Skocz do zawartości

323i Skąd woda w bagażniku?


Maru

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

niedawno kupiłem sedana, niby wszystko fajnie, ale dopiero w domu wyszedł pewien feler :mad2: Przy dokładniejszym przeglądzie bagażnika zauważyłem wodę we wnęce koła zapasowego i w kieszeni z akumulatorem. Samochód stał jakiś czas w komisie i doszedłem do wniosku, że widocznie musiała być klapa nie domknięta i nalało w czasie ulewy. Niestety po ostatniej jeździe w deszczu problem powrócił :cry2:

Sprawa o tyle dziwna, że w zasadzie cały bagażnik jest suchy i wygląda to tak jakby woda wypływała spod plastikowej osłony progu bagażnika. Wkładki filcowe pod podnośnikiem są mokre. Wymontowałem ją o zobaczę jaki będzie efekt po deszczu. Uszczelki klapy wyglądają OK, koło lamp też nie powinno cieknąć, myłem auto i pod ciśnieniem lałem wodę dookoła klapy i nic, sucho.

Prawdopodobnie jakiś odpływ będzie zatkany, ale który i gdzie :?: Samochód ma szyberdach, ale bez przesady żeby przy zamkniętym tyle wody się dostało :?:

Spotkał się ktoś z takim problemem, ewentualnie może ktoś wie jak wyglądają odprowadzenia wody.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie rdzewieje ci trochę klapa nad listwą od podnoszenia ?

Jak nie to spróbuj podgiąć rant na który nachodzi uszczelka dookoła klapy, tak żeby była pod kątem 90c. Możliwe że klapa nie jest odpowiednio wyregulowana, (bądź jest po dźwonie) i nie dociska uszczelki po zamknięciu.

Jak zamkniesz klapę to wszystkie krawędzie pokrywają się ze sobą ?

 

Sprawdź czy odpływy we wnęce na koło masz zaślepione i czy szczelne jest nadkole plastikowe za tylnym kołem. Jak nie jest, opona może narzucać wodę, która wpada przez boczne kratki wentylacyjne bagażnika.

 

Przez lampy też może lecieć a lanie wody w danej chwili też moze nie pokazać. Ja u siebie lałem z węza z 10min i nic, a jak deszcz zaczął padać to rano woda była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o kratkach, ale wydawało mi się to trochę nierealne. Co do plastikowego nadkola to faktycznie po prawej stronie wygląda jakby nie dolegało w górnej części. Gdyby woda była tylko we wnęce z akumulatorem to na 100% obstawiałbym kratkę, ale chyba najbardziej będzie to kwestia lamp lub uszczelki.

Mam małą kamerkę to zrobię test jak będzie mocno padało. Zobaczę co nakręci i skąd to się dostaje, wtedy przynajmniej będzie wiadomo od której strony szukać przyczyny.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jeszcze czy masz dobrze założoną na ranty otworu uszczelkę wiązki kabli na łączeniu klapy.

Miałem kiedyś podobny incydent jak wyskoczyła lekko i woda lecąc po spływie rynienki częściowo wpadała prosto do bagażnika. Warto sprawdzić, szczególnie, że wiązka i otwór idzie po stronie gdzie masz mokro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawało mi to spokoju i popołudniu porozpinałem boczne tapicerki w bagażniku.

Pozostały możliwości dwie:

1/ woda dostaje się przez nadkola (choć chyba jednak po namyśle mało prawdopodobne), musiałoby ją tłoczyć do góry

2/ od strony lamp, rozchodzi się po bokach (jest taka jakby półka wzdłuż boku) oraz częściowo dostaje się do tylnego pasa (wewnątrz jest jeszcze woda) i tym sposobem rozlewa się po całej szerokości

Jutro chyba będzie mocno padać, więc myślę, że się dowiem od której strony płynie. I raczej będzie to od strony lamp, w przeciwnym razie nie naszłoby tyle wody do tylnego pasa. Choć mogę się mylić.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już całkiem zgłupiałem :duh: No i prognoza pogody częściowo się sprawdziła. Popołudniu dopadła mnie ulewa, więc już liczyłem na to, że wyjdzie feler skąd to cieknie. A tu niespodzianka, nawet kropelki nie znalazłem w bagażniku i o co tu chodzi :mad2:

Jedyną rzecz jaką wcześniej robiłem to poprawiłem zderzak bo trochę był opadnięty po jednej stronie. No ale to było tylko popuszczenie śrub, wyrównanie zderzaka i dokręcenie. Nie sądzę, żeby to miało wpływ, w sumie wypadałoby się cieszyć, że jest OK. Ale podejrzewam, że temat za jakiś czas powróci oby nie ze zdwojoną siłą :roll:

Acha, jeszcze w sobotę woskowałem samochód. W tym momencie dla żartu zaryzykowałbym dosyć śmiałą teorię, że uszczelniły się szpary np. przy tylnej listwie nad rejestracją i już nie przecieka :cool2:

Dziwny jest ten świat. Skąd się wzięła woda w bagażniku i dlaczego jej tam teraz nie ma :mad2: :mad2:

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale tej trochę wody to tak było ze 2-3 cm, więc tak na oko ze 2-3 litry. A to już nie przelewki.

Zobaczę jeszcze co będzie jak po prostu będzie stała na deszczu, bo coś mi się teraz wydaje, że wtedy zaczyna coś przeciekać. W czasie jazdy krople wody w zasadzie przelatują po karoserii (nie licząc przodu), a teraz mam pewność, że nadkolami się nie dostaje.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba pozostało podsumowanie i czekanie, czekanie... oby był spokój i sucho. Sam nie wiem co tak naprawdę było przyczyną, ale na razie jest OK.

Znalazłem kilka drobiazgów, które teoretycznie mogły się do tego przyczynić, ale jest to mało prawdopodobne zważywszy na ilość wody:

1 - we wnęce pod tylną klapą od strony kierowcy, z boku jest zaślepka plastikowa jakby pod wyprowadzenie przewodu, np. dla CB, trochę wody tamtędy wchodziło - uszczelniłem

2 - myślałem o zamku w klapie, uszczelka w zamku jest wyrobiona i nie zasłania otworu, teoretycznie mogło wodę zasysać i wypływałaby w bagażniku - trochę wstrzyknąłem oleju do zamka

3 - w klapie pod tablicą rejestracyjną są wywiercone dwa otwory, jakieś fi 2-3 mm, tędy też mogła się woda dostawać, bo są zrobione na wylot

 

Ale jest jeszcze jedna możliwość, przypadkowe wciśnięcie przycisku w kluczyku do otwierania klapy. I chyba to byłoby najbardziej prawdopodobne, np. przy wkładaniu do kieszeni. Klapa pozostałaby lekko uchylona i przy dużym deszczu woda mogłaby się przelewać przez uszczelkę.

Teraz chyba już wyczerpałem listę możliwości, na razie obserwuję po każdej jeździe w deszczu.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
o tej klapie moze byc to ale jesli była by otwarta to byś wiedział o tym gdy wsiadłbyś do auta, bo przecież zasygnalizowało by Ci to na wyświetlaczu że klapa bagażnika jest otwarta. Teraz sobie tylko przypomnij czy takie zdarzenie miało miejsce

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=161201 Zapraszam do galerii

Sprzedam

Przekaźniki modułu komfortu do E46 3-Seria, M3, E83 X3, E52 Z8 , Z4 E85, E53 X5 E39, M5 E38 - centralny zamek, podnośniki szyb)

Zdjęcia przekaźników w galerii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że część moich teorii jest wręcz nieprawdopodobna, ale już nic innego nie przychodziło mi do głowy. Nawet kwestia niedomkniętej klapy jest mało realna, bo gdyby tak było to prawdopodobnie rozładowałby mi się akumulator. Poza tym faktycznie zauważyłbym to na desce rozdzielczej.

Niemniej jednak sprawa dziwna, że nagle jest OK.

A wszystko to przez REKINA ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.