Tefugioss

To znaczy o samym gazie jako bardziej szkodliwym to wiem, on ma bodajże wyższą temp spalania i zależny jaki silnik jak na niego reaguje, z tego co mi wiadomo nasze R6 dobrze go tolerują więc założyłem:) gdyby było inaczej nawet by mi to przez myśl nie przeszło. Mi bardziej chodziło o układ chłodzenia.. koledze w 316i m43 jak założył gaz zaczęło po kolei sypać pompa wody, termostat, zbiorniczek a na koniec chłodnica, ale zakładał u druciarza. Ja byłem w auto-felsz'u w lubiczu bo są polecani na innym forum od lpg i założyłem instalke z wyżej półki. Nie mniej jednak jestem ciekaw czy dobrze założona instalacja może mieć jakiś poważniejszy wpływ na układy chłodzenia

Jak to określiłeś fizykiem nie jesteś ale bardzo jasno i klarownie ubrałeś to w proste słowa co jest zaletą ;) teraz juz wszystko rozumiem, co do samego silnika to fakt szybko sie nagrzewa. Z kolei co do samego dbania o układ to racja.. pierwsza zima z r6 niedługo za mną, przyjdzie lato będzie pewnie o wiele łatwiej zagrzać auto dlatego też jestem również ciekaw metod sprawdzenia czy z tym układem wszystko jest w porządku. Jestem świeżo po założonym lpg więc elementy mogą przez takie coś również dostać w kość? sorry za oftop ale ciekawy temat sie z tego zrobił :D

tak z ciekawości co oznacza że są one niskoenergetycze? wujaszek google nie chce powiedzieć :/ a jestem ciekaw

odnośnie brania oleju dlatego wybrałem m52 :lol: co do kosztów to jak za każdą BMW..w moim przypadku są niższe w tym momencie niż za moją zaniedbaną 318i.. caly myk polega na tym żebyś kupił zdrową sztukę i nie palił gumy pod remizą a będzie dobrze. Auto potrafi się szybko zemścić za takie tratowanie.. na tobie bądz następnym właścicielu. A niestety tak teraz jest robione, zjeździj do granic możliwości.. niech następny właściciel się martwi.

nie napalaj się to ci mowie z góry, niektórzy szukają i pol roku dobrego egzemplarza a niestety R6+RWD= 9/10 to ulep lub zakatowana jednostka..co to seba musiał sobie pod remizą przy szpanować. A najlepiej to jest coś sprowadzić tyle że akcyza bije po portfelu.

+ to ze zdjęcia być może specjalnie robione kalkulatorem.

teraz zrobił i gra cwaniaka :lol: ciekaw jestem jak silnik..czy wgl jeszcze żyje

pewnie mu chodziło o przedliftowe M43 i Po N46.. ale to tylko 318i bo 320 to juz silniki R6

Więc powiem może też jak z mojej strony to wygląda.. ponieważ miałem 318i a teraz jest 323ci i muszę przyznać że mimo iż 318 dawała tą frajdę z jazdy jak na R4 M43 jako moje pierwsze autko tak 323 daje o wiele więcej.. do tego stopnia że jak trochę zakręcę obrotami to mam banana na twarzy..nie mówiąc jakbym miał taką 330 :twisted: posłuchałem rady kolegów z forum i sprawiłem sobie wymarzną jednostkę R6 przez co jazda dla mnie to przyjemność. Lubie sobie nawet tak od czasu do czasu wsiąść i pojeździć bez celu. To zależy też kto jakie ma wymagania od auta i do czego ma ono służyć.. bo jak nie tylko do przemieszczania to polecam r6 :cool2: zakladasz jakas sensowna lpg i masz w dodatku tanio jak na taka pojemonsc

Po Vinie 812 ENGLAND VERSION

U mnie w ubezpieczeniu miedzy 1.9l 318 jakie mialem a 323 2.5l to różnica mniej wiecej 40zl.. więc nie dużo. Aha no i panowie.. Wesołych Świąt! :D

Bez numeru VIN se mozna posprawdzać ale wiesz jak..poza tym jest od tego odpowiedni dział http://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=44 gdzie możesz wstawiać ogłoszenia do bólu i tam cie kieruje :wink:

Panie tylko jak chcesz kupić bez gazu za 11k to licz jeszcze 4k na gaz bo to nie silnik r4

Znam takich co montują jedynie BRC.. autokorekta i jazda, a tutaj gazownik nie ogarnął tematu bo trzeba wszystko manualnie ustawiać :lol: lub tak jak ktoś już wspomniał..problem leży po stronie sprzętu,lecz obstawiałbym gazownika nieumiejętnie założone wystrojone. Zapytaj sie go czy zakładał już komuś coś takiego, a najlepiej zrobisz jak napiszesz na forum od lpg

Też dlatego ja koledze napisałem że musi sie zastanowić co lepiej mu odpowiada..i do czego potrzebne mu jest auto.. choć przedliftowe 2.0d nie było zbyt udane.. to ja na jego miejscu brałbym to co jest w lepszym stanie patrząc na nasz rynek jakże idealnych ulepów :lol: lepsze niekatowane, zadbane i nieudane 2.0d niż zjechana benzyna i na odwrót wtrącając się do głównego wątku. Z kolei tutaj dużą role przy wyborze ma też budżet gdzie jest go tylko 10 tys.. więc ja proponowałbym szukać zadbanego M43(które też nie jest idealne) za tą kwotę.. +- 2 tys doliczając do tego lpg jeśli chcesz jeździć tanio. Nie ma się co spierać czy benzyna czy diesel.. są gusta i guściki.. i co każda osoba to inna opinia, jeden ma dobre wspomnienia z dieslem to będzie chwalił swoje i na odwrót a koniec końców i tak znowu wyjdzie 3 litrowy diesel albo 3 litrowa benzyna :wink: Tutaj jest ważny cel użytkowania auta, budżet jakim dysponujesz oraz ogólne wady i zalety tych silników.

Primo jaka kwota Sekundo zależy jaka eksploatacja..więcej trasy czy miasto i ile. Musisz się zastanowić do czego auto będzie ci potrzebne i jak zamierzasz je eksploatować oraz czego oczekujesz po samochodzie. Jak już jasno określisz cele, odpowiedź będzie o wiele prostsza :wink:

Pisałem o tym wcześniej dlatego podzielam zdanie pana puzonn. Już skończcie z tym tematem bo on do niczego nie prowadzi, chociaż z drugiej strony śmiem twierdzić że temat kupna bmki został tutaj w 99,9% wyczerpany :wink: więc nie dziwota że leci OT

To już zależy od stanu, jeśli powiedzmy mamy w tragicznym stanie kopciucha i zwykła benzyne to wiadomo że diesel będzie bardziej truł :wink: Jeśli natomiast jedno i drugie autko jest w stanie bardzo dobrym to raczej nie widzę różnić..w końcu ktoś wymyślił te normy emisji spalin które te auta musiały spełniać. Co do tematu diesel czy benzyna.. wybieram to co jest w lepszym stanie. Reszta to gusta i kwestie ekonomiczne

Jak widać można znaleść w miarę dobrym egzemplarz do 15k.. szukalem aż znalazłem i to nawet bardzo dobry egzemplarz .. jedyne co trzeba robic to dluuugo szukać i miec wyrobione zdanie o tym co znajduje się na naszym rynku, ulepy których jest sporo.. lecz pośród nich są tez i te dobre, ale rzadko spotykane :wink:

scealfada16 to bylo coupe :wink: w aso bylem sprawdzałem wszystko, pisałem również do szkopskiego serwisu gdzie auto bylo serwisowane i wszystko :cool2: .. ogolnie auto bylo sprawdzone cale.. jedynie co mi zostało do zrobienia to hamownia ale nie o tym byla mowa.. bo nie muszę nikomu udowadniać czym jeżdżę.. mialem tylko pytanie dotyczące rynku tych aut.. a tutaj zaraz wszyscy na mnie naskoczyli :duh:

Nie zle wątek sie rozwinął :D pisalem kilka stron temu ze niemiec uderzył tylnimi kołami w krawęznik i wachacz z tyłu był do wymiany.. ot cała historia :lol: nigdzie nie udeżona, wszystko oryginalnie spasowane, fotki też zamieszczałem razem z vinem i resztą :mad2: Poza tym ja pytam sie na oko ile taka sztuka w dobrym stanie z małym nalotem może być warta w PL.. bo zastanawiam się ile zaoszczędziłem proste pytanie i oczekiwałem prostej odpowiedzi.. ale skoro to takie trudne to już nie ważne :duh: przeanalizowałem sobie rynek niemiecki i mniej więcej już wiem :cool2:

i tu cie zaskocze.. prawdziwy :norty: jestem po prostu ciekaw ile za takie auto mozna wolac

A ja mam pytanie, ile może być warte 323ci z średnim wyposażeniem czyli nie golas ale też nie bogol, nie bite, nie składane z żadych ćwiartek, ori lakier w każdym miejscu z niskim nalotem poniżej 100 tys zarejestrowane w Polsce? :norty: w stanie bardzo dobrym ? ps. pytanie z czystej ciekawości

A co jak w przydaku handlarzy co to akcyze piszą na siebie i też zaniżają w pewnych przypadkach ceny by mniej zapalacic? Kupisz od takiego nic nie wiedząc a potem Fred do ciebie przychodzi po dopłate? Kumpel mi mówił że jego koledze tak proponowano ale sie nie zgodził bo nie miał w tym żadngo zysku.. a jeśli kupujemy auto po opłatach na fakture vat to co wtedy? aż z ciekawości napisałem bo to ciekawy temat :wink:

Powiem ci tak, pierw pojeździj i pooglądaj te ulepce a potem pogadamy :lol: Ja bez mała 3 miesiące jeździłem i oglądałem te polskie zlepy wyeksploatowane do granic możliwości ;) ale puki nie zobaczysz to sie nie przekonasz.. życzę powodzenia w szukaniu :cool2: