Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Was wszystkich. Na początku chciałbym powiedzieć że jestem tutaj nowym użytkownikiem i za wszelkie błędy i pomyłki (jeżeli jakieś będą) z mojej strony przepraszam. Co do tematu to widziałem podobne ale były już dość stare i niejasne więc postanowiłem założyć nowy temat. Będę pisał jak noob, czyli dosłownie prostymi słowami żebym mógł dokładnie opisać problem, także za to również przepraszam.

 

A więc do rzeczy.

Jestem posiadaczem bmw e36 z 94 roku w sedanie z silnikiem 1,6i 102km. Mam "mały" problem z alarmem fabrycznym. Alarm włączam z pilota, od razu w tym centralny zamek zamyka wszystkie drzwi,automatycznie zamykają się przednie szyby). Co jakiś czas (różnie to bywa np. 30 sec lub np po 2 h) alarm ten sam się włącza i "wyje" (migają kierunkowskazy,światła długie,klakson w równych odstępach czasu "trąbi"). Nie wiem co zrobić żeby to wyeliminować....

Oczytałem się już dużo o tym, ale jak na razie wymieniłem bateryjki od pilota(ponieważ nie były wymieniane na 100 % z dobre 7 lat), bo czytałem że komuś to pomogło lecz to nie jest to.

 

Więc proszę Was drodzy forumowicze i koledzy o pomoc, co mam zrobić aby poradzić sobie z tym problemem.

Słyszałem już różne opcje, np wilgotność w środku, akumulator ale z tym jest wszystko ok, szyby,drzwi zamykają się do końca,klapa chyba też bo jest normalny odgłos zatrzaśnięcia, radio jest wyłączane więc co dalej? znacie sie na tym dobrze, więc proszę o rady i pomoc :)

od czego mam jeszcze zacząć co sprawdzić co zbadać?

 

 

słyszałem o czymś takim jak czujnik krańcowy, proszę wyjaśnijcie mi o co chodzi, jak je sprawdzić, gdzie się znajdują i ile ich jest(jak można proszę o zdjęcia) i co mam z nimi zrobić, aby "naprawić"

 

hmm co jeszcze może być przyczyną tego włączania się alarmu i co mogę spróbować zrobić aby to wyeliminować, bo powiem szczerze że najchętniej to bym go wywalił, lecz w moim mieście (przemyśl) nikt z elektryków się tego nie chce podjąć, a niektórzy twierdzą że jak to zrobią to cała elektronika (centralny zamek, elektryczne szyby itp) nie będą działać....

 

Sądzę że trafie opisałem mój problem co pomoże Wam mi pomóc :), czekam na Wasze odpowiedzi, w razie czego podam również swój nr gg 4760727

 

________

Poprawiłem tytuł. Proszę się zapoznać z formatem tytułowania wątków obowiązującym w tym dziale. Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss

Opublikowano

Odłączyć wszelakie kostki itp od alarmu, psyknąć czymś typu WD-40, obczaić krańcówki które dają sygnał czy drzwi są otwarte czy zamknięte, z czasem się one wycierają i dają sygnał otwartych drzwi przy zamkniętych (a przy włączonym alarmie wiadomo co się dzieje przy próbie otwarcia drzwi).

To tak na początek.

Opublikowano
Jeżeli czujniki otwarcia drzwi uruchamiają alarm, to myślę że jednocześnie powinno włączać się oświetlenie wnętrza.
Opublikowano

tylko oswietlenie wewnetrzne się nie wlacza podczas alarmu wiec wlasnie nie wiem czy sadzic ze krancowki przy drzwiach sa dobre

 

Kolego ufo a jak najlepiej "obczaic" te krancowki i gdzie one dokaldnie sa w ktorym miejscu itp, dalo by moze rade jakies zdjecia?

Opublikowano
teraz po prostu zamknąłem auto tylko kluczykiem, centralny zamek zadzialal normalnie i szyby sie zamknęły tez, ale alarm ( migajaca niebieska dioda ) sie ani nie uzbroił ani nie jest aktywny (włączony) czy to normalne? czy nie będzie mi już wył?
Opublikowano
sprawdzalem, wszystkie czujniki w drzwiach sa ok, lecz jak otwieram klape bagaznika to nie zapala sie swiatlo w srodku auta, tylko w bagazniku, hmm czy tak ma byc, czy jednak powinno sie rowniez i w srodku zapalic? kto jest w tej kwesti pewny i udzieli mi odpowiedzi na to pytanie?
Opublikowano
a jeszcze jedno pytanie, zamykając kluczykiem auto(centralny zamyka wszystkie drzwi i bagaznik) to wtedy alarm mi sie ani nie uzbraja ani nie aktywuje, jasniej mowiac zamykajac kluczykiem to nie mam problemu z wyciem alarmu kiedy mu sie podoba -- to normlane? czy zas jakas usterka?
Opublikowano
witam,borykalem sie z podobnym problemem alarmowym, mi szwankowal przedewszystkim gdy byla wilgoc, przypatrzylem sie ze mialem do polowy przetarty/przelamany kabel masowy pod maska z lewej strony laczacy maske z reszta karoserii....od dwoch dni wymieniony i deszcze padaja i nic nie wyje, mam nadzieje ze mam j,uz spokoj, zerknij dla wlasnego spokoju czy Twoj kabel jest ok,obys sie z tym predko uporal bo wiem jak bardzo derewujace jest budzenie sie w nocy przez alarm wlasnego samochodu:) tym bardziej jak mieszka sie w osiedlu mieszkaniowym a dobrze wszyscy wiemy jaki donosny dzwiek ma fabryczny alarm bmw:) powodzenia
Opublikowano
również mam przetarty ten kabel łączący maskę z resztą samochodu, raz włączył się alarm przez nie domknięty fotel przedni (mam wersję 318is coupe) który po jakims czasie przesunal sie do przodu tak jak by ktos chcial z tylu wysiadac i to aktywowało alarm. Zaś drugim razem tez włączył się alarm i sam nie wiedzialem dlaczego. Kiedyś w wolnej chwili zajmę się tym kabelkiem. A mam jeszcze pytanie wystarczy go dobrze zaizolować czy kupować nowy?
Opublikowano

u mnie maska nie laczy sie z alarmem za pomoca kabla lecz metalowej blaszki(blaszka sie lekko odgina jak maska jest zatrzasnieta i wten sposob sie laczy z maska, kabla laczacego maske z alarmem jakos nie widzialem ale zerkne jutro jeszcze)

 

a co z tym?:

 

a jeszcze jedno pytanie, zamykając kluczykiem auto(centralny zamyka wszystkie drzwi i bagaznik) to wtedy alarm mi sie ani nie uzbraja ani nie aktywuje, jasniej mowiac zamykajac kluczykiem to nie mam problemu z wyciem alarmu kiedy mu sie podoba -- to normlane? czy zas jakas usterka?

Opublikowano
normalne ja tez tak mam. Włączając alarm z pilota automatycznie zamyka się wszystko, uzbraja alarm, aktywują się czujniki ruchu. Zamykajac kluczykiem reaguje tylko centralny zamek, używając siłowników zamyka wszystkie zamki
Opublikowano
miałem to samo , otwórz maskę po lewej stronie powinien wystawać taki bolec który jak zamykasz maskę to się wciska , jest to przycisk od alarmu wrazie jakby ktoś chciał otworzyć ci maskę . Odłącz go mi pomogło prawdopodobnie wilgoć tam nachodziła
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam i przepraszam że odrazu tak z "grubej rury" pierwszy post ale mam od piątku problem.

 

Otóż, w piątek załączył mi się alarm pod blokiem sam ale uznałem że to przypadek.

Wczoraj trochę sobie sprzątałem i sprawdzałem płyny eksploatacyjne i po zamknięciu samochodu załączył mi się sam alarm. Otworzyłem i zamknąłem znów i po 15 minutach się znów załączył i zaczął wyć. Dzieje się to różnie, raz po minucie raz po 20 minutach. Sam się włącza i wyje. Krańcówki posprawdzałem i wydają się OK. Gdzie zacząć grzebać i sprawdzać bo nawet pod sklepem nie mogę się zatrzymać bo zaraz zaczyna wyć i muszę lecieć go wyłączać. A boje się że jak zostawię na noc w garażu to rozładuje mi aku załączając się co chwilę.

Dziś byłem w garażu i zamknąłem samochód z kluczyka i alarm się uzbraja też bo po jakimś czasie zaczyna znów wyć. Zauważyłem również dziś że kilka razy nie "wciągnęło" mi przycisku od zamykania drzwi od strony kierowcy ale kilka razy go ruszyłem i działa już bez zarzutu.

 

Krańcówkę pod maską sprawdziłem miernikiem a wewnętrzne tylko wizualnie tzn. zamykałem drzwi i patrzyłem czy lampka w podsufitce gaśnie. Nie chcę rozkręcać wszystkiego bo dziś jak wykręciłem jedną krańcówkę w drzwiach kierowcy to później się p...liłem z tą blaszką wewnątrz żeby znów to skręcić wszystko.

Podpowiedzcie co jeszcze można by sprawdzić bo już głupieje. O ile samochód w garażu jest otwarty to pod biurem szlak trafi mnie i ludzi od ciągle wyjącego alarmu :mad2:

 

Jak nic nie wymyślimy to podjadę na tygodniu do jakiegoś speca ale narazie nie mam poprostu kiedy i może wieczorami samemu coś posprawdzam narazie.

Opublikowano

Lampka Ci będzie gasnąć a jednak co jakiś czas coś "zaprądzi" i będzie chciała się zapalić przez boczne krańcówki.

Też tak mam. Jak będziesz jechał najlepiej w nocy to ustaw przełącznik tak aby lampka zapalała się przy otwieraniu drzwi, i wybierz się gdzieś w trasę najlepiej po dość nierównej drodze, u mnie na dużych dziurach i często przy hamowaniu lampka na ułamek sekundy się zaświeca, to znak wytartej krańcówki

Opublikowano

OK spróbuje chociaż jechałem dziś po ciemku i przyglądałem się lampkom bo wyczytałem że tak może być ale jakoś nie zaobserwowalem żeby się ktoras zapalała :?

 

Muszę chyba poszukać jak się zdejmuje tapicerkę ze słupków tak by dojść do krancówek wygodnie i pomierzyć je dokładnie miernikiem :)

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam,

Podepnę sie pod temat - mam taki sam problem z samoczynnym zalaczaniem sie alarmu(po ok 4-6 godz). Tylko ze u mnie wszystko zaczelo sie od pozbywania sie rdzy na klapie bagażnika (wymontowanie klapy i wyjecie wszystkich kabli itp) po zlozeniu zauwazylem ze podczas chamowania zapalalo mi sie oswietlenie kabiny i gaslo jak ruszalem z miejsca (np światla, skrzyżowanie) teraz swiatlo sie swieci niezaleznie czy jade czy stoje (czasem jest ok) a alarm jednego dnia "śpi" a drugiego "żyje" po uplywie kilku godz. z przerwami 30sek -1 min.

Przez tydzien postoju pod domem aku calkowicie mi padl (prawdopodobnie wyl jak mnie nie bylo w domu) i myslalem ze musze wymienic aku ale sasiad mi powiedzial ze alarm w buni czesto sie zalacza.

Wyczytalem o przetartym kablu laczacym maske przednia z karoseria auta - u mnie tez taki jest ale przed demontażem klapy tylniej bylo wszystko ok...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.