e39 525 tds problem z odpaleniem

[DZWILU88]

Witam może ktoś tak miał jak ja.

Dwa dni z rzędu zdarzyło mi się, że podczas odpalenia auta zgasło, a dokładnie:

-wsadzam kluczyk i przekręcam na zapłon

-czekam aż zgaśnie kontrolka od świec i odpalam

-auto kręci dosłownie raz i gaśnie tak jakby ktoś auto udusił na skrzyżowaniu za szybko puszczając sprzęgło :)

-wracam kluczykiem z powrotem

-ponownie odpalam i pali od strzału

 

Dodam że temperatura na dworze jest 16 stopni, a w słońcu 26 stopni ale silnik nie był wcześniej odpalany przez jakieś 8 godzin.

Na ciepłym silniku nie ma prawie żadnych problemów, po zimie zauważyłem że trochę dłużej go trzeba kręcić zanim zaskoczy czyli jakieś powiedzmy 3- do 4 obroty a rok temu palił za pierwszym lub drugim obrotem.

[brownie]

akumulator pada?

[DZWILU88]

akum jest nowy i mam ogniwo słoneczne.

Jest nowy objaw :), bo przedtem panikowałem:)

Teraz czasami rozruch wygląda tak, że przekręcam kluczyk, rozrusznik obróci raz po czym się zatrzymuje, a kluczyk dalej trzymam na rozruchu i nie puszczam, po około sekundzie zaczyna normalnie kręcić i odpala I:?

[318tds]

miałem tak samo w passacie, stacyjka do wymiany.

Żeby wyeliminować rozrusznik, zostaw na zapłonie i dopnij bezpośrednio 12+ do niego, jak będzie kręcił to jest ok

[DZWILU88]

stacyjka to tylko 3 styki działające w zależności od położenia kluczyka. Jak skończę remont w domu to zajrzę tam.

[DZWILU88]

Problem jest nadal nie rozwiązany z tego powodu że ustał. W ostatnim miesiącu zdarzyło mi się to 2 razy a od czasu założenia postu wcale. Więc nadal nie weim co ro jest podejrzewam rozrusznik. Zauważyłem że problem zachodzi gdy samochód stoi kilka dni bez ruchu gdy zastępuje go rowerem.