Nierówna praca silnika 2.0d 163km

[Aurel88]

u mnie metaliczny dzwięk przy dodawaniu gazu i po rozberaniu wstępnym okazało sie ze mam opiłki metalu w rurze wylotowej z turbiny, ponadto jak gasze auto to słychac turbine jak sie zatrzymuje taki metaliczny dzwiek, dodatkowo korekcja wtrysków , na 3 cylindrze wartość 4,5 wiec dużo za dużo....pozostałe 3 wtryski około 1.7 wiec chyba sa ok, jutro wykręcam wszystkie oraz turbine idą do regeneracji do tego odma nowa wszystkie filtry olej, zobaczymy......przebieg 220kkm

 

1.7 wtrysk nie jest aż taki ok. Ja kupiłem w lutym z przebiegiem 230kkm i najgorszy miał pod 1, 2 następne 0.3 i 4rty 0-0.1. Polskie paliwo po 4 miesiącach jezdzenia to ten co miał 1 to teraz 1.5 te 2 następne 1 i 4rty najlepszy minimalnie gorszy 0.3.Leję Shell lub orlen nic innego wiec widać jaki syf mamy.

 

 

Co do szarpania parę dni temu zatankowałem na orlenie i auto umarło słabe i na wolnych szarpie silnikiem, stwierdziliśmy z bratem że ropa tak jakby za sucha i dolałem oleju ful syntetyku ( z 2 kieliszki). Zrobiłem 20 km i wszystko ustało zero szarpnięć ale auto i tak słabsze niż zawsze. Pewnie jak bym podłączył komp korekcje wtrysków były by wysokie.

TO wygląda tak jak mamy zalane kiepskie paliwo to niema co patrzeć na korekcje bo zawsze będą kiepskie trzeba to wyjeżdzić i zalać dobrego paliwa co poczujemy że auto jedzie naprawde i się fajnie zbiera i wtedy trzeba sprawdzić bo się napewno zmienią korekcje na lepsze.

[Boseron]

masz racje 1.7 to tez dużo ale mam nadzieje ze jest tak dlatego ze pozostałe trzy wtryski rownaja do tego jednego najgorszego.

 

Wysłane z mojego GT-I9300

[Boseron]

żeby wyzerowac całość

 

Wysłane z mojego GT-I9300

[LOKU]

Witam, ja mam od ponad roku moje e90 320D i dzisiaj po jeździe po mieście i nagrzaniu dość mocno auta utknąłem w korku i zauważyłem że stojąc na początku chodzi idealnie równo ale po około 2 minutach w bezruchu czuć co jakoś czas takie jakby szarpnięcie autem, pracę silnika jak to koledzy napisali , nierówno, ale zdarza się to sporadycznie, jako że w przyszłym tygodniu umówiony jestem na virusa nie wiem co robić, czy zalać V-powerem + jakiś STP i poczekać na reakcję , jechać pomimo to na virusa a później zająć się wtryskiwaczami, czy od razu wymieniać przed virusowaniem?

 

dołączam screeny z impy pierwszy po przyjechaniu :

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/146/512154_001.jpg

 

po 2 minutach pracy na wolnych obrotach :

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/146/512157_005.jpg

 

i 2 pozostałe screeny

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/146/512155_002.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/146/512156_004.jpg

[amsat]

Najpierw wymienić wtryski a dopiero potem virus.

[Arturl1]

Może pomoże dolanie do on specyfiku do czyszczenia wtrysków i dłuższa jazda z większą prędkością? Można spróbować, ryzyko żadne.

[Aurel88]

loku a jakie zalałeś szybciej paliwo ? zaraz po tankowaniu to zauważyłeś ? ja zalałem z orlena i zaraz to zauważyłem i parę dni temu kompem sprawdziłem to miałem 4,2,2,1 .....makabra. Ale zalałem statoil gold i zaraz 30 ps więcej i całkiem inna praca silnika i brak szkubnieć. Muszę jedynie sprawdzić ile tera pokażą na innym paliwie.

[artuj]

Nie kombinujcie. Po wymianie wtrysków, nie ważne co wleję pracuje idealnie równo. Były dni, że silnik pracował równo oraz takie kiedy było źle bez wyraźniej przyczyny.

 

LOKU - zamiast na chipa, jedź tylko na hamowanie. Jeżeli wtryski dają już taki objaw, to trochę koni już zdechło zwłaszcza w niższym zakresie. Tuner rzeźnik Ci to skoryguje i z porozu będzie okej, dopóki nie wypali dziury w tłoku lub w najlepszym wypadku będzie kopcić jak Jan Heweliusz zawijający do portu.