Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kolego Maxiup, pamiętaj że są auta i auta. Nie ma aut nie zniszczalnych a to że Twój egzemplarz akurat tak się pomiął nie świadczy o tym że każdy pomnie się tak samo. Pozatym musimy sobie rozróżnić pojęcia- w przypadku dzwona "czołowego" czy też "tylnego" e34 to czołg, w przypadku dzwona bocznego żadne auto nie jest wytrzymałe- nie licz że płaskowniczki w drzwiach ochronią Cię gdy ktoś wjedzie Ci centralnie w słupek między drzwiami. Pozatym w naszych rozważaniach jest bardzo dużo teorii niestety, 70% jeżdżących e34 to trupy które już pordzewiały dokładnie od spodu- nie oszukujmy się, do tego 90% wszystkich e34 było bite...

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Opublikowano
niestety, 70% jeżdżących e34 to trupy które już pordzewiały dokładnie od spodu- nie oszukujmy się, do tego 90% wszystkich e34 było bite...

Tym większa frajda jeździć nie bitym, nie składanym z 2 albo 3 i bez jakiejkolwiek rdzy egzemplarzem :D

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... Naprawdę.... Aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
Opublikowano
niestety, 70% jeżdżących e34 to trupy które już pordzewiały dokładnie od spodu- nie oszukujmy się, do tego 90% wszystkich e34 było bite...

Tym większa frajda jeździć nie bitym, nie składanym z 2 albo 3 i bez jakiejkolwiek rdzy egzemplarzem :D

Przecież na allegro żaden nie jest bity ani składany, same BEZWYPADKOWE IGŁY :twisted:

Foak Polisz Góvvnerment End Loł :]

Średnie spalanie w cyklu mieszanym: 10,1L Pb/11,8L LPG / 100 km


Moje autko: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=151&t=245534

Opublikowano
Ja tam swoje e34 sam sobie sciagnalem w 2004 roku dlatego ciesze się tym modelem a Na allegro to 3 letni opel corsa jest nigdy nie bity i nie malowany pytanie tylko czemu zderzak maska i blotniki maja inny odcien niz reszta budy... niestety ale srebrny metalik jest ciezko dopasowac :) Ale w tym kraju i tak się znajdzie debil który w to uwierzy i kupi... taki naród...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... Naprawdę.... Aż ciężko czasami ich wyprzedzić...
Opublikowano

Taki zdolny naród...

Tylko u nas da się sprzedać jako bezwypadkowe auto, które zawinęło sie na drzewie przy prędkości 160km/h po czym spłonęło i nastepnie zostało zalane wodą podczas gaszenia...

Opublikowano
Tym większa frajda jeździć nie bitym, nie składanym z 2 albo 3 i bez jakiejkolwiek rdzy egzemplarzem :D

 

Zgadzam się :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:

(OO=[][]=OO)

Jeżeli Bóg byłby za przednim napędem to chodzilibyśmy na rekach!

Opublikowano
Taki zdolny naród...

Tylko u nas da się sprzedać jako bezwypadkowe auto, które zawinęło sie na drzewie przy prędkości 160km/h po czym spłonęło i nastepnie zostało zalane wodą podczas gaszenia...

No słyszałem o przypadku gościa, który kupił BEZWYPADKOWE audi a6 :D A podczas sprzątania samochodu znalazł pod tylną kanapą zdjęcie spalonego wraku tego auta z napisem "Oto stałeś się szczęśliwym właścicielem tegoż bezwypadkowego pojazdu" :D

 

 

Ale (co mnie cholernie zdziwiło...) nie tylko Polacy są tacy zdolni, no po kim jak po kim, ale po Niemcu bym się takiego czegoś nie spodziewał (chyba że kupił auto od Polaka? :D) - Ostatnio widziałem na mobile.de M3 E36 z wstawionym LPG :D

Foak Polisz Góvvnerment End Loł :]

Średnie spalanie w cyklu mieszanym: 10,1L Pb/11,8L LPG / 100 km


Moje autko: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=151&t=245534

Opublikowano
Jak miało lpg dam rękę uciąć że to polak ... trylko nasi mechanicy potrafią zrobić auto na 3 godziny ... a czemu 3 godziny ? bo po 3 godzinach wszystkie gumki recepturki silikony i cała reszta zaczyna puszczać więc jest to czas na ucieczkę z miejsca sprzedaży ... :mrgreen:

Grubo albo Wcale...

FWD Is For GAY :P

http://www.youtube.com/user/Pienio21?feature=mhum#p/a

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Niemcy jak Niemcy, oni mają gdzieś stare samochody,tam zmienia się auto bo przeważnie zaczyna się sypać,albo licznik już pięć razy równik by okrążył swoim przebiegiem,a jak się zmienia to się sprzedaje Turasom do komisu (Turcy są współ/właścicielami/udziałowcami w 90% komisów w Niemczech). Turek podobnie jak Polak,łeb ma gdzie trzeba a i kombinować umie. Znam osobiście pracowników jednego takiego komisu gdzie to samochody dostają druga młodość i drugą szansę na przejechanie pierwszej setki/dwusetki tysięcy, 99% aut jest tam lepionych na gumki,spinacze,klej,taśmę i inne wynalazki.

Podobnie jak w Niemczech temat wygląda w Holandii,czyli najczęściej złomiarstwo,lepiarstwo i klejactwo po prostu. Jak ktoś już kupi auto gdzieś tam za granicami Polski to mała jest szansa że wróci z tym złomem po zwrot pieniędzy,gdy ów "wóz" posypie się po 300 kilometrach.

Także to nie tylko u nas ludzie myślą i rzeźbią różniaste "ulepki", u nas są już często tylko kosmetyczne poprawki "idealnego stanu"(wspawanie ćwiartki na przykład,albo przeszczep dachu) i delikatne korekty już i tak kręconych wstecz liczników(-40k km za granicą i -40k km u nas i "silnik nówka sztuka,igła,pszczółka") i może jeszcze kapitalne remonty silników różnego rodzaju "Motodoktor'ami"(odrazu "silnik po wymianie wszystkich płynów") :norty:

"Jak ktoś szczęścia nie ma to mu i w drewnianym kościele cegła na łeb zleci"- podobnie z zakupem auta bez farta ani rusz.

Sorry za offtop.

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.