Skocz do zawartości

[E60 climatronic] Wymiana parownika - czy konieczna?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

Wiem, że były już o tym ok dwa posty, ale mam kilka pytań i może coś razem poradzimy.

 

Śmierdzi mi niemiłosiernie z klimy, był już na ozonowaniu (kiepski ten proces), czyściłem chemicznie (rozpylany był jakiś czynnik w aucie). Nic te procesy nie pomagają.

 

Wiem, że wymiana parownika jest niesamowicie uciążliwa i dostanie się do niego jest utrudnione tym, że trzeba wyjąć całą deskę rozdzielczą. Czy to naprawdę jedyny sposób?

 

Przeczytajcie proszę drugi post na forum kolegów z JEEPa i powiedzcie, czy to może być wykonalne u nas? LINK DO FORUM

 

Czy może jest inny sposób, żeby się dostać do tego parownika i go jakoś chemicznie przepłukać? Nie potrafię sobie dobrze wyobrazić tego parownika i jego działania, czy to jest tak, że przez niego przechodzi powietrze do naszej kabiny i na nim skrapla się woda i wylatuje tym otworem pod autem? Jeśli tak, to może jeśli dostałoby się tam tym środkiem i porządnie to chemią potraktowało, to faktycznie byłaby szansa na wyczyszczenie tego bez wymiany.

 

Druga sprawa, czy można bez stresu kupować zamiennik parownika do naszego autka? ALLEGRO lub SKLEP INTERNETOWY. Czy to jest kolejna rzecz w naszym aucie, której się nie podmienia?

 

Czy we Wrocławiu jest ktoś, kto w sensownej cenie dostanie się do parownika, wymieni go i nie będzie mi po tym skrzypiała deska jak w starej nysce?

 

Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Myślę, że to może też pomóc innym kolegom z forum. Spróbujmy razem znaleźć kilka rozwiązań :)

Edytowane przez bheesty
Opublikowano

Acha i czy ten środek: http://srodki-czystosci.eu/images/products/4/wrth_wurth-odgrzybiacz-klimatyzacji-300ml_100-1.jpg ma szansę dojść do parownika tą rurką? Może to jest jakieś rozwiązanie...

 

< Wiem, że dopisuję tu co chwilę coś, ale szukam rozwiązania :) >

 

Sposób użycia:

 

Wyłączyć klimatyzację i wentylator.

Wsunąć sondę do przewodu (nr 6 na schemacie) odprowadzającego wilgoć z parownika.

Rozpylić około połowy zawartości puszki (ok. 30 sekund). Jedno opakowanie wystarczy do dwukrotnego zastosowania.

Rozpuszczone zanieczyszczenia wydostają się na zewnątrz przez przewód odprowadzający wilgoć.

Odczekać przynajmniej 10 minut przed ponownym włączeniem klimatyzacji.

 

http://www.autokosmetyki.pl/images/wurth/czyszczenie_klimatyzacji.jpg

 

Czy widział ktoś kiedyś tą rurkę i czy będzie wystarczająco szeroka i nie pozaginana, żeby spróbować tego zabiegu?

Opublikowano
Parownik widać po zdemontowaniu filtrów przeciwpyłkowych, i tam na poczatek można zapiskać tego typu środkiem grzybobójczym, napsikać dużo piany, na chwile wlączyć nawiew, napsikać, odczekać. Jak nie pomoże to kuracje powtórzyć. Najlepiej operacje przeprowadzać na wilgotym parowniku, czy po pracy kilmatyzacji, najlepiej w "wilgotny" dzień. Demontaż to juz ostateczna ostateczność :)
Opublikowano
No widzisz!!!! Dziękuję Ci ślicznie! Ja bym kombinował przez rurę wydechową a Ty mi mówisz, że parownik widać po zdemontowaniu filtrów. Dupsko mi Kolega poratował :) Pewnie jest pod lewym filtrem patrząc na czołową szybę?
Opublikowano
Rozumiem, że pomogło? Robiłeś Wurthem, czy Motipem? A może polecasz jeszcze coś innego?
Opublikowano
Ja robiłem to akurat środkiem KENT, z tego co wiem w wielu zakładach używają tego robiąc odgrzybianie, podobno dobry, u mnie zadziałał za pierwszym razem
Opublikowano (edytowane)

Witam Kolegów, Środek Kent bardzo ładnie się sprawdza. Śmierdziało mi niemiłosiernie, ale po pierwszej aplikacji już jest poprawa. Zamierzam to powtórzyć i może uda się zdezynfekować ładnie całą klimę.

 

Środek podawałem przez wlot prawego filtra p.pyłkowego od strony pasażera. Można przez niego dostać się do parownika. Napsikałem aż piana się cofnęła w moją stronę i odczekałem ok 10 min. Później popracował trochę i jest o niebo lepiej.

 

Polecam!

 

2012-07-31

NIE POLECAM ŚRODKA KENT!! Czyt. poniżej.

Edytowane przez bheesty
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam po dłuższym czasie. Muszę nieco sprostować to, co napisałem w poprzednich postach. Już nie polecam środka KENT (pianki), z perspektywy czasu jestem niemal pewien, że nawet przyczynił się do aktualnego stanu, czyli klimatyzacja niemal nie do wyczyszczenia.

 

Parownik jest oczyszczony WURTHEM - ten z całego serca polecam. Zrobione jest czyszczenie ultradźwiękami. Mimo wszystko śmierdzi, czy to z, czy bez włączonej klimy. Na razie napiszę, że WYDAJE MI SIĘ, że jest to dziadostwo, które nazbierało się na dole obudowy parownika.

 

Stąd moje pytanie. Czy jest jakaś szansa na dostanie się do dna obudowy parownika nie wyjmując go zza deski rozdzielczej? Czyli czy gdzieś jest takie miejsce, gdzie mógłbym się np. wwiercić, wyczyścić tą obudowę od wewnątrz i później to zakleić? Gdzieś od strony pasażera się spodziewam dostępu, ale czy uważacie, że to możliwe? A może jest szansa na oczyszczenie jakimś sposobem przez dwie rurki odprowadzające skropliny?

 

Lub jakąś małą rurką sprytnie wmontowaną do odkurzacza przez filtry dojdę do dna?

Opublikowano

Podjedz do chłopaków na Opolska, znają się dobrze na obsłudze klimy i na .... beemkach :-) Jeżeli oni Ci tego nie zrobią to nie wiem czy ktoś inny da radę.

 

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

v40 -> s60 -> s40 -> s60 -> wrx -> e90 ->A6
Opublikowano
Podjedz do chłopaków na Opolska, znają się dobrze na obsłudze klimy i na .... beemkach :-)

 

W dowolne miejsce na Opolskiej? ;) A co tam jest? Warsztat od klimy, czy inny?

Opublikowano
Podjedz do chłopaków na Opolska, znają się dobrze na obsłudze klimy i na .... beemkach :-)

 

W dowolne miejsce na Opolskiej? ;) A co tam jest? Warsztat od klimy, czy inny?

 

Dokladnie tutaj:

http://goo.gl/maps/7iZF

 

To jest warsztat zajmujacy sie klimatyzacja samochodowa.

v40 -> s60 -> s40 -> s60 -> wrx -> e90 ->A6
Opublikowano
Można jeszcze zlecić czyszczenie mechaniczne (nie ozonowanie)a najlepiej pełen serwis (szczelność, uzupełnianie itd.).
Opublikowano
Można jeszcze zlecić czyszczenie mechaniczne (nie ozonowanie)a najlepiej pełen serwis (szczelność, uzupełnianie itd.).

 

Mówisz o czyszczeniu układu klimatyzacji, który jest (powinien być :) ) szczelny i nie wpływa na jakość powietrza, tudzież smród niestety... Ale tak, warto go czyścić, żeby choćby sprężarka pracowała w dobrych warunkach.

Opublikowano
Jeśli nie znajdę sam na to rozwiązania, to podjadę na Opolską. Czy jednak ma ktoś pomysł na temat dostępu do dna obudowy parownika?
Opublikowano
Można jeszcze zlecić czyszczenie mechaniczne (nie ozonowanie)a najlepiej pełen serwis (szczelność, uzupełnianie itd.).

 

Mówisz o czyszczeniu układu klimatyzacji, który jest (powinien być :) ) szczelny i nie wpływa na jakość powietrza, tudzież smród niestety... Ale tak, warto go czyścić, żeby choćby sprężarka pracowała w dobrych warunkach.

Jakiś zakład zajmujący się klimatyzacjami miał w swojej ofercie czyszczenie mechaniczne przewodów powietrza, nie pamiętam szczegółów. Koszt był coś 800-1000zł.

Opublikowano
Jakiś zakład zajmujący się klimatyzacjami miał w swojej ofercie czyszczenie mechaniczne przewodów powietrza, nie pamiętam szczegółów. Koszt był coś 800-1000zł.

 

Cenna podpowiedź ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.