Skocz do zawartości

3XX x-drive vs zabawa


elvis116

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Nie wiem czy do końca w odpowiednim miejscu założyłem ten wątek... ale do rzeczy.

Czy napęd x-drive daje fun? Tzn jak się zachowuje gdy na śliskim lekko skręcamy koła i dajemy gaz (zakładam wyłączenie wszelkich dsc itp)... pytanie czy wywołamy nadsterowność (czyt. fun ;) ), czy mimo wszystko jakiś komputer rozłoży moc bardziej na przód i wszystko szlag trafi?

Drugie pytanie czy jeśli jest fun to jak to wpływa na trwałość skrzyni rozdz., komputera sterującego itp?

Nadmienię, że te pytanie nie są związane z jakąś obsesyjną chęcią puszczania samochodu bokiem bez przerwy, ale... po obecnym samochodzie, nie wracam do napędu na jedną oś a jednocześnie lubię ten fun gdy kontrolujemy samochód gdy idzie bokiem. Moje e46 325xi z przekładnią planetarną jest pod tym względem super i pytanie czy xdrive da podobny uśmiech na twarzy?

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Obczaj sobie to:

 

http://www.bmw.pl/pl/pl/insights/events/xdrive_2010/phase_2/technology.html

 

A ogólnie to jest tak że może nie pisza ale powinno się co jakiś czas wszystkie 4 koła pocisnąć, chodź tu jest "stały" 4x4, aby mechanizmy się nie zastały. Raczej o trwałość nie musisz sie bać jeżeli to będzie grząski teren, na asfalcie i to suchym jednak dostaję w kość z racji naprężeń. Tyle wiem jak coś to niech ktos poprawi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze z tydzień i się wypowiem :) Sam jestem bardzo Ciekaw jak to będzie z tym xDrive, bo po 335i chęć jazdy bokiem pozostała. Znalazłem też moda jak wyłączyć napęd na przednią oś - niestety tracimy wtedy ABS,DTC,DSC i do tego załączają się wycieraczki przednie :) - na e90post.com chłopaki mieli ten sam problem i wyjmują bezpiecznik nr26 jak chcą się pobawić.
Crejzus :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Jestem nowy jesli chodzi o bmw ale po poprzednim samochodzie czyli imprezie moge powiedziec jedno - prawdziwa zabawa zaczyna sie jak masz 4 kola. Jedziesz bokiem i masz pelna kontrole nad poslizgiem. Problem w tym ze tu prawdopodobnie elektronika bedzie przeszkadzala. Kupilem wlsanie 325 xi - czekam na snieg :?:

CO, GDZIE, KIEDY W MOTOSPORCIE

http://www.siescigam.pl


SKLEP Z CZĘŚCIAMI I AKCESORIAMI DO MOTORSPORTU

http://www.sklep.siescigam.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jako użytkownik "ixa" twierdzę że nie jest to auto do zabawy, da się oczywiście pokręcić kółka w miejscu ale cały fun z "latania" bokami psuje wciąż ingerujący komputer który próbuje opanować sytuację z napędami... Nie jest to auto z permanentnym napędem 4x4, tu napędami steruje program który w zależności od przyczepności kieruje nawet 100% mocy na jedną oś. Ten napęd jest niezastąpiony do jazdy zimą, jedno koło posiadające przyczepność potrafi wyciągnąć auto z zaspy a jedynym ograniczeniem jest wysokość podwozia. Mimo "mankamentów" bardzo wygodnie jeździ się na 4 "łapach" - polecam. Kilka dni temu miałem okazję przejechać w szybkim tempie kilka kilometrów z inną e90 rwd. Na prostej było podobnie ale zakręty były moje, tam gdzie ja wchodziłem 140 - 160 - tamto auto zdecydowanie zwalniało. Naprawdę bardzo ciężko wyprowadzić "ixa" z równowagi. pozdr.

 

P.S. do zabawy raczej EVO, SUBARU... lub BMW rwd ;)

Edytowane przez arnold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prostej było podobnie ale zakręty były moje, tam gdzie ja wchodziłem 140 - 160 - tamto auto zdecydowanie zwalniało. Naprawdę bardzo ciężko wyprowadzić "ixa" z równowagi. pozdr.

 

Wszystko zalezy od kierowcy :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnold, a siedziałeś kiedyś za kierownicą 330D RWD? Bo to byłoby bardziej miarodajne. mmcv ma rację. Bo ja dla przykładu w wakacje porobiłem na serpentynach CLS AMG które tak mruczało, że aż u mnie we wnętrzu było czuć drżenie. Wszyscy wiemy, że to jeszcze nie dowodzi, że mam lepszy samochód albo jestem dobrym kierowcą. Tamten po prostu był .... przestraszony o swój samochód :wink:

 

Kiedyś może stanę przed wyrobem X czy nie X a frajda z jazdy jest dla mnie istotnym aspektem. Słyszałem skrajne inne opinie od Twojej, z ust osób które miały okazję spróbować jazdy oboma wersjami na suchej drodze. Na śniegu to wiadomo, X tak pomaga, że aż przeszkadza w zabawie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeździłem RWD, i tak jak napisałem w rwd jest zdecydowanie większy fun z jazdy, x drive jest wolniejszy i cięższy ale o wiele lepiej trzyma się drogi. Wczoraj był u mnie kupiec na samochód, przyjechał e91 rwd, jeździł wcześniej subaru, chłopak generalnie ogarniety w jeździe. Po przejechaniu kilku zakrętów był w pełen podziwu dla zawieszenia i trzymania się auta w zakrętach. Miał podobne zdanie jak ja co do rozdziału napędu i 'FANU" którego po ostrym wejściu w zakręt po prostu nie było bo samochód jak po szynach przez niego przejeżdżał. A że w jeździe wiele zależy od kierowcy to dla mnie oczywista sprawa. Jeśli nie sprzedam auta do wiosny to przyjadę nim na tor - jeśli impreza klubowa będzie organizowana, tam chętnie pokażę zainteresowanym ;) różnice - przejedziemy jeden za drugim szybko kilka zakrętów Pozdr Edytowane przez arnold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

achh napisałem wyraźnie że kółka pokrecisz, jednak z lataniem bokami będzie problem. Kończę te wpisy bo nie mam zamiaru udowadniać nikomu nic na siłę. Na codzień mam okazję jeździć również GLK 350 CDI które "latając" bokami zachowuje się o wiele bardziej przewidywalnie. Jeździłem wieloma 4x4 i do wygłupów najlepszy jest stały napęd na obie osie. Chcecie mi posiadaczowi udowodnić że jest inaczej :mad2: :duh: . Jestem przekonany że stawiając na zaśnieżonym parkingu słupki, jeżdżąc zakrętami - bokiem prawa lewa większość z nich potrącicie. Marks Nie widzisz co robi kierowca? Zapewniam że auto nie do końca robi to czego on oczekuje. Kończę bo poza tym co napisałem dalsze dyskusje niczego nie wniosą. Gdyby "ixy" były takie świetne do latania bokami to zapewne startowałyby w rajdach ;) - proponuję aby trochę powypowiadali się użytkownicy. Marks będzie FUN :norty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, szczególnie koledze Arnold. Niestety chyba stały napęd na 4 koła będzie niezastąpiony. Sporo można przeczytać, że elektronika jednak cały czas ingeruje w x-drive i uśmiech na twarzy, źle wpływa na trwałość skrzyni rozdz. Na razie będę zatem jeździł swoim stałym 4x4, do napędu na przednią oś nie wracam ;) Jak ktoś jeździł to wie o czym mówię... no chyba że stara seria 6 czy 8 ale to już inna kategoria samochodów.

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem już nie pisać ale znalazłem ciekawy tekst...

 

"Podsumujmy zatem

FWD - jednoczesne skręcanie i przyśpieszanie powoduje szybką utratę przyczepności kół przednich - podsterowność

 

RWD - jednoczesne skręcanie i przyśpieszanie powoduję utratę przyczepności kół tylnych, która występuje zdecydowanie później niż utrata przyczepności kół przednich w przypadku aut FWD. Dominująca charakterystyka - nadsterowność.

 

AWD - z powodu aktywnego podziału momentu obrotowego pomiędzy wszystkimi kołami, przyczepność tego typu aut zarówno na asfalcie jak i w złych warunkach drogowych jest zadziwiająca. W zależności od rodzaju zastosowanego napędu na 4 koła, na granicy przyczepności samochód może się stawać nadsterowny bądź podsterowny."

 

 

"straty z przeniesienia napędu z silnika na koła są największe w AWD, następnie w RWD a najmniejsze w FWD. A zatem montując ten sam silnik do samochodów wyposażonych w te trzy różne rodzaje napędu, największą moc na kołach będzie posiadał samochód FWD, zużywając przy tym najmniej paliwa…

 

 

samochody AWD są zdecydowanie cięższe od aut FWD i RWD. Efekt - większe zużycie paliwa, gorszy stosunek mocy do masy. Na ich korzyść przemawia jednak przeważnie lepszy rozkład masy.

 

 

w autach FWD silnik, skrzynia biegów i dyferencjał znajdują się z przodu dzięki czemu można wygospodarować więcej miejsca dla pasażerów i w bagażniku.

 

 

zimą auta RWD są trudniejsze do opanowania od FWD dla większości kierowców"

 

Czyli sprawdziły się moje odczucia...

więcej tutaj. pozdr.

 

http://www.technikajazdy.info/techniczne/awd-rwd-fwd/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AWD to swietne rozwiazanie na kazde warunki :cool2: nie zamierzam sie tu klocic bo tu nie ma zadnej filozofi , napedzane sa 4 kola i to wystarczy . Aczkolwiek ... w autach typowo sportowych napedzana jest os tylnia , z prostej przyczyny . RWD nie wyjedzie przodem(a jak zacznie to wystarczy dodac gazu na zakrecie i sie ladnie domknie zakret) , a kontrolowanie uciekajacego tylu dla wprawnego kierowcy to po pierwsze fun , po drugie sprawa prosta i instynktowna - oczywiscie mozna sie przeliczyc i zaliczyc slupa :norty: . w AWD przyczepnosc jest fenomenalna(od kontrowania wyreczaja nas wszsytkie napedzane kola ) do pewnej granicy ... jak ja przekroczysz to samochod (tak jak napisales) jest pod i nadsterowny. Co to oznacza... ze potrzeba wiecej wprawy i doswiadczenia zeby go kontrolowac - jest trudniejszy w opanowaniu, pozatym uklad kierowniczy w AWD nigdy nie bedzie tak ostry jak w RWD. W ulicznym ruchu takiego zjawiska nie doswiadczysz zapewne bo nie jezdzisz na granicy przyczepnosci, wiadomo nikt nie jest samobojca. Nie wiem jak szybko jezdzisz po zakretach, ja jezdze (tak uwazam) dosc szybko i RWD spisuje sie znakomicie , jak puszczaja przednie(bo slisko , bo za gwaltownie skrecilem) to dokrecam gaz i samochod wychodzi z tego pieknie(mala korekta uciekajacego tylu) , w AWD pewnie nie musialbym tego robic ale w momencie utraty przyczepnosci ...nie ufam Xdrive , niestety czytalem ze robi rozne dziwne niespodziewane rzeczy i mozna sie nadziac :mrgreen: . Pewnie dlatego ze nie jest to naped mechaniczny. A jeszcze jedna sprawa... w artykule jest o rozkladzie masy , to akurat nie dotyczy wszystkich samochodow . Wiadomo ze rozklad jest lepszy niz w FWD , ale nie zawsze lepszy niz w RWD - np Audi w Q ryje przodem az milo :roll:

 

tekst ktory wkleiles (cytowales) nie jest dla mnie zadna nowoscia. To normalne ze FWD ma najmniejsze straty(czyli pali najmniej i najwiecej przekazuje na kola) , ale jest napedem do bani jak ktos lubi poczuc adrenaline. RWD daje tego wszystkiego najwiecej , AWD dla spokojnej starosci :wink: .

 

To moje prywatne zdanie .

 

DLA MNIE BMW = RWD :D

 

p.s. Idzie zima i moze zamarzy mi sie AWD jak sie zakope kilka razy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jazda w śnieżnych warunkach-to tylko AWD.Owszem RWD daje fun z jazdy bokami,ale AWD to i fun i większe bezpieczeństwo.Nie ma to jak stały 4x4 np. w subaru.To jest ogień i czuć znaczącą różnicę w porównaniu do x drive.Ale zgodze się z jednym-zawsze najlepiej będziemy czuć auto RWD.To taki rdzeń motoryzacyjny,który jest nie do przeskoczenia.Właśnie dlatego prawie wszystkie wyścigówki są RWD.Najlepsze czucie,łatwość prowadzenia,największa precyzja.Poza tym napęd RWD musi współgrać z innymi podzespołami żeby tworzyć doskonale jeżdżącą całość.I chociaż BMW robi to świetnie,to wystarczy pojeździć prosiakiem,żeby stwierdzić,że bawarka to nie mount everest.
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to i ja się wypowiem bo mialem e90 330d rwd i e92 330d awd. W skrócie rwd jest ,szybsze, daje większy "fun" i mniej spala :) ale Xem tez da się polatać bokiem ale raczej musi byc do tego mokro (albo jakoś bardziej ślisko) np: w ten weekend (noc i temp ok -4) sam nie wiem jak bo było "sucho" ale objechałem całe rondo bokiem :mrgreen: stawiam ,ze byla jakaś gołoledź czy cuś a ja jeszcze mialem letnie koła :norty: Ale faktem jest ,że przez to ,ze ten napęd jest inteligentny to przy takich zabawach jest ciężki do wyczucia i nieprzewidywalny, co chwile przeżuca moc to bardziej na tyl to bardziej na przod lub na te koła co mają wiecej przyczepnosci.Co do jazdy zimą to wypowiem sie jak spadnie śnieg :twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doczytałem, że chłopaki w za oceanem kupiją X-drive a jak chcą polatać bokiem wyciągają bezpiecznik od DSC (chyba nr 26) co powoduje załączanie się wycieraczek ( wyciągają drugi bezpiecznik) i latają bokiem przy napędzie tylko na tylnią oś.

Oczywiście pomijając fakt, że nie jest to "normalne" rozłączenie napędu - wyskoczy pewnie trochę błędów ale tak własnie się bawią.

Sam pewnie za jakiś czas to przetestuje

Crejzus :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.