Skocz do zawartości

BMW 320i czy Opel Omega B 2.0 ???? DORADŹCIE


Gość Sidoreks

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie poradźcie jaki samochód kupić, niedawno sprzedałem swoje BMW 316 i teraz planuje zakup nowych czterech kółek. I tu pojawia się dylemat zastanawiam się nad kupnem BMW 320i z 93-94 roku albo Opla Omegi B 2.0 z 94 roku. Jest wiele plusów i minusów każdego z tych modeli, lubię szybką jazdę i tu wybór pada na BMW ale pod względem wielkości wnętrza Omega chyba jest lepsza itd. Napiszcie co myślicie o tych dwóch samochodach podajcie swoje za i przeciw może to mi troche pomoże w dokonaniu wyboru.

Z góry dzieki za pomoc[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięzko bedzie Ci coś doradzic bo sam nie wiesz czego dokladnie chcesz :) Jechałem i tym i tym i powiem prosto BMW. Dynamika tych dwoch aut jest bez porównania. 2.0 w Omedze jest ciut za słaby jak na takiego kolosa. Miejsca w trojce braknie znowu na tylnich siedzeniach takze tutaj BMW przegrywa. jest jeszcze jeden plus Beemki - 6garów i ten dzwiek :dance: Musisz sie juz sam zdecydowac. Chyba ze znajdziesz jakis złoty środek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moja propozycja to:

 

BMW E36 320i...idz za ciosem, miales 4-cylindrowa, to podejrzewam ze "szostka" rozwieje wszystkie Twoje watpliwosci. 150KM w zupelnosci wystarczy, do sprawnego poruszania sie w trasie. Spalanie jest na przyzwoitym poziomie. Podejrzewam, ze przy normalnej jezdzie spali nie duzo wiecej od Twojej poprzedniej... Poszukaj na forum, o E36 jest b. duzo informacji. Na wiekszosc pytan znajdziesz odpowiedzi na forum. Zajrzyj rowniez do dzialu "Galeria..." znajdziesz tam sporo ladnych trojek.

 

Malo miejsca w BMW ? Pomysl o Touringu. E36 prezentuje sie w kombi wysmienicie...Dalej malo miejsca? :D Jest jeszcze seria 5 (E34,39...) i nastepnie nadjezdzaja "siodemki" :P z "iL'em" wlacznie :twisted2:

 

OPEL :lol: :lol: :lol:

SPRZEDAM:

Zmieniarkę Pioneer CDX-P650

Cały komplet, nowa!

Wszelkie informacje tylko na "PW"

Tanio!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego E36 a nie E34??

Proponuje piątkę jest już nie wiele mniejsza od Omegi a lepsza od niej pod każdym względem ;)

A i kupuj 525i pali tyle samo co 520 a jazda duuuuuuużo przyjemniejsza ;)

http://img10.imageshack.us/img10/1065/1999767891m.jpghttp://img97.imageshack.us/img97/852/1999757859m.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/7120/1999780608m.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego E36 a nie E34??

Proponuje piątkę jest już nie wiele mniejsza od Omegi a lepsza od niej pod każdym względem ;)

A i kupuj 525i pali tyle samo co 520 a jazda duuuuuuużo przyjemniejsza ;)

 

Podpisuję się pod tym ręcoma i nogami, no może poza silnikiem, najlepiej jakbyś kupił 3.0 V8 - trochę więcej pali i jest droższy od R6, ale wierz mi, warto. A Touring w E34 to bajka - wygodny i bardzo pakowny.

 

Poza tym porównanie Opla i BMW też nie bardzo ma sens, bo to porównanie przedniego napędu i tylnego napędu - to są ogromne różnice pod względem zachowania się samochodu na drodze, prowadzenia itd. Już prędzej np. MB W124 i BMW E34 są porównywalne.

 

Ale znam wielu ludzi, którzy lubią jak zamiast wjeżdżać w zakręt wylatują przodem w pole :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i jednak chyba będzie BMW, to jeszcze nic pewnego ale tak jakby popchneliście mnie w jego strone, prawde mówiac od zawsze miało być BMW tylko ta Omega gdzieś po drodze się wkręciłą ..... :D

Za niedługo jade do Niemiec wiec się okaże co z tego wyjdzie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Omega ma napęd na tył :duh: Lubi ją rdza, dopiero w 97 poprawili zabezpieczenie antykorozyjne więc uważaj. Modele wcześniejsze moga mieć dziury w podłodze :shock: Znajomy miał omegę z 2000 i przy relingach już pojawiły się purchle :| Ogólnie to fajny samochód ale rozglądaj się raczej za ładną 320/325.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym porównanie Opla i BMW też nie bardzo ma sens, bo to porównanie przedniego napędu i tylnego napędu - to są ogromne różnice pod względem zachowania się samochodu na drodze, prowadzenia itd.

 

Nie wiem skąd masz takie informacje :P:P OMEGA TYŁ TYŁ TYŁ Miałem nawet okazje wyprowadzać ją z poślizgu po zbyt duzym wcisnieciu gazu na zdradliwym zakrecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasny gwint, ciągle o tym zapominam. Cały czas mi się Hopel kojarzy z przednim napędem.

 

W takim razie swój wywód poprowadzę tak:

Opel może i ma napęd na tył ale BMW ma większe doświadczenie w tej dziedzinie. To tak jak z napędem na 4 koła, każda marka chyba tego próbowała, ale tak naprawdę dobry jest Quattro firmy Audi :D:D:D.

 

Chyba jakoś wybrnąłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem Omege B 2.0 16V, a zaraz potem E-36 318 IS.

 

Wszystko zalezy, do czego potrzebujesz tego samochodu.

Jezeli na dlugie, rodzinne wyjazdy w 4-5 osob (juz w 3 osoby BMW jest wystarczajace), to oczywiscie lepsza bedzie Omega (szczegolnie kombi). Moja Omega przejechala ze mna jakies 70 tys km bez zadnych powazniejszych usterek. Rdzewiala jak cholera, ale poza kornikami nic jej nie dolegalo ;).

 

Ale: jezeli potrzebujesz samochodu do czegokolwiek innego, to juz tylko i wylacznie BMW.

Prowadzenie tych dwoch samochodow rozni sie jak dzien od nocy. BMW to zwinny gokart, przyklejony do jezdni, Omega to typowy tapczan, ktory po skreceniu kierownica dluzsza chwile zastanawia sie, co on ma wlasciwie zrobic.

BMW to piekny, rasowy dzwiek i kultura pracy szesciocylindrowca, Omega 2.0 to zwykly, Oplowski silniczek, w dodatku z zalozonym namordnikiem w postaci Ecoteca.

BMW to piekna stylistyka i ergonomia obliczona na max radochy dla kierowcy, Omega to w miare poprawny, czytelny samochod, nawet Jankes sie w nim nie pogubi (w USA byly sprzedawane jako Cadillac Catera,

w Australii jako Holden Commodore), ale nudny az do bolu.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sidoreks to tak jak by wejść na forum Omegi i zapytać forumowiczów : Co byście kupili BMW czy Omegę ??

 

Tez tak myslalem ale chlopaki potraktowali sprawe jak nalezy i nie tylko BMW bierz bez dwoch zdan ale i cos o omedze napisali :P

Jakby nie bylo ja juz wiem co mam zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem i omegę B i E36. Jeśli patrzeć na komfort to tylko omega, miejsca aż za dużo także nawet E32 pod względem jest gorszy. Fotele bardzo wygodne, zawieszenie pewne i komfortowe nie zgodzę się że omega prowadzi się jak tapczan. Wykończenie wnętrza też na przyzwoitym poziomie a w wersji CD jest już bardzo elegancko. Kolejna zaleta omegi to cena, za 15/17 tyś można spokojnie kupić egzemplarz z 1996 r. za ok 12 kupisz 1994r. Silnik 2.0/16V 136KM nadaje się raczej do spokojnej jazdy występują też stare jednostki 2.0/8V 115km które są bardziej niezawodne, cichsze i lepiej znoszą kontakt z gazem niż eco-tec.

 

Miałem dwie omegi z 1996 r. jedna z niemiec (zero rdzy) i salonową (pojawiło się kilka pryszy ale bez tragedii).

 

Aha trakcja w zimie jest beznadziejna w porównaniu do e32.

kiedyś


E32 730

E36 318

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sie dołączyć z racji sporego doświadczenia z Omegą.

 

Po pierwsze, większość tu piszących nie miała nigdy Omegi i coś tam słyszała. Ale piszą. Niestety bzdury.

 

Bzdura Marco, że Opel nie ma doświadczenia w napędzie na tył.

Nie wiesz, ale wszystkie stare Ople - Kadetty, Manty miały na początku RWD. Potem kolejne generacje modeli zmianiano na FWD.

 

A teraz do rzeczy:

Omega po 1997 to inne auto.

Jest mało awaryjna - chodzi o 2.0. Niestety poprawnie utrzymany egzeplarz przewyższa bezawaryjnością większość BMW....

Niestety sam tego doświadczam.

Wiem, to zależy od egzemplarza, ale oba auta to nie japńczyki i niestety się psują. Tyle że w Omedze tak nie wariujej elektronika jak w BMW i nie zobaczymy tam wiekszosci awarii z beemki - czujniki drzwi, wskaznik poziomu paliwa, awarie zegarow.

 

Omega ma doskonały układ jezdny!

Wiem co piszę.

Mam teraz auto z zawieszeniem M i mam dobre porównanie.

Omegi zawsze słyneły z kapitalnie zestrojonego układu jezdnego.

I ja to potwierdzam. Jest on komfortowy i spokojnie pozwala jechać predkosciami powzej 200 km/h, z pełnym luzem.

I do długich podróży jest doskonały. Wiadomo że wymieniony tu silnik 2.0 jest pierdziaweczką raczej i troche pohałasuje na trasie, ale to 4 cylindry.

 

Wyposażenie jest bardzo na poziomie. Plus jedna rzecz - schowek klimatyzowany :-) prosta rzecz a cieszy....

Omega ma dużo schowków i póleczek - tu przewyższa beemke znacznie, i dzieki temu jest fajna w podrózy.

 

Poza tym, porównywanie 320 i Omegi 2.0 jest bez sesnu.

Bo to inne auta.

Jak chcesz dużej limuzyny, pakowanej i komfortowej bierzesz Omege.

Jak chcesz coś to smigania bierzesz 320.

 

Panfil pisze coś o Cadillacach i Holdenie - to GM po prostu i ten sam projekt funkcjonuje do dziś. Omega Catera Holden (Monaro - to Omega coupe) Cadillac CTS, Pontiac.

Projekt Omegi dlatego jest bardzo poprawny i sprawdzony.

Dlatego pisanie bzdur przez niektórych jest wynikiem niewiedzy zwyczajnie.

 

Na temat e36 sie nie wypowiem bo nie mialem, ale to ciasny "kibelek" w porowaniu do Omegi na pewno.

 

I w ogóle polecam Ci, zwyczajnie sie przejchac oboma autami.

Bo słuchanie opinii słuchaniem, plus to że wiekszośc ma allergie na "nieBMW" ,ale dopiero jak poczujesz bedziesz wiedzial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boogie jak czytam twoje posty to zastanawiam się co Ty tu robisz??

Bez obrazy ale ty tego swojego samochodu chyba bardzo nie lubisz.

Ciągle opisujesz jak to BMW jest beznadziejne i awaryjne. Głosisz jakieś czarne wizje z psującą się elektroniką itp.

Ja mam już 2 BMW ojciec też miał dwie i nic takiego z tymi samochodami a zwłaszcza z elektroniką się nie działo.

Jedyne co wymieniałem w tej materii w swoim samochodzie to przepalony jakiś przekaźnik w E34.

Owszem słyszałem ze elektronika potrafić napsuć krwi właścicielom BMW ale to tylko w samochodach po przejściach. Ja śmiało mogę powiedzieć ze BMW jest bardzo niezawodnym i trwałym samochodem. Jedyne co przysparza kłopotów w BMW to zawieszenie (doświadczenie z 2xE34,E32 i E38) łączniki stabilizatora wymieniam co 30 tys. elementy gumowe też nie są leprze ale poza tym NIC dokładnie nic szczególnego z autami BMW się nie dzieje ;p

A prawda jest taka że żaden OPEL nie podskoczy BMW nawet do pięt!! Dla przykłady podam że moja dziewczyna miała TIGRĘ i ten samochód był po prostu straszny psuło się to bez przerwy nigdy nie było tak ze działało wszystko na raz :D Co do omegi sam niedawno chciałem kupił taka w wersji Kombi. Trzeba przyznać że wnętrze jest naprawdę wielkie :) No i ten napęd na tył :) No ale sorry do BMW nie ma co porównywać.

Ja mam taka rade kupuj E34 z 1994-95 będziesz miał super auto dużo lepsze od Omegi tylko trochę mniejsze w środku.

http://img10.imageshack.us/img10/1065/1999767891m.jpghttp://img97.imageshack.us/img97/852/1999757859m.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/7120/1999780608m.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Zgadzam się z NIKI'm :cool2: :wink:

Jeżdżę już czwartym BMW, zrobiłem nimi w sumie coś koło 190 tys km i w żadnym nie miałem żadnych problemów z elektryką. W ogóle (pomijając moje pierwsze E21 które kupiłem w opłakanym stanie) rzadko BMW zaskakuje mnie negatywnie. Są to bardzo trwałe samochody i nawet zawieszenie jak się o nie dba to za bardzo się nie sypie.

 

Takie są moje dośwaidczenia. Boogie oczywiście może mieć inne :wink:

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajcie.

Ja zwyczajnie staje okoniem jak czytam "porady" ludzi którzy nie mają kompletnego doświadczenia w jeżdzeniu takim czy innym autem.

 

A Wy nie róbcie z siebie kosmitów, bo elektronika w BMW potrafi doskwierać. W 330Ci 2002 zaczynają się chocki-klocki z elektroniką.

Ale to jest powszechnie znane - bmw i fiksująca elektronika.

Zresztą, nie muszę nic pisać, wystarczy poczytać forum i problemy zgłaszane.

 

Jestem na forum bo mam fajne BMW, zdecydowanie szybkie auto.

I traktuje to jako wymiane doświadczeń i wiedzy, a nie budowanie pomnika.

Nigdy nie imponowali mi kolesie w beemach, i nie załapałem tego parcia na beemki. Po prostu to samochód ze wszytskim "za" i "przeciw".

Kupiłem go bo za pewna cenę nie było na rynku auta o podobnych osiągach i wyposażeniu. Niewątpliwy plus.

A poza tym nie mam co pisać, bo znów będzie że się czepiam.

Faktem jest że w czasie 4 miesiecy posiadania auto stanęło na drodze 3 razy. Zawiodło w czasie jazdy. Pompa paliwa - zatarta, urwana końcówka linki od gazu (!!!!), padnięty alternator.

Wcześniej tego nie doświadczyłem, jeżdżąc tym co się "nie równa do BMW". Ale nie piszę o tym, bo się nie użalam, tylko dbam o auto jak moge i ciesze sie tym smokiem V8.

Aktualnie bawią sie z otwartymi drzwiami.

Wszystkie czujniki odpiete a komp dalej piszczy.

Bastek, a co Ty masz tam u siebie za elektronike ? Masz 2 kompy i inne szpeje ? Może dlatego nie masz problemów z elektroniką, że jej nie masz ?

 

Staje okoniem, bo wyraźnie wiekszosci z Was brak zwykłego obiektywizmu i rezerwy, a zdaje się że macie zwyczajne beemki (nie wszyscy) i nie ma co się napuszać i bawić we właścicieli Saabów - bo oni traktują siebie jako oświeconych patrząc na innych z góry z usmieszkiem.

BMW to porządne auto, ale nie ma sensu malowanie tu laurek.

 

A że pisze o minusach ?

Bo mając auto które kosztowało ponad 300 tys kiedy było nowe i jest topową wersją cywilną e34, spodziewam się wiele od niego.

Sorry ale nie mam 18 lat i nie "jara" mnie bejca, dlatego bo to bejca, bo jeżdżę "bejcą", bo gówniarstwo za mną przewala oczami a jak zobaczy na klapie '540' to już zawału dostaje. Nie jestem z tych.

Jara mnie dobry silnik i pare innych spraw. A ziębi mnie sporo innych.

Ot co.

 

Niki, litości, daruj nam tą Tigra, a raczej Corse z niewypałem zamiast karoserii. :-). Piszemy wyłącznie o Omedze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest powszechnie znane - bmw i fiksująca elektronika. Zresztą, nie muszę nic pisać, wystarczy poczytać forum i problemy zgłaszane.

 

Lub popytać właścicieli warsztatów zajmujących się elektroniką samochodową - zresztą kiedy tam nie zajadę to na parkingu zawsze jakieś bmw stoją i czekają na naprawę (zwłaszcze E32 i E34).

 

W moim (bezwypadkowym) E32 w ciągu tylko rocznej eksploatacji poleciały m.in:

 

- siłownik c. zamka (ponoć typowe w bmw),

- silnik dmuchawy,

- dwa razy wysiadały światła (jakieś przekaźniki),

- ostatnio problemy z regulacją obrotów dmuchawy (też często na forum się o tym pisze),

- zawory ogrzewania.

- ułamało się wejście węża do chłodnicy i wyrzuciło płyn (również kilka osób o tym pisało)

 

Od strony mechanicznej nic mu nie mogę zarzucić auto ma jeszcze oryginalny wydech w bdb stanie, silnik (7 lat na gazie) nie wykazuje oznak zużycia itp. jednak te drobne awarie sprawiają że co jakiś czas zaczynam myśleć o jakimś innym "normalnym" aucie.

kiedyś


E32 730

E36 318

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany boskie jak by mi się tak BM-ma psuła to dawno bym się przesiadł na Mercedesa.

To ja napisze co robiłem w swoim samochodzie przez ponad 3 lata jak ją mam.

 

Wymienione gruszki od NIVO (najdroższa wymiana)

Parę razy łącznik stabilizatora

Chłodnica klimy

elektrozawory

wahacz

jakieś gumy z zawieszenia

Przewody klimatyzacji

Zębatka fotela

 

I to wszystko!!

Oczywiście nie pisze o olejach,tarczach czy klockach.

Nic więcej w tym samochodzie nie miałem ruszane.

Moja poprzednia BM-ką zrobiłem ponad 200 tys. i tez nic poważnego z nią się nie działo.

A i na pewno już nigdy nie stanąłem na drodze. Jak bym jednym samochodem stanął 3 razy na drodze to bym go sprzedał jak najszybciej i nigdy już takiego bym nie kupił.

http://img10.imageshack.us/img10/1065/1999767891m.jpghttp://img97.imageshack.us/img97/852/1999757859m.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/7120/1999780608m.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Bastek, a co Ty masz tam u siebie za elektronike ? Masz 2 kompy i inne szpeje ? Może dlatego nie masz problemów z elektroniką, że jej nie masz ?
Boogie, ja na Ciebie nie najeżdżam to i Ty zejdź ze mnie... :? Sorki, ale ja tą wypowiedź odbieram mniej więcej tak: "jak masz taki samochód to co Ty tam możesz wiedzieć..."

Po pierwsze gdybyś uważnie przeczytał to zauważyłbyś że nie zawsze miałem E36 316i.

Po drugie trzeba by chyba sprecyzować co rozumiemy pod pojęciem elektroniki, a co elektryki. Bo zaraz się okaże że na forum są częściej problemy z elektryką niż elektroniką...

 

 

Faktem jest że w czasie 4 miesiecy posiadania auto stanęło na drodze 3 razy. Zawiodło w czasie jazdy. Pompa paliwa - zatarta, urwana końcówka linki od gazu (!!!!), padnięty alternator.

Wcześniej tego nie doświadczyłem, jeżdżąc tym co się "nie równa do BMW".

To widocznie masz pecha.

Ja mam inne doświadczenia. Tak jak pisałem przez 6 lat jeżdżenia różnymi modelami BMW i po zrobieniu 190 tys km tylko jeden raz zaskoczyło mnie E34 kiedy pękł zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego. I stało się to nie w trasie tylko w Warszawie gdzie miałem bardzo blisko do mojego mechanika...

I nie próbuję w ten sposób budować pomnika BMW. Po prostu mi te samochody do tej pory się nie psuły nieoczekiwanie.

 

 

Staje okoniem, bo wyraźnie wiekszosci z Was brak zwykłego obiektywizmu i rezerwy, a zdaje się że macie zwyczajne beemki (nie wszyscy) i nie ma co się napuszać i bawić we właścicieli Saabów - bo oni traktują siebie jako oświeconych patrząc na innych z góry z usmieszkiem.
To znowu do mnie? Czy do kogo?

Opowiadam o swoich doświadczeniach, a Ty o swoich. Tobie się psuje, a mi nie. Co nie znaczy że BMW jest super dobre albo że jest do bani. Dużo zależy od tego na jaki egzemplarz trafisz.

 

I co znaczy "zwyczajne beemki"? Jakie to są? Takie co mają więcej lat niż ileś, czy takie co mają mniejszy silnik niż jakiś, czy może jeszcze inne kryterium przyjąłeś żeby móc określić czy dane BMW jest zwyczajne czy już nie?

 

 

Sorry ale nie mam 18 lat i nie "jara" mnie bejca, dlatego bo to bejca, bo jeżdżę "bejcą", bo [bAD] za mną przewala oczami a jak zobaczy na klapie '540' to już zawału dostaje. Nie jestem z tych.

Jara mnie dobry silnik i pare innych spraw. A ziębi mnie sporo innych.

Ot co.

To ja dodam żeby nie było wątpliwości - też nie mam 18 lat, prawo jazdy zrobiłem kilkanaście lat temu i jest mi zupełnie obojętne czy ktoś patrzy za mną jak jadę BMW, czy mi zazdrości czy patrzy z politowaniem... Nie ma to znaczenia. Lubię BMW bo jest samochodem wygodnym za rozsądne pieniądze i jak na razie nie zawodzi mnie. Jeździłem różnymi samochodami, nowymi, starymi, drogimi i całkiem tanimi, Omegą również i mimo wszystko pozostaję przy BMW.

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
A i na pewno już nigdy nie stanąłem na drodze. Jak bym jednym samochodem stanął 3 razy na drodze to bym go sprzedał jak najszybciej i nigdy już takiego bym nie kupił.

Dokładnie tak... Gdyby w ciągu 4 miesięcy 3 razy samochód mnie uziemił gdzieś w trasie to już bym się rozglądał za czymś nowym.

 

Przy takich doświadczeniach nie dziwię się Boogie, że Twój obiektywizm idzie w inną stronę niż mój :wink:

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jakoś nie chce sprzedawać auta.

I te awarie to elektryka była.

A kiedy urwała się końcówka linki - wiedziałem że to to, bo silnik pracuje a pedał gazu kładzie sie na podłoę, to takiego napadu śmiechu dostałem że aż sie ludzie patrzyli. Po prostu porażka....

Pomijam ta frajde w oczach kiedy sie rozkraczy jakieś BMW... :-)

 

Bastek nie siadam na Ciebie. Nie chce mi sie tu przytaczać tekstów puszczanych przez właścicieli 520, 525, 316, 318 typu - "bo to BMW" i dlatego jest cool !

Zrozumiał bym gdyby poganiali stada koni mechanicznych i wycinali pół ruchu ulicznego brzmieniem motoru. Ale to jest zwyczajnie dla mnie śmieszne - "a ja jeżdżę BMW". A ja zwyczajnie mam prawo sie z nich nabijać jeżdżąc takim rodzynkiem jakim jeżdże.

 

Nie wiem Bastek czym tam jezdzisz, ale odniosłem sie do opinii ze MB beczka jest bezawaryjny totalnie - jak nie ma ani grama elektryki, to i nie ma sie co psuc. Ja jak mam pełno jakiś kompów tu, tam, pod siedzeniami i kilemetry kabli, to i sie zwieksza niebezpieczenstwo awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zwyczajnie mam prawo sie z nich nabijać jeżdżąc takim rodzynkiem jakim jeżdże.

 

Stary, mam nadzieję, że to pisałeś jako żart.

 

Poza tym, to myślę, że najlepszym wyjściem jeśli ktoś chce wybrać pomiędzy w/w autami to niech się przejedzie jednym i drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepszym wyjściem jeśli ktoś chce wybrać pomiędzy w/w autami to niech się przejedzie jednym i drugim.

 

Salomonowe wyjście :!: :cool2:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.