Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po przejechaniu 27tkm od momentu nabycia przyszła pora na pierwszą awarie..

Wsiadam dziś po południu do auta wkładam kluczyk naciskam START a tu nic,radio się włączyło i na liczniku temperatura i zaciągnięty ręczny i nic więcej.Nie puszcza blokada w kierce ani zmiany bieguna N :?

Jedno co zastanawiające było to jak by radio trochę słabiej było podświetlone.Pomyślałem ze akumulator osłabł,podpiąłem prostownik ale i tak nic to nie dało.

Prąd niby jest ale auto reaguje jak by kluczyka nie znało,nie wyświetla nic z błędów :?

Żona wysłała zapasowy klucz,może ten zakończył żywota :8)

Jest możliwe że to akumulator skonał a prostownik nie daje wystarczająco mocy nawet na stopniu rozruchowym :(

Opublikowano
Prostownik nigdy ci nie da mocy w stopniu rozruchowym , podładuj nocke akumulator i wszystko wróci do normy
Opublikowano
Dziś zawiozłem aku na sprawdzenie testerem,wyszło że jest sprawny ale wymaga naładowania. Podłączyłem go pod prostownik,zobaczymy jutro co z tego wyjdzie :)
Opublikowano
Dziś zawiozłem aku na sprawdzenie testerem,wyszło że jest sprawny ale wymaga naładowania. Podłączyłem go pod prostownik,zobaczymy jutro co z tego wyjdzie :)

 

Wiadomo co wyjdzie. Będzie OK, ale sprawdź bo może ci się kończyć akumulator albo ładowanie :roll: . Jak sytuacja będzie się powtarzać to albo akumulator lub regulator do wymiany :cool2: .

Opublikowano
Dziś zawiozłem aku na sprawdzenie testerem,wyszło że jest sprawny ale wymaga naładowania. Podłączyłem go pod prostownik,zobaczymy jutro co z tego wyjdzie :)

 

Wiadomo co wyjdzie. Będzie OK, ale sprawdź bo może ci się kończyć akumulator albo ładowanie :roll: . Jak sytuacja będzie się powtarzać to albo akumulator lub regulator do wymiany :cool2: .

 

 

lub klema minusowa :8)

Opublikowano

Nie przyszedł jeszcze zapasowy kluczyk..powinnien być w poniedziałek i wówczas się wyjasni :)

Na razie wole poczekać żeby się nie denerwować w weekend :wink:

Opublikowano

Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

Opublikowano
Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

 

Ewentualnie pirotechniczna klema minusowa o której kolega wspomniał :mrgreen: .

Opublikowano

Wiem że istnieje pirotechniczna klema plusowa a de facto moje auto miało lekki dzwonek ale ja jej nie wymianiałem,przy kupnie auto było na chodzie.

Przy plusowej klemie brakuje czerwonego dekielka jednego a poza tym wszystko wygląda dobrze :roll:

A co z ta minusową ?

Opublikowano
Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

 

Ewentualnie pirotechniczna klema minusowa o której kolega wspomniał :mrgreen: .

 

Nie ma czegos takiego jak PIROTECHNICZNA KLEMA MINUSOWA!!! Za to jest pirotechniczna klema PLUSOWA i jest tez INTELIGENTNA KLEMA MINUSOWA. Kolegom chodzilo o kleme minusowa, poniewarz + pirotechniczna to zabezpieczenie po wypadku.

 

Faktycznie nie pirotechniczna minusowa, tylko inteligenta IBS. Trochę mi się pomyliło :oops: . Tak czy inaczej chodzi o minusową też może być przyczyną :cool2: .

Opublikowano
Zaczynam coraz bardziej poznawać te auto..ukryte menu..klema minusowa IBS :shock:

 

 

Luzik. Nie jest aż tak źle. Jak chcesz to Ci podeśle linki to instrukcji obsługi, no chyba że masz :mrgreen: .

Opublikowano
Zaczynam coraz bardziej poznawać te auto..ukryte menu..klema minusowa IBS :shock:

 

Witam. To co poznajesz to jest poziom urzytkownika, pomysl jak skomplikowana jest elektronika w e60 hehehe. A tak serio to sprawdz napiecie w ukrytym menu i dowiemy sie co ibs opowiada. Jak niewiesz jak to poszukaj na forum, bylo otym od metra.

pocztałem otym ukrytm menu..raz juz byłem w nim chyabprzy kasowaniu klocków bo widziałem ten trójkąt ostrzegawczy ale nie zrobiłem unlock gdyż nie wiedziałem ze tak trzeba.

Do najbezpieczniejszych nie nalezy to menu z tego co wyczytałem :8)

Opublikowano

No wiec tak..dzis posiadziałęm sobie w aucie i doszedłem do tego UNLOCK,powiem szczerze nie było tak zle :D

Wskazania w TEST9. U 14,6-7 tak sie wacha cały czas :8)

Nie mam pojęcia czy to ok.Powiem tylko tyle że użytkuję auto juz ponad tydzien od tatego zajscia i jest wszystko w porzadku.

Nasuwa mi sie pewnien pomysł ale to pozniej jak się dowiem czy to ładowanie jest ok :)

Opublikowano

Zauważyłem już kiedyś wodę we wnęce akumulator ,nie wiele ale było i to po kilku dniach opadów.Na pewno nie powinno tak być :(

Wówczas wycisnąłem korek w pobliżu i woda została odprowadzona zaś korek pozostawiłem nie włożony na przyszłość :)

Zaglądałem tam kilka razy później zarówno w czsie opadów czy też mycia auta i było sucho :)

Dopatrzyłem się również że tylny błotnik był chyba wymieniany i podejrzewam że odprowadzenie wody z szyberdachu albo jest uszkodzone albo źle założone :cry:

 

Tym razem były opady,ok 900 km jazdy w deszczu ,noc i nast.dzień też padało.Po południu ja auto nie odpaliło oczywiście zajrzałem tam i była wilgoć na aukumulatorze :roll:

Obok znajduje się skrzynka z bezpiecznikami ale jest za osobną osłoną i tam było sucho,tylko auku i klemy były mokre.

Woda kapała z góry ,rozebrałem osłonę słupka (żałuję że nie odrazu :roll: ) po dwóch dniach ale nic nie znalazłem tam.Jest wężyk odprowadzający wode i on był trochę mokry ,poruszałem nim sprawia wrażenie dobrze siedzącego w miejscu :)

W najgorszym wypadku jak sytuacja się powtórzy będę zmuszony rozebrać podsufitkę :8)

Na fotkach zaznaczyłem wężyk i skąd woda kapała .

Czy to mogło spowodować częściowe rozładowanie akumulatora ?

 

Wezyk nie był w klemie plasikowej mocującej i dotykał plasiku po którym się sączyłą woada wprost na aku.

http://images46.fotosik.pl/1125/88d1dbf71b338dbamed.jpg

http://images39.fotosik.pl/1135/33de57d5046456f9med.jpg

Opublikowano

Witam widze ze kolega ma rowniez problemy z aku. Jak sytuacja wyglada na dzien dzisiejszy? Ja ponad tydzien temu kupilem nowy akumulator i ponowanie dzis kompletnie wyladowany, wiec dzis siedze na forum i tak czytam co tu moze byc powodem...co do wody u ciebie w komorze u mnie rowniez bylo troche gdy wyciagalem stary aku, wytarlem i jak narazie wiecej wody nei widze lecz problem pojawil sie ponowanie..

(mieszkam rowniez w NL jakies 1,5h jazdy od Eindhoven nad samym morzem :D )

 

pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dawno tu nie zaglądałem :8)

Problem pojawił się ponownie i tym razem chyba go rozwiązałem definitywnie.

Zatem po kolei...

Po ponad miesiącu suszy przyszły deszcze,zauważyłem juz po pierwszym dniu zawilgocenie w wspomnianych czesniej miejscach.

Położyłem ręcznik łudząc sie ze da sobie rade z ta kapiącą wodą,.....otóż nie.Wstąpiły te sam problemy co poprzednio a nawet bym powiedział dużo gorzej, wskazania na rozładowany akumulator,blokada kierownicy itd..a na testerze aku 670mA :?

Auto zabrałem do warsztatu (na szczęście mam takie możliwości),wyschło wszystko po dwóch dniach,wkładam naładowany akumulator ,przez chwile bez zmian,nie reaguje na start,pokazuje różne błędy.Zostawiłem tak i przychodzę za godzine, błedy znikły auto chodzi :D

Na dzień dzisiejszy jestem pewny że powodem jest oczywiscie dostająca się tam woda (na akumulator) a konkretnie na kleme minusową IBS o której już wspominali koledzy wczesniej.Do póki ona nie wyschnie dobrze aukto ma błędne wskazania z akumulatora :)

Zająłem sie tez na serio skąd dostaje mi się ta woda ..Przyczyna była tak prost że szok.Zarówno po prawej jaki i po lewej stronie sa odprowadzenia wody z szyberdachu i obydwa były zatkane :cry: woda stała nie odchodziła aż się przelewała powoli i po sufitówce (o dziwo nie przepuszcza wody )i trochę po wężyku na dół i po plasticzku na akumulator... :shock:

Przestroga dla innych przy okazji,pilnujcie tych odpływów,łatwo sprawdzić czy są drożne.Jak będziemy myć nawet auto to powinno być widaćjak wylatuje nam spod zderzaka woda .

Wężyki przeczyściłem ,udrożniłem ,przedmuchałem sprawdziłem i będzie pewnie po kłopocie :D

Opublikowano

Za wczesna moja radość była...

 

Dziś problem powrócił ...oczywiście po ulewie w nocy. Wody co prawda nie ma w aucie ale znowu reakcja na wkładanie kluczyka żadna ,kontroliki świecą nie ma błędów ,jutro kolega podepnie jakiegoś skanerka to może coś :twisted: :cry2:

Dlaczego to nie jest alternator albo jakieś łożysko człowiek by wymienił i po kłopocie :cry:

Opublikowano

Wypiąłem klemę wtyczkę od IBS i auto chodzi jak by nigdy nic :)

Od tych powodzi chyba ją trafiło i to był problem :|

Chyba że jeszcze coś wyjdzie :cry:

Opublikowano

W wersji START/STOP mam dwa piloty. Z tego co wiedzę to są nierozbieralne.. Czyli ładują się indukcyjnie jak są w stacyjce?

 

Co jaki czas najlepiej zmieniać pilota i wtedy jak długo go używać aby zachowywał swoje właściwości i nie rozprogramował się?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.