Skocz do zawartości

520 88r. brak mocy w zakresie 1500-2500 obr


bushy2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Posiadam Bmw 520 z 88r z instalacją gazową. Chciałbym prosić o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań, bo jeżdze od mechanika do mechanika już 4 miesiące a efekt pozostaje taki sam.

 

Zaczęło się od tego, ze po odbytej jeżdzie i zgaszeniu silnika samochód nie chciał odpalic ( nie było żadnej reakcji ), dopiero po jakimś czasie, kiedy odstał chwilę, udało się go uruchomic. Poejchałem do mechanika , ktory stwierdził ze uszkodzona jest tzw. kopułka i wymienił ją razem z jakimś palcem. Pojezdziłem z jakiś tydzień i zaczęły się kłopoty.

 

Na poczatku nie udawało mi się uruchomić silnika za pierwszym razem, po jakimś czasie problem się nasilil. W tej chwili doszło do tego ze po pierwszym uruchomieniu, silnik chwyta na moment, po czym slychac odgłos jakiegoś silniczka spod maski i staje. Po kilkukrotnym kreceniu i trzymaniu na wyzszych obrotach ( ok. 2000 ) udaje się go uruchomic, jednakże w czasie jazdy pojawia się problem wspomniany w temacie. Ruszajac na pierwszym biegu w tym przedziale obrotow samochod zachowuje się tak, jakbym mial zaciagniety reczny. Po przekroczeniu 2500 sytuacja wraca do normy. Problem ten wystepuje zarowno na gazie jak i na benzynie.

Do tej pory wymienilem min. swiece, kable WN, byłem dwa razy u gazowników ktorzy stwierdzili ze to nie ich wina, znowu swiece ( na inny model ) wszystkie filtry, jakies sondy i nic się nie zmieniło.

 

Prawda jest taka, ze chciałbym się czegos dowiedzieć na ten temat, aby mnie znowu nie odstawili z kwitkiem.

 

Ps. ostatnio mechanik powiedział mi ze brakuje 1,5 bara na 5 cylindrze i ze tak juz bedzie, nic z tym się nie da zrobic

Prosze o pomoc i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specem nie jestem, ale z tego co sam wyczytałem na tym forum to sprawdziłbym przepływomierz, bo może został wcześniej uszkodzony przez jakiś wybuch, jednak to gazownicy powinni sprawdzić na początku, podobnie silniczek krokowy, który odpowiada za dawkowanie na jałowym.

 

Jeśli wcześniej faktycznie miałeś niesprawną kopułkę, kable albo świece to pewnie strzelał na gazie w kolektor :worried:

 

nie wiem jaki wpływ ma na to kompresja, ale na chłopski rozum może to być przyczyną :evil:

Teraz mam tylko wspomnienia..... http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=19333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bardzo dziekuje za odpowiedz.

Dzisiaj wymieniłem przepływomierz na nowy. Znikły problemy z przerwa w mocy i na gazie jest wszystko ok. Natomiast podczas jazdy na benzynie po przekroczeniu 4 tysięcy obrotów i wcisnieciu sprzegla slychac odglos jakiegoś silniczka, obroty spadaja na chwilke do 0 a potem mozna normalnie jezdzic.

Moze ktos wie jak usunąc ten problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie znam sie na tym wiec przepraszam za zamieszanie

Chodziło mi o to, ze nie ma ogłosu spalania przez moment, tak jakbym jechał z gorki na luzie i przy wylaczonym silniku. Po sekundzie wraca wszystko do normy i ten schemat powtarza się przy kazdej zmianie biegu w okolicach 4 tys obrotow

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na benzynie to normalny objaw. Włącza się tzw cut off. Czyli jadąc np. z górki przy 4000tys obr. zdejmując noge z gazu wtryski są wyłączane i przerwany zostaje dopływ paliwa ( tak dla oszczędności :? ). Gdy prędkość wraz z obrotami spadnie do 1100obr ponownie są załączane.
Nie chcem, ale muszem... jeździć na gazie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Postaram sie dokladniej to naswietlic :

Jezeli jade po plaskim i na dwojce mam z 4 tys obr i przychodzi czas na zmiane biegu : wciskam sprzeglo i w tym momencie silnik jakby nie dostawal paliwa. Wskazowka obrotow spada do zera ( trwa to moment ok 1 sek. ) i slychac odglos silniczka pod maska. Potem, jezeli wrzuce bieg i puszcze sprzeglo silnik wraca do obrotow wlasciwych dla danej predkosci, moment sie krztusi, przestaje byc slychac silniczek spod maski i silnik wraca do normalnej pracy, jezeli natomiast przejde na luz trwa to troche dluzej, ale po jakichs 3 sek lapie normalne wolne obroty i mozna jechac dalej.

W dniu dzisiejszym dokonałem wymiany filtra paliwa oraz pompy paliwa - efekt ten sam

Jezeli ktos ma jakis pomysł bede wdzieczny

Ps. do zera spada natychmiast - jakbym wylaczył zapłon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, widze że majątek pakujesz w ten samochód :duh:

 

zobacz w "polecanych warsztatach" gdzie jest dobry zakład blisko ciebie i pojedź tam, bo możesz wymienić pół auta a problem zostanie :jawdrop:

Teraz mam tylko wspomnienia..... http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=19333
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Kolego z tego co zrozumiałem to podczas zmiany biegu przy większej prędkości poprostu gaśnie silnik, tylko możesz napisać czy to dzieje się tylko na gazie czy na bęzynie też? Bo jeśli tylko na gazie to podczas zmiany biegu może dostawać za dużo powietrza wtedy mieszanka gazu staje się za bardzo uboga i silnik normalnie będzie gasł .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Znalazłem rozwiazanie problemu : okazało się ze pękł wydech przy sondzie Lambda - zrobiła się szczelina i przy starcie oraz odpuszczeniu gazu dostawał lewe powietrze - sonda blednie odczytywala i podawala zla dawke paliwa. wymiana tłumika i koniec problemu

ps. pokapowali się ludzie dopiero w 3 warsztacie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.