Skocz do zawartości

320d - opór/przeskakiwanie w kierownicy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy okazji pierwszego postu chciałbym powitać wszystkich pasjonatów marki BMW!

 

Problem, którego od miesięcy nie udaje mi się rozwiązać dotyczy dziwnego oporu w kierownicy, który jest odczuwalny tylko przy skręcaniu w lewo. Tak jakby kierownica przeskakiwała w pewnym momencie. Po pokonaniu oporu koła skręcają normalnie. Problem zanika podczas toczenia się po parkingu i delikatnym skręcaniu kół, ale przy większych prędkościach czuć wyraźnie. Na postoju gdy ruszam gwałtownie kierownicą w lewo-prawo coś wyraźnie stuka w kolumnie. Ten jednorazowy przeskok jest też odczuwalny gdy złapie się ręką za drążek kierowniczy i ruszy kierownicą w lewo.

 

Samochód prowadzi się dobrze i stabilnie, ale przód lubi czasem stuknąć na progach. Kiera nie ma luzów. Stan płynu wspomagania w normie. Ostatnio wymieniałem drążki kierownicze z końcówkami i wahacze z tulejami. Geometria i zbieżność ustawiona jak to Pan stwierdził "jak z fabryki", nie stwierdzono też luzów na maglownicy. Po wymianach problem nie zniknął :(

Końcówka stabilizatora od strony kierowcy ma porwane gumy i nadaje się do wymiany, ale to raczej nie powodowałoby oporu na kierownicy?

 

Spotkałem się z teorią, że może to być spowodowane gumowym łącznikiem (tłumikiem drgań?) w kolumnie kierowniczej (tzw. krzyżak), którego uszkodzenie powoduje luzy i stukanie słyszalne w kabinie, ale nie jestem pewien.

 

Dajcie znać, gdyby ktoś spotkał się z podobnym problemem i znał rozwiązanie.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano
Masz zapewne do wymiany Górne łożysko skrętne w kolumnie McPhersona.

 

Sprawdzę, ale obawiam się że to może być coś innego. Od McPhersona nie słyszę żadnych niepokojących dźwięków, a ten "przeskok" czuć tylko na drążkach, więc moja teoria jest taka, że pochodzi gdzieś z obszaru pomiędzy maglem a kierownicą, lub w gorszym przypadku z samego magla. Przy skręcaniu na postoju (włączony silnik) na kole i amortyzatorze nie czuć żadnego przeskoku.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak maiłem podobny problem, ale objawiał się on sposób następujący. Przy maksymalnym skręceniu kół w prawo lub w lewo i delikatnym ruszeniu, koło przeskakiwało i żeby z powrotem je przekręcić stawiało opór, po ponownym przeskoku dopiero kręciło normalnie. Problem ten pojawił się po wymianie sworzni oraz łącznika.

Rozwiązanie - ustawienie zbieżności.

Opublikowano
Jak maiłem podobny problem, ale objawiał się on sposób następujący. Przy maksymalnym skręceniu kół w prawo lub w lewo i delikatnym ruszeniu, koło przeskakiwało i żeby z powrotem je przekręcić stawiało opór, po ponownym przeskoku dopiero kręciło normalnie. Problem ten pojawił się po wymianie sworzni oraz łącznika.

Rozwiązanie - ustawienie zbieżności.

 

JA własnie mam podobny problem jak skrececam w lewo na postoju lub delikatnym ruszenie przy koncowym momencie skretu kierownicą cos jakby wpadało w dołek i musze uzyc wiecej siły zeby "wyskoczyło" i pozniej idzie płynnie nie umiem tego inaczej wytłumaczyć, mam opony 205 i wspomaganie ciezko idzie tzn palcem na postoju nie pokrece :norty:

  • 5 lat później...
Opublikowano

witam,

 

jestem świeżo po wymianie zawieszenia i ustawienia zbieżności. Od razu po naprawie, pojawił mi się podobny problem dot. oporu przy skręcie kierownicy. Opór/przeskok pojawia się sporadycznie i punktowo przy początkowym odkręcaniu kół z maksymalnego skrętu w prawą stronę, potem skręt kół idzie już płynnie. Czy ktoś może doradzić? może maglownica? lekki luz jest

 

Z góry dziękuje za pomoc w temacie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.