Skocz do zawartości

dziwne szarpanie,sprzęgło ?????


tomaszko15

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, panowie,mam pytanie niech mnie ktoś oświeci,jakie są objawy kończącego się sprzęgła??? Bo jest od niedawna u mnie takie coś,jak ruszam z pierwszego biegu to takie dziwne szarpanie czuję,jakby się coś ślizgało,nie zawsze ale coraz częściej to się zdarza :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarpanie/ślizganie mogą jak najbardziej wynikac z kończącego się sprzęgła. Ale tak na prawdę, żeby się o tym przekonac na 100% to musiałbyś zrzucic skrzynię biegów, żeby dokładnie obejrzec tarczę sprzęgła. Bez tego to można tylko powróżyc z fusów.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie podepnę się pod temat troszkę.

Oglądałem ostatnio i jeździłem E39 528i, autko było ładne i zadbane ale sprzęgło było strasznie twarde, przypominało mi sportowe sprzęgło ze wzmocnionymi sprężynami jakie miał kiedyś mój znajomy w Preludzie, normalnie jak stałem na światłach to musiałem na luz wrzucać bo po 30sek drętwiała mi noga.

Na dodatek przy ruszaniu kangurzyłem jak kursant na nauce jazdy i przy każdej zmianie biegu szarpnięcie było, jeszcze wsteczny tak ciężko wchodził, że nie mogłem go wrzucić, musiał mi pomóc właściciel auta. Co mogło być z tym sprzęgłem, że ono takie twarde było? Nie ślizgało się itp i jak właściciel usiadł z kółkiem to normalnie płynnie ruszał i zmieniał biegi (przyzwyczajony), od czego mogło być tak twarde sprzęgło? Właściciel mówił, że to standardowe oryginalne sprzęgło.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje sprzęgło chodziło moim zdaniem dobrze. Jak wymieniałem silnik okazało się, że za 500 km i tak by mi strzelilo... Fakt - jak się w korku poruszałem tak z 15 minut zaczynał mi lekko kangurka robic... P zmianie sprzęgla jak wsiadłem pierwszy raz, to myślałem, ze mi po prostu czegoś nie podłączyli, bo sprzęgło nie dawało ŻADNEGO oporu! Po prostu latało lekko, jak by nić nie było podłączone. Skończyły się też kangurki :mrgreen:
Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tak ,byłem dzisiaj u mojego kumpla(mechanika) ,a ten od razu takim tekstem do mnie : ej a co ci tak tyka w silniku ? zgłupiałem ,bo siedząc za kółkiem nic nie słyszałem,,faktycznie było słychać tykanie,mówie,nie wiem co to :? wsiadł wcisnął sprzęgło i przestało tykać,okazało się, stwierdził,że to albo jakiś docisk,albo łożysko oporowe albo tarcza ,najlepiej wszystko wymienić i będzie spokój.Drugi jego tekst : a nie kangurzy ci na starcie :? trafił w 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak powinno pracować dobre sprzęgło w 528i? Powinno być takie mocno sprężyste? Tzn, jeździłem już trzema 528i E39 rzecz jasna, i w pierwszej sprzęgło było twarde jak kamień, drugie i trzecie auto zaś miało taką przypadłość, że niby wciśnięcie sprzęgła do końca nie było trudne, chodziło dość miękko, ale przy popuszczaniu sprzęgła np. przy ruszaniu stawiało jakby coraz większy opór, trudno to opisać ale jak się wcisnęło sprzęgło do końca to łatwo było je utrzymać wciśnięte, ale jak chciałem ruszyć albo jechać na pół sprzęgle (korek), to po odpuszczeniu sprzęgła do momentu kiedy auto zaczynało ruszać było dużo trudniej utrzymać nogą sprzęgło niż przy wciśniętym do końca. Trochę trudno mi to opisać, mam nadzieję, że zrozumiecie choć trochę o co chodzi.

Na co dzień jeżdżę W124, prawie codziennie transitem taty i Corollą 1.4 2003r szefa, oraz od czasu do czasu Peugeotem 307 (chyba 307:P), oraz parę innych autek się przewinęło w między czasie, przyzwyczajenie się jakby do sprzęgła w konkretnym aucie zajmuje mi 5-10min, w zasadzie po 2 ruszeniach z miejsca jestem w stanie dość płynnie ruszać i zmieniać biegi nie myśląc o tym co robię ze sprzęgłem, tak jakby odruchowo to robię. A w tych E39 którymi jeździłem nawet po kilkunastu ruszaniach z miejsca zawsze mi auto szarpało itp;/ I sprzęgło sprawiało mi dość spore trudności w jeździe.

Czy tak powinno być? Tzn że w E39 sprzęgło jest dość twarde i takie sprężyste jakby ktoś sprężynę pod pedał sprzęgła włożył? U mnie w mercu sprzęgło chodzi mięciutko i im bardziej je popuszczam tym mniejszy opór jakby stawiało, a w BMW wydaje się odwrotnie, do końca łatwo wcisnąć, ale jak się popuszcza sprzęgło to jest to dość dziwne zachowanie się pedału sprzęgła.

Czy w tych 3 autach było uszkodzone sprzęgło czy ja jakiś przewrażliwiony jestem?

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę, że to nie jest normalne, no bo jeśli tak ma być to nie wyobrażam sobie jazdy takim autem w korku i albo kupię automat albo nie kupie E39.

Oglądałem już kilka aut i chyba w żadnym nie było 100% sprawnego sprzęgła;/

Często dochodzi do jakiś uszkodzeń sprzęgła czy do zużycia jakiś części sprzęgła, pompy czy do zapowietrzenia się sprzęgła? No bo to dość dziwne, że oglądałem kilka aut już i niektóre były na prawdę ładne i zadbane jak na ten wiek auta i w każdej coś nie tak ze sprzęgłem;/

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.