slawunio102

Chcialbym sie dowiedziec czy prawda jest to ze jak jade na 5 biegu ze stala predkoscia 80km/h to ekonomizer poazuje mi ze pali ok 5litrow benzyny. Mam E-30 z silnikiem 2.3 na wtrysku. :?:

musisz odkrecic tyl licznika i go wyciagnac, i na dole liznika na cala jego glugosc jest taka plytka musisz a wysunac, i to na niej znajduja sie te bateryjki. ja wymienialem od innego licznika, anie wiem gdzie morzna kupic cos takiego. jak jeczcze nie bedziesz czegos wiedzial to pisz. a jak spada Ci predkosciomierz to morze byc wina czujnika ktory jest w dyfrze, tez tak mialem i go wymienilem i predkosciomierz dziala. aha i one wygladaja jak baterie paluzkowe. tylko ze sa wlutowane w plytke. jak to rozbierzez to sam bedziesz wiedzial co i jak. pozdro

musisz odkrecic tyl licznika i go wyciagnac, i na dole liznika na cala jego glugosc jest taka plytka musisz a wysunac, i to na niej znajduja sie te bateryjki. ja wymienialem od innego licznika, anie wiem gdzie morzna kupic cos takiego. jak jeczcze nie bedziesz czegos wiedzial to pisz. a jak spada Ci predkosciomierz to morze byc wina czujnika ktory jest w dyfrze, tez tak mialem i go wymienilem i predkosciomierz dziala.

W liczniku sa taie 2 bateryjki (wygladaja jak baterie paluszkowe) wlutowane w plytkie. i to przez nie morze Ci nie dzialac obrotomierz i ekonomizer. a predkosciomierz Ci nie dziala, to morze byc wina czujnika ktory jest w dyfrze.

I sam musialem dojsc do przyczyny nie dzialania licznika. A wiec tak predkosciomierz nie dzialal bo sie zepsul czujnik w dyfrze a najzabawniejsza byla userka przez ktora nie dzialal obrotomierzi ekonomizer, po demontarzu licznika na czesci pierwsze zauwazylem ze sa tam 2 bateryjki wlutowane w plytke (wygladaja jak baterie paluszkowe) gdzies kiedys slyszalem ze ja przestanie dzialac licznik to wymnienia sie te baterie uznalem to za smieszne i nie mozliwe (bo po co bateryjki w liczniku) ale mialem drugi licznik taki sam zaryzykowalem i przelutowalem od tego drugiego baterie. po zamontowaniu licznika doznalem lekkiego szoku, patrze dziala :dance: taka prosta sprawa ktora wygladala nasmieszna i nie mozliwa. pozdrawiam wszystkich, dzieki mojemu odkryciu liczniki w wielu bm-kach zaczna znowu dzialac. :lol:

kompresij nie sprawdzalem ale to zrobie. a przed przeskoczeniem paska chodzila o niebo lepiej. mechanik mowil ze jest w miare ok.

w swojej mialem ten sam problem ale przez jakis czas jezdzilem delikatnie i przestalo i znow zaczolem nia szalec. to jest wina mechanizmu roznicowego ale dopuki jezdzi to bym tego nie ruszal poniewaz bardziej oplaca sie kupic caly most (jesli chcesz do drifingu to kup sobie z blokada"szpera") niz ingerowac w mechanizm w srodku. powinno ci przestac.

Kolego ja czyalem a Ty jak bys tez poczyal to stwierdzil bys tak jak ja ze one niestety nie tycza sie mojego problemu.

Kolejny z serii moich problemow. Mam silnik 2.3 wydaje mi sie ze stracil moc, przyspieszeie nawet ma ok ale przy drifingu bokiem na dwojce sie zamula. Co prawda na jedynce na suchym alsfalcie tez nie kreci tak jak powinna. chodzila calkiem do dupy bo przestawiony byl rozrzad o 2 zabki wiec zmienilem paski napinacze, ustawilem tez zawory i zmienilem swiece i kable zaplonowe. troche sie jej poprawilo ale nie za wiele. zwracam sie do was, pomurzcie mi co jej morze byc?? na pozur wszystko tyka tak jak ma byc ale nie ma tej mocy jak na ten silnik. Co jej morze byc?? :cry:

Mam problemik z licznikiem nie dziala mi obrotomierz i predkosciomierz. Licznik jest napewno dobry bo sprawdzalem w innej bm-ce. Co pojechalm do jakigo elektryka samochodowego to nie wiedzieli o co chodzi, czarna magia muwia albo ze nie znaja sie na tym. Zglaszam sie z tym do was pomozcie!! Co mam zrobic??