Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.Posiadam BMW 525 d , 2001 rok no i mam taki dziwny problem.Może ktoś z was już coś takiego miał a więc bardzo prosiłbym o poradę. Otóż wyczuwam dziwny zapach spalin. Gdy odpalam autko to zaraz po odpaleniu wyczuwam w kabinie zapach spalin. Zdjąłem plastiki z góry silnika ale nie znalazłem żadnych wycieków.Silnik jest suchy.Natomiast zauważyłem że mam bardzo zapchane dwa filtry kabinowe, którymi to auto pobiera powietrze do kabiny. I tak sobie pomyślałem że skoro są bardzo brudne to może nie daje rady pobierać powietrza i zaczyna brać z okolic silnika i wpuszcza to do kabiny. taki zapach jest odczuwalny podczas odpalania auta. Podczas jazdy jest wszystko ok. Sprawa następna jest taka że jak się zatrzymam i nie wyłączę silnika to jak otworzę drzwi to odczuwam na zewnątrz dziwny zapach spalin. Z ostatniego tłumika wylatujące spaliny mają normalny zapach, tylko tak jakby zaczynało dziwnie pachnieć w okolicach kierowcy. Może tam jest jakieś łączenie tłumików albo coś takiego. Czytałem na forum że na łączeniach rur występują jakieś siatki które się przepalają i trzeba je wymieniać, ale nie wiem od czego zacząć. Czy mam rozkręcać układ wydechowy czy ....

Może ktoś pomoże? Bardzo proszę o porady i podpowiedzi. Dziękuję i pozdrawiam

Opublikowano
Sprawdź łącznik elastyczny wydechu. Bardzo częsty powód jeśli chodzi o smród spalin w aucie na postoju. Sam miałem problem z tym i 2 tygodnie temu mechanik mi wymienił, wspawał nowy w miejsce orginału. I smród w środku auta zniknął.
Opublikowano

Ja mam inny trop ale piszesz, że pod obudową silnika ładnie więc pewnie jest zły, mimo wszystko napiszę bo miałem podobne problemy i sobie poradziłem.

Wyglądało to tak, że na postoju z nawiewów oraz z okolic silnika czyli z przodu auta czuć było zapach ale nie do końca spalin, to taki lekko gryzące było, bardzo nieprzyjemne i musiałem często wyłączać nawiew stojąc np na światłach, podczas jazdy już nie było tego czuć. Stawiałem na nieszczelność wydechów lub wyciek mały oleju i kapiący na wydech. Poprawiałem mocowanie dolotów z filtra do grodzi, sprawdziłem wydech, filtry czyste a zapach był, ostatnio w sumie przypadkiem zauważyłem na pracującym silniku i otwartej masce silnika, że spod osłony wydobywa się dymek i towarzyszy temu dziwne syczenie, w końcu znalazłem czas i od rana zabrałem się za sprawdzanie, po zdjęciu osłony zobaczyłem, że nad jednym z wtryskiwaczy mam plamę jakiejś mazi, jednak to był jakby zastygnięty plastik, szklisty, kruszący się, odkręciłem więcej i zobaczyłem, że wtryskiwacz od połowy zalany jest w tym jak w lawie.

Ogólnie wyglądało to tak, jakby ktoś mi wylał kubek roztopionego plastiku w okolicy wtryskiwacza. Wyczyściłem tego trochę bo nawet szpilki mocujące wtryskiwacz były zatopione, wykruszyłem i odpaliłem - wtedy zobaczyłem, że spod wtryskiwacza dmucha jakby sprężone powietrze ale w formie dymku. Zdemontowałem kolektor dolotowy i wyczyściłem ten nagar, postanowiłem wykręcić wtryskiwacz aby sprawdzić co z nim nie tak i wtedy odkryłem, że nie był dokręcony, nakrętki były luźne. Dokręciłem, podłączyłem wtryskiwacze, wstępnie zamontowałem i załapałem śrubami dolot i odpaliłem, syczenia nie było, żadnego dymienia. Zmontowałem wszystko jak trzeba i od tamtej pory problemy smrodku w kabinie jak i wokół auta już nie ma, pojęcia nie mam co to mogło być, czy to mieszanka paliwowa pod wpływem ciśnienia, temperatury zmieniła się w taki twardy, szklisty, czarny nagar?

Opublikowano

Jeśli to zapach pochodzący z Webasto to nic z tym nie zrobisz - te spaliny dość specyficznie "pachną" bo na Webasto nie ma żadnego katalizatora. Jednak z drugiej strony nie powinno to być wyczuwalne aż tak mocno - u mnie czasem jak zawieje odpowiednio to coś tam się czuje ale nie ma jakiejś traumy. Ja w sumie poradziłbym Ci przyjrzeć się łączom elastycznym na wydechu - wejdź na kanał i mniej węcej w połowie długości auta masz właśnie te łącza - takie plecionki z siateczek stalowych, które mają za zadanie wytłumiać drgania od silnika aby nie przenosiły się tak mocno na końcowa część wydechu. Z czasem się te siatki przecierają,przedmuchują od spalin (często uszkadzają się jak się gdzieś o glebę przytrze. Wtedy bardzo często podwiewa spaliny spod auta i czuć je właśnie w kabinie - u mnie tka było. Wymieniłem te łącza i jest spokój. Oryginały są dość kiepskiej jakości a zamienniki (przynajmniej te montowane u mnie) wyglądają jak jakieś pancerniki. Teraz jest cicho i nic nie wali spalinami.

Pzdr.

P.S. Możesz też mieć gdzieś pęknięty kolektor wydechowy, który także będzie powodował smrodek spalin.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.