e39 520 drży buda glosno chodzi silnik pomożcie troche

[gumis rm]

witam.

Wiem ze temat dotyczący drżenia karoserii na jałowym biegu był już poruszany .. ale z tego co widziałem najczęściej dotyczył on e46 320d. Ja mam właśnie taki problem w mojej 520 e39, na luzie wydaje delikatnie drżeć cale auto, na zimnym silniku jakby bardziej ale na ciepłym tez jest to odczuwalne ..:/ wszyscy twierdza ze jestem przewrażliwiony na tym punkcie .. ale tak już mam i lubię jak wszystko działa jak należy :)czytałem ze to może być poduszka ( chyba ze ktoś już miał taki problem i wie co to jest napewno ), a jeśli tak to jaki jest koszt naprawy tego ?? może a raczej napewno jesteście w stanie mi pomoc, za co będę bardzo wdzięczny

 

mam jeszcze jeden problem a mianowicie przy hamowaniu w przedziale prędkśsci od 120 do 70 km/h czuć drżenie kierownicy przy hamowaniu z większej lub mniejszej prędkości takie zjawisko nie występuje .. jak myślicie to tarcze ?? a może jakaś inna przyczyna ??

 

i na zakonczenie jeszcze jedno zapytaie : dotyczy tego ze jakies dwa miesiace temu wymienialem termostat u mechanika i zauwazylem ze po tej wlasnie "naprawie" silnik chodzi glosniej znacznie glosniej .. :/ wiem ze wisko jest do wymiany ( podejrzewam ze je polozyli podczas wymiany) ale oprocz tego slychac jeszcze nieladny dziwek z silnika cos jakby disel chodzi tak jakos glosno ...:/ ( postaram sie zaloczyc sciezke dzwiekowa )

 

 

proszę o pomoc dla mnie i mojej buni

[motylanoga]

Podlacze sie pod temat. Gumis jak dasz rade to daj dzwiek albo jakies video.

 

Mam podobny problem z ta "padaczka". Nie zawsze ale raz na jakis czas czuje sie jakbym na glosniku basowym siedzial. U mnie pierwsze podejzenie bylo ze nie chodzi na wszystkie cylindry. Komputer pokazal blad na cewce (nie pamietam kodu) cewka zostala wymieniona. Bylo troche lepiej ale na krotko. Pozniej podejrzenie padlo na separator oleju aka odme ( juz nie tylko na zimnym trzepalo buda ale i na cieplym nawet podczas jazdy). Odma zostala wymieniona (tylko odma). I na cieplym od tej pory ani razu mi sie nie zatrzasl (to bylo jakies 1.5 roku temu). Na zimnym jak wyzej od czasu do czasu(nawet nie wiem jak czesto,moze 2-3 na tydzien). Jak po chwili wylacze silnik i wlacze ponownie to w 9/10 nic nie trzesie. Jedyna zaleznosc jaka u siebie zauwazylem to robi sie tam po tym jak mu mocniej przycisne dzien wczesniej (jazda kolo 180kmh , obroty do 5tys itd.). Ale jaki to ma zwiazek z tym problemem to juz nie wiem.

Zrob taki test. Odpal na cieplym i na zimnym i odkrec korek oleju albo wyciagnij bagnet oleju. Przyloz cos (np kartke papieru) i zobacz czy bedzie mocno przyciagane. Na pewno zlym znakiem bedzie jak ci silnik zgasnie. Jak bedziesz mial wogole problem z odkreceniem korka (u mnie tak bylo) to stawiam na te odme.

Z forum gdzies wyczytalem ze moze chodzic o czujnik polozenia walu korbowego. Ale poki co tego nei ruszalem.

PS.Jak mi mocno trzepia buda to zapala sie kontrolka Engine Management. Znika jak wylacze silnik i wlacze.

 

Drugi PS. Tez mialem wymieniany termostat - nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale tez mi glosno chodzi - sorry :twisted: - ale jak disel :cry2: . Tu myslalem ze to DISA - wymieniona na nowa a chodzi (chyba) glosniej. Masakra.

[galant77]

U mnie telepanie budy (porządnie telepało na "wolnych") niestety zakończyło się sporym wydatkiem bo okazało się, że 2 zawory były wypalone i przez to kulał na jeden cylinder :mad2: Tak, że trzeba było

ściągać głowice. Remont wyniósł mnie ok. 1.300 zł (uszczelki, planowanie, zawory, szpilki).

Miejmy nadzieję, że to tylko poduszka. Za drżenie kierownicy przy hamowaniu oprócz

tarcz co jest najbardziej prawdopodobne mogą być też odpowiedzialne wybite tuleje górnych wahaczy.

[motylanoga]

U mnie telepanie budy (porządnie telepało na "wolnych") niestety zakończyło się sporym wydatkiem bo okazało się, że 2 zawory były wypalone

 

Jak to sprawdziles jesli mozna ? Czy drgania ustaly zupelnie po tym ? Jakie uszczelki wymieniles?

[galant77]

Mechanik który jeździ betkami praktycznie na słuch stwierdził, że to zawory bo myślałem

że może poduszki pod silnikiem. Myśle, że sprawdzenie ciśnienia w cylindrach powinno też wykazać

nieszczelność na zaworach. Po zdjęciu głowicy wymienione były 2 wypalone zwory, uszczelka głowicy,

uszczelka kolektora wydechowego, szpilki głowicy.

Po remoncie silnik pracuje równiutko i podczas pracy stoi równo jak stół :lol:

[gumis rm]

u mnie okazalo sie ze wisko bylo luzne i do tego walniete po wymianie wszysto wocilo do normy pozdrawiam

[Herodyn]

Sprawdzic poduchy, wskazana odme, ja bym wymienil nawet jak byl wczesniej wymieniany sam filtr oleju. Powodow jest kilka.. albo jak tani, to sie szybko zabil albo jak dobry to mogl tez zebrac zabardzo osadow i tez stracil pojemnosc i na nim rosnie cisnienie i idzie wiekszosc kanalem obiegowym, co na zimnym bedzie telepotac silnikiem:) zdaza sie tak jak rowniez zmienicie na lepszy olej i wyplucze na nowa wkladke osady... 3-4 tys wystarczy... I kooooniecznie zajrzal na wieszaki tlumika, jak macie polaczenie elastyczne, to bankowo jest przegrzane i sztywne, przenosci drgania z tlumika i czuc na budzie... Kazdy przypadek moze byc inny u kazdego... co do termostatu moze nie pasuje temperaturowo;) Pasowal a sprzedawca dal tanszy dla niego w zakupie i temperaatura nie pasuje.... Nie wiem,.. jak to u was ale moze akurat cos jest z tego co pisalem.....