Skocz do zawartości

318i SE - zatrabilem i zgasl, nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam, mam dziwny problem, otoz rano gdy jechalem do pracy probowalem uzyc klaksonu i niestety nie dzialal.. sprawdzilem bezpieczniki (wyciagnalem, byly OK i wlozylem spowrotem), odpalilem silnik zatrabilem (klakson zadzialal) i samochod sie przydusil i zgasl.. Teraz jak probuje go odpalic, odpala sie na jakas sekunde, dusi sie i gasnie... Probowalem tak pare razy, az mi sie akumulator rozladowal. Odpalalem go na kablach i to samo sie dzieje (odpala na sekunde i gasnie). O co chodzi?
Opublikowano

podepnę się

mi zaczął samoistnie trąbić :mrgreen: zdarzyło to się ze 3 razy... o co chodzi :?: ostanio myłem szybę w środku dotknęłem dźwigni wycieraczki i tak kruciutko zatrąbił... żonie podczas jazdy... nie ma opcji żeby to było od dotknięcia kierownicy... jakieś zwarcie czy co :?:

Opublikowano
Koledzy przez takie beznadziejne się podpinanie pod temat który tak naprawdę nie dotyczy was blokujecie chłopakowi możliwości o odpowiedz na jego problem,napisał wyraźnie że zgasł mu samochód jak namieszał coś z klaksonem a nie że sam się włącza itd.Kolego nie wiem jak Ci pomóc jedynie co mi przychodzi do glowy to wyciągnij ten bezpiecznik od klaksonu i spróbuj odpalić,może pomyliłeś i włożyłeś bezpiecznik w inne gniazdo?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
przepalony w zwarcie klakson załatwił również oryginalny alarm do niego podpięty, może tylko bezpieczniki - taka hipoteza, auto jeszcze nie stare także zczytac dobrze i powinno wyjśc
Opublikowano
Koledzy przez takie beznadziejne się podpinanie pod temat który tak naprawdę nie dotyczy was blokujecie chłopakowi możliwości o odpowiedz na jego problem

co racja to racja, bo np. teraz nie wiem czy to nizej dotyczy mnie

Kolego nie wiem jak Ci pomóc jedynie co mi przychodzi do glowy to wyciągnij ten bezpiecznik od klaksonu i spróbuj odpalić,może pomyliłeś i włożyłeś bezpiecznik w inne gniazdo?

jesli tak, probowalem bez bezpiecznikow, a bezpieczniki sa dobre wiec to nie to... wpadlem na pomysl ze to moze byc wina komputera, zatem odpialem akumulator poczekalem chwile i podpialem nowke-niesmigana (tyle ze rok mi lezal w garazu) i dzieje sie tak samo (odpalalem tez na kablach od innego samochodu)

Opublikowano
To może spróbuj ściągnąć poduche z kierownicy tak żeby klakson niedotykal zestyków ,może tam jakieś zwarcie się robi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.