Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ciekawe tylko co bedzie jak ktos kiedys ja odemnie odkupi i bedzie chcial pasek zmienic i na znaki ustawi.. :mrgreen: zdziwi sie mocno hehe
Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ale napisałeś 4 posty z rzędu, przeciez mod cie zatłucze HEHEH

Hmmm nie mam pomysłów. A koła na dole i górne jest takie samo w obu wersjach? Ta sama średnica i ilość zębów?

Opublikowano

no tak.. 24 zeby srednica ta sama

no ja tez bracie nie mam.. walcze z nia od rana.. boje sie o glowice znaczy o zawory bo odpala teraz..( nie wiem czy teraz rozrzad jest dobrze ustawiony).. i z nacisnietym gazem chodzi do 1500 obr cala buda drzy i nie wkreca sie na obroty dalej.. a na koniec strzeli w dolot jak z petardy.. na gazie blosie pale bo na benzynie juz nie chce chodzic a chodzila..

Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No tak. Ale wspomniałeś że pasek sie przewstawił. Na pewno miałeś dobrze pasek napęty, nie był za słabo?. Jak był to mogło pokrzywić zawory, wiec zmierz kompresje teraz lub zdejmój głowicę...

 

P.S. zaklądam ze masz jakieś zdjęcia z przeróbek, dla potomnych.

Opublikowano
hmm. nie mam.. nie mialem aparatu.. a dziewczyny sie nie wlacza.. chyba ze bede musial zdjac glowice to wtedy moze bede mial czas zalatwic.. to zrobie.. pasek napiety dobrze.. zastanawialem sie moze glowica sie docierala i dlatego przeskoczyl.. bo sztywno wsztstko wiadomo na poczatku... tak mysle wlasnie jutro ustawic na znak i mierzyc kompresje
Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano

Kurcze to lipa straszna :cry2:

Z tego co piszesz, to może głowica przy składaniu nie była smarowana olejem. Póżniej jak odpaliłeś, to zanim dotarło do niej smarowanie ciężko miała i wtedy Ci pasek mógł przeskoczyć.

Tak czy inaczej, skoro odpaliła, znaczy że projekt możliwy do wykonania :D

Ja nadal się zastanawiam, ale chyba jednak nie będę szedł na łatwiznę (m20B25), tylko też podziałam przy m20B27.

Ps. Super pomysł z tym nawierceniem otworu w kole pasowym :cool2:

Opublikowano
nie wiem ale wlasnie byl jakis taki efekt ze jak zimna byla to ladnie krecila i chodzila.. im dluzej chodzila to tak jakby bardziej wolowato silnik sie wkrecal.. jakby cos wlasnie puchlo i opor stawialo.. nie wiem. nie wiem co teraz mase pieniedzy to mnie pochlonelo i teraz gdy wszystko poskladalem chodzilo i stanelo.. i najgorsze rozpadlo.. a wszystko naprawde uczciwie zrobione.. bez drutow i ominiec niedokrecen.. :cry2:
Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano
Na allegro jest właśnie wystawiona e30 z dołem od ety i górą od m20b25 po kapitalnym remoncie i dużą mocą, więc może jej właściciel mógłby coś Wam poradzić...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jechac nie jechałem, ale pisałem do gościa. Napisał że nie ma wykresu z hamowni na potwierzenie też, ale ponoć jexdził kilkoma 325i i na pewno jeździ ona lepiej niz one. Tylko tyle. Aż mnie korci zeby podjechac i samemu sprawdzić, ale silnik na dotarciu wiec pewnie nawet nei bedzie można przyciśnąc porządnie. Jak znam zycie moc nie bedzie 200km, tylko jakieś 160 tylko momentu wiecej, jakieś 250-260 i z tego może być wrazenie lepszej jazdy. i krótkiego dyfra. 4,1 to trochw któtki dyfer jak m20.

 

PZDR>

Opublikowano

A mnie napisał że cała przeróbka wyglądała następująco:

 

Z drugiej E30 z silnikiem 2,7 ETA, potrzebny był mu tylko dół silnika czyli tłoki, wał, i blok silnika. Do tego kupił całą górę silnika z 325i M20B25. Cała góra została poskładana na nowych częściach, do tego planowanie i honowanie. Oczywiście nowe pierścienie, uszczelniacze zaworowe, uszczelka pod głowicę, pompa wody termostat, komputer silnika, przepływomierz, świece, kable zapłonowe, kopułka, palec rozdzielacza, sportowe kolektory wydechowe.

Opublikowano
to chyba dół od super ety wziął skoro głowica od b25, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale moim zdaniem jakby na etę z wklęsłymi tłokami założyć głowicę od b25 to by chyba kompresja spadła.
Opublikowano
dobrze mowisz panie waski.. he. na czapke z b25 dol od super ety.. i najlepiej jeszcze z tego co wiem dac tylko wal z korbami od sety a tloki od b25 bo >>rzekomo>> na tlokach od super ety ma piekny dol ale troche zamula na gorze a na tlokach z b25 idzie rowno od poczatku do konca.. niby tloki prawie takie same ale jednak inne..zaczytane info nie wiem czy prawdziwe.. a u mnie projekt lezy w garazu czeka na lepsze czasy.. narazie zrobilem swap - kupilem zdrowe 2.5 m20 i jezdzi zaskakujaco dobrze tylko musze kupic .. w sumie juz kupilem przeplywomierz od 2.5 bo ktos zalozyl od 2.0 083.. i dlawi sie na wolnych lecz na wysokich lata malinowo.. no i pali duzo 1zl = 1km benzyny przy kapciu.. na gazie da sie zyc. ale to nie cinquecento..
Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
Opublikowano

waski .. na blok od ety z wkleslymi tlokami jak zakladasz czapke 2.5 885 to masz idealnie odprezony silnik pod turbo.. tak sie wlasnie robi.. stopien sprezania wychodzi chyba 8.3;1 ale musze to sprawdzic..

 

mam

 

Regular 2.7 Eta based

 

This is one option that many have discredited over the years but has been proven to work quite well. Simply find a 2.7L ETA engine and swap on the complete head off of a 325i. This is all that is needed for the engine. The result is 8.3:1 compression which is on the low end for a NA motor but is perfect for a turbo car. In fact, cars with this setup have made over 400 rwhp with the stock ETA bottom end.

 

wikipedia..pozdr

Nie wazne przy czym stoisz.. Wazne jak tym jezdzisz
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam ponownie,

 

uruchomiłem w końcu silnik po tych wszystkich kombinacjach i jak narazie chodzi jak należy. nie mogę narazie sprawdzić jak się zachowuje na drodze, bo nie mam przeglądu. Ale dziś go uruchomiłem i po wyjechaniu z garażu pozytywnie mnie zaskoczył. Skrzynię zostawiłem od B20 i dyfer narazie mam S4.10. I tak co zaobserwowałem po krótkiej przejażdżce, to różnica jest kolosalna. zbiera się praktycznie z ok 1000 obrotów. Na drugim biegu,jak koła się toczą z ok 1000 obrotów, wciskam gaz i po chwili już koła buksują (na żwirze co prawda, ale z B20 to musiałbym co najmniej ze 3000 obrotów mieć i strzelić ze sprzęgła, żeby na dwójce zabuksował). Narazie to tyle.

Jak zrobię przegląd, to zobaczę zachowanie na drodze, a jak będę miał nadwyżkę kasy, to na hamownię się wybiorę.

Pozdro :)

Ps. Trochę tak dziwnie to opisałem, ale jak będę miał więcej czasu, to napisze dokładnie co i jak mam skompletowane.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Cieszy mnie, że jeszcze ten temat nie umarł i są zainteresowani takimi modyfikacjami.

A więc tak, miałem silnik m20b20 i kupiłem m20b27 (ETA) i oba silniki rozebrałem na części. Z b27 wziąłem blok z wałem i tłokami i założyłem głowicę od b20. rozrząd jest taki sam w obu silnikach, więc ustawiłem na znaki i założyłem pasek. Po dwukrotnym obrocie wału upewniłem się, że nic się z niczym nie spotyka. Następnie trzeba było załozyć koło pasowe (te na wał) z B20 (bez żadnych przeróbek, wszystko jak w orginale) i umocować czujnik obrotu wału (wszystkie śrubki mają już przygotowane miejsce w bloku, nic nie trzeba zmieniać, czy nawiercać). Pompę wody z B20 (bo w ecie jest inaczej zbiorniczek wyrównawczy podłączony i pompy się różnią). Koło zamachowe zostawiłem od b20, bo te z b27 jest grubsze (ma znaczniki dla czujników i skrzynia getarg 240 by nie pasowała), tarczę i docisk również z b20.

Kolektor ssący wraz z wtryskami założyłem od b25 (akurat taki miałem, a ma on większą średnicę przepustnicy niż b20 i b27). Komputer i instalacja została od b20, ale pewnie z kompem i przepływką z b25 byłoby jeszcze lepiej, ale to przyszłość:)

Skrzynię biegów zostawiłem od b20 (u mnie jest to getarg 240 i gdy chciałem założyć tą od ety (getarg 260 mogę sprzedać :), to musiałbym zmieniać wybierak i skracać wał napędowy). Po złożeniu zostawiłem dyfer 4.10.

Wrażenia z pierwszej jazdy były super, ale okazało się, że z tym dyfrem pierwszy bieg jest zbędny.

Teraz założyłem dyfer 3.38 i jestem bardzo zadowolony. Obroty przy 120km/h ok 3tyś. Koła mam 205/55/15.

Byłem na wakacjach z rodziną (komplet pasażerów i bagażu) i na trasie spaliła 10,5l/100km LPG. Co prawda bez jakichś zbędnych i próżnych wyprzedzań. Na jednopasmówce prędkość od 80 do 100km/h, na ekspresówce do 140km/h.

 

Ps.

Mam nadzieję że dość jasno opisałem te kombinacje. Jeśli czegoś nie dopisałem zainteresowani mogą pisać, postaram się pomóc.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No kolego, dobrze że smiga :cool2: no ale w galeri by się przydalo jakieś fotostory, oraz jakiś wykresik z hamowni, na ile jest to owocna modyfikacja...

 

PZDR>

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.