Skocz do zawartości

Shodan

Zarejestrowani
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Shodan

  1. mam 1,6 i jest dokładnie tak jak mówi kujon. podczas jazdy jak odejme gaz i chamuje silnikiem - 0 podcas jazdy jak wkładam na kuz - ok 4 litrów poniżej 10 km/h i na postoju - wskazówka ucieka poza skale w prawo i jest to normalne z tego co wiem (po za tym logiczne).
  2. No dlatego najpierw pytam czy takie kombinacje są możliwe i czy pomogą :wink: Odblaski są w dobrym stanie, nie chce kupować niepotrzebnie całych reflektorów. Wiem że popalone szkiełka to dość znany problem, czy ktoś je wymieniał? Jak sobie z tym radzić?
  3. Mam przednie reflektory Boscha a muszę zmienić te okrągłe wewnętrzne szkiełka bo są strasznie popalone i pożółkłe. Niestety do Boscha nie ma zamienników więc mam pomysł. Czy mógłbym kupić szkła zkw/depo, wyciągnąć z tamtąd te okrągłe szkiełka i przymocować w swoich reflektorach?? Czy te szkiełka można wogóle wyciągnąć czy potrzebuję całego klosza? Czy one będą pasować do boscha? No chyba że ktoś może mi poradzić inne rozwiązanie...?
  4. ja mam hellrot (czerwony) kolor czarny pasuje zdecydowanie do większych i luksusowych aut do serii 5 i serii 7 Srebrny mi sie nie podoba - pełno tego koloru na ulicach , jakiś taki mdły, nie oddaje charakteru beemki :D
  5. czy mogę wiedzieć jak to zrobić? bo mam niestety ryskę koło bocznego kierunkowskazu... Dodam że kupując samochód dostałem trochę lakieru w takim pojemniczku z pędzelkiem - przypomina lakier do paznokci tylko większe. Jak najlepiej naprawić rysę do samego metalu korzystając z lakieru?
  6. tak jak napisali w książce - od stycznia 96 w ti jest cały podzespół, widocznie w roczniku 95 da sie wymienić sam termostat. technolo: w silniku m43 jest zawse z fajką taką plastikową jeśli ktoś ci powiedział że sie da kupić sam termostat do m43 to ci chyba kit wcisnął a ty łyknąłeś...
  7. w książce napisane że w 318ti od stycznia 1996 (czyli silnik 1,9) termostatu nie można wyjąc z plastikowej obudowy... Należy wymienić cały podzespół
  8. zupełnie normalne
  9. w książce do e36 jest napisane że ekonomizer oblicza ilość wtryskiwanej benzyny i na podsawie prędkości z obrotomierza oblicza chwilowe spalanie. Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić bo nie mam książki przy sobie. Dlatego właśnie gdy stoimy w miejscu pokazuje poza skalą (powyżej 30 litrów) Nie wydaje mi sie żeby ekonomizer pobierał dane z przepływomierza bo możemy np jechać 100 km/h na różnych biegach będzie różne spalanie a prędkość taka sama... Ale jak ktoś wie jak to naprawde działa niech napisze :)
  10. do silnika m43 najtańszy termostat jaki znalazłem to 99 zł na allegro - oczywiście z fajką bo nie ma innej możliwości - jeżeli mechanik oferuje taki za 50 zł to mi tu dziwnie pachnie jakąś podmianką - może kupują sam termostat i "dorabiają" mu tą blaszke żeby można go było umieścić w tej plastikowej fajce... Ja na twoim miejscu zapytałbym o to mechanika - czy zmieniają cały podzespół czy tylko sam termostat?
  11. dziwne - kompakty przecież są najmłodsze z e36, zaczęli je robić najpóźniej... :think:
  12. podłączam sie pod pytanie: czy warto kupować filtry paliwa z allegro??
  13. jestem prawie pewien że compact też ma inną deskę - od strony pasażera jest jakby zaokrąglona...
  14. OK, kolejna poduszka została zamontowana, tym razem została posmarowana silikonem i na to położona uszczelka z kartonika. Niestety do ASO mam kawał drogi więc został użyty kołnież z innego amortyzatora (wcale nie od BMW), ale powinien dobrze spełniać swoją rolę. Jego średnica jest większa niż otwór w poduszce. zauważyłem że chodzi o to, że gumowa część w poduszce gdy jest naciskana z 2 stron prze te kołnieże rozszerza się - dzieki czemu nie ma obawy o to że się wypnie. Mam nadzieje że moje doświadczenia jeszcze sie komuś przydadzą. :wink:
  15. No cóż, teraz walcze z tylnym amorkiem i nie moge zbyt wiele pojeździć, ale pierwszego dnia jak spadł śniego to byłem na placyku i poślizgałem się trochę. Wtedy jeszcze wydawało mi się to świetną zabawą bo przy 30 km/h można spokojnie kontrolować samochód, po odpuszczeniu gazu wychodził z poślizgu. Ale na drodze publicznej to już inna sprawa - jechałem asfaltową szosą - cała przysypana śniegiem tylko były wyjeżdżone miejsca od opon - wiecie o co chodzi. Jechałem tak jak wszyscy oponami po asfalcie a śnieg pod autem. Tylko że jak przypadkiem najechałem krawędzią opony na śnieg to samochód zaczynał myszkować nawet przy jeździe na wprost - i konczyło się tym że na prostej drodze jechałem kręcąc bez przerwy kierownicą raz w lewo raz w prawo (delikatnie) - to była chyba pierwsza jazda samochodem która nie była dla mnie przyjemnością tylko wyszedłem po godzinie jazdy oblany zimnym potem... Nawet na prostej drodze auto zachowuje sie "niepewnie" - z pewnością brakuje mi doświadczenia i może sie do tego wkrótce przyzwyczaje ale jak na razie mam chwile zwątpienia do RWD... Na mieście nawet nie próbuje poślizgów bo wszedzie inne auta, krawężniki, słupy itd. Inna sprawa kręcić sie po placyku a inna wpaść w poślizg przy dużej prędkości z możliwośćią lądowania w rowie. Na razie cały czas tragedia dla mnie - a w sobote do Koszalina sie wybieram ehhh
  16. 316i wrzesień 94r. przejechane 186000km z czego ja zrobiłem 2000 bo niedawno kupiłem Ciekawi mnie ile auto ma naprawde już km nabite bo strasznie zaniedbane, chociaż motor chodzi bez zarzutu...
  17. OK, myśle że teraz już wiem wszystko co powinienem wiedzieć i że dam rade jakoś to wszystko odpowiedno naprawić. DZIĘKI KOWAL :cool2: :cool2:
  18. dzieki za podpowiedź kowal. Jeszcze tylko jedno pytanie: czy ten kołnież powinien leżeć na odboju? I czy długość odboju ma znaczenie? jaka długość tego chudszego "trzpienia" powinna być jeszcze wolna nad tą podkładką nr6? z góry dzieki ..
  19. :shock: :shock: hmm żadnej takiej podkładki nie było wcale... Teraz patrząc na realoem widze że mam nr 5 (taka gumowa tulejka) ale wogóle nie było czegoś takiego jak części nr 6 i 7 :duh: :duh: :duh: Kurcze że też szybciej na to uwagi nie zwróciłem... Sytuacja dziwna bo na amorku jest widoczny znaczek bmw - myślę że może być oryginalny i nie był wymieniany... stare gniazdo też wyglądało jakby miało swoje lata, jakim cudem zginęły mi 2 części.. No nic, czy taki kołnież (6) mogę włożyć samemu np jakiś podobny? I co to jest nr 7 dokładnie? Mam nadzieje że teraz jak już wszystko dopasuję to będzie trzymać jak trzeba...
  20. Załamka. Nowa poduszka którą zamontowałem wczoraj rozsypała sie po przejechaniu około 100 km :duh: Nieopatrznie najechałem na dziurę (nie zauważyłem jej) i odrazu poczułem stuki w bagażniku i kołysanie autem, od razu wiedziałem że mam powtórke problemu. Jechałem około 40km/h i dziura nie była znowu aż taka spora Stało sie dokładnie to samo co wcześniej - amorek wyrwał gumę z tej poduszki i dostał sie do bagażnika... :doh: Część którą kupiłem jest firym Sachs, czy ktoś może mi coś powiedzieć o tej firmie? W sklepie wogóle mi nie uwierzyli. Powiedzieli że Sachs robi oryginalne części do beemek i że taka część wytrzymuje lata. Normalnie mam załamke. Jak mogło do tego dojść? Czy to możliwe że część była wadliwa? Może mam jechać na sprawdzenie geometri bo w zawieszeniu działają jakieś siły?? No ja już nie wiem, rozkładam ręce. Jedno jest pewne - jutro bede to zakładał drugi raz, i nie zapomne o uszczelce...
  21. Ja mam manuala ale sie wypowiem: ta bmka to mój pierwszy samochód, na dodatek prawko mam od dwóch miesięcy i nie jestem jeszcze mistrzem kierownicy, tak więc jak spadł śnieg przeżyłem szok... Wiedziałem że RWD będzie sie ślizgał po śniegu, ale nie aż tak... :? Najgorzej jest na parkingach lub zaśnieżonych krętych uliczkach i nie odśnieżonych skrzyżowaniach... Po kilku pięknych poślizgach najadłem się takiego stracha że teraz jeżdzę jak jakiś dziadek, muskam gaz... W sobote musze zrobić 500 km wiec życzcie mi szczęścia :?
  22. Kowal, rzeczywiście założyłem tą poduszkę bez uszczelki.. :? Jak na razie w tym miejscu nie było ani grama rdzy, ale lepiej dmuchać na zimne. Napewno wkrótce wszystko rozkręce i włoże podkładkę. Ale tu pytanko: czy można ją zamówić w sklepie czy trzeba jechać do ASO? Jeśli można przyciąć samemu to z czego najlepiej ją robić i jaki mam mieć dokładnie kształt?
  23. Wszystkim dziękuję za pomoc, :cool2: :cool2: :cool2: problem został już rozwiązany. Rzeczywiście nawaliła guma w tej części mocowanej do nadwozia. Amorek po prostu wyrwał się z tej gumowej tulejki. Niestety nie mogłem skorzystać z oferty na allegro bo w sobote czeka mnie dłuższa trasa i już nie mogłem zwlekać z naprawą. Dodatkowo kupiłem nowy odbojnik do amorka bo stary był w opłakanym stanie - przegnity i w częściach, no i osłonke do odbojnika. Mocowanie amorka - 37zl Odbojnik + osłonka - 33zl Razem wyszlo 70 zeta, sama naprawa to 10 minut :D pracy Oczywiscie jak wszystko w moim samochodzie, amorek był oryginalny, ze znaczkiem BMW. Chyba na mnie przypadł czas wymiany oryginalnych części :? Mam nadzieje ze beemka odwdzieczy sie za moje zabiegi :)
  24. staram się jeździć ekonomicznie i moja 316i spala średnio 8 lub 9 litrtów na 100 km. Dopiero niedawno założyłem zimówki zobaczymy czy coś się zmieni. Jak na razie jestem z tego spalania bardzo zadowolony. leję V-power 95
  25. części nr 12 (to chyba gumowa osłonka) nie było wcale, cała ta wąska część amortyzatora (pręt) jest w bagażniku, razem z częścią nr 10 i śrubą, nie mam pojęcia czy jest tam rdza bo jest już ciemno i ciążko sie czegokolwiek dopatrzeć. Jutro od rana będę z tym walczył ale pytam bo chcę mieć jakieś rozeznanie i może będe wiedział od czego zacząć. Czy ktoś miał może podobny problem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.