Skocz do zawartości

316i pękł zbiornik wyrównawczy


grzechusk

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem podsumować temat tak jak pisałem wymieniana była pompa i termostat, ja winowajcą rozerwania mojego zbiornika zrobiłbym termostat teraz temp utrzymuje sie 103-108 ani mniej ani więcej, szybko nabiera temperatury a wtedy skoki jakbym w czterech porach roku jechał jednego dnia. Dzisiaj jechałem w górzystym terenie z butem i wszystko w porządku także za wszelką pomoc dziękuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 182
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

sprawdz jeszcze chlodnice czy nie sa pozatykane czy ma przeswit bo bloto robaki i deszcz i kurz wszystko dziala jak szpachel jesli nie bedzie odprowadzac temperatury chlodnica na zewnatrz to zbyt duze cisnienie sie bedzie robic od temperatury no takie prawa fizyki i zbyt dlugo utrzymujace sie wysokie cisnienie morze narobic szkod termostat morze nie pracuje zbyt plynnie korek by cza wimienic ,czystosc plynu sprawdzona nic tam sie nie zbiera ? cieszka sprawa niby proste a nastrecza problemow duzo przyczyn cza wyeliminowac pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

trochę późno ale nie było kiedy.

Walczyłem z układem chłodzenia w swojej 318i - wymieniałem górny wąż chłodniczy - mikropęknięcie w kolanku i/lub walnięty oring przy łączeniu z chłodnicą (oczywiście wymiana samego oringu nic nie dawała, bmw spryciarze :lol: ). a ... latem wymianiałem termostat (tu się podzielę - termostat ma grzałkę, nie czujnik, jak ktoś tu pisał w celu szybszego otwarcia termostatu - szukałem na ten temat, bo też mnie ciekawił po co to ustrojstwo)

W kazdym razie mierzyłem zakres pracy temperatur. Generalnie przedział 102 (no cześciej 103) - 105 stopni. Jak jadę przyspieszając to dochodzi do 105 i tak trzyma (wentylator się przy 105 załącza - sprawdzone na postoju przy odpietrzaniu, notabene gdy odpowietrzałem to doszedł do 102 i dalej nie chciał, jak załączyłem klimę włączył się wtedy wentylator, wyłączyłem klimę, temp poszła wyżej do 105 i wentylator włączył się już sam - jakoś tak dziwnie to było). Gdy zwalniam temp spada do 103 stopni, później apiać 104, 105 i na dół. ale poniżej 102 stopni nigdy - i tak powinno być w naszych 318. Więc Grzechusk teraz masz raczej dobrze tylko te 108 - no chyba że dajesz ostro. jak nie, to sprawdź jeszcze odpowietrzenie.

A i jeszcze ciekawostka jak ktoś nie zauważył - jak zgasi się silnik (no właśnie dlaczego ten wentylator nie chodzi po wyłączeniu silnika - a chyba dlatego że to i tak bezsensu po pompa nie chodzi i i tak nie ma obiegu :lol: więc po co ma chłodzić?) to po ponownym odpaleniu po chwili 7.1. pokaże temp. grubo powyżej 110 stopni, która bardzo szybko zjedzie w dół, taki myk.

Pozdro i Wesołych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pod czas normalnej jazdy na tescie 7.0 pokazuje od 90-95C Max ale nie sugieruj się tym bo ten mój samochód sie gotuje i chuj tam wie co z nim jest nikt nie wiem aby wziąć zajebać w noc wziąć kase z AC i BB. Edytowane przez radziomlawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zapowietrzenie - spróbuj go zagrzać do 102 jeśli da radę, włącz na chwilę klimę żeby wentylator się załączył, wyłacz klimę, zobacz czy pójdzie wyżej temp, włącz ogrzewanie na max temp i na pierwszym biegu, odkręć odpowietrznik.

Ja tak robiłem bo u mnie doszło do 102 i dalej nie szło, po opisanym zabiegu temp ruszyła i wentylator załączył się przy 105. no, a wcześniej przed tym robiłem bez rozruchu "wyciskanie węża" :lol: (wymieniałem górny wąż więc powietrza dużo nie załapałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zapowietrzenie - spróbuj go zagrzać do 102 jeśli da radę, włącz na chwilę klimę żeby wentylator się załączył, wyłacz klimę, zobacz czy pójdzie wyżej temp, włącz ogrzewanie na max temp i na pierwszym biegu, odkręć odpowietrznik.

Ja tak robiłem bo u mnie doszło do 102 i dalej nie szło, po opisanym zabiegu temp ruszyła i wentylator załączył się przy 105. no, a wcześniej przed tym robiłem bez rozruchu "wyciskanie węża" :lol: (wymieniałem górny wąż więc powietrza dużo nie załapałem).[/quote

Nie mam klimy;/mechanik mi odpowietrzał.Ale spróbuje tak jak ty mówisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zapowietrzenie - spróbuj go zagrzać do 102 jeśli da radę, włącz na chwilę klimę żeby wentylator się załączył, wyłacz klimę, zobacz czy pójdzie wyżej temp, włącz ogrzewanie na max temp i na pierwszym biegu, odkręć odpowietrznik.

Ja tak robiłem bo u mnie doszło do 102 i dalej nie szło, po opisanym zabiegu temp ruszyła i wentylator załączył się przy 105. no, a wcześniej przed tym robiłem bez rozruchu "wyciskanie węża" :lol: (wymieniałem górny wąż więc powietrza dużo nie załapałem).[/quote

Nie mam klimy;/mechanik mi odpowietrzał.Ale spróbuje tak jak ty mówisz.

 

Edit.Ale gdyby mi dalej nie szła temperatura powyżej 102C to przeciesz by mi się chyba nie gotował??mi sie gotouje w korku lub gdy postoi 10minut zapalony na luzie.Jak w trasie to jest ok chłodzi go jeszcze powietrze wtedy.A jak sie gotuje to wskazówka leci aż sie zapala czerwona lampka no i co wtedy gasze go bo co moge poradzic.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak układ sprawny - ciśnienie w układzie dochodzi do2 bar (jak na korku) to i 130 wytrzyma. Może korek masz walnięty albo słabo dokręcony. U mnie w końcówce dokręcania trzeba trochę się wysilić (dokręcam tak, że napis na korku jest równolegle do listwy przedniej). Kiedyś się zapomniałem i nie dokręciłem dobrze to po przejechaniu 20 km (Bóg dał że zajrzałem pod machę na postoju bo mrugnął mi czujnik od poziomu, bo miałem jechać w trasę 100 km przed siebie :lol: ) tak się zgotował że chyba z 3 litry uciekło spod korka. ale miałem stracha że uszczelkę zgrzałem. Na 100% zagotowanie wynikało z niedokręconego korka - brak ciśnienia w układzie. Sprawdź to, jak dla mnie masz coś ze szczelnością.

Rozumiem, że zalane masz koncentratem (rozrobionym), nie jakimś g... czy wodą? - choć to ma mniejsze znaczenie.

A jak dochodzi do czerwonego to silnik sam się gasi (bo ktoś pisał że tak jest).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu słuchaj korek mam drugi wlasnie też myslałem ze to korek.Teram mam nowy i jak go dokręcę to nie słyszę żeby syczało jak ścisnę wąż.Ale dziwnie się on dokręca lekko lekko potem ciężko i znowu lekko aż wreszcie ciężko az do momentu kiedy nie słychać syczenia po ściśnięciu węża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to niby dobrze. tak jakoś się on dokręca że w 2 miejscach jest ciężej. a może pożycz korek od kogoś kto ma sprawny układ i zobacz. no bo tak szybkie gotowanie (przy relatywnie małej temp) wskazuje na brak ciśnienia i tylko korek przychodzi mi do głowy - przy innych "dziurach" widziałbyś wycieki.

Nie wiem jak walnięta uszczelka wpływa na gotowanie auta...

Mistrzu :lol: - no sporo mi brakuje i jak mam coś robić przy betce to chory jestem, bo tam "nigdy nic nie jest takim, jak się wydaje" :) Ale jak mam dać mechanowi, to w ostateczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm.No nawet przed zimą gdzie było sucho w garazu nie bylo widać nawet kropelki wycieku na silniku tak samo nie widac.Kiedys mi ubywal przez taki krucciec ale wymieniłem na nowy.i nadal ucieka ten płyn dodam że wlaśnie jak ten krucciec wymienialem to i korek od razu.A u ciebie też w 2 miejscach korek ciężko idzie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pamiętam dokładnie - ale przy okręcaniu zaraz jest bardzo ciężko (jak dokręcam to solidnie muszę dociągnąć) i chyba jakoś w końcówce jest taki moment. ale to nie ma większego znaczenia - ważne żeby go dobrze dokręcić. Który króciec wymianiałeś - ja musiałem razem z wężem kupować za chyba 170 zł - porzedł mi oring i wyłamał się taki rowek w którym on był i jak włożyłem nowy oring to przy zakładaniu zsuwał się.

U mnie jak wyciekał to kapał na zbiornik wyrównawczy i wyparowywał od razu, dopiero gdy zaczął mocniej lecieć i zbierać się na zbiorniku to zjarzyłem którędy ucieka ale problemu z gotowaniem wtedy nie miałem

Właśnie tak dokręciłem w tej sytuacji co wcześniej opisałem - do momentu gdy wyczułem opór i myślałem że to już, a trzeba było jeszcze odrobinę docisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viewtopic.php?f=69&t=143090

zobacz tu - jest pozytywne pocieszenie.

może rozwiązań tu brak, ale gość źle odpowietrzał i miał problem z układem.

Może ten twój mechan to nie "mistrzu" w sprawach odpowietrzania. Jedni piszą że betkę odpowietrzyć łatwo, inni że nie. Ja uważam że trzeba się trochę nagimnastykować, bo moja jakoś nie była (4 razy miałem okazję odpowietrzać) spolegliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krucciec kolego znajduje się mniej więcej tu gdzie nr2 na obrazku http://obrazki.elektroda.net/50_1283629360.jpg pod tą obudowa.Powiem Ci że dużo mi pomagasz bo ja nie mam siły do tego.To to że wiatrak się nie kręci przy 100C a przy 91tak to nie ma nic do rzeczy tak?Myslisz że jest to spowodowane nieszczelności układu zaraz zobacze ten link co mi wstawiłes.Pozdrawiam.No i wesołych zyczę.

 

ps.Ale ja mam cieple powietrze więc chyba układ jest odpowietrzony dobrze no kurde ja to juz rozkladam ręcę chyba wymienie pompe wody i może termostat niby mechanik mówił ze termostat się otwiera i jest ok bo wymusza obieg a waz dolny też jest ciepły a chłodnica u góry ciepła dolna część zimna.Szczeże to mam dość tego zlomu juz.Nic sie nie psuje ale te gotowanie się dobija mnie zall gadać wogole. :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem podsumować temat tak jak pisałem wymieniana była pompa i termostat, ja winowajcą rozerwania mojego zbiornika zrobiłbym termostat teraz temp utrzymuje sie 103-108 ani mniej ani więcej, szybko nabiera temperatury a wtedy skoki jakbym w czterech porach roku jechał jednego dnia. Dzisiaj jechałem w górzystym terenie z butem i wszystko w porządku także za wszelką pomoc dziękuje.

 

a czy przy 108C kreci ci się wiatrak?jakim biegiem?mówię o C w tesciee 7.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krucciec kolego znajduje się mniej więcej tu gdzie nr2 na obrazku http://obrazki.elektroda.net/50_1283629360.jpg pod tą obudowa.Powiem Ci że dużo mi pomagasz bo ja nie mam siły do tego.To to że wiatrak się nie kręci przy 100C a przy 91tak to nie ma nic do rzeczy tak?Myslisz że jest to spowodowane nieszczelności układu zaraz zobacze ten link co mi wstawiłes.Pozdrawiam.No i wesołych zyczę.

 

ps.Ale ja mam cieple powietrze więc chyba układ jest odpowietrzony dobrze no kurde ja to juz rozkladam ręcę chyba wymienie pompe wody i może termostat niby mechanik mówił ze termostat się otwiera i jest ok bo wymusza obieg a waz dolny też jest ciepły a chłodnica u góry ciepła dolna część zimna.Szczeże to mam dość tego zlomu juz.Nic sie nie psuje ale te gotowanie się dobija mnie zall gadać wogole. :mad2:

 

 

Dziwi mnie kręcący się wiatrak przy temp. poniżej temp. otwarcia termostatu (jasne że otwiera się on trochę wcześniej niż przy 105 bo to pełne otwarcie, ale 91 to za wcześnie aby poszła ciepła ciecz na czujnik włączający wentylator). Jakim cudem więc się kręci? w nowych autach jest coś takiego że po uruchomieniu auta włącza się wentylator - taki test - ale w przypadku e46 chyba czegoś takiego nie ma. generalnie wentylator do gotowania przy tak niskiej temp. nie ma nic do rzeczy. stawiam na brak ciśnienia w układzie - czy jak auto ci się nagrzeje to wąż górny robi się twardszy niż na zimnym?

 

Czy ciepłe powietrze masz bardzo?

Z pompą dobry pomysł. Odkręć korek, odpal samochód lekko dodaj gazu i zobacz czy leci w zbiorniku strumień.

termostat - zależy czy dolny wąż po rozgrzaniu robi się ciepły poniżej termostatu. ale 91 to zawcześnie i tak żeby się otworzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi się jeszcze jedno - kiedyś mechan mówił, że przy żle odpowietrzonym układzie może zrobić się poduszka powietrzna której pompa nie przepchnie - ale ile w tym prawdy? osobiście powątpiewam ale może ktoś to potwierdzi.

tak sobie jeszcze myślę - radziomlawa zagrzej sobie na postoju auto i zobacz czy wentylator się właczy przy 105. to temp. optymalna więc spokojnie, no chyba że będzie się gotował wcześniej. wyjaśnij mi jedno, bo nie wiem czy dobrze rozumuję, jak na obc mas np. 100 stopni to wskaźnik jest w pionie czy dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi się jeszcze jedno - kiedyś mechan mówił, że przy żle odpowietrzonym układzie może zrobić się poduszka powietrzna której pompa nie przepchnie - ale ile w tym prawdy? osobiście powątpiewam ale może ktoś to potwierdzi.

tak sobie jeszcze myślę - radziomlawa zagrzej sobie na postoju auto i zobacz czy wentylator się właczy przy 105. to temp. optymalna więc spokojnie, no chyba że będzie się gotował wcześniej. wyjaśnij mi jedno, bo nie wiem czy dobrze rozumuję, jak na obc mas np. 100 stopni to wskaźnik jest w pionie czy dalej?

Słuchaj koleszko w teście 7.0 jak miałem 104C to wiatrak wogole się nie kręcił nawet na1biego a na 2biegu to jeszcze nigdy go nie widziałem chyba że sam odpiąłem czujnik to wtedy sie kręcił.jutro wyjeżdzam na święta to w poniedziałem zrobie tak jak mówisz zapale żeby pochodził i złapał 105C i powiem ci wtedy czy wiatrak się kręci.Wcześniej nie widziałem o tych testach wczoraj jak złapał 101C w teście 7.0 to wskazówka stała w pionie jeszcze.A tak ogólnie to jak się gotuje to i jak stoi w pione w ciągu 5sekund leci i zapala sie już czerwona lampa ale nie wiem jaka to temp.bo nie wiedziałem wtedy o obc.Tak wiec 27.12.2011r sprawdzę to i dokładnie Ci powiem co jak wygląda.To zajrzyj w poniedziałek na forum tak popołudniu.To Miłych i bezpiecznych Świąt Wam życze.Abyśmy spotkali sie na forum w komplecie po świętach.

Ps.W teście 7.0 ma być 105 stopni tak?i wtedy mam zobaczyć czy się kręci?A i wąż górny robi się twardszy jak się rozgrzeje niż jak jest zimny.Dokręciłem dziś korek z całej siły i teraz mam tak gorące powietrze ze na 1biegu i maxa cieplo to nie można wysiedzieć;)Wcześniej było ciepłe ale nie gorące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wzajem. u mnie to dopiero jak 105 osiągnie to wentylator rusza, nie wiem czy na 1 czy na 2, ale nieraz po trasie słyszę że zdrowo hula.

szybko coś łapie tę temperaturę, chyba z jakiejś przyczyny nie masz przepływu na duży obieg. (wskazówka stoi w pionie jak nawet jest grubo powyżej 110 stopni :!: )

1. sprawdź strumień w zbiorniczku - czy działa pompa

2. spróbuj odpowietrzyć, może gdzieś powietrze siedzi (termostat ma odpowietrznik więc w zasadzie tylko w chłodnicy) - na nierozgrzenym zaczynałem od ściskania górnego węża - zalewasz płynem na stan prawidłowy, ściskasz węża, trzymająć zakręcasz korek i odkręcasz odpowietrznik. powtarzasz aż poleci płyn. trzymaj poziom płynu. jak zagrzejesz auto to jeszcze popuść odpowietrznik żeby poleciał płyn. to taki sposób łopatologiczny, ale książkowym z sam naprawiam... jakoś mi się nie udawało odpowietrzyć.

3. ewentualnie coś o czym pisałem wcześniej.

Pozdro i wesołych.

W poniedziałek pewnie wieczorem uda mi się zajrzeć.

 

ps. czyli korek jeszcze się dokręcił? raczej wentylator załączy się przy 105 (u mnie tak było). wąż górny po rozgrzaniu robi się twardszy,no nie jak kamień ale wiadomo jest ciśnienie w układzie i musi ztwardnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zaczynałem od ściskania górnego węża - zalewasz płynem na stan prawidłowy, ściskasz węża, trzymająć zakręcasz korek i odkręcasz odpowietrznik. powtarzasz aż poleci płyn. trzymaj poziom płynu."

 

 

W tym że mam powtarzać aż polci płyn to znaczy ze mam puszczać i sćiskać czy znowu zakrecic odpowietrznik odkecic korek,sciasnac węża zakręcic korek...itp??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za każdym razem, tj. odkręcasz korek, ściskasz węża, trzymając cały czas ściśnięty zakręcasz korek iodkręcasz odpowietrznik, zakręcasz odpowietrznik, puszczasz węża, odkręcasz korek, ściskasz węża, zakręcasz korek, itd. - tak to leciało :lol: (przy każdym odkręceniu korka powinieneś mieć efekt zassania płynu - to chyba dobry znak - oczywiście dobrze gdy odpowietrznikiem uchodi jednocześnie powietrze. ważne żeby kontrolować poziom płynu, żeby nie było za mało i za dużo. tak na marginesie, kiedyś mechan zalał mi po sam korek i upierał się że tak ma być, bo nadmiar sam wyleci. kazałem mu szczykawką ująć płynu, bo chyba by ze zbiorniczkiem razem uleciał :lol: . Dlatego wolę pewne rzeczy robić sam.

 

No dobra idę spać. jak coś to jutro z rańca odpiszę . 3m się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.