Skocz do zawartości

323i nierówna praca/nie wszystkie gary pracują


Chabera

Rekomendowane odpowiedzi

dziś po 2 dwudniowym postoju auta w garażu odpaliłem złapała od razu ale czuć było że silnikiem trzęsie jakby nie pracowały wszystkie cylindry od razu zgasiłem i odpaliłem znów też podobnie pracowała po chwili czasu i dodaniu gazu się uspokoiła. Pierwszy raz wywinęła taki numer. Za jakieś 5 godzin znów odpalałem auto i już wszystko cacy normalna praca silnika. Postanowiłem popatrzeć pod maskę i stwierdziłem (co na pierwszy rzut oka nie widać dopiero gdy palcem się po naciska) guma pomiędzy przepływką a przepustnica sparciała i popękana . Pewnie łapie nią silnik lewe powietrze czy mogło być ono przyczyną nierównej pracy motorku( czy raczej szukać będzie padającej cewki lub świecy). obroty mi nie falują wskazówka ani drgnie.Gumę na dniach kupię i wymienię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zaczął od świec i przewodów trzeba to wszystko powyciągać i zobaczyć w jakim są stanie. To tak na początek. Myślę że tak guma od przepływki do przepustnicy nie ma na to wpływu jakby silnik łapał lewe powietrze to by cały czas nierówno pracował i by obroty falowały
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img15.imageshack.us/img15/1861/dsc0021or.jpg

http://img193.imageshack.us/img193/1563/dsc0023ms.jpg

http://img580.imageshack.us/img580/1812/dsc0022at.jpg

 

jak naciskam na gume lub lekko odchylam to wtedy czuć że dostaje lewe i zaczyna inaczej pracować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 99% to sprawa tej gumy.

Wymienilem u mnie w M52 taką gumę bo wczesniej czasem obroty falowały delikatnie i wyrzucalo czasem CHECK. Po wymianie gumy wszystkie złe objawy ustały.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zamówiłem tego kondona :) w naszym zaprzyjaźnionym sklepie z forum przy okazji zakupiłem dokładkę do zderzaka przedniego będzie ładniej :). Czy przez takie nieszczelności może być słabszy samochód
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guma wymieniona na nowa od razu się pobawiłem i rozkręciłem przepustnice i ją wyczyściłem trochę się namordowałem bo nie mogłem odczepić z niej linki od gazu (pewnie trzeba to zakończenie o kształcie walca na końcu linki wyczepić z tego plastiku ale bałem się mocniej ciągnąc żeby nie po urywać )oraz 2 wężyków chyba jakiś podciśnieniowych (odkręciłem metalowe opaski ale tak siedziały że nie mogłem ich usunąć a nie miałem pola manewru bo z drugiej strony trzymała mnie linka gazu)

 

dokładka zderzaka zamontowana :) ale trochę żal mi było robić dziurki w moim zderzaku ale efekt jest wyśmienity niedługo w stawie do galerii moją srebrną strzałę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam to samo.

Z problemem walczę ponad dwa lata.

W mieście poznałem wszystkich mechaników.

Pieniędzy wydałem tyle że mam całkowicie nowy osprzęt być może miałby drugie używane auto.

Przyczyna jest prosta.

Gdy silnik jest zimny wszystko zaczyna się kurczyć.

Jedne elementy bardziej inne mniej.

Zimna głowica silnika kurczy się, zawory zaczynają się lekko zacierać w prowadnicach i skutkuje to tym że się nie domykają.

Minimalne niedomknięcie zaworów powoduje że w cylindrze lub kilku nie ma kompresji.

Jakie było moje zdziwienie jak mechanik pokazał mi lekko otwarte zawory po ściągnięciu głowicy.

Wystarczyło je lekko pchnąć i zaworki się zamknęły.

W praktyce wygląda to tak że, zaraz po uruchomieniu zimnego silnika, silnik zaczyna się ogrzewać wystarczy kilka lub kilkadziesiąt sekund, w cięższych przypadkach kilka minut i na skutek ogrzewania się silnika, prowadnice się rozszerzają.

W prowadnicach powstaje większy luz i zawory zaczynają się zamykać, powstaje prawidłowa kompresja i do pracy dołączają kolejne cylindry. Ustaje nierówna praca silnika, a po nagrzaniu się, silnik pracuje idealnie.

W moim przypadku głowica poszła do remontu.

Dla tego w pierwszej kolejności sprawdź kompresję na zimnym silniku.

Nie łudź się że to wina świec czy osprzętu.

Uchronisz się od niepotrzebnych wydatków na świece, cewki i różne niesłuszne diagnozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnoza komputerowa wykaże wypadanie zapłonów na poszczególnych cylindrach.

W cewkach można sprawdzić uzwojenia pierwotne omomierzem, wtórnego nie mierzy się.

Gdyby to była jakaś ceweka to problem byłby cały czas lub pojawiałby się tylko przy wilgotnym powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myślałem że to będzie bad wypadania zapłonu - będę miał chwile czasu to wyciągnę świece i cewki - po diagnozie będę przynajmniej wiedział nad którymi się zastanawiań zrobię to bo koszt jest nie wielki - problem pojawia się tylko i wyłącznie jak auto postoi 2 lub więcej dni. Trzeba będzie zacząć jeździć częściej swoim samochodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie tylko gorzej.

Teraz auto źle pracuje po 2 dniach, z czasem po 2 lub 3 latach efekt będzie po 10h.

Częstsza jazda nic nie pomoże.

Proponuje pożyczyć manometr i po dwóch dniach na zimnym silniku samemu sprawdzić kompresję w cylindrach.

Jeśli ciśnienie sprężania wyjdzie prawidłowe ( od 11 do 14barów), wtedy szukaj przyczyny w osprzęcie czyli w cewkach, regulatorze ciśnienia paliwa, pompie paliwa w listwie wtryskowej itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie tylko gorzej.

Teraz auto źle pracuje po 2 dniach, z czasem po 2 lub 3 latach efekt będzie po 10h.

Częstsza jazda nic nie pomoże.

Proponuje pożyczyć manometr i po dwóch dniach na zimnym silniku samemu sprawdzić kompresję w cylindrach.

Jeśli ciśnienie sprężania wyjdzie prawidłowe ( od 11 do 14barów), wtedy szukaj przyczyny w osprzęcie czyli w cewkach, regulatorze ciśnienia paliwa, pompie paliwa w listwie wtryskowej itd.

 

 

Słuszna uwaga, ale zeby M52 nie mial kompresji to już jakas ostatecznosc, musial by miec ponad 400 tys przebiegu. Albo byc jezdzony przez jakiegos malolata-idiote bez oleju itp...

 

Na 99% to bedzie cos z osprzętu, moze sonda lambda? Moze znowu jakas nieszczelnosc w dolocie?

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.