Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Jestem swiezym forumowiczem wiec witam serdecznie wszystkich.

 

- i mam pytanie, otoz mam do zakupu BMW 328 od szwajcara mieszkajacego w Polsce zarejestrowane w szwajcarii (kraj nie unijny) i niewiem co i jak dalej z wyrejestrowaniem, rejestracja, przepisami i kosztami tego auta w Polsce czy moglby ktos z szanownych forumowiczow poprowadzic mnie za reke i przedstawic krok po kroku co i jak dalej?

Jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o zakup samochodów od cudzoziemców i zwiazanych z tym przepisów. Moze ktos z was przebrnal przez ten problem i mi doradzi.

Wielkie dzieki z góry!!

 

-a wiec spotykamy sie przy samochodzie piszemy umowe daje mu gotowke i co dalej......?

Opublikowano
Słuchaj 100 proc to pewien nie jestem, ale zdaje się że opuszczając Szwajcarie musisz opłacić cło na granicy np. szwajc-niemieckiej, bez tego nie zarejestrujesz w kraju. Należy więc wrócić autem do CH i tam spisać umowę. Jak podkreśliłem nie jestem pewien w 100 proc.
Opublikowano

No to lipa nie bede z nim jezdzil na granice zeby kupic auto chyba sobie odpuszcze

-co prawda cena bardzo nencaca..... :(

A nie da sie jakos tego zalatwic w kraju?

Opublikowano
Słuchaj 100 proc to pewien nie jestem, ale zdaje się że opuszczając Szwajcarie musisz opłacić cło na granicy np. szwajc-niemieckiej, bez tego nie zarejestrujesz w kraju. Należy więc wrócić autem do CH i tam spisać umowę. Jak podkreśliłem nie jestem pewien w 100 proc.
a po co do Szwajcarsko-Niemieckiej ? Umowa kupna sprzedazy, kwitek o wyrejestrowaniu auta i clisz w PL. Jak nie jestes pewnien to po co piszesz i go zniechecasz ?
Opublikowano
Jako że to jest mój pierwszy post na forum witam się ze wszystkimi forumowiczami Very Happy.

Będąc pracownikiem Wydziału Komunikacji w Wołominie obserwuję od marca rynek samochodów używanych w Polsce, a także pochodzących z Unii bądź np. ze Szwajcarii.

Postanowiłem sobie, że rozwieje niektóre mity i plotki krążące wśród Polaków na temat sprowadzania samochodu dajmy na to z Niemiec J. Nasz urząd wyprodukował ogłoszenie w tej sprawie nawetJ, które wisi sobie w kilku miejscach a i tak ludzie tego nie czytają bądź nie rozumieją tekstu pisanego Very Happy

 

Cytuję:

Rejestracja pojazdu sprowadzonego z zagranicy

 

1. Kraje Unii Europejskiej.

a) Dokumenty wymagane przy przerejestrowaniu pojazdu:

- Umowa kupna - sprzedaży lub inny dokument własności.

- Dowód rejestracyjny lub inny dokument stwierdzający zarejestrowanie

i wyrejestrowanie pojazdu.

- Wszystkie dokumenty sporządzone w języku obcym należy przetłumaczyć przez tłumacza przysięgłego.

- Potwierdzenie zapłaty akcyzy (nie dot. pojazdów ciężarowych, przyczep i motocykli).

- Zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o uiszczeniu podatku VAT25 (nie dot. przyczep).

- Pierwsze badanie techniczne w kraju.

- Tablice rejestracyjne do zwrotu.

b) Opłaty:

- samochody – 122,50 plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek i 50 gr za każdy załącznik.

- Przyczepy – 65 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek i 50 gr za każdy załącznik.

- Motocykle / ciągniki – 65 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek

i 50 gr za każdy załącznik.

- Motorowery – 55 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek i 50 gr za każdy załącznik.

- Przy odbiorze stałego dowodu rejestracyjnego na samochody osobowe, ciężarowe i motocykle wnosimy opłaty:

- 500 zł karta pojazdu,

- 48 zł stały dowód rejestracyjny,

- 2 zł opłata ewidencyjna.

2. Pojazdy sprowadzone z krajów innych niż Unia Europejska.

a) Dokumenty wymagane przy przerejestrowaniu pojazdu:

- Umowa kupna - sprzedaży lub inny dokument własności.

- Dowód rejestracyjny lub inny dokument stwierdzający zarejestrowanie

i wyrejestrowanie pojazdu.

- Wszystkie dokumenty sporządzone w języku obcym należy przetłumaczyć przez tłumacza przysięgłego.

- Odprawa celna.

- Pierwsze badanie techniczne w kraju.

- Tablice rejestracyjne do zwrotu.

b) Opłaty:

- samochody – 122,50 plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek i 50 gr za każdy załącznik.

- Przyczepy – 65 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za podanie i 50 gr za każdy załącznik.

- Motocykle / ciągniki – 65 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek

i 50 gr za każdy załącznik.

- Motorowery – 55 zł plus opłaty skarbowe w wysokości 5 zł za wniosek i 50 gr za każdy załącznik.

- Przy odbiorze stałego dowodu rejestracyjnego na samochody osobowe, ciężarowe i motocykle wnosimy opłaty:

- 500 zł karta pojazdu,

- 48 zł stały dowód rejestracyjny,

- 2 zł opłata ewidencyjna.

 

Gwoli ścisłości wyjaśnię parę spraw, z którymi są największe problemy Very Happy

 

- Sprawa akcyzy: na dzień dzisiejszy wynosi ona do 65% wartości Umowy!!! A nie rzeczywistej wartości autka. Zdarzają się sytuacje, że urząd celny weryfikuje umowę i potrafi naliczyć horrendalną akcyzę np. za w miarę nowego Merca Sprintera. Można to obejść w kilka sposobów: np. wpisując w umowie 150 euro jako cenę zakupu wpiszcie, że pojazd ma coś uszkodzone(powypadkowy, zniszczony silnik czy skrzynia biegów). Nie ma się co obawiać tego z racji, że i tak musicie zrobić przegląd aby zarejestrować furę! Policzcie sobie ile Was wyniesie akcyza od 200 euro za samochód >10 lat Very Happy grosze ...

- Sprawa odprawy celnej jest niestety zawiła i ciągle mamy z tym problemy, ostatnio doszło do tego, że dostaliśmy opinię radcy prawnego, który stwierdził, że pomimo posiadania Quittungu ze Szwajcarii należy dopłacić akcyzę, bo jest to tylko dokument wwozu pojazdu na teren Unii Europejskiej. Sprawa jeszcze się nie zakończyła więc przy okazji postaram się dopisać coś na ten temat.

- Sprawa Vatu25 .....z reguły wygląda to tak, że z umową kupna od np. Niemca idziecie do swojego urzędu skarbowego i występujecie z wnioskiem VAT24 o zapłatę podatku od towarów i usług bądź o stwierdzenie, że dany pojazd nie podlega podatkowi. Jeśli kupujecie samochód od handlarza, który ma dokumenty stwierdzające, że zajmuje się obrotem pojazdami sprowadzanymi, a wystawi wam fakturę VAT, to wtedy US pomijacie! Bywają różne interpretacje w tej sprawie więc nie dam głowy za to, że tak jest wszędzie w Polsce....nie wiadomo co tam jakiś urzędas wymyśli sobie Very Happy.

- Sprawa przeglądu: na stacji diagnostycznej powinniście otrzymać wraz z pierwszym badaniem technicznym dokument identyfikacyjny pojazdu rejestrowanego po raz pierwszy w Polsce. Bez tego załącznika nie zarejestruje Wam nikt samochodu! Jest to bliski odpowiednik świadectwa homologacji takiego, jakie dostaje się w Polsce w salonie na nowy pojazd.

- Sprawa tłumaczeń: nie orientuję się ile dokładnie dany tłumacz liczy sobie za jedną stronę tłumaczenia, ale z reguły jest to około 25 PLN. Jeśli będziecie mieli umowę dwujęzyczną, to wtedy koszty wam ciutke zmalejąJ

- Sprawa karty pojazdu: póki co niestety kosztuje ona 500 PLN, ma się to wkrótce podobno zmienić na 75 PLN, nie znamy jeszcze terminu wejścia w życie rozporządzenia na ten temat.

- Sprawa tablic: jeśli w przeglądzie wpisali wam tablice zagraniczne, MUSICIE je nam zdać do zezłomowania! Jeśli inaczej to jest to wasza pamiątka Very Happy. Zdarza się przecież, że furka przyjedzie na lawecie albo kontenerem Very Happy. Niemieckie tablice te z czerwonym polem kosztują podobno około 600 PLN w przeliczeniu.

 

Jeśli chodzi o pojazdy zarejestrowane już w Polsce to sprawa jest prościutka: potrzebujecie umowę bądź fakturę(zależy na co kupiliście autko), dowód rejestracyjny, WAŻNE OC i PRZEGLĄD w dowodzie przynajmniej JEDEN dzień (jeśli się skończył to zaświadczenie ze stacji diagn.), tablice(jeśli są z tego samego terenu to mogą zostać) Indywidualne kosztują póki co 1000PLN i może być ich tylko 10 sztuk o wyróżniku od 0 do 9, np. P0BABCI z następnym wyróżnikiem P1 będzie bezsensowne Very Happy. Pilnujcie się współwłasności, wszyscy właściciele muszą widnieć na umowie-fakturze, tak samo jest jak kupujecie samochód na dwie osoby!

 

 

W razie wątpliwości albo jeśli macie jakieś pytania to postaram się odpisywać na forum czy też na mailu w ciągu moich godzin pracy tj. 7-15

 

Jeśli temat wstawiam w złe miejsce to proszę o przesunięcie do odpowiedniego dla niego miejsca

 

 

Pozdrawiam

 

Tomek Bobrowicz a.k.a Buber vel AE86&TypeR fan Very Happy

Opublikowano

Dzieki Piotr

Wszystko jasne na dzien dzisjejszy wszystko ladnie pieknie tylko nie do przeskoczenia jest U.C.

Oprucz mandatu w wysokosci 200zl za cos tam cos tam jezeli celnik wymysli sobie ze wartosc pojazdu jest zanizona (500 ojro na umowie) moze podwazyc ta wycene i walnąc wedlug ceny rzeczywistej czyli 35000zl a wtedy place wszystkich oplat razem prawie 100% (clo, vat, akcyza) wartosci pojazdu i trace bajonskie sumy na sluzbe zdrowiwia , policje, armie itd. Odpuszcze pewnie sobie to auto bo to sliski temat.

Opublikowano
Słuchaj 100 proc to pewien nie jestem, ale zdaje się że opuszczając Szwajcarie musisz opłacić cło na granicy np. szwajc-niemieckiej, bez tego nie zarejestrujesz w kraju. Należy więc wrócić autem do CH i tam spisać umowę. Jak podkreśliłem nie jestem pewien w 100 proc.
a po co do Szwajcarsko-Niemieckiej ? Umowa kupna sprzedazy, kwitek o wyrejestrowaniu auta i clisz w PL. Jak nie jestes pewnien to po co piszesz i go zniechecasz ?

Tak jak podkreśliłem, nie jestem pewien więc nie mam zamiaru nikogo zniechęcać, sam chętnie bym się dowiedział jak wygląda sprawa ze Szwajcarią. W kraju nie jest tak łatwo wyrejestrować auto zarejestrowane za granicą, konsulaty są opieszałe a niejednokrotnie nawet nie chcą się w to bawić. Jakby nie patrzeć wizyta w CH jest nieunikniona, może niekoniecznie razem z autem i kupującym, ale sprzedawca będzie musiał zabrać dokumenty na czas wymeldowania, a poza tym dalej upieram się przy niewielkich opłatach przy wywozie z CH. Jak widzisz sam autor cytowanego wyżej postu przytacza przykład problemów z prawnikami, w Polsce często mamy do czynienia z nadinterpretacją przepisów. Jeżeli ktoś już wie jak wygląda procedura importu ze Szwajcarii prosiłbym o skrobnięcie kilku zdań. Pozdrawiam.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

moze komus pomoge

 

-a wiec do zeczy jednak sie skusilem i nabylem to cudo czyli BMW e-36 328i touring w automacie z kompletem kół zimowych

Samochodzik zadbany w jasnych skorach z full wyposazeniem o przebiegu 170000 z roku 1998.

Kupilem go od szwajcara w Polsce zaplacilem mu 19500zł na umowie wpisalem 3500zl z zaznaczeniem ze pojazd rozkompletowany i z uszkodzona skrzynia i silnikiem co potwierdzil rzeczoznawca (200zl)jednak trzeba go bylo przygotowac do clenia czyli porozbierac troche (150zl) zaprzyjazniony mechanik.

W urzedzie celnym zostawilem kolejne (4331zł clo akcyza) + 200zl mandatu za nielegalny zakup na naszym obszaze celnym ( zaprzyjazniony celnik;) + 80zl agencja celna za wypisywanie papierkow

Rejestracja to kolejny wydatek cos kolo 700zl (ksiazka pojazdu, badanie techniczne, oplaty, tlumaczenia).

Zalozylem gaz sekwencje OMVL dream cos tam (zaprzyjazniony gaziasz 4500zl) i takim oto sposobem calkowity koszt wyniusl okolo 25180zl + gaz 4500 = 19680zl czy duzo czy tanio niewiem ale samochod w porownaniu do 520i z 91r. ktora mialem wczesniej o wiele ciekawszy no moze troche przy ciasny, poprostu taka fajna jadowita jaszczurka;).

Troche problemow i latania po urzedach bylo ale ogolnie jestem zadowolony tak oto pokrotce wyglada nabycie samochodu od szwajcara w Polsce.

 

ps. Jezdzilem miesiac przed odprawa celna na dowodzie i ubezpieczeniu szwajcarskim, pozostaly mi jeszcze obce blachy jako pamiatka.

Opublikowano
-a widzisz Bad_Boy i tu jest pies pogrzebany z unii sa calkiem inne procedury (brak obowiazku clenia pojazdow) a szwajcaria do unii nie nalezy. Tez bym z checia wpisal 400 zl ;) ale jaki celnik wowczas to by zaakceptowal :roll:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.