M51D25 dylemat z uk.wydechowym

[Wutoslaw]

Witam, mam wielki dylemat ponieważ, wymieniłem już część tylnią oraz przednią w uk.wydechowym i został mi jeszcze katalizator i nie wiem co zrobić czy go wyrzucić i dać tam normalną rurę bo niestety jak widziałem jest on w środku już bardzo zabrudzony czy kupić nowy? Co myślicie na ten temat?

[hms84]

wiesz jaki jest koszt zakupu katalizatora?

ja bym zostawil pustą puszke po kacie i tyle...

[Wutoslaw]

Znaczy się koszt nie gra roli, tylko żeby było wszystko okej ;) A możesz rozwinąć myśl z tą pustą puszką tzn. wnętrzności wyrzucić i zostawić pusty tak? Nie spowoduje to nic?

[hms84]

Tak, o tym wlasnie myslalem...

Spowoduje to to, ze bedzie lekko glosniejszy i moze jakis ulamek mocy zyska :P

Mozesz tak pojezdziec, zobaczcyc ci to pasuje, jak nie to wstawisz z powrotem katalizator

[Wutoslaw]

No nic próba nie strzelba, spróbuje zrobić tak jak piszesz.. Może będzie dobrze zobaczymy ;) Jak nie to pomyśle nad kupnem. (:

[siudek]

A ja bym jednak proponował jeśli już to w pustą obudowę katalizatora wspawać rurę przelotową (wygląda jak katalizator z zewnątrz i nie ma problemu na przeglądzie). Bo pozostawienie pustej puszki zupełnie innej średnicy w środku układu wydechowego nie jest zbyt fajnym pomysłem. Bez katalizatora jak to każdy diesel - im mniej oporów wstecznych tym lepiej, zyskasz trochę mocy, lżej turbinie i nieco głośniej na zewnątrz.

 

A co do zakupu nowego katalizatora, zastanów się - nowych już zwyczajnie nie ma, leżaki z ASO jeśli gdzieś są to w kosmicznych cenach (po 700zł), a zamienników nigdy nie widziałem.

 

Pozdrawiam.

[rafal735r]

Dajcie spokoj z tym katalizatorem. Je zebym mial manualna skrzynie tez bym go wyciął. Zawsze jakas gotowka by sie przydala na cos pozyteczniejszego. Ale ze wzgledu na automata to go zostawie, bo calkiem bedzie mi wył czego nie lubie.

[siudek]

Z tym o gotówce to się jak najbardziej zgadzam, co z resztą sam napisałem, natomiast nie rozumiem o co chodzi odnośnie skrzyni automatycznej? To co w takim razie mają powiedzieć użytkownicy 530i przed 1994r. gdzie nie było katalizatora a była automatyczna skrzynia? Czy chodzi o hałas? Pamiętaj, że prawidłowo szczelny i dobrze zamocowany tłumik nie powinien powodować zwiększonego hałasu wewnątrz pojazdu, tylko na zewnątrz. Wszelkie sportowe końcówki wydechu, zwłaszcza zadarte do góry etc. powodują hałas w środku.

 

Pozdrawiam.

[Wutoslaw]

Ja nie jestem zwolennikiem głośnych wydechów, szczególnie w dieslach ;) Wyrzuciłem już wnętrzności z katalizatora i muszę powiedzieć, że jakby było lżej teraz silnikowi :wink: :wink:

[siudek]

Ja tym bardziej, jak coś ma być głośne to ma to być dobrze grające audio i wielki mocny silnik, a nie pierdząca rurka w małej kosiarce. ;] Zwróciłem tylko uwagę, że pozostawianie pustej puszki, mającej inną średnicę niż tłumik, nie jest dobrym pomysłem ze względów technicznych, a nie wizerunkowych czy decybelowych. Spaliny swobodnie wpadając w pustą puszkę po katalizatorze rozprężają się, po czym muszą zostać wepchnięte z powrotem do mniejszej średnicy rury (wytwarza ciśnienie wsteczne, które nie jest niczym kierowane).

 

A lżej będzie, ale turbinie a nie silnikowi - w dieslu im mniej oporu tym lepiej, dlatego najlepsze efekty uzyskuje się tzw. tłumikami przelotowymi. Na dobrą sprawę tłumik za turbiną nie jest potrzebny wcale (tylko kto by to wytrzymał). W momencie gdy katalizator jest zatkany, nie tylko skutkuje to zmniejszeniem mocy, ale potrafi nieźle zaszkodzić turbinie. Oczywiście mówię tu o dieslu, w benzynie sprawa przedstawia się nieco inaczej.

 

Pzdr.

[hms84]

No to jak teraz z glosnoscia? Pytam, bo sam mam M51, a wiadomo ze same w sobie te klekoty sa strasznie glosne:P

[Wutoslaw]

Powiem Ci, że wydech jak był cichy tak teraz jest podobnie, jedynie że więcej spalin się wydobywa z tłumika, a silnik chodzi tak samo :) A co do głośności silnika moja e34 nie jest taka głośna :twisted: Ale pamiętaj, że co samochód to inny jest efekt :)