Skocz do zawartości

523i hałas przy ciepłym silniku na wolnych obr.


Przemas

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy odpalę moje 523i 2000r, jeszcz ejako "zimne", silnik pracuje cicho i równo. Słychac jedynie listwe wtrysków. Po jakimś czasie, gdy silnik się nagrzeje, dochodzi jeszcze cos w rodzaju "chrobotania". Cięzko mi to zlokalizowac ale wydaje się,że dochodzi to z okilic katalizatorów, co wydaje sie logiczne ze wzgledu na ich nagrzewanie. Miał ktos podobny problem? Może przenosi się cos z dalszej częsci układu wydechowego? Diagnoza komp nic nie wykazuje, sondy OK itp. Jesli to katalizator gdzie mozna kupic zastepczy za rozsądną cenę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy zmianie biegow wystepuja dodatkowo jakies stuki, czy okolice skrzyni mozna ewidentnie wykluczyc?

BMW - Be My Wife.


Soft na zamówienie, porady informatyczne (i wszelakie również) - PW :) Dla forumowiczy proste porady free - na rozbudowane rozwiązania ceny bardzo specjalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miałem jeszcze możliwości wejscia do kanału. Skrzynia działa wg mnie poprawnie. Nie słychac żadnych niepokojących odgłosów, biegi wchodza bez problemu. Auto ma 118tys km. (serio :)).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

U mnie kat hałasował na zimnym silniku.

Aż wreszcie się zapchał solidnie i wtedy to już hałasował na wyższych obrotach ale auto masakrycznie straciło moc.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

Ja również obserwuję u siebie dziwne dźwięki po rozgrzaniu silnika, zimny pracuje super cichutko i równo. Po rozgrzaniu zaczyna "mlaskać" i minimalnie stukać z dolnej części silnika, gdzieś z okolic skrzyni korbowej, a na samym przodzie silnika coś sobie chrobocze.

Fakt że są to w miarę ciche dogłosy ale wolałbym ich nie mieć.

Jakieś porady co to może być?

 

Pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co u mnie słychać z przodu jest do tego podobne. Też sądzę że mogą to być rolki pasków, bo mają lekki luz. Trzeba będzie wymienić. Zdaje mi się również że jakieś minimalne chrobotanie wydobywa się z pompy wspomagania, albo przenosi się paskami od rolek.

Muszę nagrać to "mlaskanie", może ktoś wpadnie co to może być.

 

Pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dzwięk jest inny. Dochodzi wyraznie z okolic kompresora klimy lub katalizatorów. Ciezki mi to zdiagnozowac. Rolki zmieniałem w maju wraz z paskami. Dzwięk był juz wczesniej i nadla pozostał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też jest dźwięk z okolicy sprężarki klimy - jak wymieniałem rolki i paski to zauważyłem, że sprzęgło na sprężarce mocno szumi /łożysko/ - więc u siebie obstawiam to.

PS. na zimno też mam ciszę, gdy odpalałem silnik bez pasków i osprzętu, był miód :norty: więc wypadało by wymienić sprzęgło na kompresorze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Rolki to jedno a sam napinacz to drugie. U mnie napinacz strzasznie hałasował jak był zatarty. Wystarczył smar i jest idealnie.

A już mi chcieli zmieniać kompresor klimy :duh:

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie podobnie, chłopacy z bkb po otworzeniu maski stwierdzili odrazu: e39 norma pompa olejowa, nie zmieniać, bo będzie taki i do miliona kilometrów stukać w kabinie nie słychać no chyba że lubisz sobie pod domem posłuchać silnika przy otwartej masce, ewentualnie zmiana oleju na gęstszy, ja mam teraz 0w50 przy 222227tyś i nie bierze ani grama więc mam opory przed przejściem na 10w40 pewnie przy sprzedaży dopiero zaleję gęstszy aby połowa tzw. mechaników przy oględzinach nie szukała panewek wywalonych, jeżeli nie jesteś estetą olej to w kabinie napewno cisza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z tą pompą to może i fakt bo zaczęło sie to po wymianie oleju. Zalany był castrol 5w30 tyle, ze było za dużo. Dowiedziałem się o tym jednak dość poźno. Ilość oleju na bagnecie głupiała (pisałem o tym) i nie było wiadomo dlaczego. Niby oleju wlano tyle ile trzeba tj. 6,5L a jednak trzeba było odessac sporo. Teraz poziom jest idealny ale chrobot pozostał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym chrobotaniem pompy oleju miałem różne przygody. Mając jeszcze E34 z silnikiem M50 zmieniłem olej z Castrola na Mobil. Silnik po ok 2 tys zaczął pracować jak młockarnia. Od tamtego momentu jeżdżę tylko na Liqui Moly - różnica bardzo wyczuwalna. Ogólnie nawet teraz mam zalany 5w40 i silnik od momentu zakupu auta i przejechaniu ok 10 tyś zaczął pracować o wiele ciszej niż kiedyś.

W każdym razie, sama wymiana pompy to zbyt dużo roboty aby dla samego chrobotania się w to bawić. Jak w układzie jest odpowiednie ciśnienie (mierzone a nie to co podaje czujnik w aucie) to pompy nie ruszamy i tyle.

 

Pz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.