Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie chcę być niegrzeczny i przerywać takiej dyskusji ale czy mógłby ktoś pomóc mi rozwiązać problem który opisałem stronę wcześniej? :)

Szczerze mówiąc rzygam już rzędowymi slinkiami, stąd wziął się pomysł v8.

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
no to kupuj... dużo przeróbek, na pewno łapy silnika,wiązka plus inne pierdoły, dopasować do tego skrzynie, wał + dyfer, mocny zawias, hamulce :)

"Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw.

Czasem i przegrać przychodzi.

Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki.

Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki."

Henryk Reyman

http://img811.imageshack.us/img811/8193/mottol.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie chcę być niegrzeczny i przerywać takiej dyskusji ale czy mógłby ktoś pomóc mi rozwiązać problem który opisałem stronę wcześniej? :)

Szczerze mówiąc rzygam już rzędowymi slinkiami, stąd wziął się pomysł v8.

 

Z V8 nie ma jednej recepty. Róznie robią. Jest kupa roboty. Pewnie moje zdanie tu nic nie zmienie ale V8 to średni pomysł, na codzienną jazde.

Na pewno po za silnikiem z kpl wiązką (nie wiem jak tam z EWS i takim rzeczami) potrzebujesz innej skrzyni, plus przerobienie jego sterowania, bo na pewno bedzie trzeba coś skracać *(tak jak pisałem nie ma na to gotowej recepty, kazdy robi i modyfikuje wedle potrzeb i bieżącej sytuacji). TAk samo wał (kwestia złożenia odpowienich części). Chłodnica przynajmniej od e30 324td. lub jakiś Coustom. Pompa hamulcowa z e34 V8 plus przerobienie mocowania, sterowania, nowe przewody hamulcowe pod pompe króra zmieni swoje położenie. Do teg zawieszenie (pełna dowolność, łącznie z konwersją na zawias z e36 M3). Łapy silniki (hmmm wciskach silnik pod maskę i rzebisz. Spawasz, wyginasz (jak wspomniałem, nie ma tutaj gotowej jednej recepty kazy robi jak mu pasuje, z tego co ma pod rękę). Do tego dochodzi przeróbka przewodów od wspomagania, stacyjki, i masa pierdół, które pewnie wychodzą po drodze.

Moja rada jest taka, jeśli nie masz pojęcia i wystarczająco dużo zapału (oj dużo, bardzo dużo, bo co chwilę coś nie pasuje, coś trzeba przerabiać) to nawet sie za to nie bierz. Pomyślałe ze może ekipa od PUZA, coś pomoże ale swap va V8 jest na tyle skomplikowany, że jesli chodzi i jakieś przerubki to zostaje w tajemnicy. Ten co zrobił to wie i nie dzieli sie taką wiedzą. Wiec raczje na pomoc na tym forum (ja nie kojarzę by ktos z forumowiczów miał taki v8 w e30) Tobie pomógł, po za takimi ogólnymi podpowiedziami. Nie to forum. Szukaj for, gdzie głównie rozprawiają o Swapach.

Tutaj masz Klubowicza co zajmuje sie tego typu rzeczami, możę coś poradzi : http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=115&t=151235 kolega anjinsan....Ale raczje też nie bedzie sie dzielił wieloma radami, Kazdy dba o swój interes.

 

PZDR

Opublikowano
Wielkie dzięki kris, mniej więcej takiej odpowiedzi oczekwiałem, jak wspomniałem wcześniej narazie powoli zbieram informacje na ten temat. Swap nie będzie zrobiony "na odpierdol się" w miesiąc tylko planuję spędzić nad samochodem conajmniej pół roku dopracowując każdy szczegół (nie tylko dotyczący zmiany silnika). Nie wiem czemu ludzie nie chcą dzielić się zdobytą wiedzą... ja mimo wszystko nie robię tego w celach zarobkowych, robię to tylko i wyłącznie dla siebie i dla rozwijania swojego hobby. Co do skyrzyni biegów: czemu każdy pisze o manualnej, nikt nawet nie wspomni o automacie, tak często się psują i są awaryjne czy mam doczynienia z samymi "rajdowacami" nie uznającymi automatów? :8)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano
automaty są dla wygodnych...

"Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw.

Czasem i przegrać przychodzi.

Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki.

Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki."

Henryk Reyman

http://img811.imageshack.us/img811/8193/mottol.jpg

Opublikowano

Oryginalnie automaty w E30 i chyba też w E36 to były gówniane 3 biegowe automaty z koncernu GM. Które ani nie są oszczędne, ani dynamiczne ani nawet wytrzymałe.

 

A poza tym jak można jeździć samochodem do zabawy z automatem?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No tak,m ale kolega chce swapować V8 pewnie z 7 a tam automat miała (w niektórych wersjach 6 biegów, chyba że sie mylę). I nie był specjalnie powolny. Ale fakt, po co komu auto do zabawy z automatem. Ani tu na zakręcie strzelić sobie ze sprzeła (oczywiście na torze lub innym obiekcie do tego dozwolonym), ani zredukować z przegazówą.... Nawet te nowe automaty typyu DSG, nwet jesli szybsze, oszczedniejszie i lepsze niż manula, to nie to samo....co manual to manula. W nowych autach to już ostatnia rzecz nad która ma się kontrolę, bo resztę robi elektronika...

 

PZDR>

Opublikowano

jeśli koledze auto potrzebne do tego o czym mówi to automat to doskonały wybór. Z automatem na pewno kolega osiągnie czas do "setki" w okolicy 6-7s co na ulicy da mu ogromną przewagę.

 

Mam jakieś dziwne wrażenie, że temat V8 to temat tabu tutaj na forum. Powinniśmy wspierać i pomagać. Sądzę, że jak kolega dowie się nawet wszystkich szczegółów to na pewno nie będzie z tej wiedzy czerpał korzyści materialnych a jedyne korzyści materialne będzie miała stacja benzynowa w jego okolicy ;-)

 

a ja właśnie że podzielę się z kolegą i niech jeździ jak najwięcej zapaleńców. ludzi którzy z tego skorzystają i tak nie będzie wiele. Nie ma co zazdrościć ani nie ma potrzeby chować tego wszystkiego dla siebie. Każdy jeden pomysł można ulepszyć. Nie ma idealnego. Kolega też podczas prac będzie kombinował a przy następnej okazji znowu będzie coś poprawiał.

 

Automat jest fajny bo jest mniejszy i krótszy, poza tym jest o wiele tańszy. Właściwie niewiele podnosi cenę zestawu. Skrzynia manualna natomiast to wydatek czasem i 2tys za samą 6biegów skrzynię.

Jeśli chodzi o automat to niestety nie widziałem jak zrobiona jest dźwignia od biegów. Zakładam, że trzeba by kupić komplecik konsoli z mechanizmem od automatycznej E30 i jakoś to pogodzić a że automat jest krótszy to będzie więcej miejsca.

 

W mojej opinii stosunkowo najwięcej pracy jest z serwem hamulcowym które musi wylecieć do przodu bo nie mieści się koło lewej głowicy.

 

Jeśli chodzi o instalację elektryczną to mój silnik (M60B40) z samochodem łączy dosłownie 7 kabelków (nie licząc plusów i mas) więc nie jest to aż tak skomplikowane. Reszta działa sama sobie. Oczywiście musisz kupić cały zestaw wyjęty najlepiej z działającego samochodu. Czyli silnik, wiązka, komputery (silnik i skrzynia jeśli to automat)i najlepiej wał napędowy od tego.

 

kolejny, następny pod względem skomplikowania, problem jest z umiejscowieniem silnika. Najłatwiej byłoby kupić gotowe łapy pasujące do M60/M62 do konwersji do E30 i to szczerze polecam jeśli budżet pozwoli. Choć jeśli ktoś ma TIG-a i migomat to wszystko wydaje się łatwe. U mnie jest zupełnie inaczej. wrzucę foty może dziś, bo opisywanie nie ma sensu.

 

następnie kolektory wydechowe. musisz niestety, jeśli nie chcesz mieć kłopotów, kupić kolektory wydechowe od X5. ponieważ X5 ma stosunkowo wąsko pod maską to kolektory w nich są bardzo mocno przytulone do bloku silnika. Najlepiej gdyby to były kolektory tzw. 4 W 1, bo uwierz mi, skręcanie i rozkręcanie 4 rur jest przerąbane. Lewy kolektor trzeba trochą przerobić ale prawy pasuje. Jak już się lewy przerobi to ja na końcach mam łączniki elastyczne 60x250 ( 60mm średnicy, 250mm długości) dospawane zamiast oryginalnych flansz, a następnie łączniki rozkręcane redukujące 60 do 50mm i dalej już dwie rury pod samochodem zakończone podwójnym tłumikiem w oryginalnym miejscu.

 

U mnie nie ma wspomagania, ale da się bez tego żyć.

Dobrze by było zainwestować w sprężyny twardsze ale obniżające nie więcej niż 30-40mm i do tego jakieś sztywniejsze amorki. Hamulców wcale nie musisz przerabiać. Ja czasem polecę sobie na zorganizowanej ćwiartce i nie mam kłopotu z hamulcami. A jak ktoś nie ma oleju w głowie to i ze zwykłym 1,8 zagotuje tarcze. Wystarczy myśleć i gdy nie używasz auta do sportu to nie ma potrzeby inwestowania w hamulce. Oczywiście jeśli budżet jest to pewnie, ale na ostatnim miejscu.

 

A, i u mnie nie działa obrotomierz. jeszcze nie wymyśliłem patentu na pogodzenie oryginalnych zegarów E30 z 8 cylindrami :-) bez niego da się żyć a przy automacie to już w ogóle nie potrzebny

Opublikowano

Kolektor wydechowy, jako że nie jest zbyt skomplikowany konstrukcyjnie mogę wyspawać samemu, podobnie jak układ wydechowy będę spawał na własną rękę od podstaw.

 

Mógłbyś mi powiedzieć jak wygląda sprawa z chłodzeniem? Wiele osób pisze, że jednak seryjna chłodnica nie daje rady, w sumie nie mam zamiaru "katować" silnika, więc może jednak wymiana nie jest konieczna?

 

Skrzynia biegów automatyczna od 7 jak najbardziej mi pasuje i prawdopodobnie to tą skrzynię wstawie, tylko czy będzie pasować bez większych przeróbek. W jakim sensie jest krótsza? Masz na myśli przełożenia czy gabaryty? Jeżeli jest krótsza niż oryginalny manual to nie będę potrzebował dłuższego wału?

Jaką skrzynię masz u siebie w e30?

Opublikowano

wydaje mi się ze spawanie kolektora samemu nie ma sensu. od groma roboty a np. w seryjnym kolektorze od X5 4.6L lewy kolektor jest krótszy i składa się z 3 warstw przedzielonych jeszcze dystansem w wełny... dwa przednie lewe cylindry mimo tego że idą w jednej pozornie rurze z dwoma tylnymi lewymi to w środku są dwa kanały rozdzielające powodujące ze spaliny nie "wpadają" na siebie. to naprawdę dobre jakościowo produkty.

 

automat jest krótszy gabarytowo. jak będziesz kupował silnik to jak już napisałem kup całość która razem jeździła, razem z wałem aż do dyfra

 

chłodnice załóż sobie od 2,5 M20, w zupełności wystarczy. ja nie mam wiskozy tylko elektryczny went przed chłodnicą i wyłącznik wpięty na wężu

 

mam skrzynię getraga 6 biegów manual, więcej wartą od samego silnika ;-) i podpora skrzyni była trochę przerabiana w podpory e30.

 

kolektor w mojej opinii to akurat jeden z najbardziej skomplikowanych elementów... na początku w braku innego rozwiązania miałem lewy właśnie dorabiany 4w1 a prawy 2w2 i dopiero z tych dwoch rur wypadło połączenie w 1 pod skrzynią. dalej już razem 2 rury. jeśli ktoś ma budżet to można zlecić profesjonalnej firmie zrobienie kolektorow i wydechu z kwasówki. z tego co się dowiadywałem to jest to koszt około 5tys za całość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.