie które leje do mojego auta. Prawie zawsze leje na stacjach z muszelka przewaznie e95 czasem e98, e100 ale od jakiegos czasu e95 zostalo zastapione paliwem e10[tam gdzie tankuje], ktore w/g. zapewnien producenta jest tozsame z e95 mimo roznic w skladzie. Pamietam ze biodiesel tez w/g. zapewnien byl bezpieczny ale jednak sprzedawca, jak pamietam, gdy odbieralem kluczyki, ostrzegl mnie przed tankowaniem go do silnika crd. W kazdym razie przejechalem 5k km. tankujac tylko e98 i zero bledow, auto tez pracuje rowniej, praktycznie nie wyczuwalne sa poszarpywania na niskich obrotach. Nie chce tutaj wyciagac pochopnych wnioskow bo wiem ze te silniki sa mega wrazliwe na jakosc paliwa ale poki co zmiana na 98mke dala efekty. :cool2:

Problemy z zbyt uboga mieszanka spowodowały zapchanie kata a co za tym poszło uszkodzenie pompy wody, wtryskowe a dodatkowo padła lambda więc te podzespoły wymienilem plus nox. Generalnie objawialo to się delikatnym nieregularnym drgania na niskich obrotach i brakiem mocy przy niskich obrotach. Problem z mieszanka rozwiązałem ale mimo wszystko co jakiś czas czuć drgniecia I jedyna rzecz jaka może mieć wpływ moim zdaniem to właśnie ten zawór I dodatkowo ma on wpływ na mieszankę i jak sadze na błędy zasiarczenia.a niskich obrotach czasem obserwuje wahania w doborze mieszanki ale raczej nie wychodzą poza ramy więc sądzę że to norma. Emisja spalin też w normie.

Zwykłego kata, w sensie nie nox-ponoć ten jest dożywotni, przynajmniej tak w ASO usłyszałem. Wszystkie części montowane były nowe, wtryski, świece w pierwszej kolejności sprawdziłem i zostały wymienione, auto ma 216k przebiegu. Generalnie auto miało problem z doborem odpowiedniej mieszanki pdp. jak już kupiłem ten samochód ale dopóki na desce nie zaswiecil się check to nic z tym nie robilem a i później 'mechanik' uspokaja mnie ze nox sensor i nie muszę się martwic tym jeżeli nie wzrosło spalanie, co jak się okazało było błędnym rozumowaniem z jego strony.

dzis profilaktycznie podpialem swoje auto pod kompa i zaskoczenie dwa bledy z nox :o 30e9, 30ea myslalem ze problem zostal rozwiazany ale jak widze powrocil [ nox wymieniony, kat, lambdy, przepustnica, odpowietrzenie baku], martwi mnie to troche bo juz koncza mi sie pomysly co moze byc przyczyna, ostatnie co mi przychodzi na mysl to wadliwy agr, sadzicie ze przeczyszczenie ew. wymiana cos zmieni?

Biorac pod uwage objawy plus bledy z prt sc, ja osobiscie kierowal bym sie w storne sensora lambda, ale oczywiscie to jest moje zdanie, podparte doswiadczeniem. jak mozesz to wykasoj bledy i oddczytaj go po raz kolejny i zobacz jakie kody ci wyrzuci. jezeli nadal bedziesz mial statyczny blad lambda to raczej wymiana. Moze byc tez tak ze sensor nox ci umarl, taka ewentualnosc tez istnieje, trudna jest diagnoza bo jak kolega dziadek25 zauwazyl powiazany jest z wieloma inymi podzespolami.

Teoretycznie można jeździć na niesprawnym nox, choc długofalowo, moim zdaniem, może to powodować uszkodzenia innych podzespołów. Ja martwilbym się bardziej lambda, i w pierwszej kolejności rozwiazal bym ten problem.

Ja osobiście nie mam zaufania do castrola, zresztą do motula też już nie wystarczy kuknąć na specyfikacje i można mniejszą cenę kupić lepszy olej Castrol, też wcześniej używałem, bo przeciez bmw poleca :D mechanik odradzil mi ten olej ze względu na osad jaki pozostaje po nim w silniku. Teraz helix I rzeczywiście jest różnica, po przejechaniu 10k na tym oleju silnik już nie jest taki 'zażółcony' jak po castrolu, co pozwala mi sądzić że osadza się mniej a dodatkowo czyści.