Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Niedługo w Planach mam zamiar sprzedać swoją bawarkę i tak oto pytanie do Was , ile mógłbym krzyczeć/dostać , za Swoją bawarkę ?

 

Bawarka jest to e34 z klimą i tam elekt. szyby , szyber ele , lusterka itp... 520 +Gaz 1989 r. przebieg oryginalny 360 tyś . Autko w środku jest bardzo ładnie zachowane z zewnątrz jednie troszkę rdzy przy wlewie i jedne dzwi delikatnie , tak całkiem spoko , ale możliwe , że do sprzedaży to zrobię już , zawieszenie ideał , nic nie puka nie stuka brak luzów , amory po 80-85 % , foto podglądowe poniżej ;)

 

Pozdro

Sebo

http://img810.imageshack.us/img810/9430/20110302872.jpg


Przykazanie 11 - Myśl !!!

Opublikowano
Masz ciezki egezempaz do sprzednaia. Slabiutki 12 zaworowy silnik, ktorych raczej ludzie juz probuja unikac. Duzy przebieg, stary rok. Moze za 4tys znajdziesz kupca. Wogole to nie wiem po co zakladac takie tematy. Wystarczy wejsc na allegro i zobaczyc ceny.
Opublikowano

slabiutki 12 zaworowy hehehe to co maja pwoiedziec wlasciciele 518-tek? ich piątki wogole nie jada?

ja mam disesla i tez czesto barkuje mi mocy, ale nie nazwałbym go mułem :P

 

jak stan jest w techniczny/wizualny jest w miare ok to ze wzgledu na rocznik mozesz celowac w ok. 4.000 pln

Opublikowano
.... i tez czesto barkuje mi mocy, ale nie nazwałbym go mułem :P ....

Ja teoretycznie powinienem mieć coś koło 200koni w samochodzie,ale jak pojeżdżę swoim motocyklem i potem jadę gdzieś autem to zdecydowanie auto nazywam mułem :norty:

Co do ceny, moim zdaniem jak ktoś da 4 k zł to będzie dobrze. Pomimo względnie ładnego stanu na foto, trudno sprzedać takie auto. Bo jak już ktoś kupuje tak stare auto to albo jest pasjonatem i wybierze V8 albo mocne R6 ale wtedy wiadomo jakie ceny... :norty: , albo nie stać go na nic lepszego i szuka jak najlepiej i jak najtaniej, a wtedy wiadomo, "napalony 18latek szuka drift maszyny za 2 tysiaki" :roll:

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Opublikowano

... i przez tych mlodych drifterów musiałem wziac diesla, bo wszystkie benzyniaki jakie ogladalem nadawały sie na złom - szukalem 2 i 2,5 litrowych 24V, a marzenia o zaje*bistym e34 w kombi w benzynie porzucilem po kilku pierwszych obejzanych sztukach... znalezc godne uwagi e34 graniczy z cudem - szukalem do 8 max 10tys.

 

kamilf ty za to masz fajny motor 3,5 i jakbym wiedzial to co teraz to na taki wlasnie bym polował od poczatku, bo V8 to chyba ze wzgledu na koszty w razie awarii nie dla mnie ;)

Opublikowano

Nom fajne serducho fajne,przedewszystkim bardzo elastyczne, można turlać na 5 biegu 60 na godzinę,albo lecieć 180 na 4, że o przyspieszeniu nie wspomnę, już nie jeden kierowca grzmiącego vr6 czy innego wynalazku się zdziwił jak spod świateł numery na tylnej klapie czytał :wink: . Autko kupiłem tak trochę na spontanie bo w zasadzie to szukałem E32 i najlepiej z 5.0, bo ten silnik to takie moje małe marzenie :wink: Wiesz, E32 to już zupełnie inna jazda, powoli i spokojnie i tak trochę z gracją, zresztą po prostu E32 mi się strasznie podoba. A E34 które mam pojechałem oglądać raczej tak sobie o, nie do końca żeby go kupić, raczej zaspokoić ciekawość. Miałem blisko, jakieś 40-50km, pojechałem w wigilię obejrzeć z rana, przewiozłem się i nawet bym nie bardzo na niego uwagę zwracał pomimo że jest w miarę w fajnym stanie, ale babie się spodobał z wyglądu, podobno "o niebo ładniejszy" niż E32, a to przeważyło bo z babami to jest tak że lepiej czasem ustąpić i mieć spokój niż potem wysłuchiwać... :wink: No i w Boże Narodzenie pojechałem i kupiłem. Teraz nie żałuję i kupiłbym go jeszcze raz gdybym mógł.

Ogólnie to długo szukałem zamiennika dla e36 w qpe, tak jak napisałem, chciałem mocarny silnik w wielgachnej budzie. W 95% przypadków aut które oglądałem, szkoda było czasu i kasy na dojazd bo wszystko to padła,zarżnięte i zadriftowane na śmierć. Obejrzałem ze 40 aut głównie E32, po lubelskim i ościennych województwach i do jazdy nadawało się jedynie autko kolegi Łukasza ze Starachowic, z którym potem zgadaliśmy się na Forum :wink: pozatym same złomy.

 

A jeśli chodzi o V8 to faktycznie w razie jakiejkolwiek pierdoły to kłopot spory, bo mało w Polsce fachowców zdolnych FAKTYCZNIE ogarnąć ten silnik, pomijam już cenę części.

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.